Cześć.

Jak oceniacie to codzienne szczucie na Donalda Tuska w telewizji Kurskiego? Czy to nie Polacy wybrali Tuska na premiera? Czy może mamy do czynienia z z "(censored) izją" (G. Braun)?

Co do to ma do rzeczy? To świadczy tylko o tym, że dopóki Tusk sprawował rządy, należało je uznawać (a nie jak obecna opozycja, która odmawia demokratycznie wybranym pisowskim organom prawa do rządzenia), a nie, że wolno go krytykować.

Opozycja nie odmawia prawa do rządzenia w granicach prawa. Odmawia łamanie prawa i zagarniania władzy która im nie przysługuje np sądowniczej.


Oczywiście że wolno krytykować Tuska. Pytanie tylko dlaczego media publiczne są tak jednostronne i nie patrzą na ręce władzy a tylko krytykują ipozycję? To narzędzie polityczne. A już słynne „Für Deutschland” to jest propaganda która próbuje sugerować społeczeństwu że Tusk działa "dla Niemiec" maniakalnie powtarzając wyjęty z kontekstu cytat. Geabels by był dumny z Kurskiego.

To przykre, że na szczucie odpowiada się szczuciem. To smutne, że TVP naśladuje w szczuciu TVN. Ale czyni to o wiele słabiej. Komunistom trzeba przyznać, że opanowali tę dziedzinę do perfekcji.
Goebels to pryszcz w porównaniu do tego, co osiągnęli Rosjanie i przekazali to wszystkim siłom tzw. postępowym.
Czy na szczucie ze strony Tuska nie można sensownie odpowiadać? Można. Zrobił to premier. Wytknął hipokryzję przytaczając stanowisko Tuska w kilku sprawach. Poniżej wklejam.


"To przez Pana proniemiecką, a co za tym idzie prorosyjską politykę strzelały przez lata korki od szampana na Kremlu. Szedł Pan w tej linii 7 lat jako premier Polski i 5 lat jako szef Council of the European Union" - ocenił.

Kontrakt na gaz i Nord Stream. "Polacy zasługują na wyjaśnienia"

Dalej szef rządu przedstawił przykłady, które - według niego - jednoznacznie wskazują na bliskie kontakty z reżimem Putina.

"To Pana bezczynność pozwoliła na budowę rosyjsko-niemieckiego NS2" - wskazał premier.

"To Pan jako były szef RE odpowiada za niewystarczające sankcje UE na Rosję po ataku w 2014 roku i wówczas to Pana minister straszył Ukraińców, że jeśli nie podpiszą niekorzystnego porozumienia z Rosją to »wszyscy zginą«. To Pan odpowiadał za realizację niemieckiej linii w polityce energetycznej Polski i Europy. To Pan pozwolił na umowę gazową z Rosją uzależniającą nas od Gazpromu" - wyliczał Mateusz Morawiecki.

"To Pan opowiadał się za dialogiem z Rosją »taką jaką ona jest«. To Pan nie widział powodów do »kategorycznego nie« wobec inwestorów z Rosji. To Pan chciał, żeby Rosja była ważniejszym partnerem gospodarczym Polski" - kontynuował szef rządu.

To ciekawe, jak bardzo media mogą kształtować nasze postrzeganie polityków. Rzeczywiście, jest wiele argumentów, które można przedstawić w obronie Tuska, ale to, co budzi niepokój, to sposób, w jaki telewizja publiczna stała się narzędziem w rękach rządzących. Krytyka jest nieodłącznym elementem demokracji, ale jednostronne podejście mediów publicznych sprawia, że stają się one bardziej propagandą niż miejscem rzetelnej debaty. Zamiast szczucia, być może warto skupić się na merytorycznej wymianie argumentów i faktów — to może przynieść więcej korzyści naszym rozmowom o polityce. Co wy na to?escape road

Od ponad 100 lat media publiczne są narzędziem propagandy. Wcześniej też były, ale siliły się na jakiś obiektywizm. Od wieku już się nie silą. Co gorsza wszelkie informacje są filtrowane i przekazywane są niemal wyłącznie te, które budzą mocje. I to, zwykle, złe emocje. Bo te bardzie ruszają. Wskazują wroga, dehumanizują go, aby łatwiej było poszczuć.
Ale media nie są jednolite. Niektóre starają się być obiektywne. Są takie, które mają swój profil niezależny od tego, kto u władzy. Są media prorządowe i antyrządowe.
Uważam, że POLSAT stara się być w miarę obiektywnym. Zachowując przy tym poprawność polityczną i delikatnie akcentowaną sympatię do rządu. Ale mają odwagę, aby skrytykować niektóre posunięcia rządu (zwykle tylko te ewidentnie zła i szkodzące ludziom i krajowi). Ale nie mają odwagi, aby przeciwstawiać się libero-lewicowej poprawności politycznej.
Jest TRWAM, która ma swój program ideowy i krytycznie odnosi się do wszelkich rządów. Krytykowali poprzedni rząd, ale i mieli za co chwalić. U obecnego nie mają czego chwalić. Ale sprawy dotyczące polityki rządów są tam marginesem, niewiele zajmującym miejsca w ramówce.
TVP - to zupełnie inny rozdział. To telewizja rządowa. Każdy rząd ma prawo ją wykorzystywać do swoich celów. I tak się dzieje. To oficjalna tuba propagandowa. I słusznie. Każdy rząd powinien dysponować swoim narzędziem informacyjno-propagandowym.
TVN to skrajna liberolewica. W sposób nachalny i obsesyjny zwalcza wszystko to, co nie jest wystarczająco lewicowe, albo za mało kosmopolityczne. Mistrzowskie wywoływanie nienawiści. I perfekcyjna deprecjacja wszelkich wyższych tradycyjnych wartości.
Republika, to niestety lustrzane odbicie TVN. Mniejszy zasięg, słabszy warsztat, ale to młode wilki. Naśladują TVN i robią to coraz lepiej, na co wskazują sondaże oglądalności. Przykre, że w szczuciu też kopiują tefałenowskie wzorce.
I chyba to już wszystkie telewizje, które można wymienić jako te, które w jakiś znaczący sposób kształtują postawy widzów.
A portale internetowe można dość podobnie sklasyfikować.

A jednak można bez szczucia. Np. BBC. Ale to nie na nasze neurotyczne temperamenty i chore ambicje. Czy raczej ambicyjki. Wszystko na już, małym kosztem, ciemny lud/trzódka/kierdel kupi, nie uczyć się, a pozornie umieć.
Tromtadracja, farmazony, Polak potrafi, Polacy nic siEM nie stałĄ. Dżungla, Sajgon. Odklejka. Bezbazie.
Bo w koncu jesteśmy przedmurzem. Zaplątał się w sad/róg huka po lesie/ ostał mi się jeno sznur..........

Andej, czy chcesz powiedzieć, że Trwam to medium obiektywne? Uczciwe wobec konsumentów i darczynców , po chrześcijansku napominające całkiem po równo rządy obecne i pisowskie? Naprawdę oglądasz i słuchasz?
I takie są twoje wnioski, czy robisz sobie tylko bekę?

Choć TVP nigdy nie była obiektywna i bezstronna, to na ogół starała się zachowywać pozory. Jednak w 2016 stała się karykaturą mediów publicznych i osiągnęła dno, choć w coraz to kolejnych latach pogłębiarka tam usilnie pracowała i sprawiała, że ta telewizja przechodziła samą siebie i przebijała kolejne pułapy żenady i obrzydliwości w wychwalaniu PiS-u i obrzucaniu błotem opozycji, m.in. produkując "Motel Polska" i szerząc antysemityzm w "Wiadomościach", zwłaszcza w toku kampanii wyborczych z 2019 i 2020 (np. zarzucając R. Trzaskowskiemu zamiar spełnienia "żydowskich roszczeń"). Doszło nawet do wychwalania Orbana na Węgrzech i mocnego szkalowania Joe Bidena (podczas kampanii prezydenckiej w USA). Co w kontekście podejścia Orbana i trumpistów do Rosji i inwazji na Ukrainę powinno budzić tym większy niesmak.

To, co zaczęło się dziać w 2021 w związku z powrotem Tuska do aktywnej polityki PL, było tylko kolejną odsłoną tej karykatury. I doczekało się serii szyderczych memów. Zwłaszcza po słynnym materiale z "Wiadomości", w którym funkcjonariusze TVPiS dodali przestery do głosu Tuska, robili mnóstwo zbliżeń na jego pięści, nałożyli na jego twarz czerwony filtr i wykadrowali ujęcia z jego głową na tle loga Platformy, żeby wyglądał jak diabeł. Jest o tym mowa np. tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=YwU82ZggMWc - od 10:49 do 13:32 (nagranie z września 2022)

Jeśli ktoś serio twierdzi, że TVPiS słabiej szczuła niż TVN, to nie wiem, czy jakiekolwiek okulary tu pomogą (przy wszystkich moich zastrzeżeniach do TVN i uwagach do ich programów, w tym informacyjnych).

Wystarczy sięgnąć do archiwów i porównać programy informacyjne (dzienniki) obu stacji wyemitowane w jakimś jednym losowo wybranym tygodniu.

Zapominasz o jednym. Tvn mial obiektywnie na co szczuć. A odwrotnie już to nie działa.

Oczywiście, że tak. Ale tylko dla hunwejbinów Tuska.

Jak Kali ukraść krowę, to dobro,
jak Kalemu ukraść krowę, to zło.

Oglądający świat z różnych stron, i od lewa i od prawa, widzą więcej.

A za Reagana i imperium zła też zabawiałeś się w symetrystę?

Demokracja polega na symetrii. A uczciwość na ocenianiu wszystkiego jedną miarą.
Bez faworyzowania tych których się lubi i demonizowania tych myślących inaczej.

Pełna zgoda. Jak młodzi mówią - baza. Ale symetryczność metodyki ocennej nie skutkuje w symetrii ocen.