Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 28, 2024 17:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Kwestia wyższości ;) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post Kwestia wyższości ;)
Bejotka obiecała LOGICZNIE UDOWODNIĆ wyższość warszawiaków nad hanysami - czekam więc - myślę że nie tylko ja ;)


Pn gru 15, 2003 23:42
Zobacz profil
Post 
hmmmm

saxonie.........nie doczekasz sie.
To sprawa NIE DO UDOWODNIENIA

biedna bejot stoi na z gory straconej pozycji :D :D :D

pozdrowka :-D


Wt gru 16, 2003 0:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
dobrze ze sa jeszcze inne regiony a nie tylko hanyskowo i warszawa ufff.... ;)

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Wt gru 16, 2003 0:35
Zobacz profil
Post 
A w Gdańsku udowodniono, że Pan Jezus nie miał racji, kiedy mówił, ze kto nie wchodzi bramą ale inną drogą, ten rozbójnikiem. Chyba, że Wałęsa jest rozbójnikiem szczególnego rodzaju.


Wt gru 16, 2003 11:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:27
Posty: 556
Post 
Drogi saxonie :)

Na początek, tytułem zagajenia rozmowy posłuże sie prostymi, ale jakże wiele mówiącymi argumentami

Otóż, myślę, że dobrze wiesz jak wygląda mapa Polski. Zakładam, że jest Ci ona znajoma w stopniu choć podstawowym, że wiesz że morze w Polsce znajduje się na północy, a góry na południu. Zakładam również, że wiesz gdzie znajduje się śląsk, na którym mieszkasz i gdzie znajduje sie Warszawa, w której ja mieszkam.. (jeśli nie wiesz, sięgnij prosze po atlas i zobacz - wybacz mi, że nie podaje linku.. może nadrobię to przy najbliższej okazji) :)I teraz, w świetle tej wiedzy widać wyraźnie, że Warszawa znajduje się wyżej niż śląsk (nawet niż ta jego część zwana górnym) - co wprost wskazuje na wyższość Warszawiaków nad Hanysami.

Ale na wypadek, gdyby powyższy argument nie był dla Ciebie dość przekonujący, podam jeszcze jeden...
Spójrzmy na wzrost przeciętnego Hanysa i przeciętnego Warszawiaka..
Proponuję posłużyc się grupą Hanysów znajomych nam obojgu - szczególnie tymi z Twojego miasta (obecnego zamieszkania), jako kontrprzykład z Warszawy weźmy kilku moich znajomych (do potwierdzenia przez jotkę). Otóż średnia wzrostu przeciętnego Warszawiaka (z wybranej losowo grupy) wynosi ok. 1.85cm, średnia wzrostu przeciętnego Hanysa wynosi ok. 1.80cm (dane szczegółowe do wglądu). Ten fakt stwierdzony dla tej jakże nielicznej grupy, a znajdujący potwierdzenie w całości populacji Hanysko-warszawskiej wskazuje jakże wyraźnie na wyższość Warszawiaków nad Hanysami

Wobec powyższego myślę, że nie będziesz miał problemów ze stwierdzeniem wyższości Warszawiaków nad Hanysami. Gdyby jednak tak się stało, gdyby pojawiły się pewne wątpliwości, chętnie podejme dalszą dyskusję :)

Chciałabym też poznać Twoja opinię, na ten temat. Z tego co mówiłeś wynika, że jestes przekonany o wyższości Hanysów nad Warszawiakami. Proszę byś wysunął argumenty, które pozwola podjąć dyskusje na ten temat, a byc może będą potrafiły przekonać mnie do Twojej racji

Z poważaniem :)

_________________
Jeśli chcesz zrozumieć drugiego człowieka..
nie słuchaj tego co mówi..
wsłuchuj się raczej w to, co przemilcza..
Khalil Gibran


Pt gru 19, 2003 14:36
Zobacz profil
Post 
Hmmmmmm


....no coz bejot. Jezeli chodzi o argumenty na temat wyzszosci Hanysow.....nie bede ich przyutaczal, gdyz kazda myslaca istota o nich wie :-D
To ty bejot musisz wysuwac jakies kontrargumenty....my nie musimy :-D :-D :-D
Jak na razie slabo ci to idzie :-D

Kwestia polozenie na mapie
No coz.....to ze akurat Wawa na mapie znajduje sie powyzej hanysowa....jest bardzo kiepskim argumentem. Kto powiedzial ze akurat polnoc jest na gorze??....przeciez to sprawa umowna. We wszechswiecie nie istnieje cos takiego jak gora i dol.
Patrzac na z perspektywy ludzkiej......dla mieszkancow polkoli poludniowej to akurat Slask jest powyzej Wawy.
Tak. wiec jasno ci wytknalem bezzasadnosc twego argumentu dotyczacego polozenia geograficznego :-D :-D.


Kolejny argument.....ten dotyczacy wzrostu populacji slaskiej i warszawskiej!!!!!
Bardzo latwo go obalic jednym jedynym zdaniem:

"Malych ludzi Pan Bog stworzyl....OSLY - same porosly"


Z utesknieniem czekam na kolejne bledne teorie ....ktore tak latwo obalic :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin:



pozdrowka :razz:


Pt gru 19, 2003 15:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:27
Posty: 556
Post 
Drogi Belizariuszu!
Bardzo Cie przepraszam, ale czy jesteś rzecznikiem saxona?
Mam ochotę wyciąć Twój post, nie dlatego, że tchórzę, bo niby obaliłeś moje argumenty, ale dlatego, że dyskusja ta w moim odczuciu miała być dyskusją między mna a saxonem. Czyżby saxon tak kompletnie nie miał argumentów, że potrzebował pomocy kogoś trzeciego? To by było kolejnym argumentem przeciw hanysom, że aby obalic argumenty Warszawiaka potrzeba kilku Hanysów..
Ja ze swej strony nie oczekuję pomocy innych Warszawiaków. Saxon rzucił mi wyzwanie i myślę, że jestem w stanie sprostać mu sama. Jeśli jednak nie sprostam, jeśli argumenty saxona pobiją wszystkie moje, nie pozostanie mi nic innego jak przyznać się do porażki i pokornie przyznać wyższość Hanysom
Pozdrawiam

_________________
Jeśli chcesz zrozumieć drugiego człowieka..
nie słuchaj tego co mówi..
wsłuchuj się raczej w to, co przemilcza..
Khalil Gibran


Pt gru 19, 2003 16:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
To może i jo coś dociepna, zgodnie z mapą i danymi geograficznymi jest jeszcze cos takigo jak wysokosć geograficzna, ślask leży na wyszym punkcje niż Warszawa, a wiec z tego wychodzi ze śląsk jest bliżej Boga.


Pt gru 19, 2003 16:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31
Posty: 930
Post 
Zabieram tutaj głos jako że nie jestem ani z Warszawy ani ( całe szczęscie) ze ślaska.

Miejsce akcji:
Katowice- okolice dworca PKP
Czas akcji:
Czerwiec, deszczowy wieczór
Osoby:
dzika,yasmin,dwóch panów policjantów
Panujące nastroje:
zmęczenie, złość, rozczarowanie
Przebieg sytuacji:

dzika: Dobry wieczór
yasmin: Dobry wieczór
policjant nr 1: No nie wiem czy taki dobry
dzika: Przepraszam bardzo mam pytanie czy nie wie pan moze gdzie tutaj jest ulica...?
policjant nr 2: Ty Piotr wiesz gdzie to?
policjant nr 1: Nie, to chyba nie nasz rejon
policjant nr 2: Wiec nie wiemy
yasmin: A moze wiedzą panowie gdzie tutaj jest schronisko młodzieżowe?
policjant nr 1: Nie
dzika: A moze mogliby to panowie sprawdzic,bo to podobno gdzieś w pobliżu a my nie jestesmy z Katowic i potrzebujemy noclegu?
policjant nr 2: eeee? <smiech>
policjant nr 1: <smiech>
dzika i yasmin: Dziekujemy Panom za pomoc. Miłego siedzenia przy trzepaku.


W Warszawie nigdy mnie to nie spotkało...nic dodać nic ująć :D :D :D


Pt gru 19, 2003 16:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37
Posty: 883
Post 
Dzika a czego ty się spodziewałas po:
1. Policjancie
2. Hanysie
???????????????????

_________________
Obrazek
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl


Pt gru 19, 2003 17:56
Zobacz profil WWW
Post 
Niy poradza zgodnonć, pojakymu Ty Frelo się miynisz "dzika". No ale tak to bywo, iże dzikusy majom trocha ciynżki pomyślunek. No bo richtig tyn przikłod keryś nom dała, akurat cosik inkszego nos uczy, a przeważnie tego, iże mało kery Ślonzok jest policyjantym. A wszystkie policyjanty, kere po Katowicach sie szwyndajóm to chopcy ze cołkij Polski. Ze Torunia tyż by sie niyjedyn miyndzy niymi znod.
A tak na poważnie, to polecam przeczytanie książki Eugeniusza Kopcia "MY I ONI NA POLSKIM GÓRNYM ŚLĄSKU (1918-1939). Rdzennych Ślązaków ze Śląska w bardzo wielkim procencie wypędzono w 1945r, jako rzekomych Niemców a później wielu z nich (w tym wielu byłych powstancow śląskich albo ich potomków) wyemigrowało do Niemiec zachodnich, bo na ogół dosc już mieli dyskryminacji. Obecnie udział rdzennych Ślązaków na Śląsku określa się na ok. 20%. Reszta to ludność napływowa albo potomkowie tych którzy przybyli tu dla dobrze płatnej pracy i samodzielnego mieszkania.


Pt gru 19, 2003 17:59

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Jeszcze droższa bejotko :)

Pozwolisz, że zanim przejdę do meritum wyrażę swoje zdziwienie odnośnie Twojego podejścia do niniejszego tematu. Otóż wydawało mi się, że chodzi w nim o LOGICZNE UZASADNIENIE przez Ciebie, co zapowiedziałas, wyższości warszawiaków nad hanysami.
Okazuje się natomiast, po Twoim ostatnim poście do Belizariusza, iż chodzi Ci prawdopodobnie o znalezienie argumentów na które nie potrafiłbym znaleźć odpowiedzi.
Czy nie uważasz, że jest to pewnego rodzaju NIEPOROZUMIENIE ????
Przecież, jak myślę, zarówno Tobie jak i mnie chodzi przede wszystkim o PRAWDĘ - tak więc jeśli ukażesz ją w sposób bezsprzeczny i logiczny, to nikt nie będzie w stanie jej zanegować. Nie rozumiem zatem skąd owe objawy paniki po poście Belizariusza? :)

Tyle tytułem wstępu - popatrzmy zatem na Twoje rozważania (bo dowodem trudno je nazwać)

1. Hmmmm - ciekawe jak ze stwierdzenia że "Warszawa leży wyżej niż Śląsk" (w subiektywnym sensie georaficznym) potrafisz wyprowadzić logiczny dowód prowadzący do wniosku stwierdzającego "wyższość Warszawiaków nad Hanysami"

no ale poczekam.... popatrzę..... :)

2. Przeprowadzając badania statystyczne na losowo wybranej grupie osób możesz uzyskać mniejszy lub większy stopień prawdopodobieństwa. Dowodem byłoby wzięcie pod uwagę WSZYSTKICH osób - co biorąc pod uwagę częstotliwość porodów mogło by być dosyć trudne :)

tutaj znowu poczekam, aż Ci się to uda - i kiedy przedstawisz konkretne wyniki, wówczas porozmawiamy jak się ma "wzrost" do "wyższości" :)

Pozdrawiam :)


Pt gru 19, 2003 19:19
Zobacz profil
Post 
A Ci znowu....

Ja też Wam coś opowiem:
Wraca pewna kobiecina, która wyszła za mąż w wieku 45 lat z podróży poślubnej i opowiada:
'A myśmy to caaaały świat objechali - od Tatr aż po morze'

Cudnie.
A czy może zauważyliście, że świat jest trochę bardziej rozległy?
Te dyskusje.... Wa-wa czy Kraków....
Tak może dyskutować tylko ten, kto z Polski nie wyjechał nigdy.....

Wa-wa czy Kraków i tak żyjecie w skansenie.


mieszkaniec Warmii i Mazur


So gru 20, 2003 14:50
Post 
Drogi PTRqwerty

Pomijam fakt, ze ten temat zostal zrobiony glownie dla tzw. "JAJ" :D

Z pewnoscia kazdy go potraktuje jako taka wesola dygresje.........to taki oddech po dyskusjach forumowych :D


....no to teraz (wracajac do luzackich duskusji :D :D :D )
Troche chyba zle przeczytales. "Walka" jest pomiedzy warszawiakami....a Hanysami :D (mieszkancami Gornego Slaska).
Krakow (ta prawdziwa stolica Polski :D ).....nigdy nie byla jednak czescia Slaska :D .
......i o to w tych "jajach" chodzi :D :D :D :D


postrufka:)


So gru 20, 2003 15:02
Post 
Dobrze, już dobrze.
Hanysi są wyżsi, gdyż mieszkają na wyżynie i tam jest żadsze powietrze i łatwiej jest im rosnąć.
Natomiast warszawiacy mają powietrze zanieczyszczone i jeżdżą windami co powoduje przeciążenia na stawy i kości.
:lol:


So gru 20, 2003 15:14
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL