Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz wrz 11, 2025 4:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Pomóżcie nauce! :) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 17:29
Posty: 6
Post Pomóżcie nauce! :)
Szukałam miejsca na tym forum, gdzie mogę nikogo nie frustrując złożyć małą prośbę do was. Mianowicie chodzi o krótkie badanie do mojej pracy rocznej, którego wyniki mogą rzucić dużo światła potrzebnego do odrzucenia pewnych męczących teorii... :shock:

nie mogę powiedzieć o co dokładnie chodzi ale jeśli chcecie, dowiecie się wszystkiego później 8)

ps. jednym kliknięciem możesz nie tylko uratować czyjeś studia, ale i przyczynić się do zreformowania/odchwaszczenia nauki:)

http://webankieta.pl/ankieta/w1hpqvbtlxe8

_________________
'Whenever you have truth it must be given with love, or the message and the messenger will be rejected' M. Gandhi


Pt wrz 05, 2008 22:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13
Posty: 377
Post 
uwaga. druga część ankiety dotyczy wiary w różne okultystyczne glupoty :(


So wrz 06, 2008 1:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 17:29
Posty: 6
Post eh..
dzięki Twoja odpowiedź trochę pomogła w przeszkodzeniu obalenia tych okultystycznych głupot.. popatrz na trzecią część ankiety i zastanów się jaki był cel tego wszystkiego;)

Ale i tak cieszę się, bo wiem, że ta odp. była w dobrej wierze:)

Z tym, że unikanie wszelkiego niebezpieczeństwa i zamykanie oczek na nie, tak jakby go nie było, słabo pomaga w walce z nim. Moja ankieta jest pewnego rodzaju konfrontacja i mam nadzieje, choć to nie naukowe, że uzyskam wyniki, które nam bardzo pomogą:)

_________________
'Whenever you have truth it must be given with love, or the message and the messenger will be rejected' M. Gandhi


So wrz 06, 2008 11:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Witam, kilka pytań było nieco zwodniczych (no chyba, że miały takie być :P).
Przykładowo jedno brzmiało mniej więcej tak;
Czy uważasz, że ustwienie mebli może mieć wpływ na samopoczucie?
Pierwsze co mi przyszło do głowy to Feng Shui (czy jakoś tak) i od razu chciałem zaznaczyć "zdecydowanie nie", ale tak sobie pomyślałem, że jeśli ktoś bardzo głupio sobie poustawia te meble to rzeczywiście może mieć jakiś wpływ. Np, ktoś umieścił obok łóżka lodówkę (żeby nie musiał się za bardzo ruszać :P), nie przewidział jednak, że chodząca sprężarka emituje nieprzyjemne buczenie - to może wkurzać. To dość drastyczny przypadek, ale wydaje mi się, że nieprzemyslane rozmieszczenie mebli może mieć spory wpływ na nas samych (gdy wszystko jest tak jak lubimy i nie musimy niczego szukać to czujemy się spokojni). Choć nie wierzę w Feng Shui to ostatecznie zaznaczyłem "raczej tak".

Liczę, że nie zapomnisz wysłać na e-mail'a podsumowania tej ankiety :) pozdrawiam 8)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


So wrz 06, 2008 12:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 17:29
Posty: 6
Post 
No to trochę przekombinowałeś :biggrin:

Ale masz raję, pewne pytania będę musiała odrzucić jako słabe wskaźniki, bo nie ukrywając ta 2. część jest mojej własnej produkcji, a oparta jest tylko o założenia pewnego pana antropologa dotyczące wspólnych cech tego typu myślenia w różnych kulturach:)

wyniki będą na mailu wraz z całokształtem moich (i na szczęście nie tylko moich) analiz i przemyśleń w tym temacie i jest szansa, że nas nie zawiodą 8)

_________________
'Whenever you have truth it must be given with love, or the message and the messenger will be rejected' M. Gandhi


So wrz 06, 2008 12:41
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13
Posty: 377
Post 
Problem w tym, że ankieta jest tendencyjna i w jej 2. części nie ma odpowiedzi akceptowalnych dla katolika. Dzieje się tak dlatego, że jej zalożeniem jest istnienie jakiś 'mocy', 'magnetyzmów' czy 'energii', mających wplyw na życie ludzkie. W to oczywiście katolik nie wierzy. Wierzę jednak, że klątwy, magia czy oklutyzm są możliwe, ale nie za pomocą bezosobowych energii kosmosu, tylko przy pomocy zlych duchów. A tego ankieta już nie bierze pod uwagę. Uzupelniając ją muszę opowiedzieć się albo za nieprawdziwą tezą o istnieniu tajemniczych mocy, albo za równie nieprawdziwą, że pewne zjawiska mają miejsce.
Ciekawe tylko, jaką tezę chcesz udowodnić?


So wrz 06, 2008 17:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 17:29
Posty: 6
Post 
Kawa, masz rację, 2. część nie zawiera odpowiedzi akceptowalnych dla katolików, ale jest tak dlatego, że jej treść MA badać TYLKO poziom myślenia magicznego TYPU NEW AGE. Ogólna teza dotyczyć będzie przede wszystkim osób, które mają bardzo silne tego typu poglądy

Niestety poglądy, których nasilenie ma mierzyć cz.2 szerzą się wszędzie, I czy chcesz czy nie chcesz są ZBYT popularne nawet u osób mających się za Chrześcijan w wyniku wielkiego braku wiedzy, pomieszania wartości i autorytetów.

Kto nie ma tego szczęścia należeć do grup chrześcijańskich/ oazowych itp, w których wszystko jest jasno wytłumaczone i poszukuje sam (co jest też wszędzie wbijane do głowy jako bardzo na czasie: "bądź otwrty, myśl sam, sam szukaj") jest bardzo często wprowadzany w tego typu błędy. Moja teza ma udowodnić JAKI MA TO WPŁYW NA ZDROWIE PSYCHICZNE objawiające się w poczuciu szczęścia, celowości istnienia i poczuciu bezpieczeństwa.

Odp. osób, które zaznaczyły w dalszej części wiara: chrześcijańska, ważna/bardzo ważna, w Boga, będą przeze mnie inaczej brane pod uwagę niż te, które opierają się na założeniach New Age o potędze umysłu itp. Dlatego 3. część nie jest obowiązkowa, że traci na znaczeniu, gdy wyniki 2. są bardzo wysokie, a pomóc ma dla rozróżnienia tych o średnim nasileniu. Kto uznał że cz.2 jest totalną głupotą i nie ma tam odpowiedzi, które mógłby zaznaczyć, w ogóle jej nie uzupełniał i już sam ten fakt jest bardzo znaczący.

Jest pewien test dość popularny obecnie: http://quizfarm.com/quiz_repository/Religion/156867/
mówi niby o tym, jaka religia jest Ci najbliższa, a oglądając wyniki osób z tego testu zauważyłam ciekawe korelacje: osoby bliskie poglądom zaczerpniętym z Buddyzmu mają również wysokie wyniki na skali satanizmu,

a patrząc na wyniki moich ankiet nawet na oko widzę, że najbardziej nieszczęśliwe osoby (czy te po bardzo trudnych przejściach) chwytają się poglądów magicznych, bo nie wiedzą czego mają się chwytać!

Udowodnić chcę tezę, że NIE TĘDY DROGA. Jeśli mi się nie uda, trudno i uwierz, bardzo uważam przy tym wszystkim. Trzeba uważać na każdym kroku, trzeba być bardzo bardzo uważnym, bo wszyscy są narażeni na najwymyślniejsze kłamstwa, cały czas jest prowadzona akcja ANTY, szczególnie kiedy ktoś próbuje zrobić coś dobrego.

Pozdrawiam.



Jako ciekawostkę powiem Ci tylko, że ja również wierzę, a wręcz wiem o działaniu demonów a nie żadnych energii. Badanie tego typu robię pierwszy raz, jes

Polecam wszystkim do przeczytania odnośnie tematu:
http://taw1.republika.pl/ozz1.html - bardzo ciekawy "wywiad".

fr.
B.: Nigdy jeszcze nie było tak wiele fałszywych mistyków, jak właśnie w dzisiejszym czasie. Wielu wiernych nawet mocno wierzących, zostaje dlatego wprowadzonych na manowce, szczególnie takich, którzy nie odznaczają się większą inteligencją. My posiadamy wielką moc i stosujemy ją także przede wszystkim aby kusić dobrych. Pracujemy teraz z całą żarliwością. Wiele “cudów" u niektórych sekt i fałszywych mistyków pochodzi od nas z dołu (wskazuje w dół). Pozoruje się wprawdzie i przypisuje się to działanie Duchowi Świętemu, w rzeczywistości jednak dzieje się to przez nas. (ponownie wskazuje w dół), w imieniu piekła.

Potrafimy my także jako “Aniołowie Światłości" także w naszym imieniu jest możliwe “uzdrowienie" chorych, gdy służy to naszej korzyści.

Dla złych ludzi łatwiej jest dokonać rzeczy nadzwyczajnych mocą piekła i w jego imieniu, aniżeli mogą to prawdziwi mistycy, bo u takich dopiero Niebo może zdziałać cud lub coś nadprzyrodzonego, to musi przyjść z Góry (wskazuje w górę). Aby jednak to się stało (cud) potrzeba bardzo wiele modlitwy i cnoty (a to nie takie łatwe), dlatego u prawdziwych mistyków dzieją się o wiele rzadziej widoczne cuda. Poza tym chwilowo także prawdziwi mistycy zbaczają na lewo. Dlatego trzeba być bardzo ostrożnym. Dlatego powiedziane jest także: “Badajcie wszystko, a co jest dobre zatrzymajcie", (św. Pawel).



Jeżeli masz jakieś zastrzeżenia to proszę, pisz do mnie, to wszystko jest dla mnie bardzo ważne, co mówicie.

_________________
'Whenever you have truth it must be given with love, or the message and the messenger will be rejected' M. Gandhi


Pn wrz 08, 2008 14:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 17:29
Posty: 6
Post 
jako że fr mi ucięło. Badanie tego typu robię pierwszy raz, i są w nim błędy ale wiele już zauważyłam dzięki samym odpowiedziom i wezmę je wszystkie pod uwagę w analizie. Jeszcze raz dzięki.

_________________
'Whenever you have truth it must be given with love, or the message and the messenger will be rejected' M. Gandhi


Pn wrz 08, 2008 14:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 17:29
Posty: 6
Post 
Jeszcze tylko jedno przemyślenie:

spójrz na to tak. Załóżmy że poglądy wśród ludzi dzielą się w następujący sposób:

a) osoby zupełnie sceptyczne wobec świata nadnaturalnego (racjonaliści)

b) osoby uznające istnienie świata niematerialnego, przyjmujące (bardziej lub mniej) poglądy typu New Age (które są zgodne z wieloma wierzeniami niechrześcijańskimi) albo niewystarczająco dobrze znające swoją religię (jeśli są to Chrześcijanie) i nie przyjmujące w pełni jej założeń (np "wierzący nie praktykujący"; odrzucający sens istnienia "instytucji" kościoła; idący na łatwiznę typu wybierania sobie pasujących prawd) Zastanów się, jak duża może być to grupa

c) osoby wierzące, przyjmujące prawdy zasad chrześcijańskich i świadome tego, że nie warto a nawet nie ma takiej potrzeby wybierania sobie "pasujących prawd".



Teraz, grupa C selekcjonuje się w sposób naturalny z mojej ankiety, bo poprostu myśli tak, jak Ty Kawo i nie uzupełnia części B. Podobnie może nastąpić selekcja gr. A (ona uzna bezsensowność tych badań bo "badają jakieś głupoty"), choć nie musi.

Reszta osób, które weszły dalej, to grupa albo A albo B.

Odsiewając grupę A na podstawie wyników cz.2., zostanie mi tylko B, czyli osoby, które uznały w jakiś sposób sensowność 2. części ankiety

Mogło się zdarzyć że osoby z gr. C próbowały się podpasować z poglądami pod pytania części 2., mimo wszystko, i to one zaznaczą specyficzne odp. z cz.2, które są SŁABYMI WSKAŹNIKAMI myślenia New Age, bo mogą równie dobrze wskazywać na wiarę chrześcijańską.

Te pytania wyłonią się w analizie czynnikowej.

Jeżeli w ogóle dokończę to badanie, bo za cholerę nie jest łatwo porywać się z motyką na słońce.

_________________
'Whenever you have truth it must be given with love, or the message and the messenger will be rejected' M. Gandhi


Pn wrz 08, 2008 15:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
A mi się tam po prostu nie chce wchodzić, więc jestem chyba grupą D.

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Pn wrz 08, 2008 16:28
Zobacz profil
Post 
A pytanie 8?

8. Wszystko we wszechświecie jest ze sobą połączone, jakby siecią niewidzialnych nici i znajduje się we wzajemnej zależności czasowej i przestrzennej; a wszystko co stało się, dzieje się teraz lub stanie się w przyszłości jest wcześniej zaprogramowane i zapisane we wszechświecie (tzw. 'przeznaczenie')

Ja rozumiem, że osoba o poglądach newageowskich odpowie, że wszystko jest zdeterminowane, ale racjonalista chyba też tak powie, a w każdym razie nie powie kategorycznie NIE. Ciekawe co na to fizycy kwantowi?

Albo 2
2. Wszystko co istnieje naenergetyzowane jest pewnego rodzaju energią. Nie tylko ludzie i zwierzęta, ale i rośliny oraz przedmioty martwe (np. kamienie) mają w sobie taką energię.

Wszystko może posiadać jakąś energię potencjalną. To nic nadprzyrodzonego. Pewnie też wyszłam na newagedżowca... :?


Pn wrz 08, 2008 17:02
Post 
Ej ej ej ;)

Ciekawe jest to, że ja jako ateista odpowiedziałem na podstawie moich obserwacji. Czyli na przykład gdyby ktoś zapytał się mnie, czy słowa mają na mnie jakiś wpływ (to o klątwie lub błogosławieństwie), to odpowiedziałbym nie.

Ale wiele z tych odpowiedzi zaznaczyłem bazując na mojej obserwacji ludzi gorąco wierzących. Ludzi, których słowa np papieża, czy też ważnej w ich życiu osoby, będącej niejakim autorytetem mogą wprowadzić w kompletnie inny nastrój. Jak wiadomo, często nasz nastrój w pewien sposób poszerza czy też wzmacnia możliwości ;)

Generalnie wielu wierzących zaznaczy tam coś, co będzie to negowało "magical thinking" ... a jednak patrząc na nich, ma się czasem wrażenie, że jest inaczej.

Cóż, dla mnie jako dla ateisty nie ma różnicy pomiędzy wiarą w magię, a w Boga ;)


Crosis


Pn wrz 08, 2008 17:22
Post 
Oj tam gadanie,
Nawet na ateistę słowa niektórych osób mają duży wpływ! Przecież jak ktoś, kogo zdanie cenisz powie Ci że jesteś beznadziejny i masz się wypchać, to nie wpadniesz w euforię.
Po prostu są ludzie, którzy liczą się z opinią innych osób, czy może raczej przejmują się nią nadmiernie i bycie wierzącym czy nie, nie ma aż takiego znaczenia. Ja znam wierzące osoby, które w ogóle by się nie przejęły, nawet gdyby powiedział im coś sam Papież, znam ateistów, którzy na wszelkie słowa krytyki reagują depresją.

A tak zupełnie na marginesie:
Cytuj:
Cóż, dla mnie jako dla ateisty nie ma różnicy pomiędzy wiarą w magię, a w Boga

Im dłużej przebywam na forum, tym większą różnicę między tymi dwoma wiarami dostrzegam :) Co nie znaczy to, że mniej jestem ateistką, niż byłam ;)


Pn wrz 08, 2008 19:22

Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13
Posty: 377
Post 
dzięki za wyjaśnienie, przyjmuję je. Moja reakcja wynika chyba z nieznajomości metod ankietowania w psychologii i trochę innego warsztatu pracy. Jednak po przeczytaniu Twojego wyjaśnienia wydaje mi się to sensowne.
A! I nie bylam nigdy czlonkiem Oazy ani innego ruchu kościelnego;)

pozdrawiam, A.


Pn wrz 08, 2008 20:50
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Im dłużej przebywam na forum, tym większą różnicę między tymi dwoma wiarami dostrzegam Uśmiech... Co nie znaczy to, że mniej jestem ateistką, niż byłam


Też tak miałem ;)

Potem zacząłem dostrzegać część wspólną "wiar". Generalnie teraz mało patrzę na to, w co kto wierzy a bardziej na to, co mu ta wiara daje. I jak on ją reprezentuje ;)

Crosis


Wt wrz 09, 2008 23:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL