Góglując *) nie znalazłem tego czego szukałem (nic niezwykłego, to przyrodzona cecha inteligentnych wyszukiwarek), a znalazłem takie oto Forum:
- Co myślicie o przydatności tego rodzaju forum ?

- Czy czasem taki klub desperatek/desperatów bardziej nie szkodzi, niż pomaga ? Może tylko jeszcze bardziej nakręca poczucie 'odrzucenia' ?

- Czy takie publiczne użalanie się nad sobą nie jest rodzajem ekshibicjonizmu ?


*) góglowanie - od ang. 'to google'

Niektórym może pomóc świadomość, że nie jest sam w swojej samotnosci i nie tylko on został odrzucony albo moze anonimowo uzyskać radę w potrzebie. Ale to zależy od człowieka - są tacy co muszą się wyżalić na zewnątrz i są tacy co wszystko duszą w sobie.

Czasami człowiek musi sie wygadać. I czasami właśnie na forum - w internecie jest większa anonimowość, moze to dlatego...


Dobrze, jeśli na takim forum znajdzie sie pomoc.
Źle, jesli stanie sie to "towarzystwem wzajemnej adoracji", a raczej "wzajemnych użalań sie". Sam miałem doświadczenie z osobami po rozstaniach, które wciąż w swoim gronie sie nakręcały przeciw miłosci, przeciw uczuciom, przeciw związkom itp. - i było to chore, wręcz absurdalne, bo zamiast pomocy w wyjściu z dołka, to tylko rozkopywało to ten dołek coraz bardziej

Albo na tym forum jeszcze się samotnicy ze sobą powiążą.

Skupię się na tym pytaniu, ponieważ dla mnie właśnie ono jest kluczowe.

Otóż uważam, że takie forum może być przydatne - pod warunkiem, że dyskusje na nim będą szły w kierunku pocieszania ludzi ze złamanymi sercami, odrzuconych, o niespełnionych miłościach. Jeśli jednak miałoby się z tego zrobić np. "forum wesołych samobójców", gdzie zawiedzeni miłością ludkowie nawzajem by się dołowali i użalali nad sobą - to bez sensu.