Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 20:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona
 Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Ok, to skąd krzywdzenie siebie i innych? W moim systemie jest to proste- z niewiedzy w kwestii tego kim jesteśmy i jak bardzo szczęście jednostki jest zależne od szczęścia innych, czyli od błędnych przekonań i założeń opartych na tej niewiedzy. Bóg celowo dał ludziom naiwność, chęć wykazywania swojej wyższości, ciekawość, taki a nie inny układ nagrody?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So lip 04, 2020 14:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 935
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
IrciaLilith napisał(a):
skąd krzywdzenie siebie i innych

Stąd skąd cała reszta zła i cierpienia. Ale to już dawno nie jest w temacie wątku.
viewtopic.php?p=661610#p661610

_________________
Tylko Bogu chwała


Pn lip 06, 2020 6:17
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
IrciaLilith napisał(a):
Ok, to skąd krzywdzenie siebie i innych? W moim systemie jest to proste- z niewiedzy w kwestii tego kim jesteśmy i jak bardzo szczęście jednostki jest zależne od szczęścia innych, czyli od błędnych przekonań i założeń opartych na tej niewiedzy. Bóg celowo dał ludziom naiwność, chęć wykazywania swojej wyższości, ciekawość, taki a nie inny układ nagrody?

Przy czym całe życie naiwnym mogą być jedynie ludzie, których rozwój psychiczny i intelektualny zatrzymał się na wczesnym etapie życia.


Pn lip 06, 2020 6:55

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Alus, nie trzeba być non stop naiwnym, aby w pewnych okolicznościach wykazywać naiwność, bo jest ona z zasady wynikiem niewiedzy. No, chyba, że mowa o kimś wszechwiedzącym.
Mi doświadczania swoich naiwnych zachowań nie brakuje, a twierdzenie, że ich nie przejawiam uważam za bardzo wysoki poziom naiwności. Tak samo jak mam poglądy zwyczajnie głupie, nielogiczne, sprzeczne jedne z drugimi- przecież po to dyskutuję, aby wspaniali rozmówcy je wskazali, bo samemu jest znacznie trudniej.

Białogłowa - z mojego punktu widzenia, mamy wolność absolutną, łącznie z zdecydowaniem bycia kim chcemy doświadczać, wybraliśmy doświadczenie poznania dobra i zła i ta gra jest w toku. Wybranie doświadczenia braków i ograniczeń ma swoje konsekwencje, ale to czy jest oceniane jako zły wybór zależy od celu do którego to prowadzi. To czy dana droga jest dobra czy zła , zależy od celu do ktorego chcemy dojść, tego czym się poruszamy, itd.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn lip 06, 2020 8:21
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
IrciaLilith napisał(a):
Alus, nie trzeba być non stop naiwnym, aby w pewnych okolicznościach wykazywać naiwność, bo jest ona z zasady wynikiem niewiedzy. No, chyba, że mowa o kimś wszechwiedzącym.
Mi doświadczania swoich naiwnych zachowań nie brakuje, a twierdzenie, że ich nie przejawiam uważam za bardzo wysoki poziom naiwności. Tak samo jak mam poglądy zwyczajnie głupie, nielogiczne, sprzeczne jedne z drugimi- przecież po to dyskutuję, aby wspaniali rozmówcy je wskazali, bo samemu jest znacznie trudniej.

W pewnych momentach każdy upada.
Ale trudno tłumaczyć naiwnością postępowanie ludzi, którzy kierują się w życiu li tylko egoizmem i drugiego człowieka postrzegają w kategorii wroga, którego należy niszczyć wszelkimi sposobami.
Jeszcze dramatyczniej wygląda sprawa, gdy ludzie manifestują swoją wiarę, a równolegle nie potrafią zaakceptować drugiego człowieka, jako swojego bliźniego.


Pn lip 06, 2020 8:28

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Traktowanie innych jako wrogów, których trzeba zniszczyć lub choćby skrzywdzic i egoizm pojmowany jako próba dbania o swoje potrzeby kosztem innych moim zdaniem wynika właśnie z niewiedzy, naiwności i błędnych pogladów.
Zgadzam się, że taka sytuacja w przypadku osób manifestujcych wiarę chrześcijańską, dla których to czego nauczał Jezus powinno być ważne jest wyjątkowym przejawem hipokryzji wynikającej z braku pojmowania tej nauki na poziomie praktycznym i pozarytualnym.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt lip 07, 2020 8:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Trzymajmy się tematu! Temat jest bardzo szeroki i pojemny ale mimo wszystko dyskusja to nie pogadanka dla grzecznych dzieci z morałem.

_________________
ksiądz


Wt lip 07, 2020 10:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 01, 2020 12:46
Posty: 7
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Sprawiedliwie nie oznacza po równo, a socjalizm nie był przedmiotem wyboru. Boska sprawiedliwość to pęknięta zasłona – każdy ma szansę wejść, ale są pewne warunki –

„Wszystko tedy, cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, tak i wy czyńcie im; tenci bowiem jest zakon i prorocy. Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem przestronna jest brama i szeroka droga, która prowadzi na zatracenie, a wiele ich jest, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; a mało ich jest, którzy ją znajdują”. (Mt 7. 12-14).

Co do talentów, to mają je zarówno ludzie wierzący, jaki i niewierzący – takiego człowieka stworzył Bóg. I jest sprawą człowieka, w jaki sposób swój talent wykorzystuje – jedni korzystając ze swego talentu wielbią Boga, inni wręcz przeciwnie.
A wracając do Ducha: cytat brzmi: „Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha”. (J III. 7., 8.).

W życiu nie da się przewidzieć gdzie, i kiedy o czymś usłyszymy. To oczywiste. Ale cała rzecz na tym polega, że by usłyszeć trzeba się przysłuchiwać. Tylko człowiek zainteresowany, wrażliwy na dany temat, nasłuchuje i chce ten temat zgłębiać.

„Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił". (MT XII. 13-17).

Podobnie tysiące ludzi, podążających za Jezusem - patrzyli na cuda, które dokonywał … Patrzyli, tylko czy widzieli?
Co do Pawła, biegle władał językami aramejskim i greckim. W Jerozolimie, w jednej z najlepszych szkół rabinicznych mistrza Gamaliela pogłębił znajomość Tory. Kontakt z chrześcijanami, których prześladował dał mu z pewnością sposobność zapoznania się z nauką Chrystusa. Wszystko to razem dało mu podstawę do tego, by nawet „niegłośny szum” wystarczył, by złożywszy wszystko razem, pojął w czym rzecz. Ale i on musiał chcieć usłyszeć.
Dopiero teraz zauważyłem, ze jesteś od paru dni na forum. Witaj :-D . Postaraj się posługiwać akapitami rozdzielając cytaty biblijne od swoich wypowiedzi, żeby lepiej się czytało. Twój tekst trochę uporządkowałem, bramin


Wt lip 07, 2020 22:27
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Rosa1999 napisał(a):
Sprawiedliwie nie oznacza po równo, a socjalizm nie był przedmiotem wyboru. Boska sprawiedliwość to pęknięta zasłona – każdy ma szansę wejść, ale są pewne warunki […]


[…] Co do talentów, to mają je zarówno ludzie wierzący, jaki i niewierzący – takiego człowieka stworzył Bóg. I jest sprawą człowieka, w jaki sposób swój talent wykorzystuje – jedni korzystając ze swego talentu wielbią Boga, inni wręcz przeciwnie. […]


Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie.


Pisząc powyższe, uważasz, że spełniłaś pewne warunki i jesteś za tą pękniętą zasłoną, wykorzystałaś swój talent, słuchasz i rozumiesz, patrzysz i widzisz?
Słuchasz czy rozumiesz, patrzysz czy widzisz?
Czy to co piszesz jest spowodowane działaniem Ducha Świętego, czy może to Twoja nieudolną interpretacją interpretacji?


Śr lip 08, 2020 9:18

Dołączył(a): Śr lip 01, 2020 12:46
Posty: 7
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Chcę słuchać, staram się usłyszeć i zrozumieć. Nikt ani nic mną nie powoduje. To ja, z własnej woli, dzielę się z innymi tym, co zrozumiałam.
Szanuję również innych, nawet gdy nie podzielam ich zdania.
Chętnie podejmuję dyskusję z każdym, kto ciekaw jest mojego zdania, ale nie dyskutuję z tymi, których celem jest wyłącznie zaprzeczenie tego o czym mówię.
Ocenę prawdziwości tego o czym mówię pozostawiam słuchaczom.


Cz lip 16, 2020 22:31
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Rosa1999 napisał(a):
Chcę słuchać, staram się usłyszeć i zrozumieć. Nikt ani nic mną nie powoduje. To ja, z własnej woli, dzielę się z innymi tym, co zrozumiałam.
Szanuję również innych, nawet gdy nie podzielam ich zdania.
Chętnie podejmuję dyskusję z każdym, kto ciekaw jest mojego zdania, ale nie dyskutuję z tymi, których celem jest wyłącznie zaprzeczenie tego o czym mówię.
Ocenę prawdziwości tego o czym mówię pozostawiam słuchaczom.


Jako słuchacz, czyli osoba upoważniona do oceny prawidłowości tego co mówisz, pozwolisz, że skorzystam z tego prawa. Pozwolisz, że zadam kilka pytań, które jak mi się wydaje pomogą w ocenie o czym mówisz.
1. Piszesz, że dzielisz się z własnej woli, choć nic ani nikt tego nie powoduje. Możesz określić czym jest własna wola?
2. Czy to, czym się chcesz podzielić, to jest zrozumieniem, jest prawdą, czymś niepodważalnym, czy może czymś co Tobie się wydaje prawdziwe?
3. Podejmujesz dyskusję z każdym, kto jest ciekaw twego zdania, ale odrzucasz tych, którzy go nie podzielają. Mogła byś wskazać, czym dla ciebie jest dyskusja, a czym głoszenie kazań?
4. Czy wstąpienie Ducha Świętego, może powodować, że osoba która tego doświadczyła, będzie szukała tylko podobnych sobie i z nimi będzie prowadziła dysputy?


So lip 18, 2020 13:23

Dołączył(a): Śr lip 01, 2020 12:46
Posty: 7
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Moja odpowiedź na kolejne pytania
1. Piszesz, że dzielisz się z własnej woli, choć nic ani nikt tego nie powoduje. Możesz określić czym jest własna wola?
Opiszę co skłoniło mnie do włączenia się do tego tematu: W radio usłyszałam o tym portalu. Z uwagi na moje zainteresowania weszłam na portal, uwagę moją zwrócił dział „Wiara i Prawda”, a potem wątek „Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?”, ponieważ uważam, że zrozumienie zagadnienia Ducha Świętego jest fundamentalne dla zrozumienia, czym jest chrześcijaństwo. Stąd mój udział w tym wątku.

2. Czy to, czym się chcesz podzielić, to jest zrozumieniem, jest prawdą, czymś niepodważalnym, czy może czymś co Tobie się wydaje prawdziwe?
Każda religia, w tym i chrześcijaństwo, w sprawie fundamentalnej tj istnienia Boga jest niedowodliwe, musi więc być brane „na wiarę”. To czym się dzielę jest tym, w jaki sposób rozumiem chrześcijaństwo, o którym wg mnie Pismo mówi.

3. Podejmujesz dyskusję z każdym, kto jest ciekaw twego zdania, ale odrzucasz tych, którzy go nie podzielają. Mogła byś wskazać, czym dla ciebie jest dyskusja, a czym głoszenie kazań?
Napisałam: „nie dyskutuję z tymi, których celem jest wyłącznie zaprzeczenie tego, o czym mówię”. Gdy celem rozmówcy jest wyłącznie zaprzeczenie tego, o czym mówię, nie mam szansy na przestawienie mojego stanowiska, bo taka osoba w ogóle nie słucha. Jednocześnie, kontynuując taką rozmowę, daję rozmówcy przyczynek do bluźnienia przeciw Duchowi Świętemu, a do tego nie chcę dopuścić.
Rzadko zdarza się, by ktoś dyskutował o tym, co Pismo mówi. Ta rozmowa (Twoje zapytanie i moje dzisiejsze odpowiedzi), od tego standardu nie odbiegają. Prowadzenie rozmowy o tym, o czym tu piszemy (18 lipca Ty, a dzisiaj ja), w kwestii znajomości, o czym Pismo mówi, niewiele nas posuwa – to jest dyskusja semantyczno- filozoficzna.
4. Czy wstąpienie Ducha Świętego, może powodować, że osoba która tego doświadczyła, będzie szukała tylko podobnych sobie i z nimi będzie prowadziła dysputy?
Duch, w którym żyjemy, mówimy, myślimy, zależy od naszego stosunku do otaczającego świata (oczywiście świata w szerokim tego słowa znaczeniu). Dam przykład: sformułowanie: "rozmowy prowadzone były w duchu pokoju" sugeruje nam, że strony dążyły do pokojowego rozwiązania sporu. Wszystkie myśli sprzyjały zawarciu pokoju. Uczestnicy przez słowa i deklaracje, prawdopodobnie przez kompromisy, starali się dojść do celu - porozumienia. Inaczej wygląda sytuacja, gdy panują nastroje wojenne - inna jest atmosfera, inne są intencje i dążenia uczestników, duch wojny "przeziera" przez wypowiadane słowa, a skłonności uczestników zmierzają w stronę konfliktu.
Co do rozpoznawania ducha rozmówcy, osoba żyjąca w danym duchu rozpozna ducha swojego rozmówcy – ducha prawdy, błędu lub diabelskiego.
Co do rozmówców, rzadko można spotkać osoby zainteresowane jakąkolwiek rozmową na temat tego, w co wierzą – najczęściej uważają, że jest to ich prywatna sprawa. Natomiast chrześcijaństwo nie jest sprawą prywatną. Chrześcijanin jest, jak Bóg, zainteresowany zbawieniem każdego. Spotykam różnych ludzi, rozmawiam z nimi, a od Słuchającego zależy czy to, co mówię weźmie, czy odrzuci.


So sie 01, 2020 22:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Rosa1999 napisał(a):
Chcę słuchać, staram się usłyszeć i zrozumieć. Nikt ani nic mną nie powoduje. To ja, z własnej woli, dzielę się z innymi tym, co zrozumiałam.
Szanuję również innych, nawet gdy nie podzielam ich zdania.
Chętnie podejmuję dyskusję z każdym, kto ciekaw jest mojego zdania, ale nie dyskutuję z tymi, których celem jest wyłącznie zaprzeczenie tego o czym mówię.
Ocenę prawdziwości tego o czym mówię pozostawiam słuchaczom.


Wyleciałem na dwa tygodnie i temat rozwinął się w tym czasie w nieprzewidzianym dla mnie kierunku. Deklarujesz zainteresowanie więc jestem ciekaw Twojego zdania na temat tego, co pisałem w pierwszych postach. Podoba mi się Twoje spojrzenie na wiarę i może na tym gruncie rozwinie się ciekawa dyskusja. Dla mnie ten temat jest bardzo ważny, a widzę, że Ciebie też to interesuje.


Śr sie 05, 2020 12:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 01, 2020 12:46
Posty: 7
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Odpowiedź na Twój tekst opublikowałam 1 lip 2020. Co konkretnie Cię interesuje?


Śr sie 12, 2020 12:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3719
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Krzysiek... W tym temacie tak samo czepiasz się Boga, tutaj też chcesz ogarnąć Boga, Duch Święty jest Bogiem, nikt ci tego nie mówił?


Śr sie 12, 2020 21:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL