Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt paź 24, 2025 23:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Alternatywna teologia 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Stanisław Adam.
Gdzie wg.ciebie chrzrścijaństwo jest pozytywnie weryfikowane przez
rzeczywistość?Gdzie się sprawdza?Jakie realie bytu człowieka?Absolutnie każdą waszą weryfikację mogę podważyć bez najmniejszego trudu.Ba mogę ją sprowadzić do absurdu.Może to dokonąc kązdy przedstawiciel
innej religii.Kiedy wytrącę ci wszystkie argumenty wiesz co ci pozostanie?
Tylko tzw.wiara.To jedyny, niezwykle kruchy, fundament na którym to
wszystko się opiera.Cała reszta to fakty dorobione do teorii.

Sysara
Po odrzuceniu pism pozostają tylko wolne aksjomaty.Parametr
Boga wtedy zastąpić dowolnym łącznie z krasnalem Hałabałą.Można
zrobic nawet ciekawszy zabieg czyli stworzyć Boga pozbawionego
cech jako obustronnie otwarty nieskończony zbiór.Boga w którym
zawiera sie jakiekolwiek bóstwo posiadające cechy czyli pozbiór
ograniczony łącznie z chrześcijańskim Bogiem.

Faryzeusz
Wg.ciebie przyjacielu to że miałem czelność zacytować ten fragment
jest złem?Kogo jeśli wolno spytać tym skrzywdziłem?Czyżbym tym
zasiał ziarno zwątpienia?Słaba wasza wiara jeśli tak jest.
Kolego opanuj się.Napisałem ten fragment w dziale "Wierzyć nie wierzyć"
licząc na ciekawą dyskusję a do tej pory czytam tylko demagogię i
kazania.Dlaczego mnie to nie dziwi?
Niczego nie szukam.Katolikiem już byłem i póki co dziękuję,nieskorzystam. Przeczytaj z łaski cały tekst.To filozoficzny model
a nie doktryna jakieś religii którą ktoś ma się nasycić.

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Wt wrz 12, 2006 16:35
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 09, 2006 1:00
Posty: 175
Post 
Bozon napisał(a):
Sysara
Po odrzuceniu pism pozostają tylko wolne aksjomaty.Parametr
Boga wtedy zastąpić dowolnym łącznie z krasnalem Hałabałą.Można
zrobic nawet ciekawszy zabieg czyli stworzyć Boga pozbawionego
cech jako obustronnie otwarty nieskończony zbiór.Boga w którym
zawiera sie jakiekolwiek bóstwo posiadające cechy czyli pozbiór
ograniczony łącznie z chrześcijańskim Bogiem.

Powtórze się. Nie rozważam objawień.
Zmieniając pojęcie Boga zmieniasz nie tylko "wolny parametr" ale coś co można by nazwać tradycje filozoficzną; zmieniasz rzeczywistość, przeszłość. Jeśli tego nie zmienisz to wszelkie teorie odnoszące się do Boga odnosiłyby się do Malissimusa czy krasnoludka Hałababy. No i tutaj pojawia się rozdźwięk między filozofofaniem a rzeczywistością (że niby istnieje Malissimus). [Zatem i myśl którą przedstawiłeś nie byłaby bardziej trafna, bo w rzeczywistości wyrasta ona z tradycji. Taki paradoks mi tu wyszedł].
Żeby "nasze myśli, tradycja" były zgodne z teorią o M. to zmienilibyśmy coś więcej niż tylko "aksjomaty", albo trzebaby dorzucić objawienie - zarówno to i to byłoby niewskazane w "ćwiczeniu". A tak narazie to udowadnianie istnienia lub nie istnienia Malissimusa jest równoznaczne z rozważaniem nad bytowaniem krsnoludka, ale nie będziemy o nich mówić jak o Bogu, bo inaczej się mówi o Bogu a inaczej o krasnoludkach.


Wt wrz 12, 2006 20:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 09, 2006 1:00
Posty: 175
Post 
Wybaczcie i postarajcie się "poważnie" podejść do mojej wypowiedzi. Posta czytałem 2, 3 razy ale nie uniknąłem "filozofofowań" i takich tam ;D.


Wt wrz 12, 2006 20:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Bozon napisał(a):
Cała reszta to fakty dorobione do teorii

Tym jednym zdezawuowałeś swój wywód.
Fakty - po prostu są.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt wrz 12, 2006 20:30
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Witam
i podzielę się włansą refleksją.
Otóż przedmiotowy Malissimus nie jest prototypem złego demiurga.
Najdawniejsi Gnostycy uważali, że ten świat jest dziełm takiego właśnie pomyleńca, który dobremu Bogu skardał nieco życiodajnego Ducha i ożywił nim swoje dzieło.
Jednak dobro i zło, to tylko kategorie intelektualne, wynikające z ludzkiego doświadczenia - zgodne, bądż nie, z naszymi oczekiwaniami, pragnieniami, zachciankami jak również z rozlicznymi przykrościami.
Poza ludzkim umysłem nie ma dobra i zła, stanowiących dla siebie tło i wzajemną miarę.

Ciekawy tekst, na podobny temat:
http://gnosis.art.pl/e_gnosis/aurea_cat ... rana01.htm

Pozdrawiam


Śr wrz 13, 2006 8:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Jan Paweł II nie znosił filozofii. Zalecał ślepą wiarę ;)


Śr wrz 13, 2006 9:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Sysara
Ale powiedz mi czymze jest tradycja filozoficzna?Czy każda religia
nawet najbardziej odmienna od chrześcijaństwa nie posiada własnej
tradycji(zostawmy na chwilę modele tj.Malissimus,ale religie istniejące)?Któż na polu czystej logiki czy obserwacji świata ma rozszczygnąc prawdziwość genezy jednej a fałsz drugiej?
Wychodząc z tradycji hinduski panteon jest na równi
rzeczywisty jak Bóg judeo-chrześcijąnski i bynajmniej nie chodzi tu
o istnienie Boga jako punktu =0 w procesie kreacji,a raczej zbiór cech,
jakich wyznaczaniem zajmuje się teologia.

Stanisław Adam
Gdyby chodziło mi o "udowodnienie" istnienia Malissimusa to i owszem
stwierdzenie to byłoby nie na miejscu.Dotyczy ono jednak mechanizmów
działania "nauki" zwanej teologią(nie tylko chrześcijańskiej oczywiśćie
stąd analogia).

Dominikdano
Dobry tekst.
Cytuj:
W przekonaniu ciorana zadna z religii zinstytucjonalizowanych nie mówi nam w jaki sposób zneutralizować poczucie iż całe nasze życie
jest zapisem upadku.Religie te straciły kontakt z tym co stanowi o ich dynamice i żywotności,chodzi tu o sytuację egzystencjalną konkretnego
pojedynczego człowieka(...)
"Ubanalnione chrześcijaństwo przestało być źródłem zgorszenia i zdumienia.Nie przynosi ono człowiekowi ani wewnętrznego rozdarcia
ani dramatu...Juz ziewamy na widok krzyża"

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Śr wrz 13, 2006 15:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Pozwólcie że zacytuję fragment "Dialogów" Huma.
"Kiedy oglądamy statek cóż za wygórowaną idęę wypadałoby nam powziąść o pomysłowości cieśli którą zbudował machinę tak skomplikowaną tak użyteczną i piękną!I jakaż spotkać by nas musiała
niespodzianka,gdyby okazało sie ,że to nierozgarnięty rzemieślnik,co
naśladował innych i brał ślepy wzór ze sztuki,która po wielu próbach,
błędach,poprawkach i deliberacjach doskonaliła sie stopniowo przez
długie wieki.W ciągu wieczności spartaczono i sfuszerowano może wiele
światów,zanim udało sie wymyśleć ten oto system;wiele roboty może
poszło na marne;podjęto wiele bezowocnych prób,a powolny,lecz
stały postęp w sztuce wyrabiania światów ciągnął się nieskończenie długo.W tego rodzaju materii któż może orzec gdzie jest prawda,a
raczej domyślić sie ,gdzie prawdopodobieństwo pośród wielkiej liczby hipotez,które można wysunąc i większej jeszcze takich,które można sobie wyobrazić?"

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Śr wrz 13, 2006 15:50
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 09, 2006 1:00
Posty: 175
Post 
Bozon napisał(a):
Sysara
Ale powiedz mi czymze jest tradycja filozoficzna?Czy każda religia
nawet najbardziej odmienna od chrześcijaństwa nie posiada własnej
tradycji(zostawmy na chwilę modele tj.Malissimus,ale religie istniejące)?Któż na polu czystej logiki czy obserwacji świata ma rozszczygnąc prawdziwość genezy jednej a fałsz drugiej?
Wychodząc z tradycji hinduski panteon jest na równi
rzeczywisty jak Bóg judeo-chrześcijąnski i bynajmniej nie chodzi tu
o istnienie Boga jako punktu =0 w procesie kreacji,a raczej zbiór cech,
jakich wyznaczaniem zajmuje się teologia.

Tradycja filozoficzna to u mnie pojęcie równie obszerne co mętne - jest to sposób rozmowy, który zapewnia nam zrozumienie się (bez przesady oczywiście). Jak byłem mały miałem pewien problem i podobne zagubienie odczułem jak czytałem pierwszy twój post. A problem był tej natury: gdybym nazywał piertuszke marchewką a marchewke pietruszką to jakbym miał mówić o marchewce to czy bym nie mówił o pietruszce? A jakby mi ktoś pokazał marchewkę to co bym widział? No problem w tym chyba największy, że nie wiem czy i jak długo trzymam się konwencji czy nie. Sam siebie w ten sposób myląc. Bóg Malissimus? coś nie w porządku, dla mnie jest to sprawa wysoce drażniąca (natomiast tekst, link podany przez Dominikadano przeczytałem ze spokojem, bo moim zdaniem mieścił się w granicach owej tradycji).
Piszesz o prawdziwości genez, tradycji wyznań. W tym co pisałem to nie próbowałem wybrać której kolwiek ani zawrzeć ich wszystkich. Wybranie jednej na chybił trafił jest także dla mnie jest czynem absurdalnym. Zawarcie wszystkich także! Ale dla mnie, ty to zrobiłeś, przytacząc omawiany przez nas tekst. Dlatego się czepiałem, żebyś nie pisał Bóg, ale Malissimus, panteon hinduski, krasnoludek. Bo próbując zawrzeć wszystkie, zmieniasz je co do jednej [i to jest owo zmienianie rzeczywistości, które sprawia, że Malissimus nie może istnieć (pod pojęciem Boga i w formie przytoczonego tekstu [czepiam się nie bytu a spraw formalnych], właśnie dlatego, że zmienisz rzeczywistość, a nie można jej zmienić.]

Bozon napisał(a):
Dobry tekst.
Cytuj:
W przekonaniu ciorana zadna z religii zinstytucjonalizowanych nie mówi nam w jaki sposób zneutralizować poczucie iż całe nasze życie
jest zapisem upadku.Religie te straciły kontakt z tym co stanowi o ich dynamice i żywotności,chodzi tu o sytuację egzystencjalną konkretnego
pojedynczego człowieka(...)
"Ubanalnione chrześcijaństwo przestało być źródłem zgorszenia i zdumienia.Nie przynosi ono człowiekowi ani wewnętrznego rozdarcia
ani dramatu...Juz ziewamy na widok krzyża"

Kto ziewa? Wierzący czy nie wierzacy?

@cytat Huma.
"Muszę taką łódź zbudować
By w niej całe życie zmieścić
Nikt nie wierzy w moje słowa
Wszyscy mają ważne wieści
Ktoś się o majątek kłóci
Albo łatwy węszy żer
Zanim się ze snu obudzi
Będę miał już maszt i ster "
Ja ci odpowiem: Bóg jest prawdą! (ten chrześcijański, dodaję, żeby nie było, że nie dodałem a powinienem).


Cz wrz 14, 2006 19:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL