Bardzo odkrywcze stwierdzenie. W rzeczy samej, gdybym była DOBRZE zapoznana ze stanowiskiem Kościoła, nie zakładałabym tego wątku. Wiem, że Kościół jest przeciw. Próbuję zrozumieć dlaczego.
Dzięki bardzo za słowa Papieży.

kanap, z tym się zgadzam w zupełności. Jesli mowie, że jezeli nie ma zabijania zarodków to metoda jest ok , to mam na mysli, że sie ich nie zabija, nie zamraża itd, itd. Tworzy się załóżmy 1 czy 2 zarodki i oba umieszcza się w brzuchu matki - tak jak przy normalnym poczęciu w nic się już nie ingeruje. Powstało 1 zycie i jedno (jesli wszystko pojdzie dobrze, tak jak w biologicznym, naturalnym poczęciu) się narodzi. Co w tym złego?

Ale to Bóg jest głową Kościoła.

Sunko, żeby stwierdzić czy naprawdę nie ma zabijania (zamrażania i żadnej selekcji zarodków) trzeba by dotrzec do osób, które po prostu robią takie zabiegi, jedynie oni są w stanie odpowiedziec na to. Pozostaje kwestia czy odpowiedzą zgodnie z prawdą...

Myślę, że jednak selekcja istnieje. I zamrażanie. Mniemam, że odpowiedziano mi na pytanie czy się ich nie zabija, a nie czy nie tworzy się więcej niż kilka

ok ale jakoś go nie widziałem ostatnio jak TVP 1 transmitowała Anioł Pańskski...

Właśnie problem w tym, Sunko, że trudno o rzetelną informację. Zapytasz czy sie zabija, odpowiedzą Ci - nie, zgodnie z prawdą z resztą, bo załóżmy resztę się zamraża, a jak powiesz, czemu Ci tego nie powiedzieli, to Ci powiedzą, że nie pytałaś, pytałaś o zabijanie a nie mrożenie.

Ostatnio to w TVP, w programie "Pytanie na śniadanie" to w ogóle ogłoszono, że in vitro nie stoi w sprzeczności z nauczaniem Kościoła Ogłosiła to pani Bogna Sworowska bodajże, twarz kampanii pro in vitro. Szok!!! Tyle kłamstw nie słyszałem jeszcze nigdy w ciągu piętnastu minut.

Ale niby dlaczego nie stoi?