Johnny99 żal mi Ciebie.

Z naszej prywatnej wypowiedzi prowadzonej 12 wrzesnia 2009 podałem ci nastepujace dokumenty.

Catolic Encyclopedia vol 12, art. "Pope" strona 265
"This judicial authority will even include the power to forgive sin."

The Catholic Priest , storna 78

"The Pope is not only the representative of Jesus Christ, but he is Jesus Christ himself, hidden under the veil of flesh."
The Catholic National. July 1895

Dignities and Duties of the Priest, vol 12, p.27
"The senstence of the priest precedes, and God subscribes to it."

Given in Rome from out palace the 10th of February, 1817, the XIV Jurisdiction of the most holy Pontiff and Father in Christ, and our Lord our God the Pope, Leo XII,.." - Nasz najbardziej święty pontyfikat i Ojciec w Chrystusie i nasz Pan nasz bóg Papież, Leo XII,..
Roma as it is, strona 180

W stawianiu oszczerstw to jesteś pierwszy, spójrz na siebie najpierw zanim zaczniesz oceniac innych.

Przepraszam, a gdzie tu jest mowa że uważamy Jezusa za Apolla? Oraz które z tych tekstów to oficjalne dokumenty Kościoła? Chętnie sprawdzę też ich dostępność, bo takie powoływanie się na jakieś angielskie teksty... jednak żyjemy w Polsce, czy naprawdę nie ma nic w naszym języku?

Widzisz maraskin, nie masz nawet podstawowej wiedzy na temat, na który się wypowiadasz.. potrafisz jedynie rzucać oszczerstwa i oskarżenia. To mnie jest Ciebie żal. Nie mamy o czym rozmawiać.

Jeśli piszesz, że "dowodzą", to warto by zaprezentować owe "dowody" - dotychczas tego nie zrobiłeś... A zarzut jaki tu stawiasz katolicyzmowi jest poważny.

Tutaj już stwierdzasz fakt? Dla mnie to co piszesz żadnym faktem póki co nie jest. Co najwyżej twierdzeniem.

Ok. Podziel się tymi informacjami...

Jakoś nie dostrzegam ani w liturgii, ani w nauczaniu Kościoła żadnych poważnych przejawów zjawiska, które opisujesz. A skoro tak wiele przykładów jest, to proszę podaj kilka.
Nie napisałem, że to dotyczy tylko XX wieku, ale że ten problem już się pojawiał, i że zasadniczo był już przerobiony. Ileż można się bronić ciągle przed tymi samymi zarzutami?

Tutaj mój błąd, wydawało mi się, że wszedłem do działu "Prawdy wiary". Post jest dobrze umieszczony.

Chodzi mi tu o krytyczne podchodzenie do "sensacji" i "rewelacji", które się wyczytuje w necie. W większości informacje tego typu nie mają nic wspólnego z rzetelnością.

Temat Twojego postu już sam w sobie budzi wątpliwości. Zawiera błąd merytoryczny: przyrównujesz religię (mitraizm) do wyznania (katolicyzm). Powinieneś porównywać mitraizm do chrześcijaństwa - jeśli już - a nie tylko do katolicyzmu.

Co do rzekomych dokumentów, które cytujesz...
Jeśli uważasz, że podajesz w ten sposób jakieś źródła, to jesteś w błędzie. Nie podałeś przecież ani tytułów dzieł/dokumentów, ani przez kogo zostały wydane, a tym bardziej kiedy.
Do takich informacji nie można się odnieść.

Jeśli chodzi o ogólną tematykę postu, to jeszcze dodam, że poszurasz się w obrębie ideologicznej interpretacji chrześcijaństwa - w ramach szeroko pojętych hipotez o mitologicznym pochodzeniu chrześcijaństwa. Prezentowana przez Ciebie hipoteza należy do nurtu hipotez synkretycznych. Problem w tym, że opierają się one na przedzałożeniach filozoficznych, które eliminują historyczność Jezusa Chrystusa.
Coś czuję, że zmierzasz właśnie do tego...

Polecam zatem poczytać: "Pan zmartwychwstał i żyje. Zarys teologii rezurekcyjnej", Rusecki Marian, PAX 2006.

PS: Większość współczesnych, szanujących się historyków nie kwestionuje historyczności Jezusa z Nazaretu.

Najlepiej szukać u samego źródła a nie w prowincjonalnej Polsce nie uważasz? Wist podałem te fragmenty z dokumetów ponieważ użytkownik [b]johnny99/b] raczył kłamać że nigdy czegoś takiego mu nie podawałem. Więc musiałem się mu przypomnieć, wtedy nasza prywatna rozmowa zaczepiała o temat polityki Krk. On natomiast nie raczył nawet sprawdzić autentyczności tych tekstów tylko od razu je odrzucił i zbagatelizował. Wiec szkoda mi poprostu wskazywać mu kolejne zródła, które w taki sam sposób odrzuci.

Nie trzeba nad wyraz wygórowanych zdolności w pojmowaniu aby nie doszukać się zbieżności mitraizmu z chrześcijanskim odłamem kościoła rzymskiego. Wielka schizma jest tego potwierdzeniem że kościół bizantyjski odbiegał wyraźnie od zachodzniego odłamu. Bizancjum było terenem gdzie głównie nauczali apostołowie, dlatego tamtejsza wiara była bardziej wierna nauczaniu Chrystusa niż na zachodzie. Podział powstał bardzo prawdopodobnie w celu zachowania pogańskich obrzędów oraz kultów obecnego rzymu. Wszak mitraizm przeżywał swój największy rozkwit w III w. po Chrystusie. Takie fakty które pozostały do dzis bardzo problematyczne a które pewnie wielokrotnie były poruszane na forum jak kultywowanie pierwszego dnia tygodnia - dnia słońca, zmiana kalendarza aby wpasować sie w pogańską śmierć i zmartwychwstanie mitry - zima/wiosna, symolika solarna w rzeźbach, kościołach i miejscach kultu, bałwochwalstwo, zmienianie Słowa Bożego, kultywowanie czczenia człowieka jak w dawnym rzymie - cesarza itd... Lista nie ma końca, której uwagi odnośnie Krk godzą bez liku w Pismo. Ale "Kościół" Chrystusa trwa... i wszyscy go kochają, z tą różnicą że kochają go i umacniają na Ziemiii, wierząc w ziemskie zbawienie, dąząc do coraz większej hegemonii na Świecie.

@ Maraskin



czy mogłbyś podać jakieś przykłady, bo nie bardzo wiem, co masz na myśli?