Autor |
Wiadomość |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Nasze przeznaczenie
mazli napisał(a): Mi się wydaje, iż Boży plan zbawienia nie może być zrozumiały w ludzkich ograniczonych kategoriach. Nie mieści nam się w głowach, iż Bóg zna nasze przyszłe decyzje. Jednak On wiedząc wszystko, układa układankę w sposób, który nie odbiera ludziom wolnej woli, a jednak zachodzą procesy, które przewidział. Czy naprawdę myślisz że Bóg zna nasze przyszłe decyzje? Czy tylko możliwe warianty tych decyzji? Bo w takim razie po co dawałby nam mozliwośc wyboru 
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Cz sty 14, 2010 15:34 |
|
|
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Nasze przeznaczenie
evoleth napisał(a): mazli napisał(a): Czy naprawdę myślisz że Bóg zna nasze przyszłe decyzje? Czy tylko możliwe warianty tych decyzji? Bo w takim razie po co dawałby nam mozliwośc wyboru  Myślę, że zna nasze przyszłe decyzje. Nie koliduje to jednak z tym, że to my dobrowolnie podejmujemy decyzje. Bóg na nie nie wpływa - wie tylko jakie będą.
|
Cz sty 14, 2010 15:58 |
|
 |
Okatina
Dołączył(a): Śr sty 14, 2009 11:22 Posty: 59
|
 Re: Nasze przeznaczenie
evoleth napisał(a): Zawsze można modlić się o to, aby nasi bliscy wybierali najsłuszniejsze dla siebie drogi. Może to posrednio przyczyni się do ich dłuzszego życia. A prawdopodobniej do lepszego  Wiara w to, iż modlitwa może przyczynić do lepszego rozumienia życia i planów Boga powinna nie ustawać. Trzeba pomimo zwątpienia, pomimo braku wiedzy co będzie jutro - nie rezygnować z nadziei dla siebie i innych, że modlitwa przyniesie dobre owoce.
_________________ Miłość jest miarą, według której Pan będzie sądził nas wszystkich (Ojciec Pio)
www.catholicus.pl
|
Cz sty 14, 2010 16:01 |
|
|
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Nasze przeznaczenie
mazli napisał(a): Myślę, że zna nasze przyszłe decyzje. Nie koliduje to jednak z tym, że to my dobrowolnie podejmujemy decyzje. Bóg na nie nie wpływa - wie tylko jakie będą. To by oznaczało, że Bóg ma dla każdego przygotowany jeden scenariusz życia i od początku wie jaką drogą człowiek pójdzie. Wie na przykład, że człowiek zgrzeszy, wybierze złą drogę, odejdzie od wiary??? Wie, czy człowiek zostanie zbawiony????? Ja nie uważam, że życie człowieka jest aż tak zdeterminowane. Łatwiej jest mi uwierzyć w to, że człowiek może przeżyć swoje życie na kilka sposobów i wiele zależy od niego samego. Bóg nie jest tylko biernym obserwatorem, który daje życie jakby puszczał z góry zaprogramowaną zabaweczkę w ruch. Taki Bóg byłby okrutny. Chyba że Ty jakoś inaczej to widzisz a ja czegoś nie zrozumiałam.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Cz sty 14, 2010 19:38 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Nasze przeznaczenie
evoleth napisał(a): To by oznaczało, że Bóg ma dla każdego przygotowany jeden scenariusz życia i od początku wie jaką drogą człowiek pójdzie. Wie na przykład, że człowiek zgrzeszy, wybierze złą drogę, odejdzie od wiary??? Wie, czy człowiek zostanie zbawiony Do takiego postrzegania skłoniła mnie występująca w Apokalipsie księga życia. "Także zwycięzca będzie nosił białe szaty i nie wymarzę jego imienia z księgi życia." (Ap 2, 5) Skonfrontowałem owe treści z doskonałością Bożego planu zbawienia. Przykładowo Bóg wiedział kiedy i gdzie powinien przyjść Syn Boży, aby mógł ponieść zbawczą mękę i śmierć. Bóg wiedział, iż faraon zatnie się w uporze ostrzegając Mojżesza. Przyjmując, iż Bóg nie podlega czasowi doszedłem do wniosku, że Jego wiedza odnośnie naszych wyborów jest nieograniczona, kompletna. W moim odczuciu taka widza nie przekreśla jednak naszej wolnej woli.
|
Cz sty 14, 2010 19:53 |
|
|
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Nasze przeznaczenie
Idąc tym śladem: "Bóg uczynił twardym serce faraona". Czy faraon miał wolną wolę, czy było mu przeznaczone czynić źle? Czy jakikolwiek człowiek jest z góry przeznaczony na zatracenie? To mi się bardzo kłóci z obrazem Boga kochającego i dającego ludziom wolną wolę.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Pt sty 15, 2010 11:58 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Nasze przeznaczenie
evoleth napisał(a): Idąc tym śladem: "Bóg uczynił twardym serce faraona". Czy faraon miał wolną wolę, czy było mu przeznaczone czynić źle? Czy jakikolwiek człowiek jest z góry przeznaczony na zatracenie? To mi się bardzo kłóci z obrazem Boga kochającego i dającego ludziom wolną wolę. Bo cała sprawa z wolną wolą jest nieco bardziej skomplikowana. Oczywiście Bóg (Absolut) zna nasze decyzje oraz przyszłe losy co do szczegółu, w końcu bycie istotą Absolutną do czegoś zobowiązuje. A jak to pogodzić z wolną wolą? Myślę, że na początku czyli jeszcze przed urodzeniem każdy z nas posiada (ma) pewien plan, czyli scenariusz życia do zrealizowania, ten scenariusz jest ustalony tylko z grubsza, a więc w jego ramach może być zrealizowanych wiele wątków szczegółowych które zależą wyłącznie od konkretnych decyzji człowieka , to trochę tak jak scenariusz filmowy, główne wątki opowiadania mogą być ustalone z góry ale ich szczegóły zależą od pomysłowości i wyobraźni reżysera i mogą być zmieniane w trakcie realizacji filmu. Bóg zna wszystkie możliwe wątki tego scenariusza, a wiec wszystkie możliwe decyzje jakie podejmiemy, poza tym Bóg istnieje poza czasem więc ma wgląd do zdarzeń które dopiero nastąpią
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pt sty 15, 2010 13:12 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Nasze przeznaczenie
Taka koncepcja jest mi zdecydowanie bliższa. Bóg jako ten, który stawia człowieka w określonych sytuacjach przed określonymi wyborami. Człowiek, który decyduje, jaką drogą pójdzie. Scenariusz nakreślony jedynie z grubsza, życie z które ma kila możliwych finałów. Kiedyś gdzieś usłyszałam, że Bóg pokłada w każdym człowieku nadzieję i to wydaje mi się o wiele piękniejsze, niż gdyby miał mieć co do każdego pewność.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
So sty 16, 2010 0:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|