czy to też pożądanie żony bliźniego ?
Autor |
Wiadomość |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
@Nieznośna
Czy Tobie się naprawdę wydaje, że cały świat kręci się wokół facetów?!
Nie, świat nie kręcie się ani wokół kobiet ani wokół facetów. Świat kręci się wokół rozmnażania. Przekazywania genów. A to to robisz to tylko podświadome dążenie do tego celu, racjonalizowane przez Twoją świadomość.
Tak z ciekawości: wiesz, że więcej podświadomych sygnałów seksualnych wysyłają w świat... mężatki?
Może to mężczyźni robią wszystko na pokaz, co?
Mężczyźni robią wszystko na pokaz (w odpowiednich okolicznościach) dokładnie tak samo jak kobiety. Tylko każda płeć na swój sposób.
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
So lip 11, 2009 11:07 |
|
|
|
 |
Nieznośna
Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49 Posty: 83
|
Ależ ja się z Tobą zgadzam (tego o mężatkach nie wiedziałam  ).
Tylko proszę nie uprawiać jakiejś domorosłej psychologii. Już wystarczy, że większość książek o kobietach dla kobiet piszą mężczyźni...
Ale to chyba już mocny offtop 
|
So lip 11, 2009 11:10 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
@Nieznośna
Tylko proszę nie uprawiać jakiejś domorosłej psychologii.
To nie jest domorosła psychologia. To jest wiedza.
Wiedza o tym na co ludzie zwracają podświadomie uwagę, kierując się w pierwszej ocenie partnera/partnerki. Na przykład patrząc pierwszy raz na twarz mężczyzny zupełnie podświadomie oceniasz, między innymi, symetrię jego twarzy - wiesz dlaczego? Oceniasz również głos, jaka barwa głosu wyda Ci się bardziej atrakcyjna i dlaczego? Co możesz ocenić przez zapach u mężczyzny? I to wszystko podświadomie. Czyli de facto nie wiedząc o tym. A Twoja podświadomość tylko Ci powie: ten jest odpowiedni. Ale nie powie Ci jak i dlaczego dokonała takiego a nie innego wyboru. Oczywiście dotyczy to również mężczyzn.
A nawiązując do Twojej poprzedniej wypowiedzi. Malujesz się bo robisz to dla siebie. Owszem. Ale w tym sensie dla siebie aby właśnie... padł na kolana ten tłumek wielbicieli. Abyś Ty spośród tych wielbicieli mogła wybrać najlepszego partnera. Tak to działa. Niezależnie do tego czy Ci się to podoba czy nie - czy to akceptujesz czy nie. 
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
So lip 11, 2009 21:59 |
|
|
|
 |
Nieznośna
Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49 Posty: 83
|
Domorosła psychologia było do eu_geniusza i nieja
Z tym malowaniem się to pudło  po prostu lubię. Kompletnie nikt nie musi na to zwracać uwagi, mnie to guzik obchodzi. No chyba, że to aż tak głęboka podświadomość 
|
N lip 12, 2009 10:23 |
|
 |
Nikodem69
Dołączył(a): N lip 12, 2009 7:25 Posty: 5
|
Troche nerwowe to przeciaganie liny
Przeciez po prostu Pan Bog tak to urzadzil ze kobieta swoim pieknem ma pobudzac mezczyzne do dzialania i tak ma byc!
i to jest dobre
a problem pojawia sie ewentualnie potem w zaleznosci od tego jak dany czlowiek pokieruje tymi naturalnymi sklonnosciami
Niektorym przed wkroczeniem na to pole przydalaby sie jakas mala formacja
moze katolicka ?
_________________ Miłosierdzie Boże, niewyczerpane źródło cudów, ufam Tobie
|
N lip 12, 2009 11:34 |
|
|
|
 |
Katarzynka
Dołączył(a): N cze 28, 2009 8:45 Posty: 31
|
Psychologia wzajemnego przyciagania się kobiety i mężczyzny jest fascynująca  polecam kultową książkę "kobiety są z Wenus mężczyźni z Marsa". Zgadzam się z Nikodemem69, że naturalne jest że kobiety pobudzaja męzczyzn, ale po to mamy mózg coby panował nad instynktem. Niektórzy panowie mają z tym problem :/ rzecz jasna dziewczyny też.
|
N lip 12, 2009 12:04 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Mnie się wydaje, że kobiety malują się po prostu dlatego, że malowały się ich mamy i chciały je naśladować. A jak już zaczną, to rozwijają tę sztukę. Upiększanie twarzy należy do kanonu piękna w danej cywilizacji. Wystarczy przyjrzeć się temu, co inni uważają za piękno. Np. kobiety z afrykańskiego plemienia Masajów noszą koralikowe obręcze na szyi. Wydłuża się ona przez to i według tamtejszego kanonu piękna kobieta staje się bardziej atrakcyjna. Jeszcze nie tak dawno temu, w Chinach, krępowano małym dziewczynkom stopy, ponieważ panie o małych stopach były uważane za piękne. Zapewne pomalowane twarze naszych kobiet mogą być tu i ówdzie uważane za obrzydliwe. No, ale grunt, że się to nam podoba...
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Pn lip 13, 2009 6:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przykazania to są rady i wskazówki .
A takie analizowanie żona, nie żona nie ma sensu.
Jest to przejaw jurysdykcji, grzechomani i prawniczego podejścia do relacji z Bogiem.
Bóg nie jest prokuratorem, policjantem ani sędzia.
Jak obrazisz kolege to też myślisz który przepis i przykazanie "złamałeś".
Katolika obowiązuje prawo wolności a nie kodeks religiny .
Katolik nie może być służbistą i chodzącym kodeksem.
Bóg subtelnie zaprasza i proponuje doskonalenie się w cnocie czystości i dzieki niej bycie mocnym- nigdy twardym.
Ta nazwa myśli "nieczyste" jest bezsensu sugeruje bowie jakoby myśli te były brudne, nieczyste, złe, paskudne , a jest na odwrót.
Traktujcie wszystko jako dobre, prawdziwe i piękne a wasze życie stanie się życiem Jezusa.
Niech wasze błędy, choroby, szatan i demony staną się waszymi najlepszymi przyjaciółmi i obiektem uwielbienia i miłości w Bogu.
Zamiast mówić idź precz szatanie można go uwielbić mówiąc: bądź pozdrowiony i uwielbiony synu jutrzenki, dziedzicu wiecznej chwały, przepiękny aniele , niech Trójca Św będzie uwielbiona w twoim życiu.
Szatan kusząc ludzi wielbi i chwali Boga swoim działaniem.
Szatan to nasz najlepszy przyjaciel a nie wróg.
Kiedy będziemy traktować go z miłością, prawdą i uwielbieniem damy mu powód do radości po apokatastazie.
|
Pn lip 13, 2009 9:09 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Rady i wskazówki? O tak! Zwłaszcza "Nie zabijaj" to jest "rada"...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pn lip 13, 2009 9:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rada brzmi nie morduj.
To nie jest 10 "przykazań" tylko 10 swobód.
Nasze fantazje erotyczne nie są prawdziwe i nie mają nic wspólnego z prawdą.
Są to "byty" duszy zmysłowej, fantazji zmysłowej, namiętności i libido.
Nasze myśli też są wytworem duszy zmysłowiej i są nieprawdziwe i nie są prawdą o bycie a do tego nie istnieją i nigdy nie istniały i nie będą istnieć.
Świat materi, zwierząt, roślin , cały wszechświat nigdy nie istniały i nie będą istnieć tak samo jak nasze ciało doczesne.
Prawdziwy świat zacznie istnieć po zmartwychwstaniu i apokatastazie.
Obecna materia to tylko makieta i plansza jak w grze.
Nasze życie to iluzja duszy(nie mylić z duchem-rozumem) , zmysłów, ciała, pożądliwości, libido, i popędu agresji i złości.
Nasze życie nie jest grą.
Tak samo czas, przestrzeń, ruch nie istnieją.
Jedyne byty realne i substancjalne to prawda i miłość. Jest to byt osobowy - Bóg.
Jezus jest prawdą i miłością.
Sens życia to przedwieczny Logos .
Sens życia to nie religia , mądrość, filozofia, idea tylko osoba Jezusa Chrystusa.
Sens życia ma wymiar osobowy a nie teoretyczny, światopoglądowy czy ideologiczny, sensem życia jest Trójca Św.
Życie katolika nie opiera się na nakazach i zakazach tylko na dorastaniu w wolnej woli, miłości, prawdzie, kontemplacji wlanej darmo danej.
I doskonaleniu się w cnotach.
Asertywność jest cnotą bardzo bliską cnocie pokory i sprawiedliwości i miłości.
Amen
|
Pn lip 13, 2009 10:00 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
To nie jest wątek stricte o Przykazaniach. Kolejne offtopowe posty usunę
|
Pn lip 13, 2009 10:10 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Zgodnie z zapowiedzią offtop usunąłem
|
Pn lip 13, 2009 12:32 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Dorastający młody mężczyzna jest na ogół zaskakiwany swoją seksualnością, która jest dla niego czymś zupełnie nowym. Popęd seksualny wzbogaca życie człowieka, choć w niektórych sytacjach jest kłopotliwy, a nawet zawstydza. Dlatego też młody człowiek chce przenieść część odpowiedzialności za swoje zachowania na otoczenie. Tak tworzą się przeświadczenia, że to kobiety są odpowiedzialne za ekspresję męskiego popędu seksualnego. Od przyjęcia takiego stanowiska już niedługa droga do stwierdzenia, że niektóre kobiety to czarownice, bo ich wpływ na mężczyzn jest "magiczny". Biedni ci bezwolni mężczyźni, zaplątani w długie pachnące włosy, których spojrzenia uwięzły w branzoletkach, bucikach, klejnocikach, wzorkach i innych bzdrygałkach.
Społeczności ludzkie starają się skanalizować (co nie jest równoznaczne z zaprzeczaniem) tę sferę, poprzez np. rytuały godowe. W naszej cywilizacji młody człowiek jest stawiany przed całą paletą rozmaitych zachowań, a przy tym wmawia mu się, że wszystkie są równoprawne. W imię tolerancji, oczywiście. Jest to taka kontynuacja wychowania bezstresowego, tyle że już młodzieży. Rób co chcesz, a my ci ewentualnie powiemy, czego robić nie powineneś. Najczęściej dopiero przed sądem. Tam to się można nasłuchać. "Przecież ona sama tego chciała. Malowała się. Spoglądała. Perfumowała... To nie moja wina."
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Pn lip 13, 2009 12:56 |
|
 |
mrcn
Dołączył(a): Pt sie 27, 2010 16:41 Posty: 1
|
 Re: czy to też pożądanie żony bliźniego ?
jest różnica w grzechu pomiędzy pożądaniem panny, a pożądaniem kobiety zamężnej?
|
Pt sie 27, 2010 16:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|