Niestety swój tekst próbowałem poprawić ale nic z tego za bardzo nie wychodziło więc zostawiłem. Interpunkcja nie jest moją mocną stroną (( uważam że jednak że treść pozostaje bez zmian jak się ktoś dobrze wczyta będzie wiedział o co chodzi

Ponad połowa ludzi pójdzie do piekła nie wiem czy to jest 50%+ 1 człowiek ale tak jest w Koniec czasów Valtorty (( więc takiej nadziei nie ma (( W tej książce Chrystus ukazał Sąd Powszechny nad ludźmi i powiedział że gdyby większość ludzi została zbawiona to na Sąd Powszechny przyszedł by szybko i nie byłby tak późno ( Niestety każdy musi się starać przejść test życia pozytywnie i starać się zasłużyć na niebo.Moim zdaniem ateizm to najgorszy wybór bo nawet w teście nie bierze się udziału a to może skutkować dla większości ateistów odrzuceniem ( dają sobie znikomą szansę na zbawienie

Na szczęście to tylko Twoja i nawiedzonych osób opinia

Niestety nie jest to moja opinia lecz jest to z fragmentu książki "Koniec czasów" jest tam dużo niespodzianek mówiących o ateistach oraz o walce z kościołem. Oczywiście tam mowa o "większości" jeżeli ktoś jest wielkim optymistom moze to zinterpretować że chodzi tu o "większość" ludzi czytających tą książkę Mam nadzieję że pocieszyłem ale może niekoniecznie. Swoją drogą "Nawiedzony" w ustach ateisty lub niewierzącego to prawdziwy komplement

Z całym szacunkiem dla Marii Valtorty i wszystkich dawnych/obecnych mistyczek/mistyków, pozwólcie Bogu zadecydować kiedy, kto i czy w ogóle pójdzie do piekła.