CHCIABYM, ŻEBY KTÓRAŚ Z RELIGII BYŁA PRAWDZIWA
Autor |
Wiadomość |
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
 Re: CHCIABYM, ŻEBY KTÓRAŚ Z RELIGII BYŁA PRAWDZIWA
Ad.Cawilian Przeczytałem (po raz kolejny). Są to słowa Boga, których utrwalenie na piśmie przypisywane jest prorokowi imieniem Ezechiel. To po pierwsze. Po drugie: mamy tu jedną z ksiąg wchodzących w skład Biblii, a nie Biblię jako całość. A to wielka różnica, zwłaszcza, że w momencie spisywania Księgi Ezechiela (jak i każdej innej) pojęcie Biblii w dzisiejszym rozumieniu nie istniało. To chyba oczywiste.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
Cz lis 01, 2012 16:58 |
|
|
|
 |
kry-sia
Dołączył(a): Pn maja 03, 2010 13:28 Posty: 59
|
 Re: CHCIABYM, ŻEBY KTÓRAŚ Z RELIGII BYŁA PRAWDZIWA
rolnik napisał(a): powtórzę ....za biblią czyli za jej autorem Bogiem... Biblia uczy : „Dusza, która grzeszy, ta umrze” (Ezechiela 18:4). „Żyjący są świadomi tego, że umrą, lecz umarli nie są świadomi niczego” (Kaznodziei 9:5). Jezus nauczał, że umarli zostaną wskrzeszeni. A przecież gdyby człowiek miał duszę nieśmiertelną, zmartwychwstanie nie byłoby potrzebne (Jana 11:11-25). Czy twoja religia uczy, że dusza jest nieśmiertelna?...i co ma do tego jakaś nauka pozabiblijna... ..  ????????????????????????????????? podstawą wiary chrześcijanina jest słowo Boże BIBLIA.....2 Tymoteusza 4:. 3 Nastanie bowiem czas, gdy nie zniosą zdrowej nauki, lecz zgodnie z własnymi pragnieniami nagromadzą sobie nauczycieli, by im łechtali uszy; 4 i odwrócą uszy od prawdy, a zwrócą się ku fałszywym opowieściom. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: “W śmierci, będącej "rozdzieleniem duszy i ciała, ciało człowieka ulega zniszczeniu", podczas gdy jego dusza idzie na spotkanie z Bogiem, chociaż trwa w oczekiwaniu na ponowne zjednoczenie ze swoim uwielbionym ciałem.” (KKK 997) Pismo św. o nieśmiertelności duszy Jezus powiedział: “Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10,28). O nieśmiertelnej duszy istniejącej po śmierci mówi również Apokalipsa: “A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli” (Ap 6,9). (odniesienie się do stanu dusz po śmierci ciała a przed jego zmartwychwstaniem) O tym właśnie uczy Kościół, przypominając o duchowym i świadomym “ja”, które żyje nadal po śmierci ciała. Kościół, modli się: “Albowiem życie Twoich wiernych, o Panie, zmienia się, ale się nie kończy, i gdy rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki, znajdą przygotowane w niebie wieczne mieszkanie” (Mszał Rzymski, Prefacja o zmarłych; por. KKK 1012)
|
Cz lis 01, 2012 19:59 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: CHCIABYM, ŻEBY KTÓRAŚ Z RELIGII BYŁA PRAWDZIWA
kry-sia napisał(a): ARHIZ napisał: Modlić trzeba się umieć. Chrześcijanie nie czczą słońca, które jest Trójcą alę Trójjedynego Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Dlaczego akurat słońca?
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Cz lis 01, 2012 21:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: CHCIABYM, ŻEBY KTÓRAŚ Z RELIGII BYŁA PRAWDZIWA
Gorgiasz napisał(a): Ad.Cawilian Przeczytałem (po raz kolejny). Są to słowa Boga, których utrwalenie na piśmie przypisywane jest prorokowi imieniem Ezechiel. To po pierwsze. A tu mamy najwyraźniej do czynienia z tekstem przypisywanym użytkownikowi imieniem Gorgiasz, a nie jakiemuś konkretnemu Gorgiaszowi. I w ogóle o tym co jest pisane w tym forum też mógłbym powiedzieć, że tylko to widzę... i koniec. Cytuj: Po drugie: mamy tu jedną z ksiąg wchodzących w skład Biblii, a nie Biblię jako całość. A to wielka różnica, zwłaszcza, że w momencie spisywania Księgi Ezechiela (jak i każdej innej) pojęcie Biblii w dzisiejszym rozumieniu nie istniało. To chyba oczywiste. To chyba oczywiste, że Ezechiel nie mógł się wypowiadać o całości Biblii, skoro pojęcie to w jego czasach nie istniało. Ale są tacy, którzy chętnie by się o Biblii wypowiadali, zastrzegając z góry, że wyłącznie ich wypowiedzi są prawdziwe, a to, do czego się odnoszą może być ewentualnie (i z ogromnymi zastrzeżeniami) traktowane jako prawdopodobnie spisane w czasach im przypisywanych. Sądząc z tego, co piszesz, nie wątpię, że chcesz się zaliczać do takich krytykanckich krytyków biblijnych. Jesteś na jak najlepszej drodze do tego, aby znaleźć się w tym ekskluzywnym grajdole. Wątpię jednak, czy ktokolwiek, poza podobnymi do ciebie, miałby ochotę z tobą o czymkolwiek dyskutować. W każdym razie ja wymiękami.
|
So lis 03, 2012 0:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|