Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Val napisał(a): JedenPost napisał(a): Soul33 napisał(a): Zapewne tak, mógłby. Skoro zna przyszłość, to czemu miałby nie móc? Bo to etyczny absurd wykluczający wolę i wybór? Wychodziłoby na to, że w Piekle siedzą nie suwerenne istoty, tylko nie wiadomo po co wyodrębnione z umysłu Boga twory obdarzone autonomią jedynie po to by cierpieć. A może każdy ma do wyboru 1 000 000 scenariuszy życiowych, Bóg wie jak się skończy wybór każdego z nich, wie że człowiek wielokrotnie będzie zmieniał scenariusze ale pozwala człowiekowi samodzielnie wybierać przez całe życie?? Daje mu wolność wyboru, więc programuje wolną wolę w taki sposób, aby nie była zdeterminowana przez Wolę Boską. Jest wszechmocny, więc zagadka jak to zrobił stanowi trudny problem do ogarnięcia tylko dla nas. Val, zauważ, że mowa mowa była o czymś zupełnie innym, o sytuacji gdy człowiek nie podejmowałby żadnych wyborów.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
N kwi 07, 2013 13:57 |
|
|
|
 |
Drapke
Dołączył(a): Cz sty 17, 2013 11:36 Posty: 361
|
 Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Soul33 napisał(a): Zwróćmy uwagę, że Bóg jest też wszechwiedzący. Zatem doskonale wie, co by się stało, gdyby dane dziecko dorosło i jak potoczyłoby się jego życie.
A w takim razie nie można mieć całkowitej pewności, gdzie trafi. Strasznie gubicie się w tych zagwozdkach religijnych sprowadzając wiarę w Boga do absurdu. W moim odczuciu Bogu karzącemu Piekłem lub czyśćcem nieskalane grzechem dzieci trudno zaufać, a tym bardziej Go kochać. Choć podobnie jak Pan B. jestem rodzicem, nie wyobrażam sobie, by wyżywać się na własnych dzieciach za przewinienia, których nie zrobiły, chociaż dopuszczam myśl, że z tych urwisów nic dobrego nie wyrośnie. Ciekawe co na ten temat powiedziałby Jezus, którego ojciec sam sobie kazał w ofierze złożyć? Dla mnie to z założenia chore. Prędzej sam dałbym się przybić do krzyża, niż skazał na bolesną śmierć rodzone dziecko. Jest jeszcze jedna sprzeczność, której nie rozumiem, a mianowicie wolna wola człowieka. Bóg nie może być wszechwiedzący, skoro daje ludziom możliwość dokonywania wyborów. Czy?
_________________ „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności" (Marie von Ebner-Eschenbach)
|
Pn kwi 08, 2013 10:19 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Drapke napisał(a): W moim odczuciu Bogu karzącemu Piekłem lub czyśćcem nieskalane grzechem dzieci trudno zaufać, a tym bardziej Go kochać. Choć podobnie jak Pan B. jestem rodzicem, nie wyobrażam sobie, by wyżywać się na własnych dzieciach za przewinienia, których nie zrobiły, chociaż dopuszczam myśl, że z tych urwisów nic dobrego nie wyrośnie. \ Zatrzymałeś się na Starym Testamencie? Ludzkość już poszła do przodu, wiec i Bóg nie musi dzisiaj przemawiać do nas tak, jak przemawiał do starożytnych koczowników. Przejdź już do Nowego Testamentu. Drapke napisał(a): Ciekawe co na ten temat powiedziałby Jezus, którego ojciec sam sobie kazał w ofierze złożyć? Dla mnie to z założenia chore. Prędzej sam dałbym się przybić do krzyża, niż skazał na bolesną śmierć rodzone dziecko. Ale Ojciec i Syn to jedno! Na krzyżu umarł Bóg w osobie Jezusa. Gdyby tego nie zrobił mógłbyś powiedzieć: Bogu to dobrze. Siedzi sobie w Niebie w ciepełku a mnie każe cierpieć na ziemi i umierać. A jednak Bóg sam chciał żyć, pracować, cierpieć jak człowiek a życie wybrał sobie najtrudniejsze - w biedzie i znoju i zakończone torturami i haniebną śmiercią.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Wt kwi 09, 2013 9:02 |
|
|
|
 |
konradgorski
Dołączył(a): Pt lut 01, 2013 7:02 Posty: 140
|
 Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
"...Potem ujrzałem: A oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach..." Czy te słowa należy traktować dosłownie? Czy jest to realna liczba osób mających być zbawionymi czy tylko symboliczna sugestia, że nie każdy będzie żyć dalej?
|
Cz kwi 11, 2013 20:41 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
konradgorski, są na ten temat całe wątki, dlatego proszę trzymać się pierwotnego tematu. Na temat liczby 144 000 można poczytać i podyskutować w istniejących już wątkach.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt kwi 12, 2013 5:43 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|