Ja oczywiscie wiem, ze nie wszystko musi byc napisane doslownie. Sama wierze w pewne rzeczy, ktore nie sa napisane doslownie. Ale ja ci pokazalam wersety, ktore pokazuja, ze Maria nie zostala poczeta bez grzechu. Jesli twierdzisz inaczej to musisz mi podac wersety, bo list do Rzymian jest w tej kwestii jasny i klarowny.
Uswiadom mnie, jestem otwarta. Pokaz mi to w Slowie medieval_man.




Niestety tak nie jest. Jestes chyba wyjatkiem.. Albo wyjatkowy?



Mowie ci, ze wszyscy tak wierza. Ale moze chodzisz do wyjatkowego lokalnego kosciola, gdzie uczy was tam nauczyciel z prawdziwego zdarzenia? Ja bylam w neokatechumenacie, chodzilam na msze, litanie i jedzilam Laskowic Pomorskich ale takiego nauczania nie bylo.
Pewnie chodzisz do jakies odnowy katolickiej ? Swiatlo zycie czy cos takiego?



Przejrzalam krotko, ale widze, ze nawet fragment jest ten sam, na ktory i ja sie powolywalam. Chodzi o zatwardzenie serca i odpadniecie od Boga. Wiadoma sprawa, ze tak jest.
Jest tez gdzies napisane, ze z bojaznia i drzeniem zbawienie swoje sprawujcie.

Razem z Lucyperem.

Mam nadzieję, że Hitler jest w niebie. Im trudniej trafić do piekła, tym lepiej dla nas wszystkich.

To nie jest az takie trudne Travisie.
Wystarczy wiara. Zobacz:
Rzymian 10,9-10
"Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. (10) Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. "
Efezjan 2,8-9
"Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; (9) nie z uczynków, aby się kto nie chlubił"
1 Koryntian 15,15
"A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone."
Rzymian 8,9
"Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego."

Masz 100% pewności, że zostaniesz zbawiony?

To nie takie proste, Travisie.

Ja jestem w 100% pewny, że Jezus mnie zbawił.
Nie jestem natomiast pewny, że do końca życie nie zdradzę i nie odrzucę tego daru. W końcu jestem wolnym człowiekiem.

Właśnie! A masz 100% pewności, że już nie odrzuciłeś tego daru?

Oczywiście, że nie.
Nie miał też i Paweł; dlatego pisał:
A przeto, umiłowani moi, skoro zawsze byliście posłuszni, zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem Flp 2,12
Skoro muszą zabiegać, to znaczy, że nie jest ono automatyczne jakby chcieli bezdenominacyjni protestanci i majanovak

Travisie wszystko przyjmujemy na wiare. Tak jak wierze, ze istnieje Bóg tak wierze, ze pojde do nieba. Baa powiem ci nawet wiecej. Juz jestem w niebie.
ups. To moja pozycja duchowa.
Efezjan 2,6 " i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie,"
1 Koryntian 6,17 "Kto zaś łączy się z Panem, jest z nim jednym duchem. "
To trudne do zrozumienia rozumem, trzeba miec objawienie Travisie.

To niezrozumienie tego wersetu.
Pawel nie mial strachu i obawy, ze moze stracic zbawienie. I nigdzie zaden werset tego nie pokazuje. To naciaganie.
Ale oczywiscie jest tak, ze musimy zbawienie swoje sprawowac. Czyli trwac w wierze, przemieniac nasz umysl, bo wiadomo Slowo mowi, ze diabel szuka kogo by pochalonac 1 Piotra 5,8 "Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć".
Poza tym Pan Jezus tez mowi, ze "A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie. "
Ale jesli ktos trwa w Bogu, kocha Boga to nie ma powodu by martwic sie, ze nie pojdzie do nieba.
Dlaczego", bo osoba wierzaca juz jest jedno z Chrystusem "Kto zaś łączy się z Panem, jest z nim jednym duchem."
Objawienie Jana 21,27 "I nie wejdzie do niego nic nieczystego ani nikt, kto czyni obrzydliwość i kłamie, tylko ci, którzy są zapisani w księdze żywota Baranka. "
Ja widac nasze imie musi byc wpisane do ksiegi zycia zanim pojdziemy do nieba.

I co, i po tych wszystkich zbawiennych zabiegach popelnil samobojstwo !?!