
Re: Nasze czasy, czasami najgorszymi?
Koziol napisał(a):
Ile państw moze być zaangażowanych aby uznac konflikt za lokalny w skali Europy? Ile państw napadło na Serbię? Ups, sorry : "interweniowało"?
Jeżeli konflikt obejmuje kilka państw z dwóch kontynentów, zaangażowanych militarnie, to trudno mówić o lokalności konfliktu.
Nie ma co czarować: w Europie co chwilę jest wojna.
Zgodzisz się chyba że mamy inne zdanie na ten temat, ale nie jest to istota tego wątku. Natomiast odpowiem, skoro odpisałeś. Masz rację, w konflikt w byłej Jugosławii w pewnym momencie zaangażowało się NATO. Wcześniej walczącym stronom broń dostarczały Francja i Niemcy. Nie zmienia to jednak faktu że cały konflikt terytorialnie, bo politycznie czy w sensie sprzedaży broni to i konflikt Czeczeński można uznać za światowy, ograniczył się do obszary byłej Jugosławii, nawet nie całej i z czasem coraz bardziej zawężał. Nie przyniosło to trwałych i negatywnych skutków dla całej Europy, czy nawet wschodniego jej regionu. A i skutki dla obszaru Jugosławii są zróżnicowane. No i na koniec, to nie ja wymyśliłem owo 70 lat. Owo stwierdzenie pada często w obiegu publicznym i jest słuszne. W porwaniu z poprzednimi wiekami, gdzie wojny dotykało kolejno każde państwo Europy, gdzie konflikty rozlewały się na całą Europę, mamy nietypowy układ 70 lat spokoju, jakiego dawno nie było. Jeśli masz inne zdanie to trudno, ale dalsza rozmowa na ten temat nie ma ani sensu ani celu.