Proste pytanie. Jeśli tak to dlaczego?

Kościół o nikim nie powiedział, że na pewno poszedł do piekła. Więc odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - nie wiadomo

Moim zdaniem Mahomet widział nie Anioła Gabriela tylko Szatana. Na początku tak myślał, ale później doszedł do wniosku, że to rzeczywiście Archanioł Gabriel. Najpierw (tak przeczytałam) ukazywał mu się we śnie w jakiejś jaskini a później na osobności, a później publicznie do śmierci. Mahomet nie umiał pisać. Koran można odmawiać tylko po arabsku tak, aby nikt niczego nie przekręcił (sam Mahomet go dyktował). I co wy na to?

Ale to jest strasznie przewrotne jeśli popatrzeć na historię świata arabskiego. Na ich kulturę.

I teraz pytanie - kogo naprawdę widział prorok Mahomet?

mełmed je zasadniczo martfy...

Tak - bo widzisz Arabowie cenią sobie bardzo edukację. Miał się nauczyć pisać chociaż. A on nic. Cyfry masz też arabskie. Ja osobiście nie mam czasu zagłębiać się w takie zagadnienia, ale wy? Aniołowie są posłańcami, może to był faktycznie Archanioł Gabriel ale ... czy nie powinien mu był wtedy powiedzieć "Naucz się pisać żeby spisać Koran" czy coś podobnego?
Może to było trochę tak, a trochę inaczej, albo wyłącznie inaczej?
Gdyby się zaś chciał nawrócić to czy zobaczyłby Archanioła Gabriela (zwłaszcza jak był mężem bogatej wdowy, która sama się po niego zgłosiła)?

To wszystko są dla mnie za trudne dziś pytania. Miał 40 lat jak doznał swoich objawień (zaczął). To ja mam jeszcze trochę czasu...

przepraszam...
z kim ty rozmawiasz???
bo wiesz jakoś nie widać interlokutora...

Pozwolisz, że odpowiem za Xyz?
Xyz: O patrzcie ludzie! Idiota się odezwał! hahaha

[xyz mode]łahahahihihi!!!!
ale wy głupi jesteście, nie dorastacie mi do pięt, jesteście wszyscy opętani i pójdziecie do piekła.[/xyz mode]

w sumie fajna zabawa...

Moim zdaniem Mahomet mógł faktycznie widzieć archanioła Gabriela.
Tylko dlaczego? Widocznie ludzi z pewnego obszaru terytorialnego związanie pewnym rodzajem pisma uważali się za tak odrębnych, że nie chcieli, nie potrafili uwierzyć w zmartwychwstanie. Nie wiem jednak na jakiej zasadzie po śmierci w Koranie trafia się do raju? Za zasługi na ziemi typu jałmużna i post? Może kiedyś będę miała więcej czasu by się tym zainteresować.
Dziś na razie nie mam na to czasu.

Chciałam napisać ludzie byli odrębni kulturowo. Na przykład mieli swoje zwyczaje, architekturę, powoli Europa też zmierzała ku temu. No w sumie brakowało im tylko religii no nie?
A ponieważ byli wielkimi materialistami i racjonalistami (przy okazji mędrkami) jakoś w to zmartwychwstanie uwierzyć nie chcieli. Poza tym nie przepadali za Żydami i to chyba najważniejszy powód. Natomiast Biblii na pewno im zazdrościli.

Może tak być?

którzy ludzie byli odrębni kulturowo i od czego?

bo wiesz funktor "być odrębnym od" jest dwuargumentowym funktorem zdaniotwórczym od argumentów nazwowych i pisać "X jest odrębne." to bezsens.

Po 1. czemu się pytasz, czy może tak być? Wymyślasz historyjki i czekasz na akceptację ich przez "forumowiczów"?
Pleciesz bzdury nie poparte faktami. Za Żydami to ty nie przepadasz. A skąd wiesz, że islamiści byli wielkimi materialistami i racjonalistami? Ach tak! Objawienie na pewno miałaś, albo domyśliłaś się tego na podstawie mijającego Cię czarnego kota. Jakbyś nie wiedziała, to Islam jest odłamem Katolicyzmu i raczej nie zazdrości nikomu biblii...

A co ty wiesz o Arabach? Liczysz ich cyferkami i uważasz się za nie wiem kogo. To już używaj cyferek rzymskich - ale Rzymianie wracali do domów z łupami a inni?

Na pewno nie znosili Żydów bo jeśli ktoś ich w czymś wykiwał (interesy)
to na pewno żydzi. Poza tym każdy wie jacy są Żydzi. Okupacja rzymska i rozpad państwa. Dawno mieli ich gdzieś. I tak powstała nowa religia.
Może kiedyś w Chinach też nastąpi jakieś objawienie i tam powstanie jakaś religia? Choć oni mają swoje systemy.
Tyle.