Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N paź 05, 2025 16:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 13  Następna strona
 Prawda 
Autor Wiadomość
Post 
Nie zartuj, piszesz kontrargument, a pozniej stwierdzasz (slusznie), ze ma on sie nijak do tego co ja napisalem. To wysil sie na nastepny, a nie pisz poprostu, ze nie mam racji.
Musi byc wyrazona w jezyku czy nie?


Pt maja 11, 2007 15:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Paschalis napisał(a):
Prawda nie jest pojęciem abstrakcyjnym. Wręcz odwrotnie z samej definicji prawda jest pojęciem szalenie praktycznym. Jeśli oznacza ona zgodność z rzeczywistością to siłą rzeczy jest ona związana z tym co istnieje. A przecież istnienie nie jest kwestią abstrakcyjną, ale jak najbardziej konkretną i praktyczną.

Masę rzeczy nieistniejących w rzeczywistości jest szalenie praktyczna, np: proste równoległe, które sie nigdy nie stykają :)
Wszystko zależy od przyjętych założeń rzeczywistości, jej modelu i złożoności tego modelu - prawdy fizyki newtonowskiej są fałszywe w fizyce relatywistycznej i kwantowej, a w dodatku te dwie ostatnie również nie są ze sobą zgodne (teoria pól kwantowych, która wyrosła obok trupa relatywistycznej mechaniki kwantowej nie jest zbyt zwarta)...

Definicja prawdy? Sądzę, że twoja definicja prawdy nie jest prawdziwa ;)
Tu masz trzy definicje do wyboru: http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawda
Która z nich jest jest najbliższa twojej?
Ewentualnie jak brzmi twoja subiektywna definicja prawdy?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt maja 11, 2007 17:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
filippiarz napisał(a):
Masę rzeczy nieistniejących w rzeczywistości jest szalenie praktyczna, np: proste równoległe, które sie nigdy nie stykają


Ale akurat prawda w oczywisty sposób nie może być abstrakcyjna bo odnosi się do bezpośredniej relacji z rzeczywistością. Podczas gdy abstrakcyjność z samej swojej definicji jest oderwana od rzeczywistości. Więc twierdząc, że prawda jest pojęciem abstrakcyjnym popadasz w sprzeczność.

Cytuj:
Definicja prawdy? Sądzę, że twoja definicja prawdy nie jest prawdziwa ;)
Tu masz trzy definicje do wyboru: http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawda
Która z nich jest jest najbliższa twojej?
Ewentualnie jak brzmi twoja subiektywna definicja prawdy?


Twoje zbytnie zaufanie do Wikipedii bym ci odradzał. ;)

Definicja arystotelesowska nie jest tam w ogóle podana wprost.

Już wcześniej pisałem, że popieram arystotelesowską definicję prawdy jako zgodności twierdzenia z rzeczą (rozumianą jako element rzeczywistości). Warunkowo zgodziłem się z innym, który uznał, że prawda to ogólnie zgodność z rzeczywistością. Jest to definicja poprawna, choć w może nazbyt ogólna, ale w praktyce sprowadza się do tego samego. O ile oczywiście nie będziemy z tej ogólnej definicji tworzyć tworów maślanego masła. ;)

Nierzetelność Wikipedystów objawia się również w drugiej definicji. Tak się bowiem składa, że również definicja Tarskiego jest bardziej unowocześnioną wersją definicji arystotelesowskiej. Można powiedzieć, że ze względu na jej jasność i klarowność jest mi najbliższa:

Prawda ma miejsce wtedy gdy zdanie "p" jest zgodne z p.

Nie jest to więc tak naprawdę oddzielna definicja, ale inny sposób wyrażenia poprzedniej.

_________________
www.onephoto.net


So maja 12, 2007 7:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Paschalis napisał(a):
Rzeczywistość to jest to co naprawdę istnieje


Czy według Ciebie Paschalis rzeczywistośc to tylko to co jest ,czy równiez to co było?


So maja 12, 2007 10:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Oczywiście prawda może dotyczyć również przeszłości, np. prawda historyczna.

_________________
www.onephoto.net


So maja 12, 2007 11:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Paschalis napisał(a):
Oczywiście prawda może dotyczyć również przeszłości, np. prawda historyczna.
Prawda to jest to z jest zgodne z rzeczywistością ,lecz pytam co jest rzeczywistoscią z którą coś może być zgodne albo nie.Czy rzeczywistością jest to co jest ,to co było a może jeszcze to co bedzie?Przeciez jest rzeczywistośc wirtualna ,abstrakcyjna,wiec pytam w której rzeczywistości mamy szukać prawdę.Oczywiście powiesz że w prawdziwej wiec pytam ktora to jest rzeczywistość prawdziwa ta ktora jest ta ktora była czy ta ktora bedzie?


So maja 12, 2007 11:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
dinozaury są prawdą ?Nalezały do minionej rzeczywistości ,jest to podobno prawda historyczna ,niech będzie .Bog nalezy jeszcze do prawdy religijnej ,gry komputerowe należą do prawdy wirtualnej ,genetyka nalezy do prawdy naukowej ,w ten sposób prawdy mozna mnożyc w nieskończonosć .Po co robic sobie wode z mózgu ,czy nie jest własciwe stwierdzenie że prawda jest jedna niezaleznie czego dotyczy ,czy to religi czy nauki czy gier komputerowych.Jezeli coś nie miało miejsca w rzeczywistości to czy mozemy mówic że jest prawdą?Kłamstwo i fałsz nie mogą mieć miejsca w rzeczywistości sa to tylo zaprzeczenia prawdy.


So maja 12, 2007 11:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Dlatego właśnie lepiej zamiast ogólnikowej definicji "to co jest zgodne z rzeczywistością", mimo wszystko lepiej używać tej: "zgodność twierdzenia z rzeczywistością".

Wtedy jeśli padnie twierdzenie odnoszące się do przeszłości, np..

Dinozaury żyły na Ziemi

... będzie można powiedzieć, że jest ono prawdziwe. Nie mieszając przy tym teraźniejszości z przeszłością, bo już np twierdzenie...

Dinozaury żyją na Ziemi

...uznamy za nieprawdziwe. Tak więc nie istnieje przy takiej definicji ryzyko pomylenia rzeczywistości przeszłej z teraźniejszą.

Wszystko zależy od tego czy zastanawiamy się nad stanem obecnym czy minionym. Jeśli nad stanem minionym to mówimy o tym co było rzeczywistością. Jeśli nad stanem obecnym to mówimy o tym co jest rzeczywistością. :)

_________________
www.onephoto.net


So maja 12, 2007 12:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Chciałbym zwrócic uwage że obok rzeczywistosci ktora istnieje jest jeszcze rzeczywistośc wirtualna ta ktora ma swoją siedzibe w naszej głowie i tylko tam istnieje .I wszystkie nasze twierdzenia swoją siedzibe mają własnie w głowie są po prostu wirtualne ,może z tąd wypływa moja niechęc do twierdzeń i uznania ich za prawdę.


So maja 12, 2007 12:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Stationary, czytaj ze zrozumieniem. Nijak się ma wyrażanie treści do jej prawdziwości, a więc wspomniany przez ciebie brak związku nijak się ma do tego co powiedziałem na wstępie. Bo to o brak determinacji treści przez sposób jej wyrażania tutaj chodzi.

Inny, ale przecież prawdziwość twierdzeń ocenia się ze względu na ich treść i jej zgodność z rzeczywistością, a nie tylko przez sam fakt ich zaistnienia.

Np. osoba X może sobie ułożyć takie twierdzenie...

George Bush jest prezydentem Polski.

... i jest to twierdzenie nieprawdziwe, gdyż jego treść jest niezgodna z rzeczywistością. Ale nic nie stoi na przeszkodzie by ułożyć twierdzenie...

X twierdzi, że George Bush jest prezydentem Polski.

.... i będzie ono prawdziwe, bo jak słusznie zauważyłeś takie twierdzienie, rzeczywiście padło ze strony X.

_________________
www.onephoto.net


N maja 13, 2007 9:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Do tego co powiedziałem przed chwila chciałbym jeszcze dodać ,że jest jedna prawda ,bez wzgledu na to czego dotyczy i nikt tej prawdy nie zna .Ludzie znają tyko malutkie cząsteczki tej prawdy np. wiemy że to cos to jest drewno ,ok załozylismy że jest to trewno ,wysnulismy takie twierdzenie ,nazwalismy to drewnem ,ale zauwazmy że nasze twierdzenie jest zgodne tylko z tym co potrafimy sobie wyobrazić .My tylko wyobrazamy sobie ze jest to drewno to drewno istnieje tylko w naszej wyobrazni w rzeczywistości to co nazywamy drewnem moze byc zupełnie czyms innym niz nam sie wydaje.Nasze twiedzenia przyrównujemy tylko do naszej rzeczywistości wirtualnej tej ktora potrafimy sobie wyobrazic ,nie wiemy czym w rzeczywistości drewno jest ,jego prawdziwa struktóre co dopiero badamy .Niedawno poznalismy cos takiego jak atomy do niedawna wogole nie wiedzielismy że drewno zbudowane jest z czegos takiego ,mało tego nawet same atomy składaja sie jeszcze z energi ktora dopiero co poznajemy .A wiec my prawdziwa zeczywistośc dopiero co poznajemy i jeszcze nie wiemy jak sie rzeczy maja w rzeczywistosci .Ta rzeczywistosć do ktorej porównujemy nasze twierdzenia to rzeczywistość wirtualna ktorą tworzymy w naszych głowach i kazdy ma inną tą rzeczywistosć ,ta rzeczywistosć jest obiektywna,kazdy przeciez inaczej wyobraza sobie swiat ,kazdy czego innego o swiecie sie nauczył i każdy ma inny punkt widzenia .My nasze twierdzenia opieramy o rzeczywistośc ktorą jestesmy sobie w stanie wyobrazić ,bo nie wiemy jak w rzeczywistości rzeczy sie mają ,to co wiemy o wszechswiecie jest tylko naszym wyobrazeniem o nim i nie jest to prwda .Nasze wyobrazenie o swiecie z roku na rok sie zmienia poznajemy to coraz nowe rzeczy o strukturze wszechswiata w ten sposób ciagle zmienia sie rzeczywistosc do ktorej przyrównujemy nasze twierdzenia .Powtazam nasze twierdzenia opieramy o rzeczywistosc ktorą jestesmy sobie w stanie wyobrazic a ona jest zmienna .Kiedys myslelismy że drewno sie pali i uznawalismy to za prawdę ,było to zgodne z naszym wyobrazeniem o drewnie ,ale kiedy odkrylismy że to gaz sie pali a nawet tylko utlenia to nasze wyobrażenie o drewnie sie zmieniło i dziś tą prawdę że drewno sie pali musimy juz podwazyć ,bo to nie drewno sie pali a tylko gaz ktory on pod wpływem ciepła emituje .Tak wiec nie jest prawdą to co o swiecie sobie wyobrazamy ,nie wiemy tak do końca jak sie rzeczy w rzeczywistości mają ,patrząc na wode ona wcale nie musi byc tym co widzimy i słyszymy ,jak dotąd wiemy że ona jest tylko H2O i to zupełnie nie pasuje do tego co o wodzie sobie wyobrazamy ,a jednak w rzeczywistości ona jest tym czego niepotrafimy sobie wyobrazic ,czego jeszcze nie ,to samo H2O składa sie jeszcze z energi a ta z kolei może sie w niedalekiej przyszłosci okazac że i ona sie jeszcze z czegoś składać.Tak wiec nie znamy prawdy nie wiemy jak sie rzeczy maja w rzeczywistości i czym rzeczy w istocie są ,to co wiemy to tylko nasze wyobrazenie ,wirtualne istniejace tylko w naszej głowie i nie możemy o to wyobrazenie opierac naszych twierdzen bo sa po prostu błędne i w miare postepu poznania sruktury wszechswiata sie zmieniają .Nasze twierdzenia zgodne są tylko z rzeczywistością istniejącą tylko w naszych głowach ,bo prawdziwej rzeczywistości po prostu nie znamy.Nasze wyobrazenie o prawdzie równiez musi sie zmienić .


N maja 13, 2007 9:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Paschalis napisał(a):
George Bush jest prezydentem Polski.
... i jest to twierdzenie nieprawdziwe, gdyż jego treść jest niezgodna z rzeczywistością. Ale nic nie stoi na przeszkodzie by ułożyć twierdzenie...

X twierdzi, że George Bush jest prezydentem Polski.
.... i będzie ono prawdziwe, bo jak słusznie zauważyłeś takie twierdzienie, rzeczywiście padło ze strony X.

Zrobiłeś to o czym wcześniej pisałem - przyjąłeś uproszczony model logiczny dający w jego ramach jednoznaczne odpowiedzi...
Pozwolisz, że poszerzę troszkę ten model:
Decyzje Georga Busha mają spory wpływ na życie Polaków.

W tak nieostrym logicznie stwierdzeniu nie da się określić jego jednoznacznej prawdziwości/fałszu - trzeba zrobić jakieś założenia i w zależności od tych założeń to stwierdzenie będzie prawdą lub nie...

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N maja 13, 2007 17:03
Zobacz profil
Post 
Paschalis napisał(a):
Stationary, czytaj ze zrozumieniem. Nijak się ma wyrażanie treści do jej prawdziwości, a więc wspomniany przez ciebie brak związku nijak się ma do tego co powiedziałem na wstępie. Bo to o brak determinacji treści przez sposób jej wyrażania tutaj chodzi.


To Ty czytaj ze zrozumieniem, bo ja nie pisze o jakims konkretnym wyrazaniu tresci, tylko o jej wyrazaniu wogole. Zrozum, ze ja pisze, ze musi byc wyrazona w jezyku, a Ty mi odpowiadasz, ze rodzaj jezyka nie ma znaczenia, bo w roznych jezykach tresc moze byc wyrazona tak samo. To ma sie oczywiscie nijak, bo ja nigdzie nie napisalem, ze forma ma jakiekolwiek znaczenie, ja tylko napisalem, ze forma musi byc. To co innego.


N maja 13, 2007 17:31

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Chciałbym dodać to do ostatniej swojej wypowiedzi:Że my nie mozemy mówić co jest prawdą ,dlatego ze nie znamy prawdziwej rzeczywistosci ,nasze twierdzenia rodzą sie w oparciu o rzeczywistośc ktorą jestesmy sobie w stanie wyobrazić,jest to błedna rzeczywistosć którą sami tworzymy ,ta rzeczywistosć zmienia sie z roku na rok i dla kazdego człowieka jest inna.Nie jest prawdą" twierdzenie zgodne z rzeczywistoscią"wirtualną, którą jesteśmy sobie w stanie wyobrazić,a innej po prostu nie znamy.


N maja 13, 2007 19:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Stationary Traveller napisał(a):
Paschalis napisał(a):
Stationary, czytaj ze zrozumieniem. Nijak się ma wyrażanie treści do jej prawdziwości, a więc wspomniany przez ciebie brak związku nijak się ma do tego co powiedziałem na wstępie. Bo to o brak determinacji treści przez sposób jej wyrażania tutaj chodzi.


To Ty czytaj ze zrozumieniem, bo ja nie pisze o jakims konkretnym wyrazaniu tresci, tylko o jej wyrazaniu wogole. Zrozum, ze ja pisze, ze musi byc wyrazona w jezyku, a Ty mi odpowiadasz, ze rodzaj jezyka nie ma znaczenia, bo w roznych jezykach tresc moze byc wyrazona tak samo. To ma sie oczywiscie nijak, bo ja nigdzie nie napisalem, ze forma ma jakiekolwiek znaczenie, ja tylko napisalem, ze forma musi byc. To co innego.


Nie pisałeś tylko, że forma musi być, ale że język determinuje prawdę co jest zupełną nieprawdą. Nigdzie nie negowałem tego, że do wyrażania treści potrzebna jest forma. Nie zmienia to faktu, że najpierw istnieje treść, a potem dopiero wyraża się ją przez określoną formę. Nie może być treść zdeterminowana przez formę, skoro zadaniem formy jest wyłącznie jej wyrażanie.

_________________
www.onephoto.net


Pn maja 14, 2007 10:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL