ATEIŚCI KWESTIONUJĄ LOGIKĘ
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
a Logika siedzi i zawija je w te sreberka...
|
Pt wrz 05, 2008 1:53 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Tak, Logika to taka pożyteczna Pani. Lubię ją cytować. Szkoda, że nie wszyscy ją lubią a do tego jeszcze czepiają się jej wielbicieli. Pewnie to dlatego, że jej nie poznali. Zamiast z nią pogadać to wolą latać do spowiedzi i jeszcze innym to nakazują 
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pt wrz 05, 2008 7:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tak więc pytam po raz przedosatni.
Proszę przyznać się kto uwarza że to co jest logiczne i racjonalnbe nie jest prawdziwe?
|
Pt wrz 05, 2008 11:23 |
|
|
|
 |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
Sebastian88 napisał(a): Tak więc pytam po raz przedosatni.
Proszę przyznać się kto uwarza że to co jest logiczne i racjonalnbe nie jest prawdziwe?
Można skonstruować nieskończenie wiele logicznie spójnych światopoglądów - to który jest prawdziwy weryfikuje doświadczenie, np eksperyment naukowy.
|
Pt wrz 05, 2008 11:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sebastian88 napisał(a): Tak więc pytam po raz przedosatni.
Proszę przyznać się kto uwarza że to co jest logiczne i racjonalnbe nie jest prawdziwe?
racjonalne i logiczne jest
p i nie p
i nie prawdziwe!
|
Pt wrz 05, 2008 12:03 |
|
|
|
 |
Terran
Dołączył(a): Wt sie 19, 2008 11:17 Posty: 27
|
Sebastian88 napisał(a): Proszę przyznać się kto uwarza że to co jest logiczne i racjonalnbe nie jest prawdziwe?
Ale w jakim sensie?
Bo widzisz, pseudokibice na stadionach nie zachowują się logicznie/racjonalnie, ale jednak prawdą jest, że niekiedy krwawo się biją, co oznacza, że robią coś nielogicznego/nieracjonalnego, co jednak jest prawdą - w takim sensie nie wszystkie sytuacje, gdzie coś jest logiczne jest też prawdziwe.
Może jednak powiem inaczej - wszystko co logiczne/racjonalne, jest pożyteczne/dobre/korzystne.
Logiczna/racjonalna MOŻE BYĆ tylko jakaś czynność/stan rzeczy, nie można powiedzieć, że "drzewo jest logiczne", albo "telefon komórkowy jest logiczny", ale za to można powiedzieć, że "dbanie o drzewa jest logiczne, bo drzewa produkują tlen, który pozwala m.in. nam oddychać" albo "produkcja, rozpowszechnianie i sprzedaż telefonów komórkowych jest logiczna, bo można się za ich pomocą z kimś skontaktować, nie musząc wychodzić z domu".
Teraz napiszę co ma to wspólnego z religią. Najpierw przykład - kiedyś moja siostra modliła się, aby robotnicy ocieplający nasz blok (bo mieszkam i mieszkaliśmy w bloku) nie zniszczyli ogródka. Nic im jednak nie powiedziała. Następnego dnia popołudniu cały ogródek był już zdewastowany, wszystkie rośliny podeptane, powyrywane i zniszczone. Analizując ten przykład (podobnych, często dużo poważniejszych, jest wiele) dochodzimy do wniosku, że więcej by osiągnęła, gdyby powiedziała tymże robotnikom, żeby nie deptali kwiatków. Jednak wybrała modlitwę. I OTO DOWÓD, (na tym przykładzie, na wielu innych wyszło by to samo) że MODLENIE SIĘ JEST CZYNNOŚCIĄ NIELOGICZNĄ, TO ZNACZY, ŻE NIE POTRZEBNĄ, a porównując ją do mojego poprzedniego przykładu złego zachowania pseudokibiców na stadionie można także orzec, że modlitwa jest złem, a także lenistwem, uciekaniem od życia, uciekaniem od logiki i racjonalnego myslenia. Niestety w naszym społeczeństwie, bardzo religijnym, zdarza się to powszechnie i ja jako ateista, bardzo chciałbym temu zaradzić.
Ktoś może się przyczepić, że "pomodlił się i to, o co prosił, się spełniło". Ale to zwykły przypadek, jakich na świecie wiele. Przypadków w naszym codziennym życiu jest wiele, często nie zdajemy sobie z tego sprawy, bo są nie istotne. Szansa, że jak się pomodlę i nic oprócz tego nie zrobię, a to, o co prosiłem, się spełni, jest taka sama, jak gdybym nic z tym nie robił i nie modliłbym się. Jeśli ktoś modli się i spełnia się to o co prosił, bo sam w tym kierunku czynił działania, to znaczy, że wcale nie musiał się modlić. A to oznacza, że religia nie jest dla ludzi PRACOWITYCH i LOGICZNYCH. Wnioskuję to po tym, co napisałem, i po przykładach znanych, mądrych ludzi - ateistów:
- Albert Einstein
- Maria Curie-Skłodowska
- Stanisław Lem
- Richard Dawkins
- Stephen Hawkins
- Linus Torvalds
i inni.
Pozdrawiam Ateistów, Katolików i innych forumowiczów 
_________________ Wiara do niczego nie zobowiązuje. Liczy się tylko prawda.
|
Pt wrz 05, 2008 13:31 |
|
 |
Terran
Dołączył(a): Wt sie 19, 2008 11:17 Posty: 27
|
Sebastian88 napisał(a): Proszę przyznać się kto uwarza że to co jest logiczne i racjonalnbe nie jest prawdziwe?
Ale w jakim sensie?
Bo widzisz, pseudokibice na stadionach nie zachowują się logicznie/racjonalnie, ale jednak prawdą jest, że niekiedy krwawo się biją, co oznacza, że robią coś nielogicznego/nieracjonalnego, co jednak jest prawdą - w takim sensie nie wszystkie sytuacje, gdzie coś jest logiczne jest też prawdziwe.
Może jednak powiem inaczej - wszystko co logiczne/racjonalne, jest pożyteczne/dobre/korzystne.
Logiczna/racjonalna MOŻE BYĆ tylko jakaś czynność/stan rzeczy, nie można powiedzieć, że "drzewo jest logiczne", albo "telefon komórkowy jest logiczny", ale za to można powiedzieć, że "dbanie o drzewa jest logiczne, bo drzewa produkują tlen, który pozwala m.in. nam oddychać" albo "produkcja, rozpowszechnianie i sprzedaż telefonów komórkowych jest logiczna, bo można się za ich pomocą z kimś skontaktować, nie musząc wychodzić z domu".
Teraz napiszę co ma to wspólnego z religią. Najpierw przykład - kiedyś moja siostra modliła się, aby robotnicy ocieplający nasz blok (bo mieszkam i mieszkaliśmy w bloku) nie zniszczyli ogródka. Nic im jednak nie powiedziała. Następnego dnia popołudniu cały ogródek był już zdewastowany, wszystkie rośliny podeptane, powyrywane i zniszczone. Analizując ten przykład (podobnych, często dużo poważniejszych, jest wiele) dochodzimy do wniosku, że więcej by osiągnęła, gdyby powiedziała tymże robotnikom, żeby nie deptali kwiatków. Jednak wybrała modlitwę. I OTO DOWÓD, (na tym przykładzie, na wielu innych wyszło by to samo) że MODLENIE SIĘ JEST CZYNNOŚCIĄ NIELOGICZNĄ, TO ZNACZY, ŻE NIE POTRZEBNĄ, a porównując ją do mojego poprzedniego przykładu złego zachowania pseudokibiców na stadionie można także orzec, że modlitwa jest złem, a także lenistwem, uciekaniem od życia, uciekaniem od logiki i racjonalnego myslenia. Niestety w naszym społeczeństwie, bardzo religijnym, zdarza się to powszechnie i ja jako ateista, bardzo chciałbym temu zaradzić.
Ktoś może się przyczepić, że "pomodlił się i to, o co prosił, się spełniło". Ale to zwykły przypadek, jakich na świecie wiele. Przypadków w naszym codziennym życiu jest wiele, często nie zdajemy sobie z tego sprawy, bo są nie istotne. Szansa, że jak się pomodlę i nic oprócz tego nie zrobię, a to, o co prosiłem, się spełni, jest taka sama, jak gdybym nic z tym nie robił i nie modliłbym się. Jeśli ktoś modli się i spełnia się to o co prosił, bo sam w tym kierunku czynił działania, to znaczy, że wcale nie musiał się modlić. A to oznacza, że religia nie jest dla ludzi PRACOWITYCH i LOGICZNYCH. Wnioskuję to po tym, co napisałem, i po przykładach znanych, mądrych ludzi - ateistów:
- Albert Einstein
- Maria Curie-Skłodowska
- Stanisław Lem
- Richard Dawkins
- Stephen Hawkins
- Linus Torvalds
i inni.
Pozdrawiam Ateistów, Katolików i innych forumowiczów 
_________________ Wiara do niczego nie zobowiązuje. Liczy się tylko prawda.
|
Pt wrz 05, 2008 13:32 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
movsd napisał(a): Można skonstruować nieskończenie wiele logicznie spójnych światopoglądów - to który jest prawdziwy weryfikuje doświadczenie, np eksperyment naukowy.
Weźmy taki światopogląd ATEIZM. Jak zweryfikujesz eksperymentem naukowym czy jest prawdziwy?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt wrz 12, 2008 13:58 |
|
 |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
Seweryn napisał(a): movsd napisał(a): Można skonstruować nieskończenie wiele logicznie spójnych światopoglądów - to który jest prawdziwy weryfikuje doświadczenie, np eksperyment naukowy. Weźmy taki światopogląd ATEIZM. Jak zweryfikujesz eksperymentem naukowym czy jest prawdziwy?
Choćby takim, że brak jest jakichkolwiek ścisłych dowodów na istnienie bóstw.
|
Pt wrz 12, 2008 15:10 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Więc ateizm jest spójny , logiczny i prawdziwy dlatego bo:
movsd napisał(a): brak jest jakichkolwiek ścisłych dowodów na istnienie bóstw. OK ale przecież : movsd napisał(a): Można skonstruować nieskończenie wiele logicznie spójnych światopoglądów - to który jest prawdziwy weryfikuje doświadczenie, np eksperyment naukowy
Więc przedstaw jakie doświadczenia i eksperymenty naukowe przeprowadzono , które weryfikują prawdziwość ateizmu?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt wrz 12, 2008 15:45 |
|
 |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
Seweryn napisał(a): Więc przedstaw jakie doświadczenia i eksperymenty naukowe przeprowadzono , które weryfikują prawdziwość ateizmu?
Zaoferowano milion dolarów temu kto wykaże się umiejętnościami paranormalnymi w kontrolowanych warunkach. Wszyscy którzy się zgłosili byli albo szarlatanami albo szaleńcami. Nikt nic nie pokazał.
I drugim dowodem jest brak jakichkolwiek dowodów po stronie wierzących.
|
Pt wrz 12, 2008 16:04 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
movsd napisał(a): Seweryn napisał(a): Więc przedstaw jakie doświadczenia i eksperymenty naukowe przeprowadzono , które weryfikują prawdziwość ateizmu? Zaoferowano milion dolarów temu kto wykaże się umiejętnościami paranormalnymi w kontrolowanych warunkach. Wszyscy którzy się zgłosili byli albo szarlatanami albo szaleńcami. Nikt nic nie pokazał. I drugim dowodem jest brak jakichkolwiek dowodów po stronie wierzących.
Po pierwsze brak dowodów to nie dowód.
Po drugie ateizm i zjawiska paranormalne nie są sprzeczne.
Po trzecie zgodnie z metodologią nauki dla każdego zjawiska musisz szukać naturalistycznego wyjaśnienia więc nawet jeśli istnieją zjawiska nadnaturalne to nie będzie na nie naukowego dowodu.
Po czwarte nawet jeśli to co napisałeś powyżej uznamy za sensowne argumenty to nie są one naukowe.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Pt wrz 12, 2008 16:22 |
|
 |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
snafu napisał(a): Po pierwsze brak dowodów to nie dowód. Nie zgadzam się. Brak dowodów na istnienie eteru kosmicznego był podstawą do odrzucenia teorii zakładających jego istnienie. snafu napisał(a): Po drugie ateizm i zjawiska paranormalne nie są sprzeczne. Myślę, że mało który ateista wierzy w zjawiska nadnaturalne - nie ma tu większej różnicy pomiędzy wiarą w bóstwa i cuda. snafu napisał(a): jeśli istnieją zjawiska nadnaturalne to nie będzie na nie naukowego dowodu.
Będzie naukowy dowód na ich istnienie w postaci obserwacji.
|
Pt wrz 12, 2008 16:42 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Czy istnieje dowód logiczny na nieistnienie Jahwe?
A co miałoby być dowodem empirycznym?
Czy to ze go nikt nie widział jest dowodem na to ze go nie ma?
A może podłości tego świata są dobrym dowodem? Ale nie dla każdego to dowód. Niektórzy nie uznają nigdy żadnego bo nie chcą uznać - chcą wierzyć i basta. Nie chcą cierpieć. Reszta się nie liczy.
Może są też tacy ateiści.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pt wrz 12, 2008 17:10 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
movsd napisał(a): Nie zgadzam się. Brak dowodów na istnienie eteru kosmicznego był podstawą do odrzucenia teorii zakładających jego istnienie. Nie wiem jak konkretnie było w przypadku eteru, ale wydaje mi się, że zazwyczaj jest tak, że teoria naukowa zostaje odrzucona z powodu braku dowodów wówczas gdy obserwacje nie potwierdzają jej przewidywań. Ewentualnie gdy istnieje inna teoria pozwalająca wyjaśnić to samo gdy na jej poparcie istnieją jakieś dowody. W tym wypadku nie widzę aby coś takiego miało miejsce. movsd napisał(a): Myślę, że mało który ateista wierzy w zjawiska nadnaturalne - nie ma tu większej różnicy pomiędzy wiarą w bóstwa i cuda. Nie ma znaczenia. Ateizm - brak wiary w Boga. Można wierzyć w zjawiska paranormalne. Można, choć oczywiście nie trzeba, wierzyć w telekinezę, telepatię czy niematerialną duszę. Nie ograniczaj ateizmu.  movsd napisał(a): Będzie naukowy dowód na ich istnienie w postaci obserwacji.
Obserwacja to jedynie obserwacja. Według mnie dowód to interpretacja obserwacji w kontekście określonej hipotezy lub teorii. Aby spełniało to warunki naukowości to z założenia nie możesz odwoływać się do wyjaśnień nadnaturalnych.
Uważam więc, że jeśli nawet obserwujemy zjawisko nadnaturalne wówczas każde odwołanie się w jego opisie do czynników nadnaturalnych (w tym wypadku prawdziwych) sprawia, że nasze twierdzenia nie są naukowe.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Pt wrz 12, 2008 17:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|