Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 3:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 313 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 21  Następna strona
 Czy sklonowany człowiek miałby duszę? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
szumi napisał(a):
Ale nie jest ludzkim organizmem.

Poza tym "zabijanie" komórek zasadniczo nie powoduje zabicie człowieka, więc nie podlega pod kategorię zabójstwa. Co innego, gdy "zabijesz" tyle komórek, że człowiek umrze, wówczas już jest to zabójstwo.

A zabicie ludzkiego zarodka powoduje uśmiercenie całego człowieka i jako takie podlega pod V przykazanie Boże.

Właśnie w tym problem, że dowolna (lub prawie dowolna) pojedyncza komórka ciała - tak jak zapłodniona komórka jajowa - może stać się w pełni sprawnym człowiekiem, jeżeli zastosuje się do nią odpowiednią procedurę. Jeżeli znaczenia nie ma, czy ta procedura jest mniej czy bardziej naturalna (klonowanie, in vitro, zwykły rozwój), to dlaczego czynić różnicę między komórkami jajowymi a jakimikolwiek innymi?

W zapłodnionej komórce jajowej jest tyle samo życia co w innych komórkach ciała. Ona jedna ma ułatwiony rozwój, ale jeżeli klonowanie jest możliwe, nie ma na to wyłączności.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz gru 11, 2008 11:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
No chyba, że uważamy komórkę jajową za wyjątkową z tego powodu, że ma niepowtarzalny zestaw genów i jej zabicie niszczy możliwość rozwoju osobnika o akurat takim genomie. Ale wtedy umniejszamy wartość człowieka powstałego na drodze klonowania, który pod względem genetycznym, niczym oryginalnym nie jest.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz gru 11, 2008 11:16
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Ale zapłodniona komórka jajowa żyje już swoim życiem. Już nie jest częścią czegoś innego. O ile plemnik czy komórka jajowa nie jest niczym specjalnym i jak każda inna komórka ciała jest tylko elementem budującym jakąś całość, o tyle zapłodniona komórka jajowa już takim elementem nie jest. Tu tkwi wyjątkowość zapłodnionej komórki jajowej.

Jeśli weźmie się kod genetyczny z innej komórki niż komórek rozrodczych i doprowadzi się do zaistnienia nowego życia, to wówczas istotnie tak jak zarodek powstały w "normalny" sposób i ten należy otoczyć opieką jaka należy się człowiekowi.

Ale dopóki nie zacznie istnieć swoim istnieniem i będzie autonomicznym organizmem (mimo, że na pewnym etapie rozwoju zależnym od innego organizmu) to nie można traktować tego na równi z człowiekiem.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz gru 11, 2008 14:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
No tak , czy kolon będzie normalnym człowiekiem , oto jest pytanie ? Od tego powinniśmy zacząć . Podczas klonowania możemy stworzyć tysiące takich samych ludzi o identycznej puli genetycznej . Np , dysponując materiałem genetycznych Adolfa Hitlera możemy stworzyć 10 tysiecy takich Adolfów , albo jeszcze większą armię ludzi o identycznym wyglądzie harakterze czy pochodzeniu . Natomiast w przypadku zpłodnienia in vitro - nie jest to absolutnie możliwe , każdy nastepny zapłodniony zarodek będzie miał juz inny kod genetyczny . Właśnie dlatego że kiedy dochodzi do zapłodnienia naturalnego lub in vitro , geny się mieszają , normalny człowiek powstaje na skutek mieszania się genów , jeden genom pochodzi od kobiety a drugi od mężczyzny , tak było od wieków . Lecz kiedy mamy do czynienia z klonowaniem to nie dochodzi to mieszania się genów , lecz do replikacji , do odbicia pełnego ludzkiego genomu , genomu mężczyzny , albo kobiety , nie zachodzi tutaj mieszanie się genów tak jak to było od milonów lat, aż do dzisiejszych czasów . Poważnie wątpię aby Bóg brał udział w tym nowym sposobie tworzenia ludzi nie jest on bowiem absolutnie zgodny z zamysłem Bożym i z samą naturą .


Cz gru 11, 2008 17:51
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Poważnie wątpię aby Bóg brał udział w tym nowym sposobie tworzenia ludzi nie jest on bowiem absolutnie zgodny z zamysłem Bożym i z samą naturą .


Tak samo jak in vitro...

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz gru 11, 2008 18:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
No tak , przyzwyczaiłem się już do tego , że zamiast sensownej odpowiedzi i argumentacji otrzymuje jedynie pobożne zapewnienie , że tak jest i koniec , że klon tak jak i człowiek zapłodniony in vitro będzie miał duszę i koniec . Na nic mój wysiłek , na nic moja argumentacja , poszukiwania , śledztwo itd. Otwieram się , staram się wyjść ze siebie , próbuje robić coś z niczego , podnoszę to co już dawno jest upadłe , a w zamian otrzymuję bezduszną odpowiedż , pozbawioną sensu i merytoryki . Dzięki szumi .


Cz gru 11, 2008 20:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Inny... co Ty chcesz osiągnąć?
Zmieniasz w ciągu tej naszej wymiany zdanie już kilkakrotnie.
Najpierw twierdzisz, że klon nie ma duszy.
Później zaczynasz twierdzić, że duszy też nie ma człowiek z in vitro.
Później zdajesz się rozciągać tę teorię także na dzieci z gwałtu i każde inne dziecko powstałe nie po myśli Boga (bo wówczas nie ma w tym akcie Boga i nie może dać duszy).
Później wycofujesz się z wszystkiego oprócz klonu- nawet z in vitro.
By podać znów ten sam argument, że jest to nienaturalne i Bóg tak nie chciał, więc "tam" Go nie było i duszy nie dał. A gdy wykazałem, że tak samo nienaturalne i nie po myśli Boga jest zapłodnienie in vitro (i szerzej także choćby gwałt, czy nawet każde zapłodnienie poza małżeństwem), a zatem i osoby które zaistniały w takich okolicznościach - poprzez analogię [wymagajmy pewnej logicznej konsekwencji] - muszą w Twojej teorii nie mieć duszy ludzkiej zaczynasz walić argumentem ad personam, jakobym niweczył Twoje wielkie wysiłki intelektualne... hmm... mógłbym zapytać: jakie wysiłki, bo ich tam nie widziałem.

Albo konkretne argumenty, albo koniec dyskusji.

Nie każę Ci przyznawać mi racji na forum, ale skończ z tą populistyczną gadką o niszczonych wypocinach umysłowych.

Od razu widać, że Twoja teoria nie może się utrzymać, bo zbyt radykalnie do tego podchodzisz.

Zbyt wielu ludzi pozbawiłbyś duszy...

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz gru 11, 2008 20:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
No wreszcie coś zabrzmiało w tobie szumi . Ja nie upieram się , że klon nie miałby duszy , nie mówię, że tak ma być i koniec , jedynie w to wątpię i tłumacze dlaczego . Ty porównujesz klon do" in vitro" ja tłumaczę , że to nie jest to samo, ty zamiast wykazać , że tu nie ma żadnych różnic to upierasz się , że to będzie taki sam człowiek jak wszyscy inni , chociaż jeszcze nigdzie taki człowiek nie powstał i nie zostało to potwierdzone . Nie denerwuj się szumi to tylko forum , możemy sobie podyskutować co nie ? Lecz ja chciałbym dowiedzieć się od moich drogich rozmówców czegoś nowego , czegoś co by mnie przekonało , co nawet mi przez myśl nie przeszło . Wierzę że na tak światłym forum znajdę osoby , które mają niezwykły zasób wiedzy z dziedzin naukowych , dotyczących życia , dotyczących wiary , tylko trzeba ich niekiedy troszeczkę potrząsnąć , pobudzić aby niegnuśnieli przy banalnych tematach .


Cz gru 11, 2008 22:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
szumi napisał(a):
Ale zapłodniona komórka jajowa żyje już swoim życiem. Już nie jest częścią czegoś innego. O ile plemnik czy komórka jajowa nie jest niczym specjalnym i jak każda inna komórka ciała jest tylko elementem budującym jakąś całość, o tyle zapłodniona komórka jajowa już takim elementem nie jest. Tu tkwi wyjątkowość zapłodnionej komórki jajowej.

Jeśli weźmie się kod genetyczny z innej komórki niż komórek rozrodczych i doprowadzi się do zaistnienia nowego życia, to wówczas istotnie tak jak zarodek powstały w "normalny" sposób i ten należy otoczyć opieką jaka należy się człowiekowi.

Ale dopóki nie zacznie istnieć swoim istnieniem i będzie autonomicznym organizmem (mimo, że na pewnym etapie rozwoju zależnym od innego organizmu) to nie można traktować tego na równi z człowiekiem.

Komórka jajowa jest w stanie przeżyć sama z siebie tak długo, na ile starczy jej zgromadzonych składników odżywczych pochodzących od organizmu matki. To samo dotyczy wyodrębnionej z ciała komórki każdego innego rodzaju. tyle że komórka jajowa jest większa i może przeżyć dłużej, ale to nie powinno mieć znaczenia.

Po oddzieleniu od ciała wszystkie komórki żyją własnym życiem - do czasu aż to ich życie się skończy. I to życie w zasadzie nie różni się od życia komórki wewnątrz ciała - różnica jest tylko taka, że nie zostają odnawiane siły danej komórki, co znacznie skraca długość tego życia.

Owszem, człowiek jest istotą jako całość, ale każda jego komórka też jest żywa jako pojedynczy układ, tyle że utrzymywana przy życiu dzięki działaniu całego organizmu. Zarodek zagnieżdżony w macicy w identyczny sposób jest utrzymywany przy życiu dzięki organizmowi matki.

Zapłodniona komórka jajowa nie jest też bardziej oddzielona od ciała matki niż niezapłodniona (nie mówiąc już o oddzieleniu plemników od ciała ojca). Dlaczego więc uważać niezapłodnioną komórkę jajową za część ciała matki? Podobnie np. krwinki nie są związane z ciałem mocniej niż zamieszkujące nas bakterie. Akceptowanie jednych za część ciała a drugich nie to jedynie kwestia pochodzenia i genomu. Tyle, że w takiej sytuacji ktoś mógłby uważać powstający klon za część własnego ciała (choć fizycznie od niego oddzieloną).

Podsumowując: dlaczego uznawać odrębność istnienia zapłodnionej komórki jajowej, a nie uznawać tegoż dla dowolnej innej komórki? W kwestii zależności od utrzymania przez rozwinięty już organizm, nie ma między nimi różnicy. Możliwość przeżycia jakiś czas samodzielnie obie posiadają. Jeżeli klonowanie jest możliwe, obie mają potencjał rozwinięcia się do dorosłego człowieka. Więc gdzie leży różnica?!

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt gru 12, 2008 11:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
szumi miał chyba na myśli tylko to , że zapłodnione jajo jest już drugim człowiekiem , a więc w człowieku jest już drugi inny człowiek , choć to jajo zapłodnione niczym się nie różni od tego niezapłodnionego . Na tym chyba miała by polegać ta odrębność .


Pt gru 12, 2008 21:01
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
szumi miał chyba na myśli tylko to , że zapłodnione jajo jest już drugim człowiekiem , a więc w człowieku jest już drugi inny człowiek , choć to jajo zapłodnione niczym się nie różni od tego niezapłodnionego . Na tym chyba miała by polegać ta odrębność .


Co do tego co miałem na myśli mniej więcej racja.
Co do tego, że komórka jajowa niezapłodniona nie różni się od zapłodnionej to chyba przesadziłeś.
Niezapłodniona komórka jajowa ma 23 chromosomy. Zapłodniona 46. Więc chyba jednak jakaś różnica jest ;)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt gru 12, 2008 21:12
Zobacz profil
Post 
Czy sklonowany człowiek miałby duszę?
NIE!
Bo duszę stwarza Bóg chrześcijan (i tylko chrześcijan) podczas aktu poczęcia - taka jest nauka. Człowiek nie może stworzyć sobie duszy.
Kiedyś, przed wiekami było inaczej - stwarzał w rożnych okresach i w różnym czasie zaopatrywał w nią ciało - ale zawsze Bóg.
Najnowsza nauka Kościoła powiada że obecnie dusza "rodzi" się z chwilą połączenia dwóch gamet, czyli komórki jajowej, zwanej także oocytem, owocytem lub gametą żeńską i plemnika. Około 14 dnia cyklu miesiączkowego dojrzały pęcherzyk jajnikowy, zwany pęcherzykiem Graafa, pęka, uwalniając komórkę jajową.
Gdzie w tym czasie jest dusza nikt nie wie - ale z pewnością Bóg już nad tym czuwa. Śledzi czy w tym czasie do kobiety nie zbliża się jakiś nałożnik.
Komorka jest wychwytywana przez strzępki jajowodu, które są ruchome i pod wpływem bliżej nieokreślonych bodźców otaczają to miejsce jajnika, gdzie ma dojść do owulacji. Następnie oocyt przebywa przez jakiś czas wewnątrz przyjaznego środowiska jajowodu, oczekując na zapłodnienie. Życie komórki jajowej, a więc okres jej zdolności do zapłodnienia wynosi zaledwie 12 godzin. Po tym czasie obumiera, a kolejna możliwość zapłodnienia pojawia się dopiero za jakieś 28 dni…
Jeżeli plemnik zostanie wprowadzony poza związkiem sakramentalnym i z innej - np. szklanej "rurki" - Bóg nie daje duszy.


So gru 13, 2008 9:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
że zapłodnione jajo jest już drugim człowiekiem

Ale na czym opieramy twierdzenie, że jest to drugi człowiek? Na odrębności genetycznej? Na potencjale stania się dorosłym organizmem? Co odróżnia zapłodnioną komórkę jajową, że traktujemy ją inaczej niż inne komórki ciała? (Uznanie jej za człowieka uważam za efekt innego traktowania, a nie przyczynę.)

Oczywiście, możemy uznać przyjęcie stwierdzenia o człowieczeństwie zapłodnionej komórki jajowej za aksjomat, ale czy wtedy jedyną odpowiedzią na "Dlaczego przyjąć taki aksjomat?" miałoby być: "Bo tak uważaliśmy wcześniej."? To jest... niezadowalające.

Można też zadać takie pytanie: Czy człowiek, od którego pobrano komórki, miałby prawo traktować je jako część własnego ciała i decydować o ich zabiciu, wiedząc, że istnieje możliwość ich rozwoju do formy myślących, czujących ludzi?

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


So gru 13, 2008 13:49
Zobacz profil
Post 
wieczny_student napisał(a):
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
że zapłodnione jajo jest już drugim człowiekiem

Ale na czym opieramy twierdzenie, że jest to drugi człowiek? Na odrębności genetycznej? Na potencjale stania się dorosłym organizmem? Co odróżnia zapłodnioną komórkę jajową, że traktujemy ją inaczej niż inne komórki ciała? (Uznanie jej za człowieka uważam za efekt innego traktowania, a nie przyczynę.)

Oczywiście, możemy uznać przyjęcie stwierdzenia o człowieczeństwie zapłodnionej komórki jajowej za aksjomat, ale czy wtedy jedyną odpowiedzią na "Dlaczego przyjąć taki aksjomat?" miałoby być: "Bo tak uważaliśmy wcześniej."? To jest... niezadowalające.
Można też zadać takie pytanie: Czy człowiek, od którego pobrano komórki, miałby prawo traktować je jako część własnego ciała i decydować o ich zabiciu, wiedząc, że istnieje możliwość ich rozwoju do formy myślących, czujących ludzi?

No to żeś teraz zabił ćwieka. Nie mój problem bom niewierny, czyli że nie mam dylematów. Uznaję - jak zresztą wielu - że człowiek to istota rozumna, zdolna do życia poza łonem - czyli jak w katolickiej encyklopedii - na którą już się powoływałem - „Dzieckiem jest człowiek w okresie od urodzenia do pierwszych lat dojrzewania"
Wydaje się też logiczne, że skoro nauka (a temu się Kościół nie sprzeciwia) przyjmuje za koniec życia ustanie funkcji mózgu, to początkiem życia jest zawiązywanie się mózgu u płodu, a to jest jedenasty tydzień ciąży. Co nie znaczy, że każdą ciążę można usunąć.
W krajach, gdzie aborcja nie jest bezwzględnie zakazana, prowadzi się edukację seksualną, pomaga rodzinie i dba o wzrost zamożności obywateli. Aborcje są więc marginesem (Francja ze swoją aborcją na życzenie ma dwa razy więcej urodzin niż Polska), a podziemie aborcyjne faktycznie nie istnieje.
Ale edukacja seksualna w katolickim kraju? Kościół polski krzyczy że nie!
Żadnej edukacji.


So gru 13, 2008 14:33
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Bartolomeo, to nie jest temat o tym kiedy powstaje ludzkie życie! Nie masz nic na temat potencjalnej duszy klona do powiedzenia- nie pisz nic. Po co śmiecić?

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So gru 13, 2008 15:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 313 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL