Autor |
Wiadomość |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: AntyMaryja
maraskin napisał(a): Triad or Trinity of Roman Catholicism Father Son Spirit-Mother Kłócić się nie zamierzam, powiem jedynie że to co zacytowałem wyżej pasuje mi logicznie. Nie ma powodu by w Stwarzającej Boskości był wyłącznie pierwiastek męski, skoro wszystko co stworzone i możliwe dla nas do poznania ma przelewający się charakter płynnej żeńskości / męskości. (Tao Ying/Yang). Maryja i Jej Istota, a także wkład w Dzieło Stworzenia czekają na ciągłe badania teologiczne, które od 100 lat już przyniosły wielkie owoce a przyniosą jeszcze większe, moim zdaniem. Tytuł Matki Boga - należny Maryi według Kościoła Katolickiego - jest ogromnym krokiem w kierunku odkrycia Maryi jako Duchowej Matki całego Stworzenia - jak w cytacie powyższym... W modlitwie i medytacji warto rozważać Maryję i Ducha Świętego - wspólnie. Efekty mogą być bardzo interesujące. Pozdrawiam
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
N maja 16, 2010 17:32 |
|
|
|
 |
ysuk-san
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43 Posty: 424
|
 Re: AntyMaryja
kwiatek, wspólnie jako np rodziców (tata i mama) czy wspólnie jako jedno, np Jan(1) Kowalski(2) ?
Przy czym przykłady sa jedynie paralelą i nie uwazam ich za dokładne odniesienie do rzeczywistości istniejącej w religii.
|
N maja 16, 2010 17:52 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: AntyMaryja
Nie możesz gwałcić świadomości w modlitwie czy medytacji. Proponuję wyjść w modlitwie, medytacji od Ich odrębnych Istot, takich, jakie znamy, akceptujemy, rozumiemy. Poczekać na skutki modlitwy, medytacji.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
N maja 16, 2010 17:59 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
 Re: AntyMaryja
maly_kwiatek napisał(a): Nie ma powodu by w Stwarzającej Boskości był wyłącznie pierwiastek męski, skoro wszystko co stworzone i możliwe dla nas do poznania ma przelewający się charakter płynnej żeńskości / męskości. (Tao Ying/Yang). Maryja i Jej Istota, a także wkład w Dzieło Stworzenia czekają na ciągłe badania teologiczne, które od 100 lat już przyniosły wielkie owoce a przyniosą jeszcze większe, moim zdaniem. Tytuł Matki Boga - należny Maryi według Kościoła Katolickiego - jest ogromnym krokiem w kierunku odkrycia Maryi jako Duchowej Matki całego Stworzenia - jak w cytacie powyższym... Ostrożnie, bo tu Maryja niebezpiecznie zbliża się do poziomu Boga, Stworzyciela... Ona jednak jest człowiekiem, stworzeniem. Taki kult maryjny jest bardzo niebezpieczny, bo nierzadko prowadzi do bałwochwalczego i heretyckiego kultu Maryi...
|
N maja 16, 2010 18:23 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: AntyMaryja
To są zagadnienia teologiczne. Jednak teologia rodzi się nie w mądrych dysputach i starych księgach, lecz w modlitwie i medytacji. Księgi i dyskusje są po to by weryfikować to co przychodzi do nas w medytacjach.
Ja nie zauważyłem nigdzie istniejącego heretyckiego kultu Maryi na miarę Bogini - Stworzycielki. To co widoczne w Kościele w Polsce to raczej kult Maryi jako Człowieczej Opiekunki ludzi - w niczym nie zagrażającej herezją. Ten kult w Polsce jest żywy od czasów niepamiętnych, na pewno liczonych w setkach lat i doprowadził nie do herezji, lecz do wypromowania Polaka na Papieża. Urodziłem się w czasach, gdy jakikolwiek kult Maryi traktowany był jako religia ludowa, a nie katolicka. Sama Maryja była Istotą ośmieszaną na zewnątrz Kościoła, a wewnątrz traktowana wstydliwie jak jedna ze świętych, co do której niektórzy Papieże popadli w przesadę. Dziś jestem w Kościele w którym Maryja jest podniesiona do rangi Matki Boga.
Dajmy ludziom modlić się, medytować i uprawiać teologię jako naukę. Teologia wspiera się o skutki modlitw - nigdy odwrotnie. A Bóg, który w modlitwie przychodzi do człowieka na jego prośbę - wie co robi.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
N maja 16, 2010 19:12 |
|
|
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: AntyMaryja
Kamyk napisał(a): Ostrożnie, bo tu Maryja niebezpiecznie zbliża się do poziomu Boga, Stworzyciela... Ona jednak jest człowiekiem, stworzeniem. Taki kult maryjny jest bardzo niebezpieczny, bo nierzadko prowadzi do bałwochwalczego i heretyckiego kultu Maryi... Masz rację Kamyk, lecz tak się widocznie ma stać, królowa nieba znowu będzie bóstwem nawet w Krk. Albo inaczej może nie będzie to wyszczególnione grubym drukiem natomiast ludzie Kościoła zrobią swoje. Jak za dawnego Izraela. Widać że Chrystus będzie jednak musiał przyjść na Ziemię. Jak kiedyś król Nabuchodonozor napadł kraj Izraelski aby doświadczyć wybranych Boga i pokazać im Prawdziwą drogę do Zbawienia. Gdyby Kościół na Ziemi podążałby drogą Zbawienia to zapewne nie musielibyśmy czekać na przyjście Króla Królów. Ktoś to jednak będzie musiał posprzątać ponieważ nie ma siły aby powstrzymać bezprawie oraz nierząd tego Świata  . Pozdrawiam
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
N maja 16, 2010 20:22 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: AntyMaryja
Po co iść do celu przez kilka punktów...skoro wystarczy jeden. Po co modlić się do ludzi (nawet gdyby ''święci'' mogli spełniać prośby modlących się do nich) to po co? Po co do człowieka, który jest stworzeniem. Ludzie mogliby się modlić bez obrazów i figur, mogliby się modlić do Boga. Ale...''Zaślepił ich oczy i twardym uczynił ich serce, żeby nie widzieli oczami oraz nie poznali sercem i nie nawrócili się, ażebym ich uzdrowił.'' To wszystko jest logiczne i łatwe do pojęcie, ale ludzie tego pojąć nie mogą...dlaczego? Bo wszystko co jest napisane w Biblii musi się spełnić. ''A pozostali ludzie, nie zabici przez te plagi, NIE ODWRÓCILI SIĘ OD DZIEŁ SWOICH RĄK, TAK ABY NIE WIELBIĆ DEMONÓW, ANI BOŻKÓW...'' Nawet siedem trąb i plagi nie sprawią, że ludzie się nawrócą do BOGA. Wszystko musi się spełnić ''albowiem usta Pańskie to wyrzekły''
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
N maja 16, 2010 20:59 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
 Re: AntyMaryja
Kamyk napisał(a): Ostrożnie, bo tu Maryja niebezpiecznie zbliża się do poziomu Boga, Stworzyciela... Ona jednak jest człowiekiem, stworzeniem. Taki kult maryjny jest bardzo niebezpieczny, bo nierzadko prowadzi do bałwochwalczego i heretyckiego kultu Maryi... W takim razie czy Bóg jest tylko męski? A jeśli nie, to dlaczego nazywa się go Ojcem a nazwanie Matką uchodzi za coś niepoprawnego? Kim jest chrześcijański Bóg, jeśli chodzi o płeć?
|
N maja 16, 2010 21:08 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: AntyMaryja
Arek Bóg jest Duchem, duch nie ma płci. Rozpatrujesz Pismo myślisz po ludzku. W duchu nie da się tego opisać a zaślepiają cie ludzkie myśli i przekonania. Dlaczego występuje jako Ojciec? Być może dla naszego zrozumienia, ponieważ męska część społeczeństwa jest głową rodziny. Tak samo wygląda hierarchia w Niebie. Chrystus jest obrazem Boga, człowiek (mężczyzna) jest zrobiony na Jego podobieństwo a kobieta jest obrazem mężczyzny. Lecz w niebie wszystko będzie wyglądało inaczej. Wszyscy będą tacy sami przed Bogiem mężczyźni jak i kobiety. Z resztą nawet tu na Ziemi jesteś Sługą Bożym nie ważne raczej od płci?
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
N maja 16, 2010 21:29 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
 Re: AntyMaryja
maraskin napisał(a): Być może dla naszego zrozumienia, ponieważ męska część społeczeństwa jest głową rodziny. Na szczęście w dzisiejszych czasach się to zmienia. maraskin napisał(a): Chrystus jest obrazem Boga, człowiek (mężczyzna) jest zrobiony na Jego podobieństwo a kobieta jest obrazem mężczyzny. To znowu uwałacza żeńskiej płci. Wolę rozumieć Boga jako Ojca i Matkę w jednym. Kogoś, kto na swoje podobieństwo tworzy nie tylko mężczyznę i kobietę (zbytnie ograniczenie, człowiek pojawił się bardzo, bardzo późno) ale też wszystko inne i w tym wszystkim się znajduje.
|
Pn maja 17, 2010 7:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: AntyMaryja
maraskin napisał(a): Arek Bóg jest Duchem, duch nie ma płci. Rozpatrujesz Pismo myślisz po ludzku. W duchu nie da się tego opisać a zaślepiają cie ludzkie myśli i przekonania. Dlaczego występuje jako Ojciec? Być może dla naszego zrozumienia, ponieważ męska część społeczeństwa jest głową rodziny. Tak samo wygląda hierarchia w Niebie. Chrystus jest obrazem Boga, człowiek (mężczyzna) jest zrobiony na Jego podobieństwo a kobieta jest obrazem mężczyzny. Lecz w niebie wszystko będzie wyglądało inaczej. Wszyscy będą tacy sami przed Bogiem mężczyźni jak i kobiety. Z resztą nawet tu na Ziemi jesteś Sługą Bożym nie ważne raczej od płci? Nie zgodze sie z tym, ze bóg jest duchem, to po pierwsze. Bóg to absolut. To nie ejst istota w jakimkolwiek ludzkim rozumieniu. Zgodzę się, ze nie ma w nim podziałów, płci, dualizmów. Jest wszystkim i we wszystkim, pzrenika, otacza, JEST. Nie zgodze się, że duch jest bezpłciowy. - To po drugie. Zależy od ducha, ale większosć duchów jednak przynależy do światów dualistycznych i bywaja meskie i zeńskie. Nawet aniołowie miewaja płeć. A wracajac do Maryji, to jednak w KK jej kult przybiera formę wcześniej charakterystyczną do pogańskich kultów Wielkiej Matki. Tam także personifikowało się Bogoinię, oddawało jej cześć itd. Nawet obecne świeta Maryjne to tylko pzrekształcenie swiąt i obrzędów pogańskich, jak choćby 2 lutego, święto Matki Boskiej Gromniczej, które wśród pogan było znane jako święto Imbolc. Budujemy Sanktuaria Maryjne ku jej czci, przyćmiewajace wielkością i bogactwem większość swiątyń poświeconych Bogu. Katolicy pielgrzymują do tych sanktuariów oddajac czesć Maryji, gdy tymmczasem np Muzułmanie pielgrzymki odbywają ku chwale Boga. Przynajmniej nie łąmią 1 przykazania. Śpiewa się hymny ku czci Maryji, wznosi sie do niej Litanie i Modły. Przestzrega sie doktryn powstałych w objawieniach i Jej przypisuje się szereg licznych uzdrowien, nie Bogu. Patrząc z boku na KK i jego kult oraz doktrynę mozna odnieść wrazenie, ze to wiara maryjno-chrystusowa. Bóg jest jakby na dalszym planie. Nie ma tego w dwóch innych religiach czczacych tego samego Boga, to jest w Judaizmie i Islamie. 3 wielkie reiligie, Jeden Bóg a tyle różnic i konfliktów. To kto ma racje? Kto mówi prawdę?
|
Pn maja 17, 2010 8:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: AntyMaryja
|
Pn maja 17, 2010 9:28 |
|
 |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: AntyMaryja
Shamanka napisał(a): Patrząc z boku na KK i jego kult oraz doktrynę mozna odnieść wrazenie, ze to wiara maryjno-chrystusowa. Bóg jest jakby na dalszym planie. Nie ma tego w dwóch innych religiach czczacych tego samego Boga, to jest w Judaizmie i Islamie. 3 wielkie reiligie, Jeden Bóg a tyle różnic i konfliktów. To kto ma racje? Kto mówi prawdę? Czasem mozna odniesc takie wrazenie i często tak jest. Ale nie zawsze i nie dla wszystkich. W Polsce sytuacja wyglada inaczej niz w innych krajach. Zeby to zrozumiec trzeba zajrzec do historii, jesli królowie mianowali Ją na Krolowa Polski, to nie dziw, ze prosty lud Ją czcił i czci. Calkiem niedawno miala "swój czas" za pontyfikatu JP2 co odswiezylo ten kult. Sama Częstochowa jest symbolem. Ja Maryję traktuję tak jakby "lepszą świętą". Lepszą, bo mam wrazenie ze była i jest blizej Boga. Nigdy nie traktowalem jej jako bostwo, lecz tak jakby posredniczke w drodze do Boga.
|
Pn maja 17, 2010 10:26 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: AntyMaryja
Cytuj: Skoro ma wieniec, to jest Królową, to oczywiste a ty starasz się tego nie zauważać. W apokalipsie nie tylko ona ma WIENIEC. I to nie znaczy, że jest królową. ''A wygląd szarańczy: podobne do koni uszykowanych do boju, na głowach ich jakby WIEŃCE podobne do złota...'' (Ap 9:7)
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
Pn maja 17, 2010 11:04 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
 Re: AntyMaryja
a.R.E.k. napisał(a): W takim razie czy Bóg jest tylko męski? A jeśli nie, to dlaczego nazywa się go Ojcem a nazwanie Matką uchodzi za coś niepoprawnego? Kim jest chrześcijański Bóg, jeśli chodzi o płeć? Bardzo dobrze postawiony problem. Jak już maraskin napisał, Bóg jest duchem, więc nie da się tu mówić o płci. Nazywanie Boga Ojcem, usankcjonowane przez Tradycję, wynika z faktu, że ta wiara przez kilka tysiącleci rozwijała się w społeczeństwach silnie patriarchalnych, a teologia uprawiana była przez mężczyzn. Ale w samym Piśmie Świętym, i to w Starym Testamencie, odnajdziemy wiele fragmentów podkreślające cechy Boga tradycyjnie uznawane za kobiecie/matczyne, a sam Bóg niejednokrotnie porównywany jest np. do matki kochającej swoje dziecko. Ten aspekt dopiero zaczyna się przebijać na powierzchnię, ale nie jest nieobecny. Czy nazwanie Boga Matką byłoby czymś niepoprawnym? Uważam że nie. Jest to raczej nie-powszechne, i dlatego może wydawać się niewłaściwe. Natomiast fakt, że w tradycyjnym obrazie Boga brakowało cech matczynych, nie może być usprawiedliwieniem dla powolnego przenoszenia Maryi w sferę boskości. W tym momencie już nie mamy do czynienia z chrześcijaństwem Shamanka napisał(a): Nie zgodze sie z tym, ze bóg jest duchem, to po pierwsze Shamanko, dyskutujemy w temacie o Bogu w rozumieniu chrześcijańskim, w którym to Bóg jest bytem duchowym (czyli niematerialnym). Spory o naturę Boga nie bardzo pasują do tego tematu
|
Pn maja 17, 2010 11:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|