Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
Acro napisał(a): Noooo jeśli motywacją dla wiary jest to, że przed śmiercią mozecie się czegoś wystraszyć - to gratuluję wiary! Nie nazwałam tego motywacją, ale zastanym stanem wynikającym z zadziałania sił zewnętrznych. Strach i przerażenie wywołują raczej bodźce zewnętrzne. Wiara to miłość i drogowskazy życiowe, które pozwalają na bezproblemowo dotarcie do innego życia, gdzie królować będzie miłość. Idziemy przez życie rozmawiając i spełniona modlitwa to dostrzeżenie Adwersarza.
|
Wt maja 31, 2011 6:18 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Spełnianie modlitw
Cytuj: to tak książkowo - a ja bym powiedział że każdy umiera inaczej , w końcu my ludzie różni .dlatego kłóci się to z tym Koniec końców każdy umiera tak samo. Cytuj: czyli że sam sobie przeczysz bo jeżeli czasem ktoś jest przerażony  a ktoś nie jest przerażony to umieramy inaczej . A to mówimy o tym, co się dzieje przed śmiercią. PS. Czy mogłabys nie wklejać tego skrzydlatego? Już trzy razy waliłem gazetą w ekran bo myślałem, że mucha jakaś siadła... Liza napisał(a): Nie nazwałam tego motywacją, ale zastanym stanem wynikającym z zadziałania sił zewnętrznych. Strach i przerażenie wywołują raczej bodźce zewnętrzne. Wiara to miłość i drogowskazy życiowe, które pozwalają na bezproblemowo dotarcie do innego życia, gdzie królować będzie miłość. Idziemy przez życie rozmawiając i spełniona modlitwa to dostrzeżenie Adwersarza. Więc jesłi to nie powinno być motywacją - to po co straszycie?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt maja 31, 2011 9:42 |
|
 |
kredka111
Dołączył(a): N maja 15, 2011 16:57 Posty: 113
|
 Re: Spełnianie modlitw
Niektórzy obdarzeni są zbyt wysokim progiem wrażliwości na niebezpieczeństwo, dlatego żeby cokolwiek do nich dotarlo uzywa sie wszelkich mozliwych sposobów. Nikt nie lubi być straszony, szczegolnie jak ma nieczyste sumienie!
|
Wt maja 31, 2011 11:01 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
Acro napisał(a): Więc jesłi to nie powinno być motywacją - to po co straszycie? Jeśli informację odbierasz jako straszenie i budzi ona w Tobie lęk to masz problem...To była tylko informacja, nic poza tym. 
|
Wt maja 31, 2011 11:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
A tyle razy powtarzałem żebyś taką dobrą gazetę jak - nie - zostawił , a wystaczyło tylko pstryknąć palcem . Cytuj: Koniec końców każdy umiera tak samo. nie pocieszaj się .za duże z nas indywidualisty . Cytuj: A to mówimy o tym, co się dzieje przed śmiercią. przed śmiercią jest życie , po co o nim mówić . 
|
Wt maja 31, 2011 17:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
ChristiFidelis napisał(a): Nie wiem gdzie widzisz tutaj sprzeczność, ale ok. Tak, Bóg pomaga. Bez dwóch zdań.
No niestety, w przyjęciach na studia liczy się wynik egzaminów, a nie wiara. Bóg jest do dyspozycji wszystkich, więc nie mów, że nie jest sprawiedliwe, że Bóg pomaga tylko tym, którzy Go o pomoc proszą, a jeśli nie wierzący nie wierzy w Boga to wynik jaki osiągnie jego przeciwnik będzie uzyskany bez pomocy Boskiej!! Przeczytaj to uważnie i pomyśl, kto ma rację:) Pozdrawiam To Ty przeczytaj co napisałeś, bo choć większość tłumaczeń wierzących jest pokrętna, Twoje osiągnęły szczyty w tej mierze. A pamiętaj co mówi Pismo: "Wasza mowa będzie: tak -tak, nie - nie". Po kolei: Jeżeli "Bóg pomaga bez dwóch zdań" oraz "Bóg pomaga tylko tym, którzy Go o pomoc proszą" to oczywiste jest, że Ci, którzy proszą Boga mają "fory", bo im Bóg pomaga a innym nie. Jak rozumiem Twoją pokrętną tezę to twierdzisz, że każdy ma równe szanse, bo każdy może się modlić a każdy ma takie same szanse na wysłuchanie. Z tego jednak wynika wprost, że na lepszy wynik mają szanse Ci, którzy się modlą i to właśnie nazywam oszustwem, bo wyniki egzaminów mają dać odpowiedź na pytanie kto co umie a nie kto się więcej modli. Ale to prowadzi do jeszcze większych absurdów. Przecież Bóg nie wysłuchuje wszystkich modlących się o zdanie egzaminu, to przyznasz. Tylko on decyduje kogo wysłucha. A więc z dwóch modlących i tak jeden (ten którego Bóg wysłucha) będzie faworyzowany a drugi oszukany. P.S. Jak to się dzieje, że (jak już pisał Acro) odsetek ludzi wierzących maleje z wykształceniem? Chyba jednak Wasz Bóg faworyzuje ateistów. Nie dziwię mu się, każdy by się wkurzył jakby jakiś nieuk zamiast się uczyć szeptał "Boże pozwól mi zdać ten egzamin". 
Ostatnio edytowano Wt maja 31, 2011 18:11 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Wt maja 31, 2011 18:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
gargamel napisał(a): Acro napisał(a): I już się miałem zdenerwować, że przez Boga lepsze wyniki dostają modlący się, a nie uczący się, ale przypomniałem sobie, że wraz ze wzrostem wykształcenia silnie spada odsetek wierzących, więc wychodzi na to, że Bóg się tymi modlitwami nie przejmuje. A Ty znowu pewnie te badania z USA przypomniałeś sobie. A USA to nie cały świat. Nie badania z USA, tylko wszelkie badania, jakie robiono na świecie w tym temacie. A robiono ich dużo. CBOS robi tego typu badania na bieżąco przez wiele lat w Polsce. Przeczytaj sobie na stronie CBOSu.
|
Wt maja 31, 2011 18:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
kredka111 napisał(a): teraz jesteście młodzi, silni i zdrowi dlatego Wasza zuchwałość i buta jest tak aż porażająca, mam nadzieję, że jak dojrzejecie, czy jak Was jakas choroba, nieszcęscie kogoś bliskiego spotka, to troche spokorniejecie. Czy na podstawie tego, że ktoś nie wierzy w Boga potrafisz określić jego wiek, sprawnośc fizyczną i zdrowie? Czy Twoję niewiarę w Światowida i Swaroga albo w bioenergoterapię (zakładam, że w nią nie wierzysz, bo Kościół tego zakazuje) też nazwiesz zuchwałością i pychą? Jak bardzo porażająca jest Twoja zuchwałość wynikająca z niewiary w boginię Isztar?
|
Wt maja 31, 2011 18:15 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Spełnianie modlitw
Liza napisał(a): Acro napisał(a): Więc jesłi to nie powinno być motywacją - to po co straszycie? Jeśli informację odbierasz jako straszenie i budzi ona w Tobie lęk to masz problem...To była tylko informacja, nic poza tym.  Typowy tekst informacyjny: Czy wyobrażasz sobie Acro jak Ci naprawdę wielcy ludzie umierają? z jakim przeogromnym strachem? w obliczu śmierci czlowiek, który odrzucił Boga jest przerażony, niektórzy nawet próbują przyspieszyc śmierc , żeby nie kontemplowac pustki jaka ich wypełnia, ich "wielkośc" doceniona przez ludzi teraz jest jak plewy, bo są absolutnie bezbronni wobec przechodzenia z tego świata na ten już właściwy i wieczny, ta elita, przynależnoscią do której tak sie chlubisz ma puste ręce, bo miała puste, bez obecności Boga serce to dla Ciebie duma i zaszczyt! a ja nie życzę najgorszemu wrogowi śmierci w obecności diabła, bo mówiąc Bogu -nie- podchodzisz juz pod autorytet diabła, wybierasz ciemnośc i przekleństwo i to sam z wlasnej woli. To jest ta Twoja elita.."Jeżeli nie wpłacicie miliona okupu, to wasze dziecko zginie!" To - jak rozumiem - też dla ciebie zwykła informacja?  kredka111 napisał(a): Niektórzy obdarzeni są zbyt wysokim progiem wrażliwości na niebezpieczeństwo, dlatego żeby cokolwiek do nich dotarlo uzywa sie wszelkich mozliwych sposobów. Nikt nie lubi być straszony, szczegolnie jak ma nieczyste sumienie! Ciekawe, bo Liza powyżej pisze, że to nie było jednak straszenie. Ustalicie to między sobą? PS Osoby z czystym sumieniem kochają być straszone? Coś na poparcie tej tezy? Np, jak rozumiem, thrillery w więzieniach są zupełnie niepopularne, więżniowie, ze względu na swoje nieczyste sumienie oglądają tylko romanse? tajfun napisał(a): A tyle razy powtarzałem żebyś taką dobrą gazetę jak - nie - zostawił , a wystaczyło tylko pstryknąć palcem . Rozwiń tę myśl, bo nic z tego nie rozumiem. Cytuj: Cytuj: Koniec końców każdy umiera tak samo.
nie pocieszaj się .za duże z nas indywidualisty . OK. Ludzie giną przez śmierć pnia mózgowego, ale jedna tajfun przez przykurcz lewego ucha.  A moze u ciebie już nie ma co obumierać w pniu?...  Cytuj: Cytuj: A to mówimy o tym, co się dzieje przed śmiercią.
przed śmiercią jest życie , po co o nim mówić Faktycznie. Po co mówić o życiu. Spełnianie modlitw ma miejsca za życia? To poruzcasz ten wątek, bo nie ma o czym mówić?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt maja 31, 2011 19:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
Acro: nie możemy nic ustalić. Stan duchowy w momencie śmierci zależy też od konstrukcji psychicznej umierającego, różnie przebiega. Jedno jest pewne. Człowiek wie, że umiera, ma tego świadomość...nawet jeśli wydaje nam się, że człowiek nie reaguje. Ten wątek dotyczy modlitwy, więc dodam, że w rodzinach katolickich rodzina zebrana przy zmarłym modli się w jego intencji. Powinniśmy też trzymać taką osobę za rękę, czuje się w momencie śmierci bardzo osamotniona i ten gest bardzo jej pomaga.
|
Wt maja 31, 2011 19:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
to była myśl rozwinięta bardziej nie mogę - no chyba że napiszę coś o tunelu albo łapce na muszki lub łapce na myszy .Ciężko i stwierdzić czy umieram przez przykurcz lewego ucha bo jeszcze tego nie robiłem - ale jakby cóś to poinformuje . Cytuj: W sytuacjach szczególnych gdy zachodzą trudności diagnostyczne, podejrzenie śmierci mózgowej może lub musi być potwierdzone badaniami instrumentalnymi. Sytuacja taka ma miejsce, gdy niewykonalne jest pełne badanie odruchów nerwowych, jego interpretacja, lub gdy doszło już do śmierci pnia mózgu bez jednoczesnego nieodwracalnego uszkodzenia pozostałych struktur mózgu. Możliwe przyczyny trudności diagnostycznych: rozległe urazy twarzoczaszki uszkodzenie podnamiotowe mózgu obecne nietypowe odruchy inne przyczyny (niektóre trucizny, leki) Zalecane badania instrumentalne obejmują: EEG multimodalne potencjały wywołane (BAEP lub SSEP) ocenę krążenia mózgowego: przezczaszkowa ultrasonografia Dopplerowska scyntygrafia perfuzyjna mózgu angiografia mózgowa (zalecana aortoarteriografia) Stwierdzenie śmierci mózgu[edytuj]
Chorego bada komisja składająca się z trzech lekarzy specjalistów, która w oparciu o spełnione wymagane kryteria wstępne stwierdzenia i wykluczenia wykonane próby oraz (jeśli konieczne) wyniki przynajmniej jednego badania instrumentalnego stwierdza zgon, mimo utrzymującej się czynności serca. W skład komisji ds. stwierdzania śmierci mózgu wchodzi trzech lekarzy specjalistów, w tym co najmniej jeden specjalista w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii oraz jeden w dziedzinie neurologii lub neurochirurgii. Czas śmierci wyznacza stwierdzenie śmierci mózgu przez komisję, nie odłączenie respiratora i zatrzymanie czynności serca. W obowiązujących wytycznych znalazło się zastrzeżenie że "w przypadku jakiejkolwiek wątpliwości dotyczącej śmierci mózgu komisja odstępuje od jej stwierdzenia" (III pkt. 6).
czyli stwierdzenie że pień śmierć i człowiek ginie to nie takie chop siup . Dalej w przypadku mojego pnia (odpowiadam ) wszedłem w stan starczego skostnienia , dlatego ja i mój pień to lita skała - inaczej niż u młodego pnia któremu grozi niejednokrotne obumieranie . 
|
Wt maja 31, 2011 20:24 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Spełnianie modlitw
To wyjaśnij mi, czy my rozmawiamy o tym, jak umiera człowiek, czy jak ową śmierć się stwierdza? Bo to - nie uwierzysz - różne tematy. Może za mało aniołków wkleiłeś i dlatego uszło to twojej uwadze 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr cze 01, 2011 9:18 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Spełnianie modlitw
Co mu tak z tymi aniolkami wyjezdzasz? Pisze czlowiek, ze jest lita skala, nie? Moze sie sam ruszyc nie moze? Niech sobie chociaz skrzydelkami tutaj pomacha. 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Śr cze 01, 2011 9:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spełnianie modlitw
Dural napisał(a): Co mu tak z tymi aniolkami wyjezdzasz? Pisze czlowiek, ze jest lita skala, nie? Moze sie sam ruszyc nie moze? Niech sobie chociaz skrzydelkami tutaj pomacha.  Na litej skale zbudowano Kościół. Życie człowieka budowane na skale (Bogu) nie rozsypie się, nawet wówczas, gdy przejdzie powódź czy huragan. Twoje piaskowe bytowanie skończy ogromem cierpienia i śladu dobra nie zostanie...chyba, że ...no cóż wolna wola decyduje.
|
Śr cze 01, 2011 12:25 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Spełnianie modlitw
Cytuj: Twoje piaskowe bytowanie skończy ogromem cierpienia i śladu dobra nie zostanie... A Ty pamietasz swoja babcie? Chodzi mi o ta ktora zyla w roku 1234. Chyba wierzaca byla? Masz jakies pamiatki, wspomnienia? Co po niej dobrego zostalo?  "Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą." Mt 16:18
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Śr cze 01, 2011 12:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|