Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt lis 11, 2025 6:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 825 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 55  Następna strona
 Dlaczego...? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Zauważcie, że mamy do czynienia z próbą zupełnej alienacji Biblii od Jezusa; jednocześnie mamy postulat - ba! wręcz oświadczenie, że nie ma znaczenia co Jezus powiedział, tylko co jest po grecku w Biblii - z drugiej sugestię, że nie znał On greki.
Biblia w tym ujęciu przestaje być Słowem Jezusa, a staje się jakimś samodzielnym bytem, który w jakiś sposób "spadł z nieba" niezależnie od Chrystusa historycznego.

Jest to skrajna postać tego, do czego może doprowadzić niebiblijna (a nawet sprzeczna z Biblią) zasada "sola scriptura".

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt lis 08, 2016 16:23
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego...?
Kael napisał(a):
Jezus nie znal greki? Jakis dowod na to?

Bo greka w tamtym rejonie byla powszechnie znana wyzszym sferom. Sw Pawel sie nia poslugiwal. Septuaginta byla Biblia chrzescijan.
O rzut kamienia bylo Seforis z teatrem raczej nie z hebrajskimi sztukami. Zreszta w czasach dziecinstwa Jezusa bylo wlasnie odbudowywane najprawdopodobniej i przez sw Jozefa.
Mozliwe, ze Jezus sie plynnie greka nie poslugiwal ale zeby calkiem nie znal?


Nie ma żadnych dowodów (poza poszlakami) na to że Pan Jezus władał greką, za to jest wbród na to że porozumiewał się w j. Aramejskim. Zatem tego się trzymajmy.


Wt lis 08, 2016 18:53
Post Re: Dlaczego...?
Whispernight napisał(a):
O matko... chyba ja się prędzej nawrócę, niż Ty.
:?

Lubisz zaskakiwać.


Wt lis 08, 2016 19:29

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Cytuj:
Zatem tego się trzymajmy.
Można i tak. Ale wówczas bądźmi konsekwentni - jeśli nie znał greki, powiedział "Kefas" a nie "Petros" - a Kefas nie ma nic wspólnego z żadnymi kamieniami, za to z opoką - jak najbardziej.

================================
1
Warto na chwilę oderwać się od problemu szczegółowego (typu "czy Piotra nazwano skałą") bo w sumie nie ma to wielkiego znaczenia - ważne, że nazwano go tym, na którym budowany będzie Kościół.
Zastąpmy na chwilę „skalne” (czy jak chcą inni - "kamienne") słowa symbolami XXXX i XXX Po takiej operacji rozważany fragment wygląda jak poniżej:
„A Ja ci powiadam, że ty jesteś XXXX, i na tej YYYY zbuduję Kościół mój”.
Czy Waszym zdaniem – XXXX i XXX to różne obiekty, czy ten sam?

Żeby ułatwić zadanie - słowo "i" w zwrocie "i na tej" to KAI (kahee) - Odpowiednik polskiego łącznika „i”, z tym że jest stosowany w sytuacjach gdy istnieje pewien związek przyczynowy pomiędzy łączonymi nim zdarzeniami.
Przykład:
Słowo KAI użyto w Mat 1,23:
IDEU PARTHENOS EN GASTER ECHO KAI TIKTO HUIOS KAI KALEO AUTOS ONOMA EMMANNUEL
(pol. „Oto Dziewica pocznie i (KAI) porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami”).
Urodzenie Syna jest związane przyczynowo z poczęciem.
Chociaż może być używane jako „a”, w obu jednak wypadkach jest pozbawione polskiego znaczenia do podziału, oddzielenia, ale wprost przeciwnie, zawsze dotyczy połączenia, komasacji, części wspólnej.

2
Teraz - o co chodzi z tymi skałami i kamieniami? Skąd takie wyrażenie?
Muszę przyznać, że kontekst znalazłem w pełni dopiero podczas wizyty w Jerozolimie. Otóż nie zdawałem sobie sprawy, jak powszechne i jednoznaczne jest u Żydów (do dziś!) określenie "Skała" (a także "kamień").
Otóż "Skała" (słyszy się, że mówią to "z dużej litery") to Wzgórze Świątynne (albo, jak kto woli, Wzgórze Moria). Jest to to samo wzgórze, na którym Abraham składał ofiarę z Izaaka. Żydzi wierzą, że od tego miejsca rozpoczęło się stwarzanie świata przez Boga.
Ku ich rozpaczy, dziś stoi na tym wzgórzu nie Świątynia, tylko meczet. Zwany... Kopułą Skały.

Świątynia Jerozolimska było oczywiście większa, niż obecny teren świątyni muzułmańskiej. Jej główne miejsce to Święte Świętych - a w nim kamień, na którym "stoi" cała świątynia (składało się na nim najważniejszą ofiarę).

A więc Święte Świętych z kamieniem jako głównym miejscem, w Świątyni, która stoi na Skale.

Pozwólcie że zacytuję - bynajmniej nie katolickiego - autora, Palla (książka Skarby Świątyni):
Arka Przymierza stała na szczytowej skale wzgó­rza Moria w Jerozolimie. Na tej skale Abraham go­tów był ofiarować swego syna Izaaka. Nad nią to wznosiła się najświętsza część przybytku Salomo­na, a później świątyni He­roda. (Miszna, Moed, Joma 5:2-3) Obecnie okrywa ją kopuła Domu Skały.
Opokę tę zwano po he-brajsku[i] Eben ha-Shetiyah
, czyli Fundament Skały.
(...)
Do Miejsca Świętego prowadził przedsionek bez drzwi oraz wysoka złota brama o podwójnych zawiasach. W Świętym stał podobny sprzęt, jak niegdyś w świątyni Salomona.
Miejsce Najświętsze było puste. Wypełniała je skała, która wznosiła się około 6 cm powyżej nadbudowanej do tej wysokości podłogi Najświętszego.Na tej skale arcykapłan kładł kadzielnicę w Dniu Pojednania.
Między Świętym i Najświętszym nie było drzwi, lecz ściana z otworem wejściowym oraz przepiękna kotara, tkana z nici w kolorach zasłony Namiotu Spotkania. Zgodnie z Ewangelią, tę właśnie grubą na kilkanaście centymentrów zasłonę rozerwała śmierć Jezusa"[/i]



Tak wyglądał kult Starego Przymierza.

Jezus nawiązał do tego obrazu, mówiąc o Nowym Przymierzu i Kościele - Ludzie Nowego Przymierza.

Tak jak "Świątynia" Starego Przymierza opierała się na Skale Moria (co ani trochę nie umniejszało tego, że gwarantem i Panem tego przymierza jest Jahwe) tak Kościół Nowego Przymierza symbolicznie opiera się na urzędzie Piotrowym (co w najmniejszym stopniu nie umniejsza Jezusa, który jest Panem tego przymierza).

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt lis 08, 2016 19:43
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego...?
Cytuj:
Można i tak. Ale wówczas bądźmi konsekwentni - jeśli nie znał greki, powiedział "Kefas" a nie "Petros" - a Kefas nie ma nic wspólnego z żadnymi kamieniami, za to z opoką - jak najbardziej.


Myslę że dla Pana Jezusa język nie stanowił żadnej bariery.
Natomiast nie widzę powodu i sensu dlaczego miałby w towarzystwie swoich uczniów izraelitów (prostych rybaków) rozmawiać po grecku. To dość odważna teza bo trzeba tu założyć że wszyscy uczniowie władali greką a nawet w ten czas to niezbyt na miejscu. W odniesieniu do Kefasa tym bardziej !
Jestem przekonany że w tym fragmencie zwraca się do Piotra po prostu po imieniu w j. aramejskim Kefa (aram. skała). Watro tez zwrócić szczególną uwagę na poprzedzające to wersety jak i wersety po.
Widzę tam 3 wyraźne błogosławieństwa od Pana Jezusa skierowane osobiście właśnie do Piotra. Od Błogosławiony jesteś Szymonie synu Jony... poprzez skałę do ... kluczy.

Nie ma tu zbyt dużego pola do popisu dla teorii spiskowych przynajmniej ja nie widzę.


Śr lis 09, 2016 17:14
Post Re: Dlaczego...?
Hades napisał(a):
Widzę tam 3 wyraźne błogosławieństwa od Pana Jezusa skierowane osobiście właśnie do Piotra. Od Błogosławiony jesteś Szymonie synu Jony... poprzez skałę do ... kluczy.

No to bardzo szkoda, że żaden z tzw "Ojców Kościoła", nie widział... Widać wiecie lepiej.
O tekście Mt 16, 18, nie mówi też wyraźnie żaden z pisarzy chrześcijańskich w II wieku.
Z 65 Ojców Kościoła komentujących greckie słowo <pštra> w tym tekście, 18 rozumie pod nim samego Chrystusa, a pozostali widzą w nim wiarę Apostołów w Boskość Chrystusa. Żaden z nich nie głosił, że „opoką” jest Piotr.
W tekście "J 21, 15-17", bez wyjątku wszyscy Ojcowie Kościoła uważali, że jest to po prostu akt pokuty za trzykrotne wyrzeczenie się Chrystusa.

Mt 16, 18 daje władzę Piotrowi? Ok...
Więc Mt 18, 18 daje władzę również wszystkim Apostołom.
"Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie".

Hades napisał(a):
Nie ma tu zbyt dużego pola do popisu dla teorii spiskowych przynajmniej ja nie widzę.

A ja widzę, przy czym nie są to żadne "teorie spiskowe", ale najzwyklejszy punkt widzenia. Odmienny punkt widzenia, które reprezentują inne kościoły, jak protestanckie i prawosławne.

Prymat bazuje na tekście, co do którego nie ma pewności, czy pochodzi od autora Ewangelii. Brakuje go bowiem u pozostałych synoptyków, a także w „Diatessarionie” Tacjana.


Cz lis 10, 2016 20:05

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Whispernight napisał(a):
Hades napisał(a):
Widzę tam 3 wyraźne błogosławieństwa od Pana Jezusa skierowane osobiście właśnie do Piotra. Od Błogosławiony jesteś Szymonie synu Jony... poprzez skałę do ... kluczy.

No to bardzo szkoda, że żaden z tzw "Ojców Kościoła", nie widział... Widać wiecie lepiej.
O tekście Mt 16, 18, nie mówi też wyraźnie żaden z pisarzy chrześcijańskich w II wieku.
Naprawdę? ;-)
  • Św. Ireneusz (ur. 130–140):
    „Zbyt wiele miejsca w tej księdze zajęłoby wyliczanie sukcesji [biskupów] we wszystkich Kościołach, przekazujemy zatem tradycję pochodzącą od Apostołów i wiarę głoszoną ludziom tylko na przykładzie największego, najstarszego i wszystkim znanego Kościoła, założonego i ustanowionego przez dwu najsławniejszych Apostołów, Piotra i Pawła, Kościoła w Rzymie, tradycję i wiarę tak, jak dotarła ona do nas dzięki następstwu kolejnych biskupów.
    Tak właśnie zawstydzimy wszystkich, którzy w jakiś sposób, czy to dla przypodobania się, czy dla próżnej chwały, czy to przez zaślepienie i złą wolę, gromadzą się osobno, nie jak należy. Tymczasem z tym Kościołem, z powodu jego szczególnego autorytetu założenia, winien zgadzać się każdy Kościół, to znaczy wszyscy wierni zewsząd. W nim zawsze została zachowana przez wiernych zewsząd ta tradycja, która wywodzi się od Apostołów. A więc błogosławieni Apostołowie, zakładając i budując Kościół, powierzyli Linusowi urząd biskupa dla zarządzania Kościołem. To ten Linus, którego Paweł wspomniał w Liście do Tymoteusza. Jego następcą był Anaklet. Po nim, jako trzeciemu przypadło biskupstwo Klemensowi, który jeszcze i widział Apostołów, i utrzymywał z nimi kontakty, i na własne uszy słyszał ich nauczanie, i przed oczyma miał ich tradycję. Nie był zresztą sam, gdyż z tego okresu pozostało wtedy wielu, którzy zostali pouczeniu przez Apostołów. Za Klemensa powstał niemały zatarg wśród braci w Koryncie. Wówczas Kościół rzymski napisał bardzo ważny list do Koryntian, aby ich zachęcić do zgody, odnowić ich wiarę i zwiastować im właśnie przejętą od Apostołów tradycję. Była to taka oto tradycja, że jest jeden Bóg wszechmogący, stwórca nieba i ziemi, który stworzył człowieka, sprowadził potop, wezwał Abrahama, wyprowadził swój lud z ziemi egipskiej, rozmawiał z Mojżeszem, ustanowił Prawo i wysłał proroków, przygotował ogień dla diabła i jego posłańców.

    Tego Boga uważają Kościoły za Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa, a wszyscy, którzy chcą się o tym dowiedzieć, mogą to wyczytać z tego listu i tak poznać apostolską tradycję Kościoła. Gdyż list ten jest starszy od tych, którzy teraz głoszą jakieś nauki, którzy wymyślają coś o jakimś drugim bogu ponad demiurgiem i stwórcą wszystkich istniejących rzeczy. Po Klemensie nastąpił Ewaryst, po Ewaryście Aleksander, a następnie szósty, licząc od Apostołów, Sykstus, po nim Telesfor, który poniósł chwalebne męczeństwo, następnie Hygin, dalej Pius, po nim Anicet, po Anicecie nastąpił Soter, a obecnie jest biskupem, jako dwunasty po Apostołach, Eleuteros. Na podstawie takiego porządku i sukcesji tradycja apostolska w Kościele i głoszenie prawdy przechodzi aż do nas. I jest to najpełniejszy dowód, że w Kościele jest przechowana i przekazana w prawdzie, jednak i ożywiająca wiara, od Apostołów aż do dzisiaj”

    (Wszystkie cytaty z dzieła Przeciw heretykom).
  • Hegezyp (początek II wieku): „Gdym był w Rzymie ustaliłem sukcesję /Piotrową/ aż do Aniceta” .
  • Tertulian (ur. 155): „Jeśli zaś jesteś w sąsiedztwie Italii, masz tam Rzym, którego powagę i my uznajemy. Jak szczęśliwy ten Kościół. Jemu to Apostołowie całą naukę razem z krwią swą przelali” (Preskrypcja przeciw heretykom).
  • Hipolit (ur. przed 170): „prawdziwa nauka przechowała się do czasów Wiktora [papież w latach 89–98], trzynastego z rzędu po Piotrze biskupa rzymskiego” (Przeciw herezji Artemona).
  • Klemens Rzymski, List do Koryntian (95 rok) rozstrzyga spór Kościoła w Koryncie. Rozpoczyna od słów: „Kościół Boży w Rzymie do Kościoła Bożego w Koryncie (…) nie mogliśmy zająć się wcześniej sprawami, o jakie się spieracie…” . Upomnienie kończy papież ostrzeżeniem, że nieposłuszeństwo może być grzechem: „Gdyby zaś niektórzy nie usłuchali tego, co Bóg przez nas powiedział, niech wiedzą, że dopuszczają się przewinienia i narażają na niebezpieczeństwo niemałe; my zaś wolni będziemy od tego grzechu”.
  • Św. Ignacy (zm. 107): „Ignacy, zwany również Teoforem, Kościołowi, który dostąpił miłosierdzia w majestacie Ojca Najwyższego i Jezusa Chrystusa, jedynego Syna Jego; umiłowanemu i oświeconemu wolą Tego, który chciał to wszystko, co istnieje, dla miłości Jezusa Chrystusa, Boga naszego; Kościołowi, który pierwsze dzierży miejsce, a leży w miejscowości przez Rzymian zamieszkałej; który jest godny Boga, godny czci, godny chwały, godny uwielbienia, godny powodzenia, godny świętości; który pierwsze miejsce zajmuje w miłości związku, który posiada zakon Chrystusowy i nosi imię Ojcowskie: pozdrawiam go w imię Jezusa Chrystusa, Syna Ojcowskiego” (List do Rzymian).

Jak na "nic" to sporo, nie? ;)

Cytuj:
Z 65 Ojców Kościoła komentujących greckie słowo <pštra> w tym tekście, 18 rozumie pod nim samego Chrystusa, a pozostali widzą w nim wiarę Apostołów w Boskość Chrystusa.
Naprawdę?
Zrób zatem jak ja - przytocz teksty. ;)
Bo na razie te rewelacje jakie przytoczyłeś z jakiejś broszurki coś się nie sprawdzają...

Cytuj:
Żaden z nich nie głosił, że „opoką” jest Piotr.
Naprawdę?
  • Tertulian (ur. 155) w Preskrypcji przeciw heretykom:
    „Czy nie pouczył o wszystkim Piotra nazwanego opoką planowanego Kościoła, któremu oddał klucze Królestwa Niebieskiego i przekazał władzę rozwiązywania i związywania tak w niebie jak i na ziemi?”
    Specjalnie na ten temat napisał w Przeciw Marcjanowi.:
    „A może dlatego, że Chrystus jest Skałą i kamieniem. (…) A wiec z uczuciem użyczył najmilszemu z uczniów specjalnie imienia spośród swoich figur”.
  • Orygenes (ur. 185):
    „Zobacz, co jest powiedziane przez Pana temu wielkiemu fundamentowi Kościoła i najsilniejszej opoce, na której Chrystus zbudował Kościół”.
  • św.Cyprian w dziele O jedności Kościoła:
    „[color=blue]"Gdybyśmy się nad tymi rzeczami zastanawiali i zgłębiali je, nie potrzeba by długiego badania i dowodów. Łatwo w rzeczach wiary dochodzi się do prawdy. Oto mówi Pan do Piotra:
    A ja tobie powiadam, iżeś ty jest opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie zwyciężą go.
    I tobie dam klucze królestwa niebieskiego. A cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebiesiech, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiesiech.
    I znowu mówi do niego po zmartwychwstaniu: Paś owce moje (9).
    Na nim jednym buduje swój Kościół i poleca mu owce swoje, aby je pasł. ”.

  • Leon I pisał o Piotrze:
    „Solidność (…) owa, którą z Chrystusa Skały on także uczyniony skałą otrzymuje, na jego następców także się przelewa”.


Cytuj:
W tekście "J 21, 15-17", bez wyjątku wszyscy Ojcowie Kościoła uważali, że jest to po prostu akt pokuty za trzykrotne wyrzeczenie się Chrystusa.
Naprawdę?

Św.Cyprian z Kartaginy, O jedności Kościoła pisze o Piotrze:
„Na nim jednym buduje swój Kościół i poleca mu swoje owce do pasienia. A choć po zmartwychwstaniu również wszystkim Apostołom również nadaje władzę, mówiąc: Jako mię posłał Ojciec i ja was posyłam… Weźmijcie Ducha Świętego. Których grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a których zatrzymacie, są im zatrzymane, to przecież dla wskazania jedności, rozporządził swą powagą, że źródło tej jedności od jednego bierze początek.
Czym był Piotr, tym była i reszta Apostołów równym zaszczycona udziałem czci i władzy; lecz początek pochodzi z jednostki. Piotrowi dane jest pierwszeństwo, aby okazać, że jeden jest Kościół Chrystusa i jedna katedra.
Wszyscy są też pasterzami i jedna jest trzoda, która przez wszystkich Apostołów we wspólnej zgodzie ma być pasiona, aby była widocznie jednym Kościołem.
(…)
Kto się nie trzyma tej jedności Kościoła, czy sądzi, że się trzyma wiary? Kto sprzeciwia się i opiera Kościołowi, kto pomija katedrę Piotra, na którym założony jest Kościół, czy mniema, że jest w Kościele, kiedy i błogosławiony Apostoł Paweł tego samego uczy i podaje za tajemnicę jedności, mówiąc: Jedno ciało i jeden Duch, jedna nadzieja wezwania waszego, jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden Bóg”.
//

Cytuj:
Mt 16, 18 daje władzę Piotrowi? Ok...
Więc Mt 18, 18 daje władzę również wszystkim Apostołom.
"Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie".
Oczywiście. Apostołowie (biskupi) w jedności Piotrem (papieżem) tworzą sobór.
Znów św.Cyprian O jedności Kościoła:
"A lubo po swym zmartwychwstaniu wszystkim Apostołom również nadaje władzę, mówiąc: Jako mię posłał Ojciec i ja was posyłam... Weźmijcie Ducha Świętego. Których odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a których zatrzymacie, są zatrzymane (10), to przecież dla wskazania jedności, rozporządził swą powagą, że źródło tej jedności od jednego bierze początek.
Czym był Piotr, tym była zaiste i reszta Apostołów równym zaszczycona udziałem czci i władzy; atoli początek pochodzi z jednostki.
Piotrowi dane jest pierwszeństwo
, aby okazać, że jeden jest Kościół Chrystusa i jedna katedra.
Wszyscy są też pasterzami i jedna jest trzoda, która przez wszystkich Apostołów we wspólnej zgodzie ma być pasiona, aby była widocznie jednym Kościołem. Na
ten jeden Kościół wskazuje też Duch Święty w Pieśniach nad pieśniami, wywodząc go z Osoby Pańskiej, gdy mówi: Jedna jest gołębica moja, doskonała moja, jedynaczka jest matki swojej, wybrana rodzicielki swojej (11).
Kto się nie trzyma tej jedności Kościoła, czy sądzi,że się trzyma wiary? Kto sprzeciwia się i opiera Kościołowi, kto pomija katedrę Piotra, na którym założony jest Kościół, czy mniema, że jest w Kościele, kiedy i błogosławiony Apostoł Paweł tego samego uczy i podaje za tajemnicę jedności, mówiąc: Jedno ciało i jeden duch,
jedna nadzieja wezwania waszego, jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden Bóg"



Cytuj:
Prymat bazuje na tekście, co do którego nie ma pewności, czy pochodzi od autora Ewangelii. Brakuje go bowiem u pozostałych synoptyków, a także w „Diatessarionie” Tacjana.
Zawsze, kiedy mój antykatolicki adwersarz zaczyna mówić o błędach w Biblii wiem, że nie ma już kompletnie ŻADNYCH argumentów w Piśmie. Że Pismo całkowicie zaprzecza jego twierdzeniom.
I wówczas taki ktoś (kto jeszcze przed chwilą twierdził, że nie tylko polega na Biblii, ale wręcz "tylko" na Biblii) woli zaprzeczyć prawdziwości Biblii, niż sprzecznych z nią poglądom, których broni...

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz lis 10, 2016 21:16
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego...?
Marek_Piotrowski napisał(a):
Zawsze, kiedy mój antykatolicki adwersarz zaczyna mówić o błędach w Biblii wiem, że nie ma już kompletnie ŻADNYCH argumentów w Piśmie. Że Pismo całkowicie zaprzecza jego twierdzeniom

Nie do końca... ale oczywiście możesz dalej wedle własnego uznania manipulować cytatami.
Tak dla przykładu:
Z tym Tertulianem, to może daj już spokój. Zapewne nie miałeś zamiaru wspomnieć, że on sam ok. 207 roku, rozszedł się jednak z katolicyzmem i papieżami, i przystał do montanistów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tertulianizm
Napisał nawet dzieło atakujące „papieża", Przeciw Kalikstowi, w którym odrzuca istnienie jakiegoś "biskupa biskupów".
;)

Orygenes, pisze, że Piotr był opoką, jednak gdzie indziej zaznacza: "Wszyscy są Piotrem i skałą, i na wszystkich zbudowany jest Kościół Chrystusa".
;)

Św. Cyprian, mówił o jedności Kościoła, nie o prymacie jednego biskupa nad wszystkimi innymi!
Ponadto: W konflikcie między papieżem Stefanem I, a Firmilianem, to właśnie Cyprian poparł tego drugiego.
nieco o konflikcie:
https://en.wikipedia.org/wiki/Firmilian ... pe_Stephen

Święty Hieronim (ok. 348 — 420) -w liście do Jowiniana:
"Powiadasz, że Kościół opiera się na Piotrze, chociaż tak samo według innego miejsca Pisma świętego, opiera się na wszystkich apostołach".

Święty Ambroży (ok. 340 — 397):
„To, co powiedziano do Piotra, powiedziano także do wszystkich innych apostołów".

Cyryl Aleksandryjski (IV w.):
"Mniemam, że ową Opoką nie jest co innego, tylko wiara niewzruszona ucznia, na której budowa Kościoła jest założona i umocniona tak, że nie może upaść, ani też bramy piekielne przemóc jej nie mogą".


So lis 12, 2016 13:38

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
1
Whispernight napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
Zawsze, kiedy mój antykatolicki adwersarz zaczyna mówić o błędach w Biblii wiem, że nie ma już kompletnie ŻADNYCH argumentów w Piśmie. Że Pismo całkowicie zaprzecza jego twierdzeniom

Nie do końca...
Nie do końca zaprzecza Twoim twierdzeniom? A jak daleko musi zaprzeczać, byś przyjął twierdzenia Pisma, a nie swoje? :mrgreen:

2
Cytuj:
Tak dla przykładu:
Z tym Tertulianem, to może daj już spokój. Zapewne nie miałeś zamiaru wspomnieć, że on sam ok. 207 roku, rozszedł się jednak z katolicyzmem i papieżami, i przystał do montanistów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tertulianizm
Napisał nawet dzieło atakujące „papieża", Przeciw Kalikstowi, w którym odrzuca istnienie jakiegoś "biskupa biskupów".
Jakie to ma znaczenie, że na końcu życia odszedł od Koscioła? To jest świadectwo historyczne, przedstawiające opis wiary wczesnego Kościoła, które pokazuje, że napisałeś nieprawdę mówiąc, że "nikt nie głosił" że Piotr. A Tertulian to tylko jeden z wielu.

3
Cytuj:
Orygenes, pisze, że Piotr był opoką, jednak gdzie indziej zaznacza: "Wszyscy są Piotrem i skałą, i na wszystkich zbudowany jest Kościół Chrystusa".;)
To zupełnie jak w Katechizmie Koscioła Katolickiego
Kanon 881
Jedynie Szymona uczynił Pan Opoką swojego Kościoła, nadając mu imię Piotr.
Powierzył mu klucze Kościoła; ustanowił go pasterzem całej trzody.
„Dar związywania i rozwiązywania, dany Piotrowi, został udzielony także Kolegium
Apostołów pozostającemu w łączności z głową swoją.
Ta pasterska misja Piotra i innych Apostołów stanowi
jeden z fundamentów Kościoła. Jest ona kontynuowana przez biskupów pod prymatem Piotra."

:)

4
Cytuj:
Św. Cyprian, mówił o jedności Kościoła, nie o prymacie jednego biskupa nad wszystkimi innymi!
Naprawdę?
Tak zrozumiesz poniższe słowa?:
"Oto mówi Pan do Piotra:
A ja tobie powiadam, iżeś ty jest opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie zwyciężą go.
I tobie dam klucze królestwa niebieskiego. A cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebiesiech, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiesiech.
I znowu mówi do niego po zmartwychwstaniu: Paś owce moje (9).
Na nim jednym buduje swój Kościół i poleca mu owce swoje, aby je pasł."

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Cytuj:
Ponadto: W konflikcie między papieżem Stefanem I, a Firmilianem, to właśnie Cyprian poparł tego drugiego.
nieco o konflikcie:
https://en.wikipedia.org/wiki/Firmilian ... pe_Stephen
A to już zupełny odlot - co z tego że w dyskusji teologicznej poparł adwersarza papieża? :o
Czy przez to sprzeciwił się prymatowi papieża?
Paweł też w pewnej sprawie sprzeciwił się Piotrowi, a nawet go skrytykował (Ga 2,11). Czy to oznacza, że Piotr nie był papieżem? :)
Wymyśliłeś sobie jak widac jakiś dziwny obraz papieża, jako zwierzchnika, z którym nie można dyskutować, a nawet go krytykować...

5
Cytuj:
Święty Hieronim (ok. 348 — 420) -w liście do Jowiniana:
"Powiadasz, że Kościół opiera się na Piotrze, chociaż tak samo według innego miejsca Pisma świętego, opiera się na wszystkich apostołach".
Święty Ambroży (ok. 340 — 397):
„To, co powiedziano do Piotra, powiedziano także do wszystkich innych apostołów".

To słuszne słowa, tylko nie bardzo je rozumiesz. Przytaczałem Ci już wyżej że to samo jest w Katechizmie - teraz pomogę Ci w zrozumieniu słowami św.Cypriana (których jak widzę, w pierwszym momencie nie wczytałeś):
"Czym był Piotr, tym była i reszta Apostołów równym zaszczycona udziałem czci i władzy; lecz początek pochodzi z jednostki.
Piotrowi dane jest pierwszeństwo, aby okazać, że jeden jest Kościół Chrystusa i jedna katedra.
(…)
Kto się nie trzyma tej jedności Kościoła, czy sądzi, że się trzyma wiary?
Kto sprzeciwia się i opiera Kościołowi,
kto pomija katedrę Piotra, na którym założony jest Kościół,
czy mniema, że jest w Kościele, kiedy i błogosławiony Apostoł Paweł tego samego uczy
i podaje za tajemnicę jedności, mówiąc:
Jedno ciało i jeden Duch, jedna nadzieja wezwania waszego, jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden Bóg”.

Teraz rozumiesz?

Nawiasem mówiąc - akurat święty Ambroży jest autorem stwierdzenia „Gdzie Piotr, tam Kościół”, zaś św.Hieronim pisał:
„Gdyby Piotr pozostał w Antiochii, i stamtąd do końca swego życia całym Kościołem zarządzał nie przenosząc tych rządów gdzie indziej, Antiochia otrzymałaby w spadku po Piotrze nie tylko swoje biskupstwo, ale i zwierzchnictwo nad całym Kościołem. Ponieważ jednak Piotr Antiochię opuścił i zostawił swego następcę biskupa jedynie w Antiochii, a władzę głowy Kościoła zatrzymał nadal przy sobie i przeniósł się do Rzymu, tu założył stolicę biskupią i na tej stolicy aż do swej śmierci sprawował rządy głowy Kościoła, więc ze śmiercią Piotra stolica Biskupa Rzymskiego stała się prawną dziedziczką władzy Piotrowej nad całym Kościołem”.

Na Twoim miejscu nie wspominałbym o "manipulowaniu cytatami" :(

6
Cytuj:
Cyryl Aleksandryjski (IV w.):
"Mniemam, że ową Opoką nie jest co innego, tylko wiara niewzruszona ucznia, na której budowa Kościoła jest założona i umocniona tak, że nie może upaść, ani też bramy piekielne przemóc jej nie mogą".

Aaa, to znów zupełnie jak w Katechizmie Kościoła Katolickiego:
Kanon 424
Poruszeni przez łaskę Ducha Świętego i pociągnięci przez Ojca, wierzymy i wyznajemy o Jezusie: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16).
Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój Kościół.
Kanon 552
(…) Piotr z racji wyznanej wiary pozostanie niezachwianą skałą Kościoła.
Będzie strzegł tej wiary przed wszelką słabością oraz umacniał w niej swoich braci.


No, Whispernight, co powiedzą w zborze, jak się dowiedzą, że gadasz jak katolik? ;)

7
Starałem się uprzednio korzystać przede wszystkim z tekstów najwcześniejszych Ojców, a Ty odpowiedziałeś wyrywkami z późniejszych - czym znów strzeliłeś sobie w stopę. Weźmy kilku (wszystkich nie da rady wypisać):
  • Jan Chryzostom (347–407) o Piotrze: „On, wyróżniony spośród Apostołów, był ich rzecznikiem i głową Kolegium Apostolskiego”.
  • Augustyn z Hippony (354–430): „Roma locuta – causa finita!” („Rzym powiedział – sprawa skończona!” ).
  • Zyzom (418 rok): „Tradycja Ojców Kościoła przekazała taki autorytet Stolicy Apostolskiej, że nikt nie ośmielił się podważać jej orzeczeń”.
  • Sobór Efeski (431): „Nikt nie powątpiewa i całemu światu jest dobrze wiadomo, że święty, błogosławiony Piotr, książę i głowa Apostołów, filar wiary i fundament Kościoła otrzymał od Pana naszego Zbawiciela i Odkupiciela rodzaju ludzkiego, klucze królestwa niebieskiego, że jemu powierzono władzę odpuszczania lub zatrzymywania grzechów i że on aż do tego czasu i na zawsze żyje i rozstrzyga w swych następcach. Tego Piotra następca i dziedzic, biskup nasz Celestyn, mnie dziś na ten synod przysłał”.
  • Gelazjusz (495): „Święty Rzymski Kościół przewodniczy innym Kościołom nie według jakichkolwiek ustaleń synodalnych, lecz na mocy ustanowienia Pana i Zbawiciela, od którego otrzymał prymat” (Dekret o Księgach Kanonicznych).
  • Juliusz I wyrzucał biskupom Antiochii (341): „Czy nie słyszeliście iż jest w zwyczaju pisać najpierw do nas i stąd rozstrzygać co jest słuszne? Jeśli padło jakieś podejrzenie na biskupa miasta, trzeba było napisać do tutejszego [Rzym – przyp. M.P] Kościoła”.
  • Synod w Sardyce (343): „Jeżeli biskup, który został zdjęty ze swego urzędu decyzją biskupów znajdujących się w okolicy, odpowie, że należy mu się wyrok wyższej instancji dla obrony, nie należy powoływać na opróżniony przez niego tron nowego biskupa, zanim biskup Rzymu, zbadawszy sprawę, wyda orzeczenie. Wydaje się rzeczą dobrą i najbardziej wskazaną, aby ze wszystkich prowincji kapłani zwracali się do głowy, to jest stolicy apostoła Piotra”.
  • Anatolius został biskupem w Konstantynopolu, Maksymus w Antiochii a Donatus w Afryce dzięki „zgodzie” Leona I (390–461). Tenże pisał: „Poprzez błogosławionego Piotra głową Apostołów Święty rzymski Kościół dzierży prymat nad wszystkimi Kościołami świata”.
  • Innocenty I (417): „W poszukiwaniu Bożych rozwiązań zwróciliście się do nas o wyrażenie naszego poglądu, wiedząc, że do Stolicy Apostolskiej, na której zasiadający pełnią posługę samego Apostoła, od którego episkopat i cała władza pochodzi”.
  • Bonifacy I (422): „Do synodu w Koryncie wysłaliśmy pismo, by wszyscy bracia zrozumieli, że nie wolno odwoływać naszego wyroku. Nigdy bowiem nie było wolno rostrząsać na nowo tego, co zostało raz postanowione przez Stolicę Apostolską”. (List do Rufusa biskupa Tesalonik).
  • Sokrates Scholastyk (380–450) pisał: „prawo kanoniczne wyraźnie zabrania Kościołom podejmować uchwały bez zgody ze strony biskupa Rzymu”
  • ...i tak dalej, i tym podobne. Można cytować i cytować.

8
A co z najwcześniejszymi Ojcami, których zacytowałem (Ireneuszem, Hegezypem, Hipolitem, Klemensem Rzymskim, Ignacym)?
Jakoś się nie odniosłeś... ;)

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lis 12, 2016 14:50
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego...?
Marek_Piotrowski napisał(a):
"Jakie to ma znaczenie, że na końcu życia odszedł od Kościoła? To jest świadectwo historyczne, przedstawiające opis wiary wczesnego Kościoła, które pokazuje, że napisałeś nieprawdę mówiąc, że "nikt nie głosił" że Piotr..."

A no takie ma znaczenie, że ludzie często zmieniają własne zdanie. Jak i również takie, że ludzkie poglądy nie są trwałe, i między innymi to je odróżnia od Pisma. Jak widać, Tertulian to "grząski teren", aby się posługiwać jego tekstami.
Drugą sprawą jest to, że teksty oparte o: (Mt 16,18), traktowały o jedności kościoła, a nie o władzy Rzymu. Ale o tym, poniżej...

Marek_Piotrowski napisał(a):
Św.Cyprian z Kartaginy, O jedności Kościoła pisze o Piotrze:

„Na nim jednym buduje swój Kościół i poleca mu swoje owce do pasienia. A choć po zmartwychwstaniu również wszystkim Apostołom również nadaje władzę, mówiąc: Jako mię posłał Ojciec i ja was posyłam… Weźmijcie Ducha Świętego. Których grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a których zatrzymacie, są im zatrzymane, to przecież dla wskazania jedności, rozporządził swą powagą, że źródło tej jedności od jednego bierze początek.
Czym był Piotr, tym była i reszta Apostołów równym zaszczycona udziałem czci i władzy; lecz początek pochodzi z jednostki. Piotrowi dane jest pierwszeństwo, aby okazać, że jeden jest Kościół Chrystusa i jedna katedra.
Wszyscy są też pasterzami i jedna jest trzoda, która przez wszystkich Apostołów we wspólnej zgodzie ma być pasiona, aby była widocznie jednym Kościołem.
(…)
Kto się nie trzyma tej jedności Kościoła, czy sądzi, że się trzyma wiary? Kto sprzeciwia się i opiera Kościołowi, kto pomija katedrę Piotra, na którym założony jest Kościół, czy mniema, że jest w Kościele, kiedy i błogosławiony Apostoł Paweł tego samego uczy i podaje za tajemnicę jedności, mówiąc: Jedno ciało i jeden Duch, jedna nadzieja wezwania waszego, jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden Bóg”.

To że KRK umacnia własny autorytet podobnymi cytatami, to mnie wcale nie dziwi. Władza nade wszystko.
Ale jeśli twierdzisz, że powyższe słowa świadczą o sukcesji papieży, to wybacz mi tę wycieczkę personalną, ale masz problemy ze zrozumieniem słowa pisanego.
Wyraźnie powiększyłem tekst, aby było to widoczne o czym w istocie mówił Cyprian.

Według niego Piotr jest początkiem historii episkopalnego kościoła (Mt 16,18), ale wszyscy biskupi są sobie równi!
Ponadto, Cyprian przeciwstawiał się też biskupowi rzymskiemu odnośnie do chrztu kacerzy.

Więc jak to było? Cyprian uznawał sukcesję papieży i mimo to, przeciwstawiał się biskupowi Rzymu?! No nie rozśmieszaj mnie...

Właśnie w drugiej połowie III stulecia biskupi rzymscy zaczęli się podawać za następców św. Piotra. Mogli więc wykorzystać poglądy Cypriana.

Marek_Piotrowski napisał(a):
A co z najwcześniejszymi Ojcami, których zacytowałem (Ireneuszem, Hegezypem, Hipolitem, Klemensem Rzymskim, Ignacym)?[/b]
Jakoś się nie odniosłeś... ;)

Sytuacja analogiczna, jak u Cypriana.
Wmawianie ludziom, że białe jest czarne.

Dla zainteresowanych polecam artykuł pokazujący faktyczne, historyczne powody wykształcenia władzy i prymatu biskupa Rzymu.

Polityka, polityka, i jeszcze raz polityka!
http://apologetyka.com/teologia/katolicyzm/lj-prymat


Pn lis 14, 2016 11:37
Post Re: Dlaczego...?
Do meritum tematu, i ogólnego sporu w kwestii prymatu Piotra i sukcesji papierzy wnosi poniższy artykuł.
1)
http://www.baptysci.pl/tematycznie/88-h ... storycznej

2)
http://www.baptysci.pl/tematycznie/88-h ... j-czesc-ii


Pn lis 14, 2016 11:58
Post Re: Dlaczego...?
Papiwrzy może tak, ale na pewno nie papieży :P


Pn lis 14, 2016 12:08

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Whispernight - dość żałosna ta Twoja replika.
Na kilkadziesiąt różnych cytatów Ojców odpowiedziałeś wyróżnieniem w jednym z nich - nie odnosząc się merytorycznie do innych.
Pozwól że teraz ja wyróżnię Ci w nim to, o czym twierdziłeś, ze w nim nie ma :)

Na nim jednym buduje swój Kościół i poleca mu swoje owce do pasienia. A choć po zmartwychwstaniu również wszystkim Apostołom również nadaje władzę, mówiąc: Jako mię posłał Ojciec i ja was posyłam… Weźmijcie Ducha Świętego. Których grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a których zatrzymacie, są im zatrzymane, to przecież dla wskazania jedności, rozporządził swą powagą, że źródło tej jedności od jednego bierze początek.
Czym był Piotr, tym była i reszta Apostołów równym zaszczycona udziałem czci i władzy; lecz początek pochodzi z jednostki. Piotrowi dane jest pierwszeństwo, aby okazać, że jeden jest Kościół Chrystusa i jedna katedra.
Wszyscy są też pasterzami i jedna jest trzoda, która przez wszystkich Apostołów we wspólnej zgodzie ma być pasiona, aby była widocznie jednym Kościołem.
(…)
Kto się nie trzyma tej jedności Kościoła, czy sądzi, że się trzyma wiary? Kto sprzeciwia się i opiera Kościołowi, kto pomija katedrę Piotra, na którym założony jest Kościół, czy mniema, że jest w Kościele, kiedy i błogosławiony Apostoł Paweł tego samego uczy i podaje za tajemnicę jedności, mówiąc: Jedno ciało i jeden Duch, jedna nadzieja wezwania waszego, jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden Bóg”

;)

Taka mała rada - jak nie masz merytorycznych argumentów do polemiki, to lepiej jest nie odpowiadać, niż nadrabiać brak konkretów agresją i arogancją.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pn lis 14, 2016 12:59
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego...?
W przypływie wolnego czasu, postaram się odpisywać na Twoje cytaty. Wybacz, tyle ich narzuciłeś, że nie sposób się odnieść do wszystkich.

Marek_Piotrowski napisał(a):
[*]Tertulian (ur. 155): „Jeśli zaś jesteś w sąsiedztwie Italii, masz tam Rzym, którego powagę i my uznajemy. Jak szczęśliwy ten Kościół. Jemu to Apostołowie całą naukę razem z krwią swą przelali” (Preskrypcja przeciw heretykom).


Przykład który podałeś powyżej jest niczym innym, jak wyrwaną z kontekstu manipulacją.

Zatem czytajmy dalej Tertuliana, i zobaczmy co Ty sugerujesz, a co sugeruje tekst Tertuliana:

„Dalejże więc ty, który chcesz dostatecznie zaspokoić ciekawość w sprawach zbawienia, przebiegnij Kościoły apostolskie, w których dotąd stolica Apostołów na swych miejscach przewodniczy; w których czytane są autentyczne ich pisma… Czy nie najbliższa ci Achaja? Masz Korynt. Jeśli jesteś niedaleko Macedonii, masz Filippów, masz Tessalończyków; jeśli możesz dążyć do Azji, masz Efez; jeśli przylegasz do Italii, masz Rzym, skąd też mamy prawdę na podorędziu. O, jakże szczęśliwy ów Kościół. Jemu to Apostołowie całą naukę z krwią swoją wylali; gdzie Piotr zrównany z męką Pańską, gdzie Paweł koronowany jest śmiercią Jana; gdzie Apostoł Jan, gdy zanurzony w ognistym oleju nic nie ucierpiał, zesłany na wyspę”.

I jak, nadal będziesz się trzymał jak pijany płota, że Tertulian wywyższył Rzym i uznawał jakiś nieistniejący prymat biskupa Rzymskiego?


Pn lis 21, 2016 12:03
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego...?
Whispernight napisał(a):
„Dalejże więc ty, który chcesz dostatecznie zaspokoić ciekawość w sprawach zbawienia, przebiegnij Kościoły apostolskie, w których dotąd stolica Apostołów na swych miejscach przewodniczy; w których czytane są autentyczne ich pisma… Czy nie najbliższa ci Achaja? Masz Korynt. Jeśli jesteś niedaleko Macedonii, masz Filippów, masz Tessalończyków; jeśli możesz dążyć do Azji, masz Efez; jeśli przylegasz do Italii, masz Rzym, skąd też mamy prawdę na podorędziu. O, jakże szczęśliwy ów Kościół. Jemu to Apostołowie całą naukę z krwią swoją wylali; gdzie Piotr zrównany z męką Pańską, gdzie Paweł koronowany jest śmiercią Jana; gdzie Apostoł Jan, gdy zanurzony w ognistym oleju nic nie ucierpiał, zesłany na wyspę”.

To się nazywa samozaoranie.
Potwierdziłeś tezy Marka

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn lis 21, 2016 13:24
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 825 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 55  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL