Tak jak napisałeś, każdy ma swoją drogę. Jesteś wspaniałym człowiekiem. Wychowujesz sam dzieci i dajesz sobie radę. Kochasz Boga, pragniesz Boga i to jest piękne i najważniejsze. Ciesz się, że masz wiarę, bo to najpiękniejszy dar.
Ty jak twierdzisz otrzymałeś szczególny dotyk iskry Bożej. Ciesz się z tego i staraj się tym darem dzielić z miłością do drugiego człowieka. Komunia Święta ma dla ciebie szczególnie znaczenie do tego stopnia, że pragnął byś, by wszyscy mogli ją przyjmować. Myślę, że w ten sposób pragnął byś, by inni odczuwali taką samą radość jak ty.
Tak jak napisaliśmy powyżej, każdy ma swoją drogę do wzrastania w swojej wierze.
Na pewno możesz coś podpowiedzieć, ale nikomu nic nie można narzucać w tej sferze.
Wiara, to głębsze poznanie, to tęsknota duszy, to zespolenie duszy z miłością Stwórcy.
Bóg sam wie jak prowadzić człowieka, jak go do siebie pociągnąć, jak go nawrócić.
Cokolwiek byś chciał tu przekazać i udowodnić, że to prawda, to i tak nikt ci nie uwierzy.
Jezusowi też nie uwierzono, więc jak ktoś może tobie uwierzyć.

Coś ci przypomnę:

Ef 4:5
5. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest.
(BT)

Powtórzę za Pawłem: Jest jedna wiara, a nie tyle wersji, ilu wierzących.

Jeden Bóg - nasz Stwórca
Jedna wiara - oparta na Piśmie Świętym
Jeden chrzest - zjednoczenie z Chrystusem

Taka jest wiara chrześcijańska. Jest to prawda, która jest jedyna dla każdej wspólnoty wiernych.
Jeżeli człowiek ustala własną doktrynę niezgodną z nauką Jezusa Chrystusa oraz naukami pierwszych nauczycieli wiary - Apostołów, to sprzeciwia się wierze.

Yarpen, skoro jest jedna wiara,to dlaczego na soborach każdy mówi co innego i jest pewien, że to on ma rację. Prawda jest Jedna. powinniśmy szukać Prawdy, a nie upierać się, że mamy rację. Jak znajdziemy Prawdę to wszyscy będą mówili jednym głosem.

Krzysiek Twoja Prawda jest jedna: Komunia dla Wszystkich. Zaczęło się od ludzi żyjących w grzechu, potem okazało się, że wystarczy wierzyć w Boga, potem już nawet dla niewierzących chcesz Komunii. Biblia w zasadzie też ci pasuje jak się zgadza z Twoimi pomysłami.

I właśnie po to Sobory i papieże ogłaszają dogmaty, aby wskazać jak brzmi ta prawda, a krzysiekniepieklo nie musiał jej po omacku szukać.


Po co wyłamywać otwarte drzwi?

A skąd pewność, że ten co ogłasza to zna prawdę?

Bo co dzien do Komunii sw przystepuje.

to dlaczego mi nie wierzycie?

Bo jesteś odstępcą od wiary, który neguje prawdy wiary objawione przez Boga i nakłania do grzechu.

Krzysiek, ironii nie rozumiesz?
Twoj argument o twojej nieomylnosci w sprawach wiary, podparty twoja codzienna Komunia sw jest zaden.
Z jednej strony sa ksieza i zakonnicy, ktorzy jeszcze dodatkowo wiecej sie modla, a tez odchodza od zycia kaplanskiego a czesto i od Kosciola.

Jezeli jednak bazujesz na tym, ze Duch sw ciebie prowadzi, bo ty co dzien do Komunii sw i czesto do spowiedzi przystepujesz, to tym bardziej prowadzil on ojcow soborowych, po swieceniach kaplanskich, ktorzy sprawuja urzad nauczycielski w Kosciele z nadania Pana Jezusa i namaszczenia Ducha sw.

Skoro Duch Święty ich prowadzi to dlaczego każdy mówi co innego? Przecież Duch Święty jest jeden. Ludzie reformacji też byli biskupami. skoro się podzielili to nie byli jednego ducha. Kto przeklina drugiego tylko dlatego,że trochę inaczej wierzy to jest głupcem. Pan Jezus nikogo nie przeklinał. nawet tych, którzy Go ukrzyżowali.

Bo nie wszystkich prowadzi! Albo wola sluchac wlasnych zadz a nie natchnien z nieba. I zly tez maci.
Komunia sw co dzien to nie patent na bezzakloceniowa asystencje Ducha sw.
Wlacz logike, ktora sie chlubisz.

Sw Pawel tez nie byl delikatny. Pan Jezus tez bywal radykalny. No ale ty uwazasz, ze nawet tego co zmartwychwstanie neguje trzeba Komunia sw nakarmic. A nuz mu pomoze?

Ile jeszcze tematów załozy ów user, aby powracać do pierwszego? (pytanie retoryczne).
Droga moderacjo, czy naprawdę nie widzicie bezsensu umożliwiania mu tegoż procederu?

Wykasowałem wracanie do zamkniętego tematu. Na razie krzyś usiłuje tutaj wykazać, że można sobie odpuścić dogmaty.