Autor |
Wiadomość |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
pirat napisał(a): gabriel napisał(a): Jest taka stara rzymska zasada....przestepstwo popelnione w dobrej woli nie jest przestepstwem gabriel napisał(a): Oozie napisał(a): gabriel napisał(a): Jest taka stara rzymska zasada....przestepstwo popelnione w dobrej woli nie jest przestepstwem CO???? GDZIE jest taka zasada? Co za kłamstwa tu sprzedajesz? Bylo takie prawo, czytalem to gdzies...ze osoba ktora nie wie ze popelnia przestepstwo , czyli popelnione przestepstwo z dobrej woli nie jest przestepstwem Pozwól, że Cię oświecę... "Nieznajomość prawa nie chroni przed skutkami jego niestosowania" ... "Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności karnej" "Nieznajomość prawa, nieczyni człowieka niewinnym" "IGNORANTIA IURIS (LEGIS) NEMINEM EXCUSAT" - (łac. nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia) Co o nieznajomości prawa mówi pismo? I "Bo ci, którzy bez Prawa zgrzeszyli, bez Prawa też poginą," Rz 2:12-13 (BT) gabriel napisał(a): Bog ocenia czlowieka z grzechow ktore wiedzial ze popelnia a mimo wszystko popelnia Bog nie karze ..ludzi ktorzy myslac ze dobrze robia ..robia zle... Nie ci bowiem, którzy przysłuchują się czytaniu Prawa, są sprawiedliwi wobec Boga, ale ci, którzy Prawo wypełniają, będą usprawiedliwieni. Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające. " Rz 2:12-13 Coś jak samowolka Pozdrawiam
A przepraszam , czytales uwaznie to co napisalem i co to oznacza ?
Przestepstwo z dobrej woli ..oznacza np ktos nieumiejetnie ratuje komus zycie..a stara sie go ratowac..ale przy ratowaniu ktos umiera bo ktos to nieumiejetnie robil
Przestepstow z dobrej woli oznacza ze ktos chce robic dobrze a wychodzi zle
Mozna za takie przestepstwa odpowiadac cywilnie..ale nie karnie
Co do twego cytatu..to ma sie nijak do twierdzenia do tego co pisalem..tj ze Bog nie karze ludzi za to ze wydaje im sie ze robia dobrze ..a robia zle
Bog karze ludzi za to ze robia zle i wiedza ze robia zle....
|
Pn mar 20, 2006 20:32 |
|
|
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
pirat napisał(a): gabriel napisał(a): A tak przy okazji..to jakie jest Twoje zdanie nt Jezusa ukrzyzowania i zmartwywstania ?
Co sie stalo z cialem Jezusa ?Wyparowalo ? Udowodnij mi, że go chociażby ktoś nie wyniósł... ogólnie udowodnij że coś takiego miało miejsce ... a gdy już to zrobisz, udowodnij że na krzyżu był Jezus (postać historyczna) a nie kto inny... pozdrawiam
To Ty musisz udowodnic ze ewangelie klamia..a nie ja ze mowia prawde kolego....cos ci sie pomieszala przyczyna ze skutkiem
|
Pn mar 20, 2006 20:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
gabriel napisał(a): Bog karze ludzi za to ze robia zle i wiedza ze robia zle.... Ktoś kto Ci utrudnia bezczelnie życie... ale tka że się nie da wytrzymać... ma władze i pokauje ze jestes niczym, niszczy Twoje cale zycie(mafia), Twoja rodzine... zabijasz go... niby w dobrym celu.... gabriel napisał(a): To Ty musisz udowodnic ze ewangelie klamia..a nie ja ze mowia prawde kolego....cos ci sie pomieszala przyczyna ze skutkiem
Udowodnij mi, że pismo którym się podpierasz nie jest dziełem szatana... poprostu napisz mi, że tak nie może być... (ja tyko zakładam pewną możliwość, podważam autorytet Bibli, więc prosze mi pokazać że nie mam słuszności) powiedz że na 100% Biblia musi być prawdziwa ..
udowodnij mi że hipoteza jest błędna: "Ktoś taki jak "Szatan"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo), a teraz cieszy się z naszych sporów" - wykluczyć tego raczej nie można... a twierdzenie, że Biblia jest natchniona więc nie może być dziełem szatana tylko działa na korzyść hipotezy - zaślepił może Cie "szatan"... więc czy napewno wiemy co jest prawdą?
pozdrawiam
|
Pn mar 20, 2006 21:28 |
|
|
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Cytuj: Ktoś kto Ci utrudnia bezczelnie życie... ale tka że się nie da wytrzymać... ma władze i pokauje ze jestes niczym, niszczy Twoje cale zycie(mafia), Twoja rodzine... zabijasz go... niby w dobrym celu....
To zabijanie czlowiaka poniewaz utrudnai ci zycie nazywasz w dobrym celu  ?? Rece opadaja Cytuj: Udowodnij mi, że pismo którym się podpierasz nie jest dziełem szatana... poprostu napisz mi, że tak nie może być... (ja tyko zakładam pewną możliwość, podważam autorytet Bibli, więc prosze mi pokazać że nie mam słuszności) powiedz że na 100% Biblia musi być prawdziwa ..
udowodnij mi że hipoteza jest błędna: "Ktoś taki jak "Szatan"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo), a teraz cieszy się z naszych sporów" - wykluczyć tego raczej nie można... a twierdzenie, że Biblia jest natchniona więc nie może być dziełem szatana tylko działa na korzyść hipotezy - zaślepił może Cie "szatan"... więc czy napewno wiemy co jest prawdą?
To tych chcecsz obalic ze to co pisze w bibli jest falszem..wiec ty musisz udowodic biblii falszerstwo ..a nie ja ze biblia mowi prawde
To ty musisz obalic .. juz istniejacy tekst i udowodnic ze jest falszywy a nie ...juz istniejacy tekst ma obalac ...pozniejsze teorie
|
Pn mar 20, 2006 21:41 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
gabriel napisał(a): Cytuj: Udowodnij mi, że pismo którym się podpierasz nie jest dziełem szatana... poprostu napisz mi, że tak nie może być... (ja tyko zakładam pewną możliwość, podważam autorytet Bibli, więc prosze mi pokazać że nie mam słuszności) powiedz że na 100% Biblia musi być prawdziwa ..
udowodnij mi że hipoteza jest błędna: "Ktoś taki jak "Szatan"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo), a teraz cieszy się z naszych sporów" - wykluczyć tego raczej nie można... a twierdzenie, że Biblia jest natchniona więc nie może być dziełem szatana tylko działa na korzyść hipotezy - zaślepił może Cie "szatan"... więc czy napewno wiemy co jest prawdą? To tych chcecsz obalic ze to co pisze w bibli jest falszem..wiec ty musisz udowodic biblii falszerstwo ..a nie ja ze biblia mowi prawde To ty musisz obalic .. juz istniejacy tekst i udowodnic ze jest falszywy a nie ...juz istniejacy tekst ma obalac ...pozniejsze teorie Istotnie. Przypomnę Regulamin Forum:Cytuj: § II 3. [...] Poglądy, jeśli stanowią oskarżenia, powinny zawierać argumenty, a nie jedynie nie podlegające dyskusji stanowiska. Ciężar dowodzenia oskarżenia spoczywa na oskarżającym, a brak dowodu jest równoznaczny z oszczerstwem.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn mar 20, 2006 22:50 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
gabriel napisał(a): Cytuj: Ktoś kto Ci utrudnia bezczelnie życie... ale tka że się nie da wytrzymać... ma władze i pokauje ze jestes niczym, niszczy Twoje cale zycie(mafia), Twoja rodzine... zabijasz go... niby w dobrym celu....
To zabijanie czlowiaka poniewaz utrudnai ci zycie nazywasz w dobrym celu  ?? Rece opadaja Tak, zabijajac mi cala rodzine i pozbawiajac mnie srodkow do zycia... przeszlo mi cos takiego przez glowe... angua] Poglądy, jeśli stanowią oskarżenia, powinny zawierać argumenty, a nie jedynie nie podlegające dyskusji stanowiska. Ciężar dowodzenia oskarżenia spoczywa na oskarżającym, a brak dowodu jest równoznaczny z oszczerstwem. [/quote]
Przepraszam to do mnie? Jeśli tak to chciałbym nadmienić, że coś co sformułowałem wyżej nie jest ani oskarżeniem ani nie podlegającemy dyskusji stanowiskiem...w związku z tym proponuje zajrzeć do słownika i sprawdzić co oznacza tajemnicze słowo "hipoteza" ...
Ja tylko podpierając się ową hipotezą obalam autorytet danego pisma... można przecież automatycznie sformułować przeciwną hipotezę.
"Ktoś taki jak "Bóg"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo), a teraz cieszy się z naszego utopijnego życia" - wykluczyć tego także nie można...
tylko że to jest także HIPOTEZA a nie pewnik...
[quote="gabriel napisał(a): To ty musisz obalic ..juz istniejacy tekst i udowodnic ze jest falszywy a nie ...juz istniejacy tekst ma obalac ...pozniejsze teorie
Chciałbym jeszcze DODAĆ, że ja się pytam co możemy nazwać prawdziwe... a co możemy nazwać fałszywe... Przecież jedno i drugie stwierdznie (w przypadku Bibli) nie ma żadnego potwierdzenia ....
poprostu nie możemy wykluczyć ani tego ani tego.... co automatycznie w końcowym wniosku w pewien sposób podważa autorytet Biblii...
pozdrawiam
|
Wt mar 21, 2006 0:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jeszcze mi się cos tak nasuwa... jeśli ktoś nie potrafi do świadomości przyjąć w.w. hipotez i czuje się urażonu... pozostaje sam fakt fałszowania Biblii przez wieki... o czym pisane jest w dziale "Biblia" - temat: "Fałszowanie Biblii" - ktoś rządał dowodów tam także... ostatnia moja odpowiedź jest temu poświęcona...
Co do regulaminu zabrania także wspominania o Okultyzm-ie ... boicie się czegoś, hipotez?
pozdrawiam
|
Wt mar 21, 2006 0:21 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
pirat napisał(a): gabriel napisał(a): Cytuj: Ktoś kto Ci utrudnia bezczelnie życie... ale tka że się nie da wytrzymać... ma władze i pokauje ze jestes niczym, niszczy Twoje cale zycie(mafia), Twoja rodzine... zabijasz go... niby w dobrym celu....
To zabijanie czlowiaka poniewaz utrudnai ci zycie nazywasz w dobrym celu  ?? Rece opadaja Tak, zabijajac mi cala rodzine i pozbawiajac mnie srodkow do zycia... przeszlo mi cos takiego przez glowe... angua] Poglądy, jeśli stanowią oskarżenia, powinny zawierać argumenty, a nie jedynie nie podlegające dyskusji stanowiska. Ciężar dowodzenia oskarżenia spoczywa na oskarżającym, a brak dowodu jest równoznaczny z oszczerstwem. [/quote]
Przepraszam to do mnie? Jeśli tak to chciałbym nadmienić, że coś co sformułowałem wyżej nie jest ani oskarżeniem ani nie podlegającemy dyskusji stanowiskiem...w związku z tym proponuje zajrzeć do słownika i sprawdzić co oznacza tajemnicze słowo "hipoteza" ...
Ja tylko podpierając się ową hipotezą obalam autorytet danego pisma... można przecież automatycznie sformułować przeciwną hipotezę.
"Ktoś taki jak "Bóg"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo), a teraz cieszy się z naszego utopijnego życia" - wykluczyć tego także nie można...
tylko że to jest także HIPOTEZA a nie pewnik...
[quote="gabriel napisał(a): To ty musisz obalic ..juz istniejacy tekst i udowodnic ze jest falszywy a nie ...juz istniejacy tekst ma obalac ...pozniejsze teorie Chciałbym jeszcze DODAĆ, że ja się pytam co możemy nazwać prawdziwe... a co możemy nazwać fałszywe... Przecież jedno i drugie stwierdznie (w przypadku Bibli) nie ma żadnego potwierdzenia .... poprostu nie możemy wykluczyć ani tego ani tego.... co automatycznie w końcowym wniosku w pewien sposób podważa autorytet Biblii... pozdrawiam
Hipotezy to ja moge stawiac jakie chce... dowody ..kolego dowody ...
Moje dowody to ewangelie ..a Twoje dowody to co.......wlasne widzimisie  ????
Bo jesli wlasne widzimisie..to ja wg wlasnego widzimisie jestem indyjskim maharadza
|
Wt mar 21, 2006 0:39 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Pirat Cytuj: Chciałbym jeszcze DODAĆ, że ja się pytam co możemy nazwać prawdziwe... a co możemy nazwać fałszywe... Przecież jedno i drugie stwierdznie (w przypadku Bibli) nie ma żadnego potwierdzenia ....
poprostu nie możemy wykluczyć ani tego ani tego.... co automatycznie w końcowym wniosku w pewien sposób podważa autorytet Biblii
Hipotezy to ja moge stawiac jakie chce... dowody ..kolego dowody ...
Moje dowody to napisane ewangelie ..a Twoje dowody to co.  ??......wlasne widzimisie  ??
Bo jesli wlasne widzimisie..to ja wg wlasnego widzimisie jestem indyjskim maharadza
|
Wt mar 21, 2006 0:42 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
pirat napisał(a): gabriel napisał(a): A tak przy okazji..to jakie jest Twoje zdanie nt Jezusa ukrzyzowania i zmartwywstania ?
Co sie stalo z cialem Jezusa ?Wyparowalo ? Udowodnij mi, że go chociażby ktoś nie wyniósł... ogólnie udowodnij że coś takiego miało miejsce ... a gdy już to zrobisz, udowodnij że na krzyżu był Jezus (postać historyczna) a nie kto inny... pozdrawiam
Prosze bardzo...powtorze jeszcze raz...moje dowody to ewangelie..a Twoje dowody to co ?......... Koran ? bo na kilometr mi pachniesz muzulmaninem
|
Wt mar 21, 2006 0:44 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
gabriel napisał(a): Czy to oznacza w 100 % trzymac sie....jesli chodzi o nienawidzic nieprzyjaciol...sprawdze to Troche mi sie to kloci z 5 przykazaniem..nie morduj..ale powiadam...sprawdze to A proszę bardzo, Ewangelia Mateusza... gabriel napisał(a): A czepiam sie slowek poniewaz ty sie czepiasz pojedynczych slowek ktore powiedzial Jezus
No nie - nie można nazwać bardzo ważnej wykładni podstawowych praw, na które zresztą do dziś w Ewagelii są odnośniki do Księgi Kapłańskiej, dokonanej w sposób opaczny nazwać czepianiem się!
Skoro A ma się równać A, a B=B to nie można zgodzić się na to że nagle Mateusz serwuje to że A=B i to w podstawowej kwesti miłości bliźniego!
To o tym właśnie zdaniu rav Hillel powiedział że "Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, a reszta to komentarz"
Uznajesz Ewangelie za słowa Boga, a dopuszczasz w nich istnienie przekłamań?
Zwłaszcza że nauk zawartych w Ewangeliach nie jest AŻ tak dużo.
|
Wt mar 21, 2006 10:19 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
gabriel napisał(a): A tak przy okazji..to jakie jest Twoje zdanie nt Jezusa ukrzyzowania i zmartwywstania ?
Co sie stalo z cialem Jezusa ?Wyparowalo ?
Nie wiem.
Tak samo nie wiem co stało się z ciałem Enocha czy Eliasza.
|
Wt mar 21, 2006 10:23 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Oozie napisał(a): gabriel napisał(a): Czy to oznacza w 100 % trzymac sie....jesli chodzi o nienawidzic nieprzyjaciol...sprawdze to Troche mi sie to kloci z 5 przykazaniem..nie morduj..ale powiadam...sprawdze to A proszę bardzo, Ewangelia Mateusza... gabriel napisał(a): A czepiam sie slowek poniewaz ty sie czepiasz pojedynczych slowek ktore powiedzial Jezus No nie - nie można nazwać bardzo ważnej wykładni podstawowych praw, na które zresztą do dziś w Ewagelii są odnośniki do Księgi Kapłańskiej, dokonanej w sposób opaczny nazwać czepianiem się! Skoro A ma się równać A, a B=B to nie można zgodzić się na to że nagle Mateusz serwuje to że A=B i to w podstawowej kwesti miłości bliźniego! To o tym właśnie zdaniu rav Hillel powiedział że "Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, a reszta to komentarz" Uznajesz Ewangelie za słowa Boga, a dopuszczasz w nich istnienie przekłamań? Zwłaszcza że nauk zawartych w Ewangeliach nie jest AŻ tak dużo.
Wiesz zastanawiam sie czy to jest prawo obyczajowe , ktore mozna zmienic...czy prawo Boga
Z tym ze mesjasz ma przestrzegac w 100 % praw zawartych w torze..a zwlaszcza tego tak kontrowersyjnego jak miluj przyjaciol swoich a nieprzyjaciol masz nienawidziec......dlaczego ktos nakazuje robic im cos zlego ..a nie np pogodz sie z nieprzyjacielem....to bardzo kontrowersyjny zapis...i baaardzo jestem ciekawy jak sie on znalazl w Torze
|
Wt mar 21, 2006 13:56 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Oozie napisał(a): gabriel napisał(a): A tak przy okazji..to jakie jest Twoje zdanie nt Jezusa ukrzyzowania i zmartwywstania ?
Co sie stalo z cialem Jezusa ?Wyparowalo ? Nie wiem. Tak samo nie wiem co stało się z ciałem Enocha czy Eliasza.
Czyli bylbys sklonny przyznac ze Jezus byl szczegolna osoba mila Boga ...przynajmniej na rowni z Eliaszem czy Enochem ?
|
Wt mar 21, 2006 13:58 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
gabriel napisał(a): Z tym ze mesjasz ma przestrzegac w 100 % praw zawartych w torze..a zwlaszcza tego tak kontrowersyjnego jak miluj przyjaciol swoich a nieprzyjaciol masz nienawidziec......dlaczego ktos nakazuje robic im cos zlego ..a nie np pogodz sie z nieprzyjacielem....to bardzo kontrowersyjny zapis...i baaardzo jestem ciekawy jak sie on znalazl w Torze
Sęk w tym że NIE ZNALAZŁ SIĘ.
W ewangelii Mateusza jest KŁAMSTWO.
We fragmencie wskazanym w Wajikra jest:
"Nie pomstuj i nie chowaj gniewu za synów narodu twego; a miłuj bliźniego twego jako samego siebie: Jam Wiekuisty!" /przekład Cylkowa/.
Ktoś tu kłamie - albo Mateusz kręci albo Jeszu przekręca celowo słowa Wajikra.
Kto zatem?
A ty gabryś nie rżnij głupa.
P.S.
Żeby nie było - w greckim przekładzie Tory jest:
ΗΚΟΥΣΑΤΕ ΟΤΙ ΕΡΡΕΘΗ ΑΓΑΠΗΣΕΙΣ ΤΟΝ ΠΛΗΣΙΟΝ ΣΟΥ ΚΑΙ ΜΙΣΗΣΕΙΣ ΤΟΝ ΕΧΘΡΟΝ ΣΟΥ
|
Wt mar 21, 2006 17:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|