Gdzies przeczytałem na forum jak chwali się swoją wiedzą nt Biblii, więc założyłem, że z nim da się podyskutować. A że na forum jestem kilka dni to nie znam większości ludzi.

A co mnie obcodzi co inni robią ze swoim życiem?
Jeśli inni kradną ja też powinienem kraść co to za logika?

Krzychu ja z nim rozmawiałam wczoraj i efekt był taki, że powykręcał kota ogonem, jak chciałam, żeby udowodnił to co napisał jakoś to albo próbował mi wmówić, ze to ja tak napisałam albo zupełnie pomijał tą kwestie...no i wysunął bardzo konstruktywny wniosek: jak wierze to znaczy, że upadłam intelektualnie

Ja "ekspertem " może nie jestem ale mam kilka cytatów na zbyciu:
5 Moj XXIII,21;2 Moj XII,35-36;5 Moj XXI,18-21;5 Moj XIII,13-16
2 Moj III,20-22;5 Moj XII,1-3
Jak znajdę więcej to napisze

czego dotycza podane przez Ciebie cytaty? i gdzie je można znaleźć?

Na rany IlmateraTo Ja w Biblii oczywiście Czytałaś kiedyś ST? A
może o zgrozo nie posiadasz w domu zadnego egzemplarza
Cytaty dotyczą nieco "brutalnych" nakazów Boga.

Bozon teraz dałeś dowód, że nie masz katolickego wydania Pisma św. specjalnie nie podałam, że zaględnełam do Pisma św. żeby zobaczyć, czy jest taka księga jak Moj a raczej skrót ale nie ma czegos takiego więc może w końcu pochwal się z jakiej sekty czy odłamu masz Pismo św.

To Ja nie kompromituj sie.Tora to pięcioksięg mojżeszowy dlatego
pisałem Moj.

Wyobraź sobie, że w Piśmie św. nie ma Tory podzielonej tak jak ty podałeś więc kto tu czego nie wie?

Jeśli ateista jest szczerym do bólu ateistą do tych drzwi wcale by nie podchodził nawet. Zapewne jakby zobaczył Boga to powiedziałby mu: ''I tak w ciebie nie wierze.''

A czemu niby ateista ma być gorszy od chrześcijanina? Poganom teza zamykacie bramy niebiańskie bo mieli inne bóstwa?

Dobrze więc,prztłumacze ci skoro nie potrafisz znaleźć:
1 Moj to Księga Rodzaju
2 Moj to Ksiega Wyjścia
3 Moj to Księga Kapłańska
4 Moj to Księga Liczb
5 Moj to Księga Powtórzonego Prawa
teraz już umiesz znaleźć

Dodatkowo poczytaj sobie Ezechiela tzw."Wyrocznie" rozdz.25-35
a także np:Pwt 21,18-21

już sama próbuje się zorientować o co ci chodzi i jakoś nie moge tych cytatów znaleźć co masz na myśli pisząc np. 5 Moj XXIII,21 bo wg mnie wychodzi księga Powtórzonego Prawa rozdział 23 werset 21 gdzie mi pisze tak ""Gdy bedziesz zbierał winogrona, nie szukaj powtónie pozostałych winogron; niech zostaną dla przybysza, sieroty i wdowy" więc może zamiast udawać uczonego w ST podaj odnośniki tak jak to jest powszechnie przyjęte? [tzn. nazwa księgi, rozdział i werset]

To Ja: rację ma Bozon Też mi chwilę zajęło zanim zorientowałem się, jak u mnie PŚ są oznaczone księgi mojżeszowe.

Bozon: na razie przeczytałem jeden cytat, bo nie miałem więcej czasu. No jest dość surowy, ale w gruncie rzeczy zrozumiały.

przeczytałam ten cytat z Pwt i po I pominołes kontekst w jakim to było pisane; po II: gdzie tu widzis słowa Jahwe nakazujące mordować?

Krzychu zanim mi Bozon wyjaśnił sowją koncepcję pisania już sama się zorientowałam jak on to sobie pozaznaczał tylko jakoś mi inaczej wychodzi z jego koncepcją i nie wiem czemu....

Jesli istnieje jakis byt wyzszy, jesli istnieje jakies niebo to pojda do niego wszyscy prawi ludzie, bez wzgledu na to jakiego sa wyznania, czy tez jesli nie sa zadnego wyznania (tak jak pisal rafal3006). Jestem o tym przekonany, a jesli ksiadz, pop, rabin, imam czy ktokolwiek inny mowi wam ze jest inaczej to powinniscie sie zastanowic czy taki osobnik jest wart waszej uwagi. Faktem jest ze kazda religia czy sekta twierdzi ze tylko ona ma monopol na prawde. A jak wiadomo prawda zawsze lezy gdzies posrodku.

Wkurza mnie tez kiedy ateistow nazywa sie ignorantami. Ateisci po prostu zadaja wiecej pytan, a nie wystarczy im odpowiedz "widac bog tak chcial". Czy to cos zlego? Zauwazcie ze ludzie przez tysiaclecia tlumaczyli sobie wszystko, co dzialo sie wokol nich ingerencja boga, kazde trzesienie ziemi, zacmienie slonca czy wybuch wulkanu "zwalano" na boga bo nie znano i nie chciano poznac prawdziwej przeczyny powyzszych zdarzen. To wlasnie dzieki taki "wątpiacym" jednostkom, ktore nieraz musialy dzialac po cichu w strachu przed stosem wiemy to co wiemy dzisiaj.

Dalej pozostalo wiele pytan bez odpowiedzi i ludzie, tak samo jak przed wiekami wszystko czego nie rozumieja tlumacza silami nadprzyrodzonymi. A wlasnie ateisci to ludzie, ktorzy chca poznac, zrozumiec to co niewyjasnione. Napewno nigdy nie poznamy wszystkich odpowiedzi, ale nie siedzmy bezczynie czekajac az po smierci bog nam wszystko ladnie wyjasni. Gdyby nie te pojedyncze "watpiace" osobniki to dzis dalej chodzilibysmy z maczugami.