Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu
Autor |
Wiadomość |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Seweryn napisał(a): Kiedyś ludzie uważali za złudzenie to , że Ziemia jest okrągła. Jednak czas pokazał , że się bardzo mylili. 
Owszem. Pokazali, ze niepoparta dowodami wiara w to, ze ziemia jest okragla jest bledna. Czas pokazal jak bardzo sie mylili.
|
Pt wrz 21, 2007 23:54 |
|
|
|
 |
Kijaszek
Dołączył(a): Pt wrz 21, 2007 21:52 Posty: 5
|
Hum
Bardzo prosty - zyje
Jeszcze prostszy? Ty tez zyjesz 
|
So wrz 22, 2007 0:01 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
tommy napisał(a): Seweryn napisał(a): Kiedyś ludzie uważali za złudzenie to , że Ziemia jest okrągła. Jednak czas pokazał , że się bardzo mylili.  Owszem. Pokazali, ze niepoparta dowodami wiara w to, ze ziemia jest okragla jest bledna. Czas pokazal jak bardzo sie mylili.
Ale zauważ, że nawet gdyby nie było na to dowodów to i tak nie zmienia faktu , że Ziemia jest okrągła
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So wrz 22, 2007 9:28 |
|
|
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Seweryn napisał(a): Ale zauważ, że nawet gdyby nie było na to dowodów to i tak nie zmienia faktu , że Ziemia jest okrągła
Mialem na mysli plaska ziemie oczywiscie - nie doczytalem tego co napisales sam i zla odpowiedz napisalem.
Ludzie kiedys wierzyli, ba - byli pewni, wiedzieli dokladnie w taki sam sposob jak Ty teraz 'wiesz', ze Bog istnieje, ze ziemia jest plaska. Mylili sie. Niejeden szaleniec dzisiaj WIE, z calkowita absolutna stuprocentowa pewnoscia, ze jest Adolfem Hitlerem albo Napoleonem Bonaparte.
Sewerynie jak gleboko i zarliwie bys w Boga nie wierzyl, ta wiara nigdy sie w wiedze nie zmienia. Wiedza z definicji wynika z empirycznych dowodow.
|
So wrz 22, 2007 14:44 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Wiedza z definicji wynika z empirycznych dowodow
To akurat nie jest prawdą. Wiedza wynika z dowodów, to fakt, ale same dowody nie muszą być empiryczne. Nikt nie jest w stanie empirycznie udowodnić poprawności Twierdzenia Pitagorasa, a jednak jest ono udowodnione jako słuszne
Warto o takich szczegółach pamiętać w tej dyskusji
|
So wrz 22, 2007 14:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Piszę to dla tego ponieważ ciągle ktoś domaga się na tym forum - udowodnijmy mi istnienie Boga a ja chciałem „udowodnić”, że udowodnić się tego nie da, że jest to niemożliwe z tego prostego powodu, że jesteśmy subiektywni w stosunku do przedmiotu, zdarzenia który / które usiłujemy udowodnić.
Buscador, mi chodzi o to samo. Obecny tu seweryn od N strn tego tematu stara się nam wykazać, że istnienie Boga jest obiektywnym faktem.
Stąd też takie moje czepianie się słów, bo jego wywody niemal od początku tej dyskusji są tak samo bezsensowne....
Crosis
|
N wrz 23, 2007 0:09 |
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Sebastian, niewierzącemu nie udowodnisz istnienia Boga (czy czegokolwiek innego) - wiara to nie matematyka. A wierzącemu nie musisz nic udowadniać.
Ateizm się nie skończy w momencie gdy napiszesz to w tytule postu, skończy się razem z tym światem
Walisz głową w mur, no chyba, że sobie coś udowadniasz
Tak czy siak powodzenia!
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
N wrz 23, 2007 0:37 |
|
 |
gyzyc
Dołączył(a): Pt wrz 21, 2007 18:48 Posty: 3
|
czytając te wypowiedzi (nie wszystkie)nie znalazłem zadowalającej mnie odpowiedzi nie zamierzam też zanadto wgłębiać się wtemat odtego sa badacze.Uważam jednak że Bóg istnieje dowodzą tego wszystkie religie swiata. Ja urodziłem sie iżyję w wierze rzymsko katolickiej i uznaję wszystkie jej zasadyi prawa, nie odmawiamswoich racji innym religiom chociaż uważam że nie mają racji Wg mnie istnieje jakaś inna wyższa większa mądrzejsza cywilizacja(Bóg) i nasz sposób myslenia i rozumowaniai początku wszystkiego nie jest w stanie tego ogarnąć.Pewno mój sposób myslenia wymaga kontaktu ze spowiednikiem?ale czy On potrafi mi to wyjasnić? i na razie WIERZĘ W bOGA OJCA itd
gyzyc
|
N wrz 23, 2007 1:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
mnie tam jedno ciekawi:
skoro wątek się nazywa
"KONIEC ATEIZMU"
to czy szanowny autor tegoż właśnie dzięki tym rozumowaniom zyskał łaskę wiary?
albo czy ktokolwiek znany autorowi takową zyskał dzięki nim?
jeśli nie to skąd ów buńczuczny tytuł?
|
N wrz 23, 2007 2:27 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Kamyk napisał(a): To akurat nie jest prawdą. Wiedza wynika z dowodów, to fakt, ale same dowody nie muszą być empiryczne. Nikt nie jest w stanie empirycznie udowodnić poprawności Twierdzenia Pitagorasa, a jednak jest ono udowodnione jako słuszne Warto o takich szczegółach pamiętać w tej dyskusji
To juz bardziej filozofia tego co definiujemy jako 'wiedze'. Mozna argumentowac, ze wiedza dotyczy jedynie tego co jest poznawalne - a wiec w otaczajacej nas rzeczywistosci beda to nauki przyrodnicze. Matematyka nie jest wtedy wiedza sama w sobie - gdyz nie jest do konca elementem wszechswiata a bardziej jest systemem ktory moze sluzyc do jego opisu.
|
N wrz 23, 2007 6:35 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Crosis napisał(a): Buscador, mi chodzi o to samo. Obecny tu seweryn od N strn tego tematu stara się nam wykazać, że istnienie Boga jest obiektywnym faktem. Crosis
Nigdzie nie piszę , że istnienie Boga jest obiektywnym faktem tylko ,że logika racjonalizm i nauka każe sądzieć , że jest to wysoce porawdopodobne. Faktem jest tylko to że stwierdzenia twoje są gołosłowne czyli bez pokrycia ,co wcześniej już maiłem okazje ci udowodnić.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn wrz 24, 2007 11:16 |
|
 |
unbeliever
Dołączył(a): N sie 12, 2007 10:26 Posty: 112
|
Seweryn napisał(a): Nigdzie nie piszę , że istnienie Boga jest obiektywnym faktem tylko ,że logika racjonalizm i nauka każe sądzieć , że jest to wysoce porawdopodobne.
W naukowym pismie "Nature" czytalem, ze atezim wsrod naukowcow jest nieproporcjonalnie powszechniejszy niz wsrod innych grup spolecznych.
Jest to zreszta dosc logiczne, bo od czasow Laplace'a (ktory - odpowiadajac Napoleonowi na pytanie: dlaczego w dzielach uczonego nie ma nic o bogu - powiedzial: ta hipoteza nie byla mi do niczego potrzebna, sir) nic sie w tej mierze nie zmienilo.
|
Pn wrz 24, 2007 15:10 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
unbeliever napisał(a): Seweryn napisał(a): Nigdzie nie piszę , że istnienie Boga jest obiektywnym faktem tylko ,że logika racjonalizm i nauka każe sądzieć , że jest to wysoce porawdopodobne. W naukowym pismie "Nature" czytalem, ze atezim wsrod naukowcow jest nieproporcjonalnie powszechniejszy niz wsrod innych grup spolecznych. Jest to zreszta dosc logiczne, bo od czasow Laplace'a (ktory - odpowiadajac Napoleonowi na pytanie: dlaczego w dzielach uczonego nie ma nic o bogu - powiedzial: ta hipoteza nie byla mi do niczego potrzebna, sir) nic sie w tej mierze nie zmienilo.
Psychologia twierdzi ,że wiekszość ludzi nie ma racji .Prosty przykład ,wiekszosć ludzi jest biedna . Jako że naukowcy to też ludzie odnosi się to takrze do nich .
Nie mniej jednak jest spora rzesza naukowców którzy twierdzą , że świat jest dziełem Boga. Ale oczywiście można wierzyć wiekszości , która według psychologii nie ma racji. 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn wrz 24, 2007 22:04 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Seweryn napisał(a): Psychologia twierdzi ,że wiekszość ludzi nie ma racji .Prosty przykład ,wiekszosć ludzi jest biedna . Jako że naukowcy to też ludzie odnosi się to takrze do nich . Nie mniej jednak jest spora rzesza naukowców którzy twierdzą , że świat jest dziełem Boga. Ale oczywiście można wierzyć wiekszości , która według psychologii nie ma racji. 
Sewerynie pozycja wiekszosc nie ma zadnego znaczenia na temat tego gdzie lezy prawda.
~40% naukowcow to wierzacy, ~10% wsrod elitarnych naukowcow to wierzacy.
Naukowcy to uniwersalnie ludzie ktorzy musza byc logiczni i racjonalni. To w sumie jest wymog pracy. Nie jest to moze silny dowod ale niewatpliwie jest to dowod na to, ze posrod ludzi ktorzy zarabiaja i zyja z wykorzystania tych cech istnienie Boga jest uwazane za malo prawdopodobny fakt.
|
Wt wrz 25, 2007 0:02 |
|
 |
dorotkai
Dołączył(a): Pt paź 13, 2006 22:50 Posty: 17
|
ale chyba wlasnie to jest najpiekniejsze w wierze, ze sie WIERZY ze Bog istnieje, a nie szuka dowodow.
wiara to co innego niz racjonalne analizowanie empiryczych przesłanek
wierzyc, czyli byc o czyms przekonanym, a nie zakladac, ze tylko ty masz racje- jak jest dowiemy sie po smierci, ale poki co ja wierze i mi z tym dobrze : a jak ktos nie chce to nie musi- nikt nikogo do niczego nie zmusza....
tylko zastanawia mnie jedna rzecz... co na portalu wiara.pl robia tacy zagorzali ateisci??? czyzby nie do konca byli pewni czy wierza??
moj tata zawsze powtarza, ze na łożu smierci nie ma ateistow, i wydaje mi se ze ma racje  ale to juz tak w ramach anegdotki- nie zlosliwosci 
|
Wt wrz 25, 2007 0:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|