| Autor |
Wiadomość |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
rafal3006 napisał(a): gabriel napisał(a): Poslugujesz sie niby cytatami z bibli..a nie zadasz sobie nigdy trudu znalesc ten cytat bezposrednio z biblii i podac link do niego ( czasami przekrecony pojedynczy wyraz zmienia sens zdania )...zawsze tylko powtarzasz czyjes interpretacje..sprobuj siegnac do zrodla...czyli do biblii...a wtedy napewno latwiej bedzie nam sie dyskutowalo Gabrielu, nie sadziłem że nie znasz Biblii na poziomie przedszkolaka ... że nie znasz zdania: "Kto wierzy w Chrystusa będzie zbawiony" które to występuje w wielu miejscach - idź na nauki do Rehelixa - on rzuca z rękawa takimi cytatami. Ale specjalnie dla Ciebie masz tu finał mojego starcia z Wujem Zbójem rafal3006 napisał(a): wuj zboj napisał(a): Rafal, nie ma rady... Potrzebujesz krotkiej lekcji z podstaw logiki. Odnosze sie tu do postow z poprzedniej strony i do postu bodajze ostatniego z serii, #138056.. rafal306 napisał(a): Jan. 5:24 24. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł z śmierci do żywota. wuj napisał(a): ze zdania tego NIE wynika, ze kto nie slucha slow Jezusa, stanie przed sadem albo nie ma zywota wiecznego; rafal3006 napisał(a): poucz sie algebry Boole'a Uczmy sie wiec  Zdanie Jezusa ma nastepujaca strukture logiczna: DLA KAZDEGO czlowieka zachodzi: slucha AND wierzy => zbawiony Na podstawie tej przeslanki rozumujesz nastepujaco: (DLA KAZDEGO czlowieka zachodzi: slucha AND wierzy => zbawiony) => (DLA KAZDEGO czlowieka zachodzi: NIE slucha OR NIE wierzy => NIE zbawiony). Zbadajmy tabelke logiczna twojego rozumowania. Zeby bylo krocej, piszmy S zamias "slucha", W zamiast "wierzy" i Z zamiast "zbawiony". Operator AND piszmy krotko jako ^, a operator logiczny OR piszmy krotko jako v. Mamy teraz: [code]S W Z | S^W Z S^W=>Z |~S ~W ~Sv~W ~z ~Sv~W=>~Z|(S^W=>Z)=>(~Sv~W=>~Z) W tych trzech przypadkach zdanie Jezusa jest PRAWDZIWE, a twoje zdanie jest FALSZYWE (i dlatego wtedy twoje wnioskowanie jest falszywe). Wypiszmy te przypadki slownie. Sa to przypadki, w ktorych zbawieni sa ludzie:- nie sluchajacy Jezusa i nie wierzacy Bogu; Ateiści - nie sluchajacy Jezusa i wierzacy Bogu; Żydzi - sluchajacy Jezusa i nie wierzacy Bogu. nie ma takiej religii - na razie Jeszcze raz, zeby bylo jasno: wedlug zasad ludzkiej logiki, zdanie mowiace "jesli sluchasz i wierzysz, to jestes zbawiony" dopuszcza bycie zbawionym rowniez jesli nie sluchasz i nie wierzysz. Zdanie to jedynie WYKLUCZA BRAK ZBAWIENIA w przypadku, gdy wierzysz i sluchasz. Bowiem zaprzeczenie zdania (S^W)=>Z brzmi: ~Z^S^W. Zaraz, zaraz Zbóju, gdzie tak pędzisz ? Już zapomnialeś o jakie twoje brednie toczymy tu boje - to ci u g óry przypominam Wytłumacz sie z tych bredni które napisałeś wyżej - wytłuściłem na czerwono Myślisz, że wystarczy podwinąć ogoneg i uciec ? A kto wpuścił Zydów i Ateistów do nieba w powyzszym rozumowaniu ? Co ty bredzisz, że w rzeczywistości analizuję inne zdanie Jan. 5:24 kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny Kto słucha głosu mego = Kto ślucha głosu Chrystusa = Kto wierzy w Chrystusa i wierzy temu który mnie posłał = wierzy Ojcu Memu = Wierzy w Boga Ojca Czyli: Kto wierzy w Chrystusa i Boga Ojca, ma żywot wieczny A kto wierzy w chrystusa i Boga Ojca jednocześnie - WYŁĄCZNIE CHRZEŚCIJANIE. zatem: Kto jest Chrześcijaninem, ma żywot wieczny upraszczjąc możemy powiedziec: Kto wierzy w Chrystusa, ma żywot wieczny bo istota Chrzescijaństwa i nowego testamentu jest Chrystus  Wyłącznie Chrześcijanie wierzą w Chrystusa jako Boga ! Jeśli jesteś juz 100% Mieszkiem to przeanalizuje Ci dokładnie całe zdanie: Kto wierzy w Chrystusa i Boga Ojca, ma żywot wiecznyZ którego oczywiście wynika, że wyłacznie Chrześcijanie maja zapewnione niebo !Pozostali do piekła A ty wpuściłeś do nieba nie tylko Żydów i Ateistów, ale nawet nie wiadomo co - czyli wiarę która w dniu dzisiejszym nie istnieje. Jak zmutujesz Chrześcian z jakimś dinozaurem który nie wierzy w Boga Ojca to taka wiara powstanie - pisałem o tym wyżej No i co Zbóju, jesteś już Mieszkiem, czy jeszcze nie ? Mam analizować, czy wystarczy ?  Kompromitacja Zbója totalna, prawda ? 
Duzo przed Toba Rafal nauki jesli chcesz rozumiec kto bedzie zbawiony
Moja dobra rada..przestan zajmowac sie cytatami ..a zacznij czytac cale teksty , a najlepiej ewangelie i listy apostolskie
Ty widzisz wycinek...i z tego wyciagasz wniski..a wnioski wyciaga sie po przeczytaniu calosci
Nie bede z Toba polemizowal na cytaty , bo cytaty maja to do siebei ze mozna je zrozumiec dopiero z wieksza caloscia...tak jak nie mozna dowiedziec sie do czego jest srubka w motorze jak nie zobaczyc calego motoru ..i wlasnie tej srubki w nim....jak ona tam pracuje
|
| N kwi 16, 2006 21:40 |
|
|
|
 |
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: Gabrielu, nie sadziłem że nie znasz Biblii na poziomie przedszkolaka ... że nie znasz zdania: "Kto wierzy w Chrystusa będzie zbawiony" które to występuje w wielu miejscach Takie zdanie nie występuje w Biblii  podobne owszem, ale nie takie To zdanie to tylko wyciągnięty sens
Jan. 5:24
24. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł z śmierci do żywota.
Kamyku, to jest to samo
Kto słucha głosu mego = Kto slucha głosu Chrystusa = Kto wierzy w Chrystusa
i wierzy temu który mnie posłał = wierzy Ojcu Memu = Wierzy w Boga Ojca
Czyli:
Kto wierzy w Chrystusa i Boga Ojca, ma żywot wieczny
A kto wierzy w chrystusa i Boga Ojca jednocześnie - WYŁĄCZNIE CHRZEŚCIJANIE.
zatem:
Kto jest Chrześcijaninem, ma żywot wieczny
upraszczjąc możemy powiedziec:
Kto wierzy w Chrystusa, ma żywot wieczny
Nawet gdybyś przeanalizował zdanie w oryginale to też wyjdzie ci że wyłacznie chrześcijanie do nieba, pozostali do piekła
Inaczej nie może - i takich zdań jest mnóstwo - rehelix to wszystko powyciagał w temacie "Boga nie ma".
|
| Pn kwi 17, 2006 4:14 |
|
 |
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
gabriel napisał(a): Duzo przed Toba Rafal nauki jesli chcesz rozumiec kto bedzie zbawiony Moja dobra rada..przestan zajmowac sie cytatami ..a zacznij czytac cale teksty , a najlepiej ewangelie i listy apostolskie
Ty widzisz wycinek...i z tego wyciagasz wniski..a wnioski wyciaga sie po przeczytaniu calosci
Nie bede z Toba polemizowal na cytaty , bo cytaty maja to do siebei ze mozna je zrozumiec dopiero z wieksza caloscia...tak jak nie mozna dowiedziec sie do czego jest srubka w motorze jak nie zobaczyc calego motoru ..i wlasnie tej srubki w nim....jak ona tam pracuje
No właśnie Gabrielu, tylko że po przeczytaniu całości różne odłamy Chrześcijaństwa wyciagaja diametralnie różne wnioski np. kosciół anglikański i szwedzki uznaje nawet małżeństwa homo
Żaden kościół Chrześcijański tak ochoczo nie wysyła ludzi do piekła jak KK np. mnie, bo mam druga żone i nie zamierzam NIGDY żalować tego że jestem szczęśliwy - nawet na łożu śmierci, homo którzy mieszkają razem i są szczęśliwi, moją córke która wyszła za innowiercę i zmieniła wiarę z PRZEKONANIA
Ot, i cała głupota tej twojej interpretacji Biblli.
Żaden odłam Chrzescijański nie wierzy w poniższe idiotyzmy
Wyłacznie katolicy do nieba
Wyłacznie katolicyzm ma pełnię prawdy
Papież jest nieomylny
Isnieje idiotyczny czysciec itd.
Żaden kościół, nie ma tak rozbudowanego życia pośmiertnego i tak szczegółowych wiadomości na ten temat, z czego śmieje sie ekspert Judaizmu, Oozie ...
Cytat z rozmowy z Kamykiem:
Wczoraj był film o naszym Papieżu i jego przyjacielu z lat dzieciństwa, który jest Żydem i nazywa sie Kruger. Mieszka na stałe w Rzymie i był częstym gościem papieża.
W rozmowie z nim kamera pokazywała go na tle wnętrza Synagogi, zatem był, jest, i pozostanie Żydem do końca swoich dni.
I co ty na to Kamyku, przyjaciel naszego papieża na wieczne męki piekielne ?
Przecież na 100% zna on doskonale całą prawdę o Chrystusie, a mimo to NIGDY nie uwierzy w Chrystusa jako Boga !
Kamyk napisał:
Biblia mówi jednoznacznie, że kto poznał Chrystusa, a nie uwierzył w Niego, ten będzie potępiony
Czyli nasz Papież do nieba, a jego przyjaciel do piekła ?
Czyli wszyscy wspaniali, dobrzy ludzie innych wyznań którzy widzą kim jest Chrystus dla Chrześcijan do piekła ?
Czy widzisz w tym jakiś sens ?
Biblię należy przede wszystkim sensownie interpretować, jeśli z jej dosłownej interpretacji wychodzą głupoty, to należy tak ją zinterpretować, aby te głupoty zabić
P.S.
Na szczęscie są w KK tacy ludzie jak Kamyk, którzy traktują inne wyznania Chrzescijańskie na równi z KK, bo beton np. p. marcin_jarzębski odmawia nieba nawet innym odłamom Chrzescijaństwa !
Mam nadzieje Kamyku, że do nieba mogą też Chrzescijanie wyznania anglikańskiego i szwedzkiego 
|
| Pn kwi 17, 2006 4:44 |
|
|
|
 |
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
rafal3006 napisał(a): Pytanie za 100 pkt.
Czy można w Kościele Katolickim zamówić msze św za duszę innowiercy np. Żyda, Protestanta, Prawosławnego ?
Pytanie to ma sens, bo kiedys w TV pokazywali wspólne modły wielu wyznań, chyba katolików, żydów, prawosławnych, muzułmanów itp za duszę zmarłych w jakiejś międzynarodowej tragedii, i robili to nie podrzędni kapłani, ale duchowni na wysokim szczeblu
Jak to jest więc Kamyku, wspólne modły są OK a zamówić mszy w KK np. za ofiary holokaustu nie mozna, za duszę syna katolika który z przekonania był ateistą też nie można ?
|
| Pn kwi 17, 2006 6:20 |
|
 |
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
P.S.
Chodzi mi o to, czy matka katoliczka może w KK zamówić mszę za duszę swojego syna ateisty, któremu KK odmówił katolickiego pochówku z powodu "żył poza kościołem".
|
| Pn kwi 17, 2006 6:24 |
|
|
|
 |
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
P.S. 2
Dokładniej rzecz ujmując, to KK odmówił katolickiego pochówku matce ateisty, głeboko wierzącej katoliczce, z czym ona nigdy sie nie pogodzi z trzech powodów:
1.
Kocha swojego syna i nigdy sie go nie wyrzeknie
2.
Nie wierzy że jej syn do piekła, bo był bardzo dobrym człowiekiem
3.
Nie może zrozumieć skąd ksiądz taki pewny, że jej syn do piekła, bo przeciez gdyby miał choć cień watpliwości że może do nieba, to powinien zgodnie z jej prośbą odprawić pogrzeb katolicki - tym bardziej, że był chrzczony, był u I komuniii i był bierzmowany.
|
| Pn kwi 17, 2006 6:38 |
|
 |
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
gabriel napisał(a): Cytuj: He,He ... czyli te które pasuja do twojego widzi mi się np. HIV i ptasia grypa to kara boska, a te które nie pasują np. wypadek autyobusu z pielgrzymami do Częstochowy to co to jest ... dzieło Szatana ?[/code] A co moze zaprzeczysz ze neiktore kataklizmy zeslal Bog ? Moze i temu co pisze bibliia o kataklizmach sprowadzonych przez Boga tez zaprzeczysz ? Co do wypadku autobusu..ot zwyczajnie...albo ktos zlamal przepisy drogowe, albo blad czlowieka..albo blad maszyny tj jakiegos mechanizmu autobusu
He.He ... a jak ptasia grypa uderzy w Europę to gdzie ma największe pole do popisu jak nie w Polsce z milionami małych kurniczków przydomowych ?
Śmiertelność ludzi którzy zachorowali na ptasią grypę to aż. 50% czyli prawdopodobieństowo, że w Polsce zginie kilka milionów głęboko wierzących katolików, w tym być może i TY, jest wielkie !
I co wtedy powiesz, że wirus złamał przepisy drogowe i sie pomylił, że przeoczył kierunkowskaz na Anglię i nie ukarał kścioła anglikańskiego za legalizacje związków homoseksualnych ? 
|
| Pn kwi 17, 2006 7:56 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Mam nadzieje Kamyku, że do nieba mogą też Chrzescijanie wyznania anglikańskiego i szwedzkiego
Też mam taką nadzieję  Bóg każdego chciałby widzieć w niebie, i z każdej jednej osoby która pójdzie do nieba będzie tam ogromna radość, więc my chyba też powinniśmy chcieć, żeby takich osób było jak najwięcej
P.S Może dosyć już offtopa o zbawieniu, wróćmy do homoseksualizmu
|
| Pn kwi 17, 2006 9:02 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
no no, widzę, że wywiązała się zażarta polemika
To dobrze, że pośród ludzi takich jak Gabriel znajdują się tutaj również tacy jak Jhonatan, czy Rafał. Cieszy mnie to, bo czytelnik ma przedstawione różne opcje i różne toki myślenia. Postrzegam to jako pozytywny aspekt forum.wiara.pl
Dyskusja schodzi nieco z temtu... Przeczytałem ostatnie 10 stron i głównie zanjdujemy tam polemikę "jest bóg vs nie ma boga", przeplataną kwestiami o homoseksualizmie.
Przyznam, że z uwagą śledziłem szczególnie posty Gabriela. Cenię go za konsekwencje. Nawet ja - człowiek z całkowicie przeciwnego bieguna myślowego może to powiedzieć  Niemniej jednak, po zwertowaniu tych 10 ostatnich stron trematu focohdzę do wniosku, że kierujesz się Gabrielu Biblią w sposób ślepy i ostateczny. Wszędzie rzuasz "w Biblii jestn napisane", "Biblia pisze". Rozmawiasz o Biblii w sposób uniemożliwiający jakąkolwiek polemikę. Traktujesz to pismo jak książkę zesłaną z nieba, zapominając, że to ludzie ją pisali i to w odleglych czasach, z innymi kulturami, innym poziomem wiedzy i rozwoju, inną moralnością. To bardzo smutne Gabrielu, że książkan apisana ponad 2000 tysiace lat temu zawładnęła Twoim życiem. Tak ślepo i bezkrytycznie jesteś w nią zapatrzony, że aż odnoszę wrażenie, że jakby w niej było napisane "zabijać homoseksualistów, bóg tak kazał" to byś wyszedł na ulicę z tasakiem i zaczął szukać gejów w celu ich uśmiercenia. Twoje myśenie jest bardzo niebezpieczne i to nie dlatego, że postrzegasz homoseksualizm w sposób negatywny, ale przede wszystkim dlatego, że jesteś niewolnikiem Biblii i mam wrażenie, że jesteś zdolny zrobić wszystko (nawet wbrew prawu, bo czym jest prawo wobec Biblii, prawda?  ), w elu zadośćuczynienia słowom biblijnym. Być może jesteś człowiekiem zrównoważonym, spokjnym, nie budzącym agresji, ale wyobraź sobie teraz mieszankę pt ślepe zapatrzenie Gabriela w Biblię + tendencja do przemocy = mieszanka iście wybuchowa. Ileż to taki gniewny by miał powodów do zabijania, karcenia i ustawiania wszystkich "sprzecznych z Biblią"? Historia to już przerabiała, ale widzę, że Tobie za mało.....
Kiedy wreszcie zrozumiesz, że ludzie o pokroju Twojej ideologii są niebezpieczni dla innych? A przynajmniej budzą pewne obawy i możlwiość niebezpieczeństwa? Przewertuj wszystkie swoje posty, zobacz w jakim tonie je piszesz? Zastanów się co sobie może myśleć taka osoba jak ja, czytając Twe posty? Wiem jedno, nie mógłbym spać spokojnie mając np za sąsiada taką osobę jak Ty.
Niektóre Twe posty tutaj są zabawne (vide te o końcu śiwata), ale to jest wszystko "śmiech przez zły", bo tak naprawdę to jest bardzo niebezpieczne, Twój tok myślenia jest ogromnie niebezpieczny, może jeszcze nie teraz, ale od tego sie zaczyna Jesteś Gabrielu radykałem i to aż bije z Twoich postów. Powtarzasz słowa Biblii jak mantrę, a wszystkich, którzy nie zechcą traktować słów Biblii na poważnie lub sie z nimi nie zgadzają, mieszasz z błotem i obwieszzcasz, że spotkają ich najgorsze rzeczy, że pójdą do piekła, że bóg ich pokara itd. Straszysz, straszysz i jeszcze raz straszysz. Twoje główne motto to "kto nie ze mną, ten przeciwko mnie". Najgorsze jest to, że wszystko usprawiedliwiasz biblią, staje się ona dla zagorzałch katolików swoistym usrpawiedliwieniem dla nawet najbardziej absurdalnych dizałań i dążeń.
Przykro mi Gabrielu, że o homoseksualixmie ciągle mówisz w kontekście słów biblijnych, że trzymasz się ich jak przysłowiowy "rzep psiego ogona", że nie jesteś w stanie spojrzeć na te kwestie inaczej, bo ciągle masz w głowie "tak jest napisane w biblii i basta!". Ale to już nie mój problem, chcesz mieć takie myślenie - wolna wola, ale ode mnie wara i od mojego sposobu postrzegania orietnacji seksualnej i mojego sposobu życia.
Właściwie co Ty mozesz wiedzieć jak to jest kochać mężczyznę? Tylko krytykować potrafisz takie związki, nie mając o nich zielonego pojęcia, poza tym, co przeczytałeś w biblii i czym karmi Cię autokratyczna organizacja religijna, której jesteś członkiem, czyli KK. Jesteś tak zaślepiony biblią, że jesteś niezdolny do postrzegenia ani jednej pozytywnej strony (co jest niezłą patologią) dwóch wzajemnie kochajacych sie mężczyzn. Jesteś totalnie na NIE, jesteś skrajny. Nie wiem, z czego to wynika, podejrzewam jednak, że nie może to wynikać tylko za sprawką biblii i religii, to musi być coś więcej taka negatywna postawa do gejów. Myślę, że to leży u Ciebie już w podświadomości, być moze wychowywałeś się w bardzo homofobicznym środowisku, z bardzo konserwatywnymi naukami i teraz tkwi to gdzieś w Twojej podświadomości niczym beton, którego nic nie jest w stanie skruszyć.
Masz klapki na oczach Gabrielu, a są nimi Twoja religia i biblia, którą traktujesz w sposób niezwykle fundamentalistyczny i dosłowny.
pozdrawiam,
michał
|
| Pn kwi 17, 2006 9:17 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Wiesz queer, postawa antyhomoseksualna to chyba jednak nie klapki na oczach. Odrzucając Biblię, Boga, religie, Kościół itp. - homoseksualizm wciaż pozostaje czymś nienormalnym
Nie potępiam homoseksualistów, ale potępiam homoseksualizm. Źle sie człowiekowi robi jak homo sie obnoszą ze swoją innością i jeszcze mają czelność mówić że są tak samo normalni jak inni
Piszesz, że my nie wiemy co to znaczy kochać drugiego mężczyznę, że nie dostrzegamy w tym pozytywnych stron. A jakie niby są tego pozytywne strony? No chyba to że jesteście ze sobą szczęśliwi nie można uznać za coś pozytywnego, a innych pozytywów nie potrafię sie doszukać
Natura nie ma z homoseksualizmu żadnego pożytku, więc można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że w drodze ewolucji homoseksualizm w końcu zginie
|
| Pn kwi 17, 2006 11:44 |
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
queer napisał(a): no no, widzę, że wywiązała się zażarta polemika  To dobrze, że pośród ludzi takich jak Gabriel znajdują się tutaj również tacy jak Jhonatan, czy Rafał. Cieszy mnie to, bo czytelnik ma przedstawione różne opcje i różne toki myślenia. Postrzegam to jako pozytywny aspekt forum.wiara.pl Dyskusja schodzi nieco z temtu... Przeczytałem ostatnie 10 stron i głównie zanjdujemy tam polemikę "jest bóg vs nie ma boga", przeplataną kwestiami o homoseksualizmie. Przyznam, że z uwagą śledziłem szczególnie posty Gabriela. Cenię go za konsekwencje. Nawet ja - człowiek z całkowicie przeciwnego bieguna myślowego może to powiedzieć  Niemniej jednak, po zwertowaniu tych 10 ostatnich stron trematu focohdzę do wniosku, że kierujesz się Gabrielu Biblią w sposób ślepy i ostateczny. Wszędzie rzuasz "w Biblii jestn napisane", "Biblia pisze". Rozmawiasz o Biblii w sposób uniemożliwiający jakąkolwiek polemikę. Traktujesz to pismo jak książkę zesłaną z nieba, zapominając, że to ludzie ją pisali i to w odleglych czasach, z innymi kulturami, innym poziomem wiedzy i rozwoju, inną moralnością. To bardzo smutne Gabrielu, że książkan apisana ponad 2000 tysiace lat temu zawładnęła Twoim życiem. Tak ślepo i bezkrytycznie jesteś w nią zapatrzony, że aż odnoszę wrażenie, że jakby w niej było napisane "zabijać homoseksualistów, bóg tak kazał" to byś wyszedł na ulicę z tasakiem i zaczął szukać gejów w celu ich uśmiercenia. Twoje myśenie jest bardzo niebezpieczne i to nie dlatego, że postrzegasz homoseksualizm w sposób negatywny, ale przede wszystkim dlatego, że jesteś niewolnikiem Biblii i mam wrażenie, że jesteś zdolny zrobić wszystko (nawet wbrew prawu, bo czym jest prawo wobec Biblii, prawda?  ), w elu zadośćuczynienia słowom biblijnym. Być może jesteś człowiekiem zrównoważonym, spokjnym, nie budzącym agresji, ale wyobraź sobie teraz mieszankę pt ślepe zapatrzenie Gabriela w Biblię + tendencja do przemocy = mieszanka iście wybuchowa. Ileż to taki gniewny by miał powodów do zabijania, karcenia i ustawiania wszystkich "sprzecznych z Biblią"? Historia to już przerabiała, ale widzę, że Tobie za mało..... Kiedy wreszcie zrozumiesz, że ludzie o pokroju Twojej ideologii są niebezpieczni dla innych? A przynajmniej budzą pewne obawy i możlwiość niebezpieczeństwa? Przewertuj wszystkie swoje posty, zobacz w jakim tonie je piszesz? Zastanów się co sobie może myśleć taka osoba jak ja, czytając Twe posty? Wiem jedno, nie mógłbym spać spokojnie mając np za sąsiada taką osobę jak Ty. Niektóre Twe posty tutaj są zabawne (vide te o końcu śiwata), ale to jest wszystko "śmiech przez zły", bo tak naprawdę to jest bardzo niebezpieczne, Twój tok myślenia jest ogromnie niebezpieczny, może jeszcze nie teraz, ale od tego sie zaczyna Jesteś Gabrielu radykałem i to aż bije z Twoich postów. Powtarzasz słowa Biblii jak mantrę, a wszystkich, którzy nie zechcą traktować słów Biblii na poważnie lub sie z nimi nie zgadzają, mieszasz z błotem i obwieszzcasz, że spotkają ich najgorsze rzeczy, że pójdą do piekła, że bóg ich pokara itd. Straszysz, straszysz i jeszcze raz straszysz. Twoje główne motto to "kto nie ze mną, ten przeciwko mnie". Najgorsze jest to, że wszystko usprawiedliwiasz biblią, staje się ona dla zagorzałch katolików swoistym usrpawiedliwieniem dla nawet najbardziej absurdalnych dizałań i dążeń. Przykro mi Gabrielu, że o homoseksualixmie ciągle mówisz w kontekście słów biblijnych, że trzymasz się ich jak przysłowiowy "rzep psiego ogona", że nie jesteś w stanie spojrzeć na te kwestie inaczej, bo ciągle masz w głowie "tak jest napisane w biblii i basta!". Ale to już nie mój problem, chcesz mieć takie myślenie - wolna wola, ale ode mnie wara i od mojego sposobu postrzegania orietnacji seksualnej i mojego sposobu życia. Właściwie co Ty mozesz wiedzieć jak to jest kochać mężczyznę? Tylko krytykować potrafisz takie związki, nie mając o nich zielonego pojęcia, poza tym, co przeczytałeś w biblii i czym karmi Cię autokratyczna organizacja religijna, której jesteś członkiem, czyli KK. Jesteś tak zaślepiony biblią, że jesteś niezdolny do postrzegenia ani jednej pozytywnej strony (co jest niezłą patologią) dwóch wzajemnie kochajacych sie mężczyzn. Jesteś totalnie na NIE, jesteś skrajny. Nie wiem, z czego to wynika, podejrzewam jednak, że nie może to wynikać tylko za sprawką biblii i religii, to musi być coś więcej taka negatywna postawa do gejów. Myślę, że to leży u Ciebie już w podświadomości, być moze wychowywałeś się w bardzo homofobicznym środowisku, z bardzo konserwatywnymi naukami i teraz tkwi to gdzieś w Twojej podświadomości niczym beton, którego nic nie jest w stanie skruszyć. Masz klapki na oczach Gabrielu, a są nimi Twoja religia i biblia, którą traktujesz w sposób niezwykle fundamentalistyczny i dosłowny. pozdrawiam, michał
Jak juz napisalem querr, z takimi jak Ty Bog sie rozprawil w Sodomie i Gomorze....i nie widze powodu aby tego nie mial zrobic ponownie jestsli z dewiacji beda robic normalnosc...tak jak bylo w Sodomie i Gomorze..no i zobaczymy kto na tym gorzej wyjdzie
Kwestionowac Boblie, i powolywac sie na malenkie odlamy kosciolow chrzescijanskich okolo 5 % z calosci kosciolow chrzescijanskich ze to one maja racje w przypadku homoseksualizmu jak usiluje udowodnic to Rafal jest smieszne i groteskowe .tak samo jak kwestionowanie slow Boga
Co ty sadzsiz querr. ze mozna wierzyc w Boga i twierdzic ze sie myli ? tak jak to robi Rafal....., to czym jest ta jego wiara..scierka..do wytarcia..i jeszcze pisze slowa "Nasz papiez"
Powinien napisac..nasz biskup...i tu podac biskupa odlamu chrzescijanstwa ktory uznal homoseksualizm..a nie pisac bezczelnie nasz papiez.( bo to nei jest papiez Rafala napawnio )..wiedzac jaki NASZ papiez tj katolikow do ktorych rafal sie nie zalicza....ostro potepial homoseksualizm
|
| Pn kwi 17, 2006 12:43 |
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Rafal: Cytuj: No właśnie Gabrielu, tylko że po przeczytaniu całości różne odłamy Chrześcijaństwa wyciagaja diametralnie różne wnioski np. kosciół anglikański i szwedzki uznaje nawet małżeństwa homo
Cytuje za wikipedia:
Protestantyzm jest głęboko podzielony w sprawie stosunku do homoseksualizmu, jest to obecnie jedna z najbardziej spornych kwestii. Jest to jedna z osi sporu między liberalną i konserwatywną teologią. Liberalni teologowie postrzegają homoseksualizm jako stałą, niewybraną, normalną i neutralną moralnie dyspozycję mniejszości ludzkości. Interpretują oni potępiające homoseksualizm fragmenty Biblii jako uwarunkowane kulturowo (podobnie jak fragmenty dopuszczające wielożeństwo i niewolnictwo). Teologowie konserwatywni postrzegają homoseksualizm jako zło, często zakładają, że preferencja homoseksualna jest wynikiem wyboru, podlega zmianie, jest zachowaniem nienaturalnym i niemoralnym, niezależnie od rodzaju relacji, w jakiej jest wyrażana.
Do najbardziej akceptujących homoseksualizm kościołów należy zaliczyć luteranów skandynawskich, niektóre kościoły anglikańskie, prezbiteriańskie, kongregacjonalistyczne, metodystyczne, i inne, które udzielają błogosławieństwa parom homoseksualnym, a nawet uznają je za małżeństwa. W Polsce do takich należy Wolny Kościół Reformowany. W USA największym kościołem zaliczanym do tej grupy jest kongregacjonalistyczny Zjednoczony Kościół Chrystusa. Większość kościołów jest głęboko podzielonych w tej kwestii, a niektóre znajdują się na krawędzi schizmy (np. wspólnota anglikańska po wyświęceniu homoseksualisty Gene'a Robertsona przez Kościół Episkopalny w USA). Znaczna część kościołów ewangelikalnych i fundametalistycznych nie akceptuje homoseksualizmu (największą z nich w USA jest Konwencja Południowych Baptystów). Jednoznaczne stanowisko w tej sprawie zajmują zielonoświątkowe Kościoły Boże, Armia Zbawienia, Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, Adwentyści Dnia Siódmego.
Tak wiec, nie wszystkie nawet koscioly protestanckie uznaja homoseksualizm..a te ktore uznaja sa na krawedzi shizmy...i jest ich nie wiecej niz 5 % calosci chrzescijanstwa.....i ty sie powolujesz na nie....bo paru idiotow wymyslilo sobie ze ebda uznawac... ..i oni maja byc wzorcem dla calego chrzescijanskiego swiata  ???kpina..
|
| Pn kwi 17, 2006 13:13 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
gabriel napisał(a): Jak juz napisalem querr, z takimi jak Ty Bog sie rozprawil w Sodomie i Gomorze....
Uuuuuuu już się boję, mój Ty adwokacie boga  gabriel napisał(a): i nie widze powodu aby tego nie mial zrobic ponownie jestsli z dewiacji beda robic normalnosc...tak jak bylo w Sodomie i Gomorze..no i zobaczymy kto na tym gorzej wyjdzie
ojej.... STRASZNE! gabriel napisał(a): (...)tak samo jak kwestionowanie slow Boga
A skąd wiesz, że to słowa boże? Jaki masz na to dowód, poza tym, że ludzie, którzy spisywali biblię twierdzili, że spisują słowa boga? Taki łatwowierny jesteś? Stosujesz perfidną retorykę, która polega na tym, że stawiasz siebie w roli adwokata boga i uzurpujesz sobie wyłączne prawo do decydowania co bóg uważa w danych sprawach. Tylko dziecko by się na to nabrało. Protestanta za Chiny ludowe nie przekonasz do tego co Ty uważasz, że Bóg uważa, i na odwrót, zatem wszelkie dywagacje co do "uważania przez boga na sprawę x" pozostaja i mogą być rozpatrywane tylko i wyłącznie na poziomie wiary. Dlatego radzę się opanować z tą Twoją pewnością siebie i bezczelną propagandą adwokatury bogu, jakby słowa, które głosisz były prawdą objawioną i 100% zgodne z tym co myśli i uważa bóg. Tego nie jesteś w żaden sposób udowodnić, więc proponuję torche rezerwy i dystansu i mniej pewności siebie, zwłaszcza co do kwestii, których za żadne skarby póki co nikt niej est w stanie udowodnić. gabriel napisał(a): Co ty sadzsiz querr. ze mozna wierzyc w Boga i twierdzic ze sie myli ?
Znowu retoryka, w któą tylko 5-letnie dziecko by uwierzyło.... Zrozum, że spór nie polega na tym, że jedna strona zaprzecza rzekomym słowom boga, a dotyczy tego, czy rzeczywiscie są to słowa boga i czy rzeczywiscie on tak uważa jak głoszą jedni. Teraz kapujesz? Nikt nie twierdzi, zę bóg się myli, a tweirdzi, że np Ty sie mylisz co do tego co bóg uważa. Załapałeś? gabriel napisał(a): tak jak to robi Rafal....., to czym jest ta jego wiara..scierka..do wytarcia..
O patrzcie jak łatwo ptrafi mieszać czyjeś uczucia religijne z błotem. Decydent sie znalazł.... gabriel napisał(a): ( bo to nei jest papiez Rafala napawnio )
A co, masz go na wyłączność? gabriel napisał(a): ..wiedzac jaki NASZ papiez tj katolikow do ktorych rafal sie nie zalicza....ostro potepial homoseksualizm
Nie Ty jesteś od decydowania kto się zalciza do katolików a kto nie. Sam też mogę napisać (i zapewne nie tylko ja), że katolik z Ceibiej ak z koziej d trąba.
pozdrawiam,
michał
|
| Pn kwi 17, 2006 19:50 |
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Cytuj: A skąd wiesz, że to słowa boże? Jaki masz na to dowód, poza tym, że ludzie, którzy spisywali biblię twierdzili, że spisują słowa boga? Taki łatwowierny jesteś?
Wierze w to co pisze w biblii a w bibli pisze ze : List do Rzymian 1,25 – 28 „... ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności; kobiety ich bowiem zamieniły przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwne naturze, Dlatego to oddał ich Bóg we władanie bezwstydnym chuciom/ namiętnościom. Kobiety ich bowiem zamieniły stosunki naturalne na obcowanie przeciwne naturze. Dlatego podał je Bóg w namiętności sromotne, gdyż i niewiasty ich odmieniły używanie przyrodzone w ono, które jest przeciwko przyrodzeniu. Podobnie też mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą, zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na sobie samych należną za ich zboczenie karę. A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi...” III Księga Mojżeszowa 18,22 – 23 „...Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością...” Czy trzeba jeszcze jasniej  ? Cytuj: Zrozum, że spór nie polega na tym, że jedna strona zaprzecza rzekomym słowom boga, a dotyczy tego, czy rzeczywiscie są to słowa boga i czy rzeczywiscie on tak uważa jak głoszą jedni. Teraz kapujesz? Nikt nie twierdzi, zę bóg się myli, a tweirdzi, że np Ty sie mylisz co do tego co bóg uważa. Załapałeś?
A znasz inna biblie chrzescijanstwa niz ta na ktora sie powoluje i pisze z niej cytaty ? Cytuj: Nie Ty jesteś od decydowania kto się zalciza do katolików a kto nie Ja nie jestem od decydowania..ale jesli ktos odrzuca to w co wierzy katolicka wiara..czyli slowa biblii...nie jest katolikiem ,i jednoczesnie papiez nie jest jego papiezem..to chyba dziecko zrozumie Cytuj: gabriel napisał: tak jak to robi Rafal....., to czym jest ta jego wiara..scierka..do wytarcia..
O patrzcie jak łatwo ptrafi mieszać czyjeś uczucia religijne z błotem. Decydent sie znalazł....
Dokladnie tak, jesli ktos odrzuca to co pisze w biblii i uklada sobie swoj dekalog wybiorczo i nie odczuwa przy tym za to zadnej skruchy ..... ..jego wiara katlolicka jest scierka do wytarcia..chyba ze zmieni wiare na taka ktora mu na to pozwala..wtedy przynajmneij nie bedzie hipokryta
|
| Pn kwi 17, 2006 20:32 |
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
A to co pisal papiez JPII o homoseksualizmie :
Stanowisko Parlamentu Europejskiego, nadające sankcje prawne homoseksualizmowi zostało oficjalnie potępione przez Jana Pawła II w przemówieniu w dniu 20.02.1994 r. Papież stwierdził, że "(...) rezolucja Parlamentu Europejskiego domaga się prawnego uznania nieładu moralnego. Parlament w sposób nieuprawniony nadał walor prawny zachowaniom dewiacyjnym, niezgodnym z zamysłem Bożym: wiemy, że człowiek ulega słabościom, ale Parlament w ten sposób poparł ludzkie słabości". [ 7 ] Zdecydowanie też przeciwstawił się próbom adopcji dzieci przez związki homoseksualne: "Nie może stanowić prawdziwej rodziny związek dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet, a tym bardziej nie można przyznawać takim związkom prawa do adopcji osieroconych dzieci. Dzieciom tym wyrządza się poważną krzywdę, ponieważ w takiej «rodzinie zastępczej» nie znajdują ojca i matki, ale «dwóch ojców» albo dwie matki
|
| Pn kwi 17, 2006 20:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|