Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 19:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2089 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80 ... 140  Następna strona
 Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu 
Autor Wiadomość
Post 
A co w przypadku, kiedy człowiek obserwuje np. stół ?

Tak napisaleś na 74 stronie a teraz mnie krytykujesz ze jak stoł może mi odpowiedzieć????

Sam zaprzeczasz sobie.


Pt wrz 28, 2007 15:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06
Posty: 625
Lokalizacja: Londyn
Post 
Sebastian88 napisał(a):
Czepiasz się słówiek a kontekstu nie rozumiesz. Nie że powiedział ale jak ja udeżę w stół to on mnie weźmie za przedmiot go atakujący. (Nie potrafi mnie wziąć bo nie czuje ale martwe ciało może się inaczej zachować po tym zdażeniu).

A co z dowodem?

Stół Cie wezmie za przedmiot atakujący?
Jesteś pewien?
Czym poprzesz ten pogląd, że stół Cie wezmie za przedmiot?
Wykresem EKG stołu ?

Pozdrawiam
/M


Pt wrz 28, 2007 15:23
Zobacz profil
Post 
No to dobra zabniję kota. Teraz bedę pewny co czuje.

Ha ha czyli skoro jestem kotem to dlaczego żyję?


Pt wrz 28, 2007 15:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06
Posty: 625
Lokalizacja: Londyn
Post 
Sebastian88 napisał(a):
A co w przypadku, kiedy człowiek obserwuje np. stół ?

Tak napisaleś na 74 stronie a teraz mnie krytykujesz ze jak stoł może mi odpowiedzieć????

Sam zaprzeczasz sobie.

Ja się ciebie zapytałem, a co kiedy człowiek obserwuje stół?

Kiedy obserwujemy się na wzajem, możemy powiedzieć coś - że ja jestem podmiotem a ty dla mnie tym co obserwuje - i vice wersa.

Ale od stołu się tego nie dowiesz - chyba, że masz jakieś ekstra zdolnosci, o których nam jeszcze nie powiezdziałeś.

Pozdrawiam
/M


Pt wrz 28, 2007 15:25
Zobacz profil
Post 
Więc muszę być czymś innym od kota czyli podmiot od przedmiotu na ktory działam bo wtedy i ja bym zginął.


Pt wrz 28, 2007 15:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
snafu napisał(a):
wieczny_student napisał(a):
Zgadzam się, stwierdzenie powinno brzmieć raczej:

2a. Istota inteligenta nie może powstać bez udziału istoty inteligentnej.

Wtedy nie zakłada, że istota inteligentna jest tworem.


Moim zdaniem dalej jest źle. Według mnie to zdanie oznacza to samo co: Każda istota inteligenta powstała przy udziale istoty inteligentnej. I tym samym ciągle jesteś przy tym, że musi być wcześniej jakaś inteligentna istota.

Niezupełnie. 2a oznacza: "Każda istota inteligentna powstała przy udziale istoty inteligentnej lub nie powstała (nie miała początku)".
snafu napisał(a):
Chciałem po prostu zauważyć, że jakkolwiek ustawisz to zdanie czy też w formie poprzedniej czy takiej jak teraz napisałeś to i tak dalej będzie sugerowało pewną możliwość której w rzeczywistości nie jesteśmy zweryfikować i wykluczając inną możliwość (samoorganizacje).

Też twierdzę, że tego zdania nie można udowodnić (dlatego, co najwyżej, może być dodatkowym założeniem), być może natomiast można byłoby udowodnić zdanie przeciwne, wskazując inteligencje, która powstała na drodze samoorganizacji.
snafu napisał(a):
wieczny_student napisał(a):
W świecie 'matematycznym' Hotel Hilberta jest logicznie niesprzeczny. To tylko nasze przyzwyczajenie z dziedziny liczb skończonych wmawia nam, że po dodaniu 1 do jakiejkolwiek liczby otrzymamy inną. Nie jest to jednak prawda dla nieskończoności. ∞+1=∞


Rozumiem, jednak ma to być w założeniu argument przeciwko istnieniu rzeczywistej nieskończoności w rzeczywistym świecie. A odnośnie tego wydaje mi się, że się porozumieliśmy.

Gdyby nieskończoność była nielogiczna, nie mogłaby istnieć w świecie fizycznym (zakładając, że ten jest logiczny). Nie widzę jednak, jakie skutki dla świata fizycznego ma logiczność nieskończoności - wciąż nie rozstrzyga, czy jest możliwa w świecie fizycznym, czy nie. Mogłyby to rozstrzygnąć obserwacje i doświadczenia - jednak jak dotąd żadne z nich nie wskazuje na nieistnienie nieskończonych wielkości w świecie fizycznym, w szczególności nieskończonej ilości chwil czy nieskończonej ilości miejsc. A zbudowanie Hotelu Hilberta w świecie fizycznym jest niemożliwe z innych powodów niż nieistnienie nieskończoności - problem jest w skończonej prędkości z jaką mogłoby to się dziać, więc zajęłoby nieskończenie dużo czasu.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt wrz 28, 2007 15:26
Zobacz profil
Post 
Zobacz jeśli uważasz że podmiot jest tym samym co przedmiot to jozdeptując robaka dlaczego bez niego dalej żyć mogę?


Pt wrz 28, 2007 15:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
[quote="booker"]Te wyniki burzą pogląd w to iż czlowiek i Bog są czymś osobnym.../quote]

Tak, ale tylko pod warunkiem, że człowiek i Bóg egzystują w tym samym świecie - czyli w naszej czterowymiarowej przestrzeni którą nazywamy Wszechświatem. Ale ponieważ czytamy w PŚ, że 'moje królestwo nie jest z tego świata' - to współczesna fizyka kwantowa mówi zonk :)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt wrz 28, 2007 15:29
Zobacz profil
Post 
I widzicie czym się tu zajmujemy?
Robakiem, kotem i stołem! A dowód?


Pt wrz 28, 2007 15:29
Post 
Skoro Bóg jest niematerialny a czlowiek materialny to jak migą być tym samym???


Pt wrz 28, 2007 15:30
Post 
Jak może być posadzone drzewko tym co człowiek skoro był nawet taki czas kiedy tego drzewka nie było!

Co innego a ogień! Jak możesz twierdzić że i on jest tym samym co ja?


Pt wrz 28, 2007 15:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Seba, zbanują Cię za łamanie regulaminu, nie wolno pisać postów jeden pod drugim :D
Jak się tak przyglądam to Ty mówisz o gruszce a booker o pietruszce, nie dogadacie się...gratuluje Wam cierpliwości :D

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt wrz 28, 2007 15:34
Zobacz profil
Post 
Inna sytuacja zlewasz ze sobą dwa kwasy. Zachodzi reakcja.

Jeśli dolejesz tego samego kwasu to reakcja nie zajdzie.

Jak więc możesz sądzić że są to te same kwasy??? Podmiot nie jest równy przedmiotowi.


Pt wrz 28, 2007 15:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06
Posty: 625
Lokalizacja: Londyn
Post 
Sebastian88 napisał(a):
No to dobra zabniję kota. Teraz bedę pewny co czuje.

Ha ha czyli skoro jestem kotem to dlaczego żyję?

Więc muszę być czymś innym od kota czyli podmiot od przedmiotu na ktory działam bo wtedy i ja bym zginął.

Zobacz jeśli uważasz że podmiot jest tym samym co przedmiot to jozdeptując robaka dlaczego bez niego dalej żyć mogę?



Skąd ja wiedziałem, że bez wględu na to, co mówi dzisiejsza nauka Ty i tak dalej będziesz wiedział lepiej :D

Spoonman napisał(a):
Tak, ale tylko pod warunkiem, że człowiek i Bóg egzystują w tym samym świecie - czyli w naszej czterowymiarowej przestrzeni którą nazywamy Wszechświatem. Ale ponieważ czytamy w PŚ, że 'moje królestwo nie jest z tego świata' - to współczesna fizyka kwantowa mówi zonk :)

Spoonman - zawsze może być zonk - zawsze.

Ludzie są tak blisko siebie, a wystarczy jednen pogląd, aby oddalili się na odległość nie do pokonania.

Sebastian88 napisał(a):
Skoro Bóg jest niematerialny a czlowiek materialny to jak migą być tym samym?

Sebastian, pomimo iż i tak to nic nie da, dam Ci jeszcze jeden ciekawy cytat z dzisiejszej fizyki, który mówi coś o tym, co fizyka zawsze nazywała materią. Uważaj:

Cytuj:
Pojęcie materii we współczesnej fizyce zdecydowanie przestało odpowiadać filozoficznemu lub potocznemu pojęciu materii. […] Okazuje się więc, że określenie fizyki jako „nauki o materialnym świecie”, lub krócej jako „nauki o materii”, jest
niczym innym, jak tylko nawykiem myślowym, który utracił obecnie jakiekolwiek uzasadnienie.

Termin „materia” nie występuje w słowniku fizyki. […]

Znacznie bardziej zgodnym z „danymi” współczesnej fizyki byłoby wyobrażenie sobie nie materii, lecz czystej formy jako tworzywa świata. […] Jeśli nawet rzeczywisty świat zawiera coś oprócz formy, to metoda dzisiejszej fizyki nie jest w stanie sięgnąć do tego czegoś; to coś niezauważalnie przepływa przez oka sieci matematyczno-empirycznej metody. W tym sensie świat fizyki jest czystą formą.

- Michał Heller

Pozdrawiam
/M


Pt wrz 28, 2007 15:38
Zobacz profil
Post 
Zechcemy wrocić do dowodów czy porozmawiamy o gruszkach?


Pt wrz 28, 2007 15:38
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2089 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80 ... 140  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL