Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 10:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9
 Moralność teistów 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Seweryn !

Cytuj:
1)Jeżeli to nauka stworzyła to pojęcie to może osobliwości wcale nie było ... , ale teoretycznie załóżmy że była.
Nauka jest po to aby udowadniać wyjaśniać jakieś zjawiska itp. Sam fakt że coś jest lub raczej było (osobliwość) nie zmienia faktu ,że wyjaśnienie tego zjawiska przerasta naukę tak samo jak wyjaśnienie wielu innych rzeczy .


Nauka tworzy [ w sensie odkrywania dla naszych świadomości ] pojęcia .
Jednym z takich pojęć jest kosmologiczna [ w właściwie matematyczna :-) ] nieoznaczoność .
Jej obecność została potwierdzona wcześniej nieznanymi obserwacjami .

Wyjaśnienie jakie podaje nauka jest jedynym nam dostępnym .

Cytuj:
2) Zgadza się szczególnie mordercy, złodzieje , cudzołożnicy i bandyci. Na pewno nie przestrzegali dekalogu .


Słusznie , tyle że jest to zdanie równie prawdziwe jak to że :

Zgadza się szczególnie ratujący życie, darczyńcy i społecznicy , wierni małżonkowie i pożądni ludzie - na pewno nie przestrzegali dekalogu .

Bo tak się składa , że pozytywnie postrzegane zachowania wcale nie są uwarunkowane religijnie tylko ewolucyjnie i występują niezależnie od wyznawanej religii .

Żeby było zabawniej religia [ więc i tworzący ją dekalog ] była [ i jest obecnie ] używana jako uzasadnienie mordowania , okradania , cudzołożenia [ przypuszczam ] i innych nienajlepiej postrzeganych praktyk .


Wt sty 01, 2008 22:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Seweryn !

Cytuj:
Przedrostek wszech nie oznacza skończoności lub nieskończoności ,ale skoro wiesz, że jest skończony to polecam zgłosić to odkrycie do Akademi nauk jak im udowodnisz , Nobel murowany.


Wszechświat jest skończony wg teorii względności . Jego rozmiar jest opisywalny krzywizną czasoprzestrzeni .
Przynajmniej tak mi się wydaje .

Pozdrawiam .


Wt sty 01, 2008 22:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
danbog napisał(a):
Wszechświat jest skończony wg teorii względności . Jego rozmiar jest opisywalny krzywizną czasoprzestrzeni .
Przynajmniej tak mi się wydaje .

Pozdrawiam .


Masz rację wydaje ci się .
Pozdrawiam

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt sty 01, 2008 22:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Danbog
Cytuj:
Zatem niema nadziei dla ludzkości . Jesteśmy zbiorem bandytów , którzy będą się wyżynać "aż zostanie tylko jeden " .


Nie jeden, grupka ludzi lub cała ich cywilizacja. Rozmnożą sie wyucza, "tuków" [bandytów] odepchną i zacznie się znowu od początku jak za owego biblijnego potopu. Normalnie matrix. ;)

Oczywiście zależy to też od tego, czy ta cywilizacja która pozostanie na placu boju będzie tą najlepsza czy najgorszą... Wtedy może być tak jak wyżej, albo inaczej... kosmos jest marzeniem od wieków ludzi, pasją, wręcz wzywa nas...
Ja ufam, że wygra ta która zawiera w sobie miejsce dla jak największej liczby rzesz które nie będą mordować [w sensie stricte aborcyjnym ;) np].
Będę wierzyć w to, ze ludzi dobrych jest więcej. Zło to margines. Tutaj akurat sa to słowa dość szeroko znaczące jak widzisz. I dobrym może być też i muzułmanin, Żyd, Grek, hipis i ciocia klocia, teściowa..

Wyżynanie dzisiejsze przybrało formę ubicia możliwości. Nie tu gdy ktoś pracuje lub kupuje[wszczyna wojny o prestiż, wojny handlowe itp ], ale tu gdzie planuje jest już agresywna niewidoczna ręka cywilizacji. Nie zdążysz zaplanować rodziny, bo ci homoseksualiści [przykładowo ;) ] zniszczą świat i zabiorą zdeprawowanych połowę ludności ziemi, co ograniczy możliwości do ożenku lub zamążpójścia. Zrobią z ciebie nieprzychylni ludzie nieudacznika zanim ktokolwiek będzie planował urodzić dziecko lub nawet był sam dzieckiem jeszcze.
To cywilizacja. Siła której nikt nie rozumie, nie chce zrozumieć lub udaje, że nie rozumie. Jednak to sie powoli zmienia. Najgorsze jest to, że tak wiele osób właśnie teraz szereguje się mimo tego, iż kształciło się tutaj na naszej ziemi w naszej cywilizacji przeciwko nam. Czy są głupi? Nierozważni? Nienawistni? Nie wiem, wiem jedno, historia nie zostawi po nich suchej nitki i skwituje po raz kolejny jakimś trudno zauważalnym w książkach słowem. Całe pokolenia, Narody... i nic, żadnej siły twórczej jedynie rozkład po tak górnolotnych słowach i wielkich telewizyjnych pokazach wielkiej megalomaniatycznej nauki.
Cała para w gwizdek. ;)



Co do wątku o kosmosie który sie pojawił.
Myśl ludzka zawsze przekraczać będzie granice. My możemy domyśleć sie granic rozszerzającego się wszechświata, czyli tego wszystkiego co jest do granicy światła po Big Bangu. Rozszerza sie więc w czym? W czymś co można nazwać "nic". To nic zostało jednak u nas nazwane, a konkretnie zaczerpnięte z nauki od poszukiwaczy mądrości,od Greków. Bo "W Nim poruszamy się, żyjemy i jesteśmy". Nieskończony Bóg zrobił w sobie miejsce na "coś" nowego, zamyślonego.
To pewna koncepcja która wyjaśnia nam jak my widzimy świat, wszechświat i jak widzimy Boga.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt sty 01, 2008 23:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Z góry przepraszam za offtop

danbog napisał(a):
Wszechświat jest skończony wg teorii względności . Jego rozmiar jest opisywalny krzywizną czasoprzestrzeni .


Istnieją różne model wszechświata - zarówno takie o skończonych rozmiarach, jak i takie o nieskończonych. Z powodów matematycznych, wygodniej jest prowadzić obliczenia dla skończonych modeli.

Jeżeli używamy modelu jednorodnego (wszechświat w każdym miejscu wygląda tak samo) to, gdy ma on krzywiznę dodatnią, ma on skończoną objętość i możliwą do wyrażenia przez ową krzywizną. Jednak gdy krzywizna jest ujemna lub równa 0 (płaski wszechświat), to objętość jest nieskończona.

Obecne pomiary wszechświata nie są na tyle dokładne, by jednoznacznie określić średnią krzywizną wszechświata (jest ona bardzo bliska 0, i może być zarówno minimalnie dodatnia, jak i minimalnie ujemna).

->Mieszek

Wszechświat nie potrzebuje ośrodka, w którym by się rozszerzał, gdyż owo rozszerzanie nie wiąże się z żadnym fizycznym ruchem. Zostało tak nazwane, gdyż wywołuje efekty podobne do rozciągania się czasoprzestrzeni. Ściśle rzecz biorąc, polega to na zmianie w czasie metryki czasoprzestrzeni, czyli wielkości mówiącej, jak należy mierzyć odległości. Efekt jest taki, że w miarę upływu czasu odległości pomiędzy np. dwoma odległymi galaktykami rosną - nie dlatego jednak, że poruszają się one względem siebie, a dlatego, że zmienia się "linijka" którą należy mierzyć te odległości.

Wydaje mi się, że widziałem już taki wątek w którymś temacie z "Wiara i Nauka", myślę, że nie ma potrzeby go tu kontynuować.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr sty 02, 2008 0:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Jesli nie byłoby ośrodka wybuchu, epicentrum. To trzebaby nazwać jakos powód ruchów np falami. Jendka skąd sie te wszystkie fale wzięlbyby. Pływy takie tez musza mieć wytłumaczenie.

Ale nie o to chodzi, bo bez względu na pływy, big Bang czy cokolwiek innego wszechświat i nic i cokolwiek i tak pasuje do koncepcji Greków.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Śr sty 02, 2008 0:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Wieczny_student !

Cytuj:
Istnieją różne model wszechświata - zarówno takie o skończonych rozmiarach, jak i takie o nieskończonych. Z powodów matematycznych, wygodniej jest prowadzić obliczenia dla skończonych modeli.


Dziękuje za wyjaśnienie [ bardziej konkretne niż to Seweryna ] .
Człowiek uczy się przez całe życie :-) .

Cytuj:
Jeżeli używamy modelu jednorodnego (wszechświat w każdym miejscu wygląda tak samo) to, gdy ma on krzywiznę dodatnią, ma on skończoną objętość i możliwą do wyrażenia przez ową krzywizną. Jednak gdy krzywizna jest ujemna lub równa 0 (płaski wszechświat), to objętość jest nieskończona.


Nieśmiem toczyć polemiki w temacie na którym się nieznam , ale tak na mój chłopski rozum nawet krzywizna ujemna [ o ile pojmuje cokolwiek z tego terminu ] powinna oznaczać pewne "zamknięcie" czasoprzestrzeni - więc i skończoność jej "powierzchni" .

Co do krzywizny zerowej , to jak najbardziej masz [ sądze ] racje .

Pozdrawiam .


Śr sty 02, 2008 0:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Mieszek !

Cytuj:
Nie jeden, grupka ludzi lub cała ich cywilizacja. Rozmnożą sie wyucza, "tuków" [bandytów] odepchną i zacznie się znowu od początku jak za owego biblijnego potopu. Normalnie matrix.


W obrębie każdeg grupki [ np zwanej cywilizacją ] i tak są podgrupy [ podcywilizacje ] .
Załużmy że wygrała by w konkursie wżynania twoja ulubiona łacińska .
W jej obręb wchodzi mnóstwo odłamów chociażby religijnych . Każdy z nich zaczoł by się uważać za oddzielną cywilizacje , izolować i konkurować z sąsiadami . Wyżynano by się więc aż pozostała by tylko jedna z nich .
Załóżmy że twoja ulubiona [ przypuszczam ] - katolicka .
Tyle że ta też nie jest jednorodna , więc podzieliła by się np wg "klucza" adorowanych świętych i znowu mamy pretekst do izolacji i wyżynanki .
No i znowu została by tylko jedna cywilizacja , załóżmy chołubiąca świętego Bonifacego - tylko że o jej jednorodności też nie był bym przekonany , bo w końcu czyż nie znalazła by się grupa uważająca się np za bardziej prezbiteriańsko-rzymską więc bardziej dla Bonifacego zasłużoną .
A jak by im brakło już pomysłów to mogli by się podzielić np wg wzrostu [ mniej lub bardziej zbliżonego do Bonifacego , a przez to mniej lub bardziej słusznego :-) ].
Itd , itp .

Jeśli sądzisz , że jakaś granica podziałów się utrzyma [ wobec braku wspólnego wroga ] , to sądze , że jesteś naiwny .

Uważam , że różnice [ podziały ] , to fakt , którego nie należy ignorować .
Stabilny system współpracy między ludźmi powinien uwzględniać te różnice i pomimo nich dawać możliwość koegzystencji .

Krótko mówiąc wszystko sprowadza się do woli współpracy z ludźmi innymi niż my sami .
Współpraca taka jest możliwa , tylko przy wzajemnym sacunku i wyrosłej z niego tolerancji .

Cytuj:
Oczywiście zależy to też od tego, czy ta cywilizacja która pozostanie na placu boju będzie tą najlepsza czy najgorszą...


Tak czy inaczej , będzie to cywilizacja ludzka - zatem zróżnicowana .

Cytuj:
Ja ufam, że wygra ta która zawiera w sobie miejsce dla jak największej liczby rzesz które nie będą mordować [w sensie stricte aborcyjnym Mruga 2 np].


To zależy jaki charakter będzie miała konkurencja między nimi .
Jeśli będą konkurować w zabijaniu , to obawiam się , że wygra ta która będzie to czynić najsprawniej i najbardziej bezlitośnie .

Cytuj:
Będę wierzyć w to, ze ludzi dobrych jest więcej. Zło to margines. Tutaj akurat sa to słowa dość szeroko znaczące jak widzisz. I dobrym może być też i muzułmanin, Żyd, Grek, hipis i ciocia klocia, teściowa..


Poprostu wszyscy mamy wspólne potrzeby , których zaspokojenie uznajemy za dobro . Jest to element łączący/spajający ludzkość niezależnie od narodowości , rasy , religii , koloru włosów itd.
Dlatego czyn greckiej żydówki , w dodatku hipisówki i to całkiem ciotowatej jesteś w stanie uznać za dobry .

Cytuj:
Wyżynanie dzisiejsze przybrało formę ubicia możliwości. Nie tu gdy ktoś pracuje lub kupuje[wszczyna wojny o prestiż, wojny handlowe itp ], ale tu gdzie planuje jest już agresywna niewidoczna ręka cywilizacji.

Masz racje .

Cytuj:
Nie zdążysz zaplanować rodziny, bo ci homoseksualiści [przykładowo ] zniszczą świat i zabiorą zdeprawowanych połowę ludności ziemi, co ograniczy możliwości do ożenku lub zamążpójścia. Zrobią z ciebie nieprzychylni ludzie nieudacznika zanim ktokolwiek będzie planował urodzić dziecko lub nawet był sam dzieckiem jeszcze.


Dlaczego homosie mieli by niszczyć świat - przecież to także ich świat .
Moim zdaniem homoseksualizm to liościowy margines i raczej nigdy nie będzie ich więcej niż [ załużmy ] 1/3 ludzkości .
Cechą kobiet jest silna potrzeba posiadania potomstwa [ nawet tych homoseksualnych ] , nie sądze więc że cokolwiek się zmieni .
Jeśli zaś cośmiało by się zmienić [ zmniejszenie przyrostu ludzkości ] , to moim zdaniem zjawisko bardzo pozytywne . Rabunkowa gospodarka zasobami jaką obecnie prowadzimy by wyżywić wciąż zwiększającą się liczbę "gęb do wyżywienia " zaburza równowagę naszej planety .
Albo się opamiętamy , albo marnie skończymy .

Cytuj:
Czy są głupi? Nierozważni? Nienawistni? Nie wiem, wiem jedno, historia nie zostawi po nich suchej nitki i skwituje po raz kolejny jakimś trudno zauważalnym w książkach słowem. Całe pokolenia, Narody... i nic, żadnej siły twórczej jedynie rozkład po tak górnolotnych słowach i wielkich telewizyjnych pokazach wielkiej megalomaniatycznej nauki.
Cała para w gwizdek. Mruga 2


Jaki rozkład ? W jaki gwizdek ? Jaka nierozwaga , czy nienawiść ?

Moim zdaiem jest wręcz przeciwnie .
Jesteśmy [ jako ludzkość ] coraz lepiej zorganizowani , coraz mniej nienawistni [ bo coraz bardziej tolerancyjni ].
W coraz mniejszym stopniu tracimy "pare" na jakieś religijne bzdety .
Postępujemy coraz rozważniej , bo coraz więcej wiemy o świecie .

Historia pokazuje wyraźnie , że wszystko ma się ku lepszemu .

Pozdrawiam .


Śr sty 02, 2008 1:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL