Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So gru 13, 2025 21:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Życie samo w sobie jest-li darem ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Rita napisał(a):

Ja nic nie wybieram. Przecież nie wiem co jest po śmierci. Nie mogę sobie wybrać, żeby wiedzieć co jest po śmierci. Do śmierci nie będę tego wiedziała. Jeżeli Bóg jest, to dobrze, pozytywnie się zaskoczę :) Jeżeli nie ma, nigdy się o tym nie dowiem. Niczym nie ryzykuję.


Ryzykujesz bo jeśli spędzisz życie na rozmowie o Bogu w kontekście tego iż nie istnieje , to nie spełnisz wymogów Chrześcijaństwa i po śmierci jak okaże się , że Bóg jednak jest , to faktycznie możesz być zaskoczona ,ale niekoniecznie pozytywnie.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt maja 13, 2008 20:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
To rzeczywiście dość niebezpieczne, gdyż nie spełnia się w ten sposób wymogów nie tylko chrześcijańskich ale i innych wielkich religii monoteistycznych.


Wt maja 13, 2008 21:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
niktszczególny napisał(a):
To rzeczywiście dość niebezpieczne, gdyż nie spełnia się w ten sposób wymogów nie tylko chrześcijańskich ale i innych wielkich religii monoteistycznych.


Skoro wszystkie drogi prowadzą do Rzymu to pewnie wszystkie religie prowadzą do Stwórcy. Każdy wybiera swoją drogę ,którą idzie do celu. Niektórzy szli tą drogą , lecz z niej zboczyli ,lub nawet się cofają .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt maja 13, 2008 21:58
Zobacz profil
Post 
Sewerynie, przypominam, że Jezus umarł na krzyżu za wszystkich ludzi, a Kościół nie wyklucza zbawienia ateistów. Ba, nawet nie mówi, że jest to trudniejsze w ich przypadku.


Wt maja 13, 2008 22:11
Post 
A jednak powstal dokument Dominus Iesus.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR ... iesus.html

Polecam, bo na temat.


Śr maja 14, 2008 6:12
Post 
Możesz jakieś najważniejsze rzeczy wskazać? Bo nie chce mi się czytać całości...


Śr maja 14, 2008 20:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Rita napisał(a):
Możesz jakieś najważniejsze rzeczy wskazać? Bo nie chce mi się czytać całości...

Nie ma innej drogi zbawienia niż przez Chrystusa i Jego Kościół
Innowiercy mogą być zbawieni gdy próbują dotrzeć do tego co dobre, prawe, miłosierne i sprawiedliwe w ich religiach, lub w przypadku ateistów w ich światopoglądzie jednostkowym, bowiem wszystkie te i inne cnoty pochodzą od Boga i nawet poza widzialnymi granicami zbawcza moc Kościoła i wola Boża działają nadal i okruchy prawdy obecnej w całości w Kościele są dostępne także innowiercom i niewierzącym. Zawsze jednak zbawienie jest możliwe wyłącznie dzięki zbawczej mocy Kościoła i jego głowy - Jezusa, nie ma innego zbawienia.
Nie oznacza to, że Kościół i ewangelizacja nie są potrzebne, gdyż pełnia prawdy zawiera się wyłącznie w nim i tylko on gwarantuje największe szanse na odnalezienie właściwej drogi do Pana przez błądzących.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr maja 14, 2008 21:05
Zobacz profil
Post 
Więc to tylko potwierdza to co napisałam.


Śr maja 14, 2008 21:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post Re: Życie samo w sobie jest-li darem ?
WaszJudasz napisał(a):
Podobno ciało ludzkie jest światynią
Nie ma podobno.

Jesli wierzysz, to na pewno jest. Jesli nie wierzysz, to na pewno nie jest.
WaszJudasz napisał(a):
Jaki jest natomiast Wasz stosunek do ciał innych istot żywych i ich samych?

Czy uznajecie je za jedynie biologiczne maszyny, które, co za tym idzie, nie mogą być podmiotem, tzn. istotami,które tak samo jak my otrzymują dar życia?
Zywe istoty - zwierzeta i rosliny - z definicji sa zywe. Ich zycie jest darem, dla ludzi.

WaszJudasz napisał(a):
Czy wobec tego "życie" samo w sobie nie jest niczym szczególnym, nie jest darem?

Dla mnie jest.

A dla Was, bracia i siostry chrześcijanie?
Potrafie zauwazyc roznice, miedzy zyciem muchy, a zyciem czlowieka. Ty nie?

_________________
---
teh podpiss


Śr maja 14, 2008 21:25
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Potrafie zauwazyc roznice, miedzy zyciem muchy, a zyciem czlowieka. Ty nie?


Świetny argument na oszukanie sumienia. Insekty są głupie i każdy je zbija, więc delfina, konia, czy kotka też mogę ukatrupić, bo co za różnica.

cau_kownik, cieszy mnie że widzisz różnicę pomiędzy człowiekiem a owadem. A czy widzisz różnicę pomiędzy owadem a psem? Pomiędzy muchą a słoniem. Pomiędzy płodem a osobą dorosłą? Choć różnimy się, nie znaczy to, że ludzkie jest zabijanie. Zabijanie świadomych jednostek pragnących miłości, czujących strach przed bólem i śmiercią jest nieludzkie. Możesz uzasadniać to jak chcesz, ale nie zmienisz tego, że jest to nieludzkie.


Śr maja 14, 2008 21:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Rita napisał(a):
Zabijanie świadomych jednostek pragnących miłości, czujących strach przed bólem i śmiercią jest nieludzkie. Możesz uzasadniać to jak chcesz, ale nie zmienisz tego, że jest to nieludzkie.

Bardzo ludzkie.
Dopiero od niedawna potrafimy produkowac taka ilosc sztucznych substytutow miesa, ze mozemy z tego miesa zrezygnowac.

Wyobraz sobie, ze do tej pory ludzie nie chodzili na wode i powietrze.

Prosze, daj spokoj placzliwemu tonowi, moze to dziala w gimnazjum, tutaj dyskutujemy opierajac sie o fakty, nie emocje.

_________________
---
teh podpiss


Śr maja 14, 2008 22:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
Myślę, że jest tu ważna intencja i sposób zabijania. Nawet muchy (nawet kwiatka) nie powinno się zabijać ot tak sobie, dla samej "przyjemności zabijania". Jeśli jesteśmy na łące a mucha siedzi na kwiatku (lub kupie) to chyba nie powinniśmy za nią ganiać z packą. Co innego jeśli nam bzyczy nad uchem przed snem, wchodzi do talerza itp.
A kota nie zabijemy dlatego, że nam bzyczy nad uchem albo wchodzi do talerza. Ale pewnie zrobimy to, żeby skrócić mu męki beznadziejnej choroby nowotworowej.
Tego ostatniego nie zrobimy z kolei człowiekowi (?).
Jeść trzeba, ale zabijanym na mięso zwierzętom powinno się maksymalnie ograniczać cierpienia fizyczne i psychiczne.
Przecież po to mamy sumienie, żeby nam takie rzeczy podpowiadało. Jaki sens ma ujmowanie tego wszystkiego w kodeksy? Poznawajmy świat, dowiadujmy się co mogą czuć zwierzęta. Rozwijajmy swoje sumienie.
To nie życie jest darem tylko sumienie.


Śr maja 14, 2008 23:26
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Bardzo ludzkie.
Dopiero od niedawna potrafimy produkowac taka ilosc sztucznych substytutow miesa, ze mozemy z tego miesa zrezygnowac.

I co z tego, że od niedawna?

Cytuj:
Prosze, daj spokoj placzliwemu tonowi, moze to dziala w gimnazjum, tutaj dyskutujemy opierajac sie o fakty, nie emocje.

Mój ton na pewno nie był płaczliwy. Chcesz rozmawiać o faktach a sam używasz argumentów typu: "skończ z płaczliwym tonem". To było bardzo merytoryczne....

Jak chcesz merytorycznie to proszę bardzo, wskaż miejsce gdzie kończy się świat zwierzęcy a zaczyna człowiek i zabicie twojej rodziny do którego pokolenia wstecz byłoby niemoralne, a od którego już jest zupełnie moralne, bo jeść trzeba?


Cz maja 15, 2008 16:56
Post 
A jeszcze jedno. Zasady moralne są ustalane przez ludzi, nie ma jakiś absolutnych zasad moralnych, a zło, czy dobro to pojęcia względne. Tak samo możesz powiedzieć że zabijanie ludzi jest moralne, jak i że zabijanie komarów nieetyczne. To jest kwestia umownej granicy. A tą granicę w pewnym zakresie sam sobie człowiek ustala. Dla niektórych będą to kręgowce, dla innych ssaki, a jeszcze inni postawią szlaban zaraz za swoją d..ą.


Cz maja 15, 2008 17:00
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Życie samo w sobie jest-li darem ?
cau_kownik napisał(a):
Zywe istoty - zwierzeta i rosliny - z definicji sa zywe. Ich zycie jest darem, dla ludzi.


tzn. życie np. jakiejś ryby głębinowej której nikt (żaden człowiek) nigdy nie zobaczy również jest darem dla ludzi?

Rozumiem także,że jeżeli zeżre Cię niedźwiedź,to wtedy Twoje życie można uznać za dar dla niedźwiedzia?

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Cz maja 15, 2008 17:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL