Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 3:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 196 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna strona
 LD OOBE telekineza aura? 
Autor Wiadomość
Post 
SaRnA_93 napisał(a):
Nawet nie wiesz co to jest szczęście.


Kim Ty do cholery jesteś żeby mi mówić co wiem a co nie? Nie baw się we wróżkę, bo Cię demon dopadnie!

Cytuj:
Zacznijmy od tego, że osoba opętana najczęściej o tym nie wie, że jest opętana.


Zgadzam się.

Cytuj:
Teraz jak byś zrobił gwałtowny nawrót o 180 stopni to by zaczęły się twoje problemy.


Nie planuje, aczkolwiek przy jakichś okazjach bywam w Kościele, i czuje się tam lepiej niż niejeden Chrześcijanin. Czasem i ksiądz coś fajnego powie i praktycznego.

Cytuj:
Wszystkie te formy przynoszą złe owoce, choć wydają się niewinne.


Tak samo mogę powiedzieć o Chrześcijaństwie - uzależniasz się od modlitw, kościoła i sterują Tobą i manipulują wyrzutami sumienia! Ale jedno i drugie tak na dobrą sprawę to podejście do tego od "swojej" perspektywy.

Cytuj:
Załóżmy, że nie masz koszmarów, bo panujesz nad swoimi snami, to już jest oznaka braku ufności Bogu, tylko samowystarczalność, a raczej zwrócenie się do demona. W twoim przypadku nieświadome.


Idę na studia bo chcę mieć dobrą pracę - nie udam Bogu że zrobi to za mnie - brak samowystarczalności - zwrócenie się do demona. Nieświadomie rzecz jasna. Mamy w ten sposób rozmawiać?

Cytuj:
Wszystko, co przynosi złe owoce, pochodzi od szatana.


Co w tym przypadku jest złym owocem? Mam się dobrze, zdrówko dopisuje, nerwy ok, kocham rodziców, przyjaciół mam sporo, na wielu mogę liczyć, OOBE również nie zniszczyło mojej erekcji, więc gdzie ten zły owoc?

Cytuj:
Jeszcze około 10 lat temu było 4 egzorcystów w Polsce. Teraz jest około 90. Wciąż ich mało. A dlaczego?


Wtedy było zdecydowanie za mało, teraz jest tylko za mało.

Cytuj:
Zobacz najpierw jakieś osoby opętane, pogadaj z egzorcystą, dowiedz się coś na ten temat, a nie wypowiadaj się w taki sposób na ten temat, bo to wszystko jest robienie ludziom z mózgu kisielu i wprowadzenie w drogę otwarcia się na demony.


Weź przestań pi.. pisać takie rzeczy.. Znam sposoby pracy Egzorcystów Kościelnych, niekościelnych, czytałem wszystkie książki naczelnego egzorcysty watykanu, do egzorcysty kościelnego nie udało mi się dostać bezpośrednio. Pośrednio wiele słyszałem od innych księży. Ostatnio wypowiadałem się też tutaj:

viewtopic.php?t=22042

i zastanawiałem się nad interpretacją opętywań patrząc z obu perspektyw.


Co do cytatu - wiesz, że w starym testamencie Bóg jest egoistyczny, faworyzuje niektórych, lubi zabijać itp? Dla porównania Jezus mówił o podobnych rzeczach które będą robić Ci którzy w niego prawdziwie uwierzą.

I wiem, że Kościół to potępia - ja się po prostu z Kościołem nie zgadzam.


N sie 02, 2009 22:24

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 7:44
Posty: 1
Post 
Cytuj:
Jest grzechem zawsze, nie zależnie od tego co śnisz. Tak samo jak praktykowanie białej magii jest grzechem bo biała magia to też magia.



A znak krzyża? Czy to nie rytuał magiczny? Czy procesje, kropienie wodą, etc. ? To wszystko magiczne rytuały, co więcej spora ich część zaczerpnięta z wierzeń pogańskich.


Cz sie 06, 2009 9:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 09, 2009 14:43
Posty: 184
Post 
Kilka dni temu pozbyłem się wszystkich wątpliwości jakby świadomy sen był niebezpieczny, zły, grzeszny czy coś. Rozmawiałem ze swoim dobrym kumplem, a on opowiedział mi o swoich świadomych snach. Nie uczestniczył w żadnych kursach, nic na ten temat nie czytał, nawet nie nazwał tego wprost świadomym snem! LD wywołuje się u niego co jakiś czas w sposób full naturalny. Poprostu raz przypadkiem w czasie snu powiedział sobie "kurde ja chyba śnie" po czym zreflektował się, że naprawdę śni!
Dlatego świadome sny nie mogą być jakimś wynaturzeniem czy czymś nienormalnym


Wt wrz 01, 2009 22:25
Zobacz profil
Post 
czasami zdaza mi sie swiadomy sen, nic zlego w tym nie widze. gdy czytam wypowiedzi forumowicza Galaktyczny to widze, ze podchodzi on do wszystkiego bez uprzedzen i jedynie ze swoimi opiniami a sarna - ty go atakujesz. to egoizm.


Cz paź 08, 2009 21:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
RobALL napisał(a):
A znak krzyża? Czy to nie rytuał magiczny? Czy procesje, kropienie wodą, etc. ? To wszystko magiczne rytuały, co więcej spora ich część zaczerpnięta z wierzeń pogańskich.


Jeżeli ktoś przypisuje moc samym [b]gestom[/m], to owszem, można to nazwać magią. Jeżeli ktoś jedynie wyraża tak swoją wiarę, to nie ma w tym nic złego.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt paź 09, 2009 13:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Jak się ma do tego błogosławieństwo udzielane pod koniec Mszy.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt paź 09, 2009 16:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Błogosławieństwo nie jest naginaniem czy próbą nagięcia jakiś sił, by uzyskać określony efekt, ale życzeniem pomyślności, takie "Wszystkiego najlepszego", ze wskazaniem, że chodzi tu o uzyskanie łask od Boga.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt paź 09, 2009 16:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
A czy czasem nie chodzi tu o nagięcie siły która dla chrześcijan jest Bogiem by udzielił nam specjalnych łask?


Pt paź 09, 2009 17:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Opanować Boga? Niemożliwe. Możemy jedynie prosić Boga o łaski, ale kontroli nad tym nie mamy żadnej.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt paź 09, 2009 17:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Może nie opanować ale nakłonić do określonego działania przy pomocy rytuału, trudno jednoznacznie postawić granicę między magią a modlitwą(o coś) .


Pt paź 09, 2009 20:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Granica faktycznie jest subtelna. Jeżeli ktoś, gdy jego modlitwy pozostają niespełnione, obraza się na Boga i ma mu za złe, że nie zareagował tak, jak modlący się by sobie życzył, znaczy, że chciał "użyć" Boga do osiągnięcia jakiegoś efektu. Taka modlitwa istotnie jest traktowana niemal jak magiczne rytuały.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt paź 09, 2009 22:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Powiedziałbym, że takie przypadki są rażąco niewłaściwe z katolickiego(i nie tylko) punktu widzenia ale powiedziałbym, że to bardziej niewłaściwe(w waszym mniemaniu) podejście do Boga niż magia. Same rytuały przeprowadzane w jakimś bardziej konkretnym celu w pewnym stopniu mają magiczną funkcję, a takich rytuałów w kościele pełno, powtarzanie określonych modlitw w określonym celu też wydaje się całkiem bliskie myśleniu magicznemu bo czy gdyby wierzący szczerze zostawiał wszystko w rękach Boga nie modliłby się o nic gdyż każda modlitwa w jakiejś intencji jest próbą wpłynięcia na siłę wyższą, może pokorną ale sposób myślenia jest podobny bo skoro nie da się na siłę można tylko po dobroci...


Pt paź 09, 2009 23:13
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post 
Dural napisał(a):
a.R.E.k.
Ja w cuda niewidy i inne telekinezy nie wierze. Te rzeczy byly i sa dyskutowane z bardzo miernym skutkiem. Piszesz "widzialem telekineze",no i co z tego? Napij sie dobrze wodki to nie takie rzeczy zobaczysz. :)
Zastanow sie nad jedna sprawa.
Wojsko to organizacja ludzi z fobia na zle zamiary panstw osciennych, maja mase pieniedzy i mase naukowcow na etacie. Powiedz dlaczego do tej pory produkuje sie samoloty zwiadowcze, kiedy mozna stworzyc "telekomando", buduje szpitale polowe a nie "o.Pio-oddzialy", produkuje napalm w miejsce siarki piekielnej.
Jezeli "cos" istnieje, mozesz byc pewny, ze oni wykorzystaja to w pierwszej kolejnsci. Jak do tej pory wszelkie "psycho" doswidczenia konczyly sie fiaskiem.
Peace!


http://www.youtube.com/watch?v=gkpT-gSSS54
oj bawią się bawią :(

_________________
Nicea 325, początek końca...


So paź 10, 2009 15:18
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post 
SaRnA_93 napisał(a):
Czysta pycha, jeśli się mówi o potędze ludzkiego umysłu.

Dokładnie popieram SaRnA_93'e która uderzyła w sendno całej sprawy. Wszystko co związane z poszerzaniem swoich umiejętności w sposób "nadludzki" jest zabronione, złe i prowadzące do opętania. Miałem z tym trochę styczności i konsekwencje tego były bardzo złe. Z takiej opresji może jedynie Bóg ocalić.
Nie dajcie się zwieść namowom, aby medytacje i wchodzenie w rózne stany świadomości, podróży duszy były czymś oczywistym. A demony nie śpią. Po pewnym czasie są w stanie całkowicie zniszczyć człowieka. A w momencie próby odejcia od czynienia zła nasilają swoje ataki. Dla niedowiarków sposób szatana wygląda następująco; Osobie czyniącej źle nic się nie dzieje ponieważ szatanowi chodzi o to abyśmy grzeszyli - ateiści żyją bardzo dobrze, mają dużo pieniędzy i wszystko im się ukłąda. Dopiero z czasem atakuje i doprowadza do zguby, nie pozostawiając czasu na obronę i pokutę u Boga.

Ap 9:20 Pozostali zaś ludzie - nie zabici przez te plagi - nie zerwali z dziełami swoich rąk, nie zaprzestali [też] wielbić demonów ani bożków złotych, srebrnych, spiżowych, kamiennych, drewnianych, które nie mogą widzieć ani słyszeć, ani chodzić. Ani nie zerwali z zabójstwami, czarami, nierządem i kradzieżą.

Ap 21:8 A udziałem tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłąmców [będzie] jezioro gorejące ogniem i siarką.

A wypowiedzi wielkich naukowców są bardzo zwodnicze na temat kultywowania medytacji, telekinezy i wywoływania duchów i próbują wyłtumaczyć to w naukowy sposób uświadomiając człowiekowi że jest to coś oczywistego i normalnego. Nie dajcie się zwieść!

_________________
Nicea 325, początek końca...


So paź 10, 2009 16:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
ateiści żyją bardzo dobrze, mają dużo pieniędzy i wszystko im się ukłąda.

Chciałbym żeby to była prawda...


So paź 10, 2009 18:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 196 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL