Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 12:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ? 

Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
Zwykły pogrzeb katolicki. 62%  62%  [ 78 ]
Wikiński spływ do morza. 4%  4%  [ 5 ]
Słowiański kurhan. 6%  6%  [ 7 ]
Spalenie i rozsypanie prochów w jakimś romantycznym miejscu :) 29%  29%  [ 36 ]
Liczba głosów : 126

 Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Tak a propos kremacji:
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4& ... 1168578347
Cytuj:
kanon 1176 § 3:
Kościół usilnie zaleca zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej.

Zwrot znaczeniowo-emocjonalny tego kanonu jest jednak silnie nakierowany na zwykły pochówek, a przyzwolenie kremacji jest mocno zabarwione niechęcią...
Warunkowo pozwalamy, ale odradzamy :)
Dalej czytamy pogańskie świadectwo:
Cytuj:
Tytułem przykładu przytoczę wypowiedź Frontona z Cyrty (z roku ok. 150), który wyśmiewał naiwność chrześcijan, podejrzewał ich bowiem o to, że sprzeciwiają się kremacji w niemądrej wierze, iż ułatwią w ten sposób Panu Bogu wskrzeszenie ciała:

Nie uznają stosów pogrzebowych i potępiają palenie ciał - jak gdyby nie było tak, że każde ciało, nawet jeśli ogień go nie tknie, rozkłada się, i jak gdyby nie było wszystko jedno, czy rozszarpią je dzikie zwierzęta, czy morze pochłonie, ziemia przykryje lub płomień zniszczy (Minucjusz Feliks, Oktawiusz, 11,4).

Łepski gość z tego poganina, z drugiej strony łezka się kręci ze wzruszenia nad dziecięco-naiwną wiarą naszych przodków wierzących literalnie w zmartwychwstanie ciała :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt sty 12, 2007 13:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
filippiarz napisał(a):
Zwrot znaczeniowo-emocjonalny tego kanonu jest jednak silnie nakierowany na zwykły pochówek, a przyzwolenie kremacji jest mocno zabarwione niechęcią...
Warunkowo pozwalamy, ale odradzamy :)


Może nie tyle z niechęcią ile z ostrożnością. Po prostu Kościół nie zwraca już uwagi na to to w jaki sposób oddaje się szacunek zmarłemu. Bardziej patrzy na intencje jakie za tym idą. Jeśli za aktem kremacji nie kryje się negacja wiary w Zmartwychwstanie to nie ma w tym nic złego.

Cytuj:
Dalej czytamy pogańskie świadectwo:
Cytuj:
Tytułem przykładu przytoczę wypowiedź Frontona z Cyrty (z roku ok. 150), który wyśmiewał naiwność chrześcijan, podejrzewał ich bowiem o to, że sprzeciwiają się kremacji w niemądrej wierze, iż ułatwią w ten sposób Panu Bogu wskrzeszenie ciała:

Nie uznają stosów pogrzebowych i potępiają palenie ciał - jak gdyby nie było tak, że każde ciało, nawet jeśli ogień go nie tknie, rozkłada się, i jak gdyby nie było wszystko jedno, czy rozszarpią je dzikie zwierzęta, czy morze pochłonie, ziemia przykryje lub płomień zniszczy (Minucjusz Feliks, Oktawiusz, 11,4).

Łepski gość z tego poganina, z drugiej strony łezka się kręci ze wzruszenia nad dziecięco-naiwną wiarą naszych przodków wierzących literalnie w zmartwychwstanie ciała :)


Musisz wziąć pod uwagę ówczesne uwarunkowania historyczne i kulturowe. Kremacja była powszechnie uważana za pogański zwyczaj dlatego ówcześni chrześcijanie rzeczywiście tak do tego zjawiska podchodzili.

_________________
www.onephoto.net


Pt sty 12, 2007 13:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55
Posty: 185
Post 
Z tych opcji wyżej wymienionych to fajnie by było jakby moje skremowane popioły rozsypali nad jakimś jeziorem zakochanych ;-) ale jako że nie ma takiej opcji jak "inne" czy coś w tym stylu, to tak naprawdę chciałbym aby moje zwłoki pożarł pyton :razz:

_________________
Obrazek
AWWWWM-num-num-num-num!


Pn sty 22, 2007 17:42
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Chciałbym, żeby moje cialo zostalo przerobione na biopaliwo.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


N lut 18, 2007 21:14
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt lut 20, 2007 12:34
Posty: 5
Post 
Najlepszy jest tradycyjny, "normalny" pogrzeb. Ciało złożone po ludzku w grobie na cmentarzu.

Tak na marginesie to cmentarze są bardzo przyjemnymi miejscami. ^_^ Lubię tam spacerować.


Śr lut 21, 2007 15:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
qrczak7 napisał(a):
Chciałbym, żeby moje cialo zostalo przerobione na biopaliwo.

a to się da :?:

Arylyn napisał(a):
Najlepszy jest tradycyjny, "normalny" pogrzeb. Ciało złożone po ludzku w grobie na cmentarzu.

Tak na marginesie to cmentarze są bardzo przyjemnymi miejscami. ^_^ Lubię tam spacerować.

Tylko że nekropolie się powoli wypełniają. Umieralność wzrasta cały czas, przyrost naturalny jest ujemny. Burzyć oddziały szpitalne dla noworodków żeby budować cmentarze :?: (przykład ekstremalny)...

Byłbym wdzięczny - może przeoczyłem, trochę mnie nie było - za przytoczenie, czy Kościół wprost w swoim współczesnym nauczaniu zakazuje kremacji :?:

W końcu - ciało zjedzą w grobie robaki (czyli i tak zostanie zniszczone), a przy kremacji ulega spopieleniu. Różnica :?: Żadna. Tylko że dzieje się to szybciej, efekt jest natychmiastowy.

Z praktycznego punktu widzenia - nie ma problemu, by odwiedzać grób zmarłych, gdy jest on blisko, powiedzmy w miejscowości/mieście gdzie się mieszka. A co z grobami gdzieś daleko, np. na drugim końcu kraju :?: Niszczeją, są profanowane - czasami raz w roku czy na rocznicę, jak jest czas, pojedzie się tam, posprząta i postawi kwiaty czy zapali znicz.

A tak - człowiek ma urnę z prochami najbliższych, która stoi na specjalnym miejscu w domu. Siłą rzeczy, patrzy się w to miejsce i wspomina duszę zmarłego, jest często okazja aby mimochodem pomodlić się jego intencji.

Nie chciałbym być odbierany jako zwolennik pójścia na łatwiznę. Pójściem na łatwiznę jest, moim zdaniem, pochowanie kogoś na cmentarzu i przypominanie sobie o nim raz do roku... albo i rzadziej.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Śr lut 21, 2007 15:44
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Gnijące ciało ludzkie z pewnością wydziela jakieś gazy. Dlaczego nie zastosować ich dla rozwiązania problemu energetycznego ?

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Śr lut 21, 2007 22:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lut 19, 2007 8:10
Posty: 25
Post 
pogrzeb jest smutny - przeczytałam powyżej - a jaki ma być ??
Powiedzcie komuś kto aktualnie kogoś stracił, że ma się radować - jakaś paranoja przecież. Na poziomie intelektualnym pewnie zdajemy sobie sprawe w takich momentach ( albo mamy przynajmiej nadzieje), że zmarły poszedł do lepszego życia, ale dla tych co zostają to przecież straszne cierpienie... Uważam, że nie należy z własnego pogrzebu robić "ceremoni dla siebie", należy pomyśleć też o tych co zostają.


Cz lut 22, 2007 6:45
Zobacz profil
Post 
Cóż, jakoś są ludy na przykład w Afryce, które gdy ktoś umrze urządzają wielkie święta i radują się, że jest mu teraz dobrze.


Pt lut 23, 2007 2:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Gdybym mieszkał w chacie z odchodów to też bym się cieszyl ze śmierci.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pn lut 26, 2007 1:48
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Tyle, ze ty teraz tylko dla swojego cynizmu czaczku :) ...
A oni całkiem na poważnie.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn lut 26, 2007 1:59
Zobacz profil
Post 
Chaty z odchodów? Masz na to jakieś zdjęcia czy próbowałeś być śmieszny?


Pn lut 26, 2007 16:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
http://wiadomosci.onet.pl/2157900,11,cz ... ,item.html]

Wielki katolik Lech Wałęsa chce się skremować, ale prochy zakopać w ziemi. Ciekawe, myślałem, że będzie bardziej "po linii".

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 20, 2010 8:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
Haha, Jajko, ale masz ubaw, nie ? CO jeszcze tam sobie myślałeś ? Wyjaw nam.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt kwi 20, 2010 8:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
Dlaczego ubaw?? Co jest zabawnego w tym, że ktoś chce się spalić po śmierci????

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 20, 2010 8:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL