Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
Autor |
Wiadomość |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Tak a propos kremacji:
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4& ... 1168578347
Cytuj: kanon 1176 § 3: Kościół usilnie zaleca zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej. Zwrot znaczeniowo-emocjonalny tego kanonu jest jednak silnie nakierowany na zwykły pochówek, a przyzwolenie kremacji jest mocno zabarwione niechęcią... Warunkowo pozwalamy, ale odradzamy  Dalej czytamy pogańskie świadectwo: Cytuj: Tytułem przykładu przytoczę wypowiedź Frontona z Cyrty (z roku ok. 150), który wyśmiewał naiwność chrześcijan, podejrzewał ich bowiem o to, że sprzeciwiają się kremacji w niemądrej wierze, iż ułatwią w ten sposób Panu Bogu wskrzeszenie ciała:
Nie uznają stosów pogrzebowych i potępiają palenie ciał - jak gdyby nie było tak, że każde ciało, nawet jeśli ogień go nie tknie, rozkłada się, i jak gdyby nie było wszystko jedno, czy rozszarpią je dzikie zwierzęta, czy morze pochłonie, ziemia przykryje lub płomień zniszczy (Minucjusz Feliks, Oktawiusz, 11,4).
Łepski gość z tego poganina, z drugiej strony łezka się kręci ze wzruszenia nad dziecięco-naiwną wiarą naszych przodków wierzących literalnie w zmartwychwstanie ciała 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt sty 12, 2007 13:12 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
filippiarz napisał(a): Zwrot znaczeniowo-emocjonalny tego kanonu jest jednak silnie nakierowany na zwykły pochówek, a przyzwolenie kremacji jest mocno zabarwione niechęcią... Warunkowo pozwalamy, ale odradzamy  Może nie tyle z niechęcią ile z ostrożnością. Po prostu Kościół nie zwraca już uwagi na to to w jaki sposób oddaje się szacunek zmarłemu. Bardziej patrzy na intencje jakie za tym idą. Jeśli za aktem kremacji nie kryje się negacja wiary w Zmartwychwstanie to nie ma w tym nic złego. Cytuj: Dalej czytamy pogańskie świadectwo: Cytuj: Tytułem przykładu przytoczę wypowiedź Frontona z Cyrty (z roku ok. 150), który wyśmiewał naiwność chrześcijan, podejrzewał ich bowiem o to, że sprzeciwiają się kremacji w niemądrej wierze, iż ułatwią w ten sposób Panu Bogu wskrzeszenie ciała:
Nie uznają stosów pogrzebowych i potępiają palenie ciał - jak gdyby nie było tak, że każde ciało, nawet jeśli ogień go nie tknie, rozkłada się, i jak gdyby nie było wszystko jedno, czy rozszarpią je dzikie zwierzęta, czy morze pochłonie, ziemia przykryje lub płomień zniszczy (Minucjusz Feliks, Oktawiusz, 11,4). Łepski gość z tego poganina, z drugiej strony łezka się kręci ze wzruszenia nad dziecięco-naiwną wiarą naszych przodków wierzących literalnie w zmartwychwstanie ciała 
Musisz wziąć pod uwagę ówczesne uwarunkowania historyczne i kulturowe. Kremacja była powszechnie uważana za pogański zwyczaj dlatego ówcześni chrześcijanie rzeczywiście tak do tego zjawiska podchodzili.
_________________ www.onephoto.net
|
Pt sty 12, 2007 13:34 |
|
 |
Ciasteczkowy Potwór
Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55 Posty: 185
|
Z tych opcji wyżej wymienionych to fajnie by było jakby moje skremowane popioły rozsypali nad jakimś jeziorem zakochanych  ale jako że nie ma takiej opcji jak "inne" czy coś w tym stylu, to tak naprawdę chciałbym aby moje zwłoki pożarł pyton 
_________________
AWWWWM-num-num-num-num!
|
Pn sty 22, 2007 17:42 |
|
|
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Chciałbym, żeby moje cialo zostalo przerobione na biopaliwo.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
N lut 18, 2007 21:14 |
|
 |
Arylyn
Dołączył(a): Wt lut 20, 2007 12:34 Posty: 5
|
Najlepszy jest tradycyjny, "normalny" pogrzeb. Ciało złożone po ludzku w grobie na cmentarzu.
Tak na marginesie to cmentarze są bardzo przyjemnymi miejscami. ^_^ Lubię tam spacerować.
|
Śr lut 21, 2007 15:00 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
qrczak7 napisał(a): Chciałbym, żeby moje cialo zostalo przerobione na biopaliwo. a to się da Arylyn napisał(a): Najlepszy jest tradycyjny, "normalny" pogrzeb. Ciało złożone po ludzku w grobie na cmentarzu.
Tak na marginesie to cmentarze są bardzo przyjemnymi miejscami. ^_^ Lubię tam spacerować.
Tylko że nekropolie się powoli wypełniają. Umieralność wzrasta cały czas, przyrost naturalny jest ujemny. Burzyć oddziały szpitalne dla noworodków żeby budować cmentarze  (przykład ekstremalny)...
Byłbym wdzięczny - może przeoczyłem, trochę mnie nie było - za przytoczenie, czy Kościół wprost w swoim współczesnym nauczaniu zakazuje kremacji
W końcu - ciało zjedzą w grobie robaki (czyli i tak zostanie zniszczone), a przy kremacji ulega spopieleniu. Różnica  Żadna. Tylko że dzieje się to szybciej, efekt jest natychmiastowy.
Z praktycznego punktu widzenia - nie ma problemu, by odwiedzać grób zmarłych, gdy jest on blisko, powiedzmy w miejscowości/mieście gdzie się mieszka. A co z grobami gdzieś daleko, np. na drugim końcu kraju  Niszczeją, są profanowane - czasami raz w roku czy na rocznicę, jak jest czas, pojedzie się tam, posprząta i postawi kwiaty czy zapali znicz.
A tak - człowiek ma urnę z prochami najbliższych, która stoi na specjalnym miejscu w domu. Siłą rzeczy, patrzy się w to miejsce i wspomina duszę zmarłego, jest często okazja aby mimochodem pomodlić się jego intencji.
Nie chciałbym być odbierany jako zwolennik pójścia na łatwiznę. Pójściem na łatwiznę jest, moim zdaniem, pochowanie kogoś na cmentarzu i przypominanie sobie o nim raz do roku... albo i rzadziej.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr lut 21, 2007 15:44 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Gnijące ciało ludzkie z pewnością wydziela jakieś gazy. Dlaczego nie zastosować ich dla rozwiązania problemu energetycznego ?
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Śr lut 21, 2007 22:35 |
|
 |
Prosiaczek
Dołączył(a): Pn lut 19, 2007 8:10 Posty: 25
|
pogrzeb jest smutny - przeczytałam powyżej - a jaki ma być
Powiedzcie komuś kto aktualnie kogoś stracił, że ma się radować - jakaś paranoja przecież. Na poziomie intelektualnym pewnie zdajemy sobie sprawe w takich momentach ( albo mamy przynajmiej nadzieje), że zmarły poszedł do lepszego życia, ale dla tych co zostają to przecież straszne cierpienie... Uważam, że nie należy z własnego pogrzebu robić "ceremoni dla siebie", należy pomyśleć też o tych co zostają.
|
Cz lut 22, 2007 6:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cóż, jakoś są ludy na przykład w Afryce, które gdy ktoś umrze urządzają wielkie święta i radują się, że jest mu teraz dobrze.
|
Pt lut 23, 2007 2:13 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Gdybym mieszkał w chacie z odchodów to też bym się cieszyl ze śmierci.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Pn lut 26, 2007 1:48 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Tyle, ze ty teraz tylko dla swojego cynizmu czaczku  ...
A oni całkiem na poważnie.
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn lut 26, 2007 1:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chaty z odchodów? Masz na to jakieś zdjęcia czy próbowałeś być śmieszny?
|
Pn lut 26, 2007 16:37 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
http://wiadomosci.onet.pl/2157900,11,cz ... ,item.html] Wielki katolik Lech Wałęsa chce się skremować, ale prochy zakopać w ziemi. Ciekawe, myślałem, że będzie bardziej "po linii".
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt kwi 20, 2010 8:12 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
Haha, Jajko, ale masz ubaw, nie ? CO jeszcze tam sobie myślałeś ? Wyjaw nam.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt kwi 20, 2010 8:14 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Co ma się stać z twoim ciałem po śmierci ?
Dlaczego ubaw?? Co jest zabawnego w tym, że ktoś chce się spalić po śmierci????
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt kwi 20, 2010 8:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|