
Re: samobójstwo w depresji... bezwzględnie wieczne potępieni
BrunoEdward napisał(a):
Samobójcy są samolubami ? Ja kiedy chciałem się zabić (w głębokiej depresji) chciałem uwolnić innych od siebie (w moim mniemaniu). Czasem jest tak, że samobójca kieruje się "dobrem innych". Oczywiście mówimy o tak zwanych urojeniach depresyjnych (chory uważa, że jest potworem którego wszyscy nienawidzą, ma zaniżoną samoocenę itp)...
myslę, że to jest trudna do oceny sytuacja, wielu popełnia błąd oceniając sytuacje takie. Tutaj podoba mi sie ta wypowiedz. A co będzie jeśli ktoś przyczyni sie do czyjegos samobójstwa np. niszcząc psychicznie dana osobę. Kto jest wtedy samolubem. Wielu ludzi ocenia samobójców nie mając nigdy z tym styczności a to wielka arogancja takiej osoby, Nie sztuką jest kogoś oceniać sztuką jest pomagać, miłować
ogrodnik napisał(a):
Witam Was,
od pewnego czasu, od czasu wyzdrowienia, zastanawiam się nad pytaniem, czy odebranie sobie życia będąc chorym na depresję jest równoznaczne z wiecznym potępieniem? Uważam, że nie, gdyż grzech jest "świadomy i dobrowolny" a depresja odbiera wolność decyzji... jest to przecież pewnego rodzaju upośledzenie, stan niepoczytalności...
Jakie jest Wasze zdanie?
jak można od strony czlowieka ocenic czy ktoś bedzie potępiony. popatrzmy na biblie, chocby dobry łotr który źle czynil a w ostatniej chwili sie nawrocil. Tak moze byc i z samobojca ktory nawet lecac z mostu czy już np wieszając sie a nie majac szans ocalenia poprosi o łaskę. Naprawde nie oceniajmy bo to jest przykre. Tylko Bóg może kogoś potępić, a niech się nikt nie chlubią bo nawet taki co uważa sie za sprawiedliwego to w oczach Boga może być potępiony.
ogrodnik napisał(a):
Witam Was,
od pewnego czasu, od czasu wyzdrowienia, zastanawiam się nad pytaniem, czy odebranie sobie życia będąc chorym na depresję jest równoznaczne z wiecznym potępieniem? Uważam, że nie, gdyż grzech jest "świadomy i dobrowolny" a depresja odbiera wolność decyzji... jest to przecież pewnego rodzaju upośledzenie, stan niepoczytalności...
Jakie jest Wasze zdanie?
jak można od strony czlowieka ocenic czy ktoś bedzie potępiony. popatrzmy na biblie, chocby dobry łotr który źle czynil a w ostatniej chwili sie nawrocil. Tak moze byc i z samobojca ktory nawet lecac z mostu czy już np wieszając sie a nie majac szans ocalenia poprosi o łaskę. Naprawde nie oceniajmy bo to jest przykre. Tylko Bóg może kogoś potępić, a niech się nikt nie chlubiabo nawet taki co uważa sie za sprawiedliwego to w oczach Boga może być potępiony.
Haniask napisał(a):
Zacznijmy od tego, że samobójstwo to najbardziej samolubna rzecz jaką można zrobić. Chowasz się po prostu, nie chce ci sie już nieść swego krzyża, zostawiasz swoich bliskich i rodzinę.
A lekiem na depresję jest Bóg.
Jednak jak On to osądza - nie wiem, nie mam pojęcia jaka jest skala oceniania u Boga. Ale wiem, że On wie to najlepiej.
wszystko ładnie jest opisywać, oceniać a tak naprawdę proponuję rozeznać się z lekturą dotyczącą wszelkich chorób psychicznych i z czego one wynikają. Moga wynikać również z niezrozumienia kogoś, oceniania itp. A mówienie typu "amobójstwo to najbardziej samolubna rzecz jaką można zrobić" jest typowym wynikiem arogancji i braku szacunku do chorego. Najbardziej samolubną rzeczą jest nie pomóc w potrzebie bliźniemu, o tym pamiętaj i nie obrażaj ludzi chorych bo to razi