Kael@
to Ty patrz w pal, a ja patrze w Jezusa Chrystusa

Niektorzy patrza i nie widza....
Obraz Jezusa Milosiernego jest tym, czym byl waz na palu na pustyni.
Jezeli ktos tego nie chce rozumiec, co Bog chcial nam przez ten obraz weza powiedziec, to wierzy tylko w o co chce. Bog jaki naprawde Jest, go malo interesuje.

Żartujesz...
Widziałeś i nadal widzisz Jezusa Chrystusa i na Niego patrzysz? Jesteś wizjonerem?
Bo widzisz, nie znam nikogo, kto widziałby dziś Jezusa w Jego Bożej i ludzkiej postaci.

Różnice między nami wydają się być nie do przeskoczenia. W każdej dyskusji na linii katolik-protestant pojawia się ten argument, o tym że sam Bóg kazał sporządzić materialny przedmiot, przez który objawiała się Jego moc. Niby oczywisty argument za tym, że sens nie czynienia obrazów czy rzeźb czy innych rzeczy nie polega na samym zakazie, ale na sensie i celu, w tym wypadku zakaz dotyczy celu sprzecznego z bożym zamysłem. Być może dziś obraz kojarzy się czysto z wizerunkiem, ale dawniej obrazy miał w sobie symbolikę i nie rozumiem w czym było by coś złego, aby malować ziemski obraz Jezusa-człowieka, lub nawet Boga jako podstawowym element jakiejś sceny, która działa na wyobraźnię. Obraz to taki sam rodzaj przekazu jak opowieść czy pismo. Skoro obraz może nie wyobrażać Boga doskonale, to tym bardziej pismo, a już na pewno jego tłumaczenie. W takim razie razem z obrazami spalmy i Pisma św. w tłumaczeniu na polski. Nie widzę innej możliwości.

Nie zartuje, widze bardzo czesto naszego Pana Jezusa Chrystusa ktory nie namawia mnie do lamania przykazania Bozego w wrecz odwrotnie.

WIST szanuje ciebie za bardzo trafne i przyjazne odpowiedzi, ale tu mamy i bedziemy mieli problem.
Nie ma tlumaczenia lamania Bozego zakazu, jest jasny w swoim przekazie, klarowny i prosty.

No wlasnie: jest jasny, potwierdzony Slowem Bozym o czynieniu sobie obrazu weza na palu, na ktorego Izraelici mieli patrzec, zeby nie umrzec i objawieniami Jezusa np sw Pawlowi, o ktorych tenze pisze.

Ale jak ktos ma inny obraz Boga i Prawda go nie interesuje, bo by mu jego obraz Boga wymyslony na wlasne potrzeby zniszczyl, to jest, jak jest.

W Biblii jest dużo więcej jasnych i klarownych nakazów oraz zakazów, np.

Nie będziecie rozpalać ognia w dniu szabatu w waszych mieszkaniach. (Wj 35:3)

Jeśli bracia będą mieszkać wspólnie i jeden z nich umrze, a nie będzie miał syna, nie wyjdzie żona zmarłego za mąż za kogoś obcego, spoza rodziny, lecz szwagier jej zbliży się do niej, weźmie ją sobie za żonę, dopełniając obowiązku lewiratu. (Pwt 25:5)

Człowiek, który pychą uniesiony nie usłucha kapłana ustanowionego tam, aby służyć Panu, Bogu twemu, czy też sędziego, zostanie ukarany śmiercią (Pwt 17:12)

Szanowna Kael czy wiemy od kogo pochodzi slowo Chrzescijanin ?
Jesli wiesz to mam nadzieje ze sprawa weza zostala juz wyjasniona ?

Czy ty w ogole rozumiesz, czym jest Pismo sw?
Ze Bog niczego nie robil ot tak, ale ze ST mozemy naprawde zrozumiec, tylko i wlasnie przez Chrystusa?
Nie?

To nie mamy o czym rozmawiac....

A gdzie znajdujesz w Piśmie św przykazanie dla Boga, że nie wolno Mu działać przez wszystkie wieki?
I o czym zatem niby mówi Chrystus - Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz (jeszcze) znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy (J 16,12-13).
Widzisz Chrystusa i jednocześnie usiłujesz Go ograniczać

Tak poważnie?
Opisz Go. Jakie ma oczy, jakie włosy, może zrobisz Mu zdjęcie i wkleisz w tym temacie?

Rozumiem ze czegos podobnego nie przezyles, no coz widocznie nie kazdemu jest to dane.
Myslisz ze sarkazm pomoze nam w dyskusji ?

Oczywiscie ze nie mamy o czym rozmawiac, Pismo Swiete mowi zupelnie o czyms innym niz sugerujesz, a wiec temat mamy zakonczony.

To jest twoja interpretacja nie moja.