Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 13:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Whispernight myślę że zgubiłeś kontekst tej mojej wypowiedzi i jej sensu w ramach tego tematu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 19, 2014 14:30
Zobacz profil
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
WIST napisał(a):
Whispernight myślę że zgubiłeś kontekst tej mojej wypowiedzi i jej sensu w ramach tego tematu.

Obaj wiemy, że owa wypowiedz, nie jest utrzymana w kontekście i ramach "tego" tematu.
Jest ogólna, a przynajmniej tak ją odebrałem.


Śr lis 19, 2014 14:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
A zatem obaj wiemy, czy tak ją zrozumiałeś?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 19, 2014 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
ErgoProxy napisał(a):
Logiczne wyjście z tej sytuacji, przy założeniu Boga jak powyżej, brzmi, że Bóg chciał Abrahama wychować, i to wychować tak konkretnie, żeby lekcja poszła przez pokolenia i żeby nie trzeba było jej powtarzać. Dla Abrahama cała rzecz była widocznie tak naturalna jak oddychanie, musiał się zwyczajnie sparzyć (tzn. odczuć na własnej skórze konsekwencje tego, na co pozwala Bogu wobec siebie), żeby pojąć, że źle jest składać ofiarę z człowieka. Nawet, jeśli żąda tego sam Bóg (który ostatecznie ofiary przecież nie przyjął).


Rozumiem, jednak nie wynika z tekstu Biblii taki jednoznaczny morał. Bóg nie mówi rzeczy typu "nie powinieneś robić złych rzeczy nawet jak Ja to każę". Wierzący zdają się postulować wręcz przeciwnie, że należy robić co Bóg każe nawet jak to nie ma sensu.

Johnny99 napisał(a):
Przeczytaj jeszcze raz, o co chodzi z tą "wyższością".


Marnujesz mój czas, nie będę biegał po postach dlatego że tobie nie chce się wypowiadać precyzyjnie

Johnny99 napisał(a):
Definicja nie jest ani zgodna, ani niezgodna z rzeczywistością - definicja określa sens używanego pojęcia.


Jeśli stworzysz definicję według której planeta musi mieć kształt sześcianu to ta definicja jest niezgodna z rzeczywistością bo obserwacja pokazuje że planety nie są w kształtach sześcianu.

Johnny99 napisał(a):
Ale pewnie chciałeś powiedzieć, że nieprawdą jest, iż Bóg jest doskonały. O tym będzie niżej.


Mhm

Johnny99 napisał(a):
A skąd wobec tego wiadomo, że popełnia niemoralność? Stąd, że oceniono go z punktu widzenia NIEDOSKONAŁEJ moralności? Czy uważasz, że ma sens ocenianie DOSKONAŁEJ istoty (Boga) wedle kryteriów NIEDOSKONAŁEJ moralności?


Tak. Niedoskonała moralność nie oznacza jeszcze że myląca się w każdym przypadku, jasne zawsze istnieje jakiś margines błędu ale jest to właśnie margines a nie sprawy fundamentalne. Poza tym doskonałość (jako bycie skończonym) to puste słowo bez kryteriów. Jak masz doskonałe narzędzie tortur to można ocenić ze jest to narzędzie do robienia niemoralnych rzeczy i doskonałość nie jest tu żadnym immunitetem. Już pomijam fakt że nie ma dowodu na istnienie Boga a co dopiero na jego doskonałość, zwłaszcza że w sumie pełne kryteria są nieznane.

Johnny99 napisał(a):
Czy twoja moralność i twoje sumienie są doskonałe?


Nie i nie muszą być. Patrz wyżej. Jak chcesz możemy dodać gwiazdkę i powiedzieć: "Bóg jest niemoralny* (*według świeckiej moralności)"

Możesz zamiast świeckiej wstawić europejskiej/ludzkiej/humanistycznej itp itd. Spoko, nie mam z tym problemu. I tak nie uznaję rzekomo doskonałej chrześcijańskiej Boskiej moralności która miałaby być wyższa względem innych moralności.

Johnny99 napisał(a):
Bóg nie jest ani moralny, ani niemoralny.


I w koło macieju, Bóg wykonuje akcje które podlegają moralnej ocenie, np zabójstwo, ty ignorujesz ten fakt i przypisujesz mu magiczny immunitet na moralność. Nie akceptuję tego immunitetu. Możemy zakończyć rozmowę.


Śr lis 19, 2014 19:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Ach wysłała mi się jedna odpowiedź zanim odpowiedziałem na wszystko, trudno :)

WIST napisał(a):
No to na pewno już za dużo wymagasz, aby dyskutanci domyślili się jakie zło masz na myśli, pomijając już że trudno żebyś pisał do chrześcijan, pytając o Lucyfera i nagle po iluś stronach zorientował się że chodzi o jakieś mniejsze zło, co samo w sobie jest enigmatycznym stwierdzeniem. Mniejsze zło,większe zło, istota zła trochę mnie zła niż Lucyfer - strasznie to zakręcone. Za dużo już tego było,żebym teraz się nie pogubiło co właściwie chodzi.


Uważam że wielokrotnie precyzowałem zachowanie zła o którym mówiłem i wydawało mi się jasne co chcę powiedzieć. Nie sądziłem jednak że słowo "lucyfer" zablokuje ciebie lub innych dyskutantów. Jednak takie zablokowanie po takiej ilości prób wyjaśnień uznaję za brak dobrej woli a nie brak porozumienia.

WIST napisał(a):
Jabłko będące cytryną nie zmienia totalnie zasad na których opiera się stworzony wszechświat. Co więcej, inżynieria genetyczna czyni taki twór zapewne realnym i możliwym, tylko że istotnie byłoby to coś co wygląda, ale nie smakuje jak cytryna. Zamiana miejscami Boga z Lucyferem wprowadza totalny chaos, nie jest to analogia odpowiednia.


Czyli jakbym zapytał o to "co byś zrobił jakbyś znalazł dowód na to że Bóg nie istnieje" odmówiłbyś odpowiedzi bo dla ciebie to zmiana zasad na których opiera się stworzony wszechświat?


Śr lis 19, 2014 19:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Nie ma złej woli. Odpowiedzi zatem padły - temat nie jest możliwy do przedyskutowania, bo jak można pytać katolików o ich intencje, po czym zmieniać nagle właściwości kluczowej istoty w tej dyskusji. Kolejny to przykład zamieszania i coraz większego zagubienia Ciebie jako autora w tym temacie. W tej chwili to wygląda tak że mam odrzucić wszystko co wiem, lub w co wierzę i wnikać w pokłady Twojej wyobraźni. Mam przedstawić swoje zachowanie, przy odmiennych niż chrześcijańskie wartościach i odmiennej wiedzy ze sfery ducha. Odpowiadać na pytania które nie należy do mnie kierować. Równie dobrze możesz mnie zapytać ile miałem już żyć,przy założeniu że Bóg wspiera reinkarnację. Naprawdę, już pora przyznać się że pomieszałeś wszystko i przenieść w tym pytanie na inne forum prezentujące jakaś inną wiarę, gdzie tego typu zakrętasy będą bardziej sensowne.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 19, 2014 19:22
Zobacz profil
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
magicvortex napisał(a):
Rozumiem, jednak nie wynika z tekstu Biblii taki jednoznaczny morał. Bóg nie mówi rzeczy typu "nie powinieneś robić złych rzeczy nawet jak Ja to każę". Wierzący zdają się postulować wręcz przeciwnie, że należy robić co Bóg każe nawet jak to nie ma sensu.

Cóż zrobić. Zgaduję, że u Izraelitów sporo rzeczy "płynęło w kulturze": w języku, w zwyczaju, a Biblia stanowiła tylko soczewkę skupiającą rzeczy oczywiste - dla nich. I jeśli Biblia ma być przekazem uniwersalnym, jak zdają się postulować wierzący, to i my powinniśmy podstawiać w miejsce niewiadomych rzeczy dla nas oczywiste - a jeśli ma to być jeszcze świadectwo dobroci Boga...

Inna rzecz, że Biblia kupy się nie trzyma tam, gdzie zahacza o wiedzę o stworzeniu (Bóg kłamie z rozmysłem o swoim dziele?).


Śr lis 19, 2014 19:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Dwie sprzeczności w jednej wypowiedzi. Albo Biblia jest soczewką skupiającą rzeczy oczywiste dla ludzi, albo jest wręcz napisana ręką Boga, jako Jego relacja z początków świata itp.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 19, 2014 19:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
WIST zupełnie, ale to zupełnie nie czaisz o co mi chodzi, wiec nie ma sensu kolejny raz się powtarzać. Poza jedną rzeczą na którą nie odpowiedziałeś:

Cytuj:
Czyli jakbym zapytał o to "co byś zrobił jakbyś znalazł dowód na to że Bóg nie istnieje" odmówiłbyś odpowiedzi bo dla ciebie to zmiana zasad na których opiera się stworzony wszechświat?


Daj mi tylko prostą szybką odpowiedź na to i nie rozmawiajmy więcej. Bez wykładu jak to niby bardzo nie rozumiem własnego pytania.


Śr lis 19, 2014 19:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Ależ jest ona oczywista, wręcz biblijna - dałbym sobie spokój.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 19, 2014 19:39
Zobacz profil
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Zakładam, że Biblia ma być wiarygodna jako uniwersalny przekaz Boga dla ludzi, to znaczy: dostosowany do czytelnika z każdej epoki. Jaki cel miał Bóg natychając skrybę do pisania (bądźmy szczerzy choć raz) bredni o twardym niebie? Wiedząc, że ludzie w końcu na tę orbitę polecą? "Ale głupi ci Izraelici"?


Śr lis 19, 2014 19:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Skąd takie założenia nie wiem. Tym bardziej, że chyba nawet na lekcjach j.polskiego coś niecoś o Biblii się mówi.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 19, 2014 19:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
WIST napisał(a):
Ależ jest ona oczywista, wręcz biblijna - dałbym sobie spokój.


Czyli jednak umiesz podać odpowiedź na pytanie w kontekście założeń sprzecznych z twoimi aktualnymi założeniami. Dziękuję. Nie mam więcej pytań i postaram się już więcej nie wchodzić w dyskusję z tobą.


Śr lis 19, 2014 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Znów nietrafiony przykład. Ja wierzę, co nie znaczy że jestem bezmyślnym fanatykiem. Podobnie nie był nim św. Paweł gdy twierdził że gbyby Jezus nie umarł,daremna byłaby nasza wiara. On też nie wierzył na siłę w byle co. Zresztą, na postawione przez Ciebie pytanie, wedle możliwości odpowiedziałem, być może gdzieś Ci to umknęło. Być może przy innej dyskusji wyjdzie lepiej.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 19, 2014 20:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Czy stanęlibyście za bogiem gdyby nie był wszechmocny?
Zignoruje oskarżenia i na nie nie odpowiem żeby nie nakręcać powtarzania tego samego w nieskończoność. Może przy innej dyskusji wyjdzie lepiej.


Śr lis 19, 2014 20:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL