Autor |
Wiadomość |
remek116
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06 Posty: 420 Lokalizacja: Katowice, Śląskie
|
Re: Nicość po śmierci
Hufce napisał(a): Bóg nie zagwarantował nam niczego oprócz życia pełnego cierpienia. O odlotach użytkownika "Hufce" mogliśmy się już przekonać zdaje się w tym wątku. To kolejny z nich... Informacja dla tego pana - dla wierzących jest zgoła odwrotnie. Bóg zagwarantował zmartwychwstanie i życie wieczne.
|
Śr maja 13, 2015 16:42 |
|
|
|
|
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
Re: Nicość po śmierci
Jaabes napisał(a): Jeśli ktokolwiek myśli że po śmierci fizycznej przestaje istnieć, to uległ kłamstwu diabelskiemu. Jednak problem polega na tym z kim spędzimy wieczność ? Ponieważ człowiek jest NIEZNISZCZALNY ! Jest dokładnie odwrotnie. W raju Bóg powiedział :Jak zjecie z zakazanego drzewa UMRZECIE. A Szatan? NIE UMRZECIE Kto kłamał? Bóg czy Szatan? Niezniszczalność człowieka to kłamstwo Szatana, którym ten posłużył się by zwieść Ewę.
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Śr maja 13, 2015 16:43 |
|
|
Hufce
Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44 Posty: 472
|
Re: Nicość po śmierci
A co nie mam racji w tym co mówię ?Czy ten świat stworzony przez Boga ma chociaż znamiona jakiegokolwiek ideału ? Nie mieszajcie w to wszystko szatana bo on nawet nie uczestniczył w tworzeniu świata ,Bóg jest wszechmogący i wiedział dokładnie co robi ,stworzył chory twór pełen cierpienia nawet wykraczającego ponad ludzkie siły ,tłumaczenie ,że szatan to ,że tamto jest idiotyczne pozbawione jakichkolwiek argumentów.
|
Śr maja 13, 2015 17:20 |
|
|
|
|
Hufce
Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44 Posty: 472
|
Re: Nicość po śmierci
Nie jest to niczym specjalnym ,że zagwarantował życie wieczne ,łaski nie zrobił żadnej ,jeżeli miałbym żyć a potem już nie istnieć nigdy ,to wolałbym się w ogóle nie narodzić ,było to obowiązkiem Boga żeby dał życie wieczne każdemu ,łaski nie zrobił żadnej .
|
Śr maja 13, 2015 17:22 |
|
|
remek116
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06 Posty: 420 Lokalizacja: Katowice, Śląskie
|
Re: Nicość po śmierci
Hufce napisał(a): Nie jest to niczym specjalnym ,że zagwarantował życie wieczne ,łaski nie zrobił żadnej ,jeżeli miałbym żyć a potem już nie istnieć nigdy ,to wolałbym się w ogóle nie narodzić ,było to obowiązkiem Boga żeby dał życie wieczne każdemu ,łaski nie zrobił żadnej . Hufce być może dla Ciebie to nic specjalnego. Chodzi po prostu o to, że chrześcijanie (katolicy) przez zmartwychwstanie rozumieją życie pełne i Pełnią Miłości. Biorąc pod uwagę, że póki co w teologii i nauce KK spotykamy się z rzeczywistością piekła po zmartwychwstaniu to można w pewnym sensie powiedzieć o tym, że jednak Bóg zrobił ludziom łaskę . Oczywiście, Ty nie musisz przecież w to wierzyć, opowiesz o tym Panu Bogu, On na pewno Cię wysłucha. To o czym piszesz leży nieco głębiej i można o tym dyskutować, ale w zupełnie innym temacie, żeby nie robić tu offtopu. Chodzi tu o pewną przyjętą antropologię filozoficzną/teologiczną i oczywiście samą teologię lub jej zanegowanie.
|
Cz maja 14, 2015 7:28 |
|
|
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2847
|
Re: Nicość po śmierci
remek116 napisał(a): Hufce napisał(a): ... było to obowiązkiem Boga żeby dał życie wieczne każdemu ,łaski nie zrobił żadnej . ... póki co w teologii i nauce KK spotykamy się z rzeczywistością piekła po zmartwychwstaniu ... opowiesz o tym Panu Bogu, On na pewno Cię wysłucha. ... Hufce ujmuje to jak rozkapryszone dziecko. Bóg nie miał obowiązku. Bóg niczego nie musiał i nie musi i musieć nie będzie. Jego wola jest ponad wszystko. A łaskę zrobił. Z Miłości. W nauce Kościoła nie spotkamy się z rzeczywistością piekła. Na szczęście. Natomiast w chwili śmierci staniemy przed koniecznością wyboru. Każdy wtedy musi powiedzieć, chcę lub chciałbym do Miłości. Może też absolutnie odrzucić tę miłość. Wybrać życie wśród wilków. Może też udać się do "pralni", aby dopiero po wdzianiu szat weselnych powiedzieć: Kocham, idę do Miłości. O tym, że Bóg wysłucha każdego, jestem przekonany. Wysłucha słów miłości, kajanie się, a takze bluźnierstwa. I powie: tak wybierasz, więc idź. Twój wybór.
|
Cz maja 14, 2015 10:33 |
|
|
remek116
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06 Posty: 420 Lokalizacja: Katowice, Śląskie
|
Re: Nicość po śmierci
andej napisał(a): W nauce Kościoła nie spotkamy się z rzeczywistością piekła. Na szczęście. "Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki, "ogień wieczny" . Zasadnicza kara piekła polega na wiecznym oddzieleniu od Boga; wyłącznie w Bogu człowiek może mieć życie i szczęście, dla których został stworzony i których pragnie." (KKK p. 1035; polecam punkty 1033-1037) Serio nie spotykamy się z rzeczywistością piekła? No chyba, że przyjmiemy, że KKK nie ma nic wspólnego z nauką Kościoła.
|
Cz maja 14, 2015 10:50 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2847
|
Re: Nicość po śmierci
remek116 napisał(a): ... Serio nie spotykamy się z rzeczywistością piekła? No chyba, że przyjmiemy, że KKK nie ma nic wspólnego z nauką Kościoła. Jest mi przykro. Mam widać szczęście, gdyż nie zetknąlem się z rzeczywistością piekła. I mam nadzieję, że mi się upiecze. Poza tym: Piekło nie jest karą. Piekło jest KONSEKWENCJĄ.
|
Cz maja 14, 2015 14:33 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nicość po śmierci
Każda kara jest konsekwencją.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz maja 14, 2015 15:59 |
|
|
remek116
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06 Posty: 420 Lokalizacja: Katowice, Śląskie
|
Re: Nicość po śmierci
andej napisał(a): Jest mi przykro. Mam widać szczęście, gdyż nie zetknąlem się z rzeczywistością piekła. I mam nadzieję, że mi się upiecze. Aaa ok, bawimy się w łapanie za słówka. To teraz jeszcze powiedz, że może zetknąłeś się z rzeczywistością nieba/Boga/ itp. Ten sposób łapania za słówka i braku zrozumienia pewnej metafory działa w dwie strony. W związku z tym w jakimkolwiek sakramencie spotykamy się z rzeczywistością ludzką, a Bóg nie ma z tym nic wspólnego... Możesz się jeszcze przyczepić do nauczania papieży (jesli chcesz to mogę zacytować kilku wstecz począwszy od obecnego), którzy w swoich wypowiedziach czy pismach używają terminów "doświadczenie rzeczywsitości boskiej" i tym podobnych, ale skoro już tak mamy sobie żartować to spoko . "Mam widać szczęście, gdyż nie zetknąlem się z rzeczywistością piekła" a zdanie później wyrażasz nadzieję, że "Ci się jednak upiecze", paradoks... zdecyduj się
|
Cz maja 14, 2015 18:40 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Nicość po śmierci
Hufce napisał(a): Nie jest to niczym specjalnym ,że zagwarantował życie wieczne ,łaski nie zrobił żadnej ,jeżeli miałbym żyć a potem już nie istnieć nigdy ,to wolałbym się w ogóle nie narodzić ,było to obowiązkiem Boga żeby dał życie wieczne każdemu ,łaski nie zrobił żadnej . To jest twój krzyż który musisz dźwigać.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz maja 14, 2015 19:57 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2847
|
Re: Nicość po śmierci
remek116 napisał(a): ... "Mam widać szczęście, gdyż nie zetknąlem się z rzeczywistością piekła" a zdanie później wyrażasz nadzieję, że "Ci się jednak upiecze", paradoks... zdecyduj się Widać jestem ograniczony. Bóg pozwolił mi jeno poznawać niewielki wycinek rzeczywistości ziemskiej, fizycznej. Piekło i Niebo są dla mnie przedmiotem wiary. Wierzę, że istnieją. Poza czasem (mam na myśli czas, z którym mam do czynienia - choć i ten jest relatywny). Nadzieję swą podtrzymuję. Wierzę, że Miłość zwycięży. Przynajmniej po tamtej stronie.
|
Cz maja 14, 2015 20:23 |
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Nicość po śmierci
andej napisał(a): Piekło i Niebo są dla mnie przedmiotem wiary. Wierzę, że istnieją. Poza czasem Coś co istnieje poza czasem, jest bez wątpienia martwe. Wszystko, co jest w jakimkolwiek sensie żywe, zmienia sie, a czas jest własnie miarą zmian.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
So maja 16, 2015 20:29 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2847
|
Re: Nicość po śmierci
Askadtowiesz napisał(a): andej napisał(a): Piekło i Niebo są dla mnie przedmiotem wiary. Wierzę, że istnieją. Poza czasem Coś co istnieje poza czasem, jest bez wątpienia martwe. Wszystko, co jest w jakimkolwiek sensie żywe, zmienia sie, a czas jest własnie miarą zmian. A skąd to wiesz? Czy czas ma jeden wymiar? Czy czas nie jest relatywny? Co to jest czas?
|
N maja 17, 2015 10:58 |
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Nicość po śmierci
andej napisał(a): Askadtowiesz napisał(a): andej napisał(a): Piekło i Niebo są dla mnie przedmiotem wiary. Wierzę, że istnieją. Poza czasem Coś co istnieje poza czasem, jest bez wątpienia martwe. Wszystko, co jest w jakimkolwiek sensie żywe, zmienia sie, a czas jest własnie miarą zmian. A skąd to wiesz? Czy czas ma jeden wymiar? Czy czas nie jest relatywny? Co to jest czas? Czas nie jest czymś co mozesz zobaczyć, mając nawet najdoskonalsze przyrządy, jest pojeciem abstrakcyjnym. A czym jest? Miarą odległosci zdarzeń, miarą zmian. Gdyby nic się nie działo, czas by nie plynął, to chyba oczywiste. Podobnym abstrakcyjnym pojeciem jest np. długosć. Nie mozesz zobaczyć długości, choć mozesz stwierdzic, ze jeden przedmiot jest dłuższy, a drugi krótszy.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
N maja 17, 2015 18:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|