Albo odszukaj albo przestań manipulować. Niby jakie przywileje dla osób LGBT ja proponuję? Jakie w ogóle przywileje ktokolwiek na poważnie proponuje?

Kolejny z pseudonauka.

małżeństwo to tylko i wyłącznie związek kobiety i mężczyzny.

Domyślam się, że chodzi o to zdanie:

Szokujące!

W jakim wieku najlepiej jest zacząć u dzieci naukę języka obcego Kael?

2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie 96 , zawsze głosiła, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" 97 . Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

Od wielu lat ideologowie tęczowej rewolucji, a wraz z nimi mainstreamowe media, próbują wmówić nam, że człowiek nie może porzucić homoseksualizmu, bo – jak twierdzą – „orientacja seksualna to coś, z czym człowiek miałby się urodzić, a to nie ulega zmianie”.


fot. Facebook/The Brian & Pam Show

Takie twierdzenia z całą mocą odrzuca Brian Wheelock, który przez dziesięć lat uważał się za homoseksualistę, współżył z mężczyznami, ale postanowił się nawrócić i teraz ma wspaniałą rodzinę – żonę i trójkę dzieci. Jego historię przedstawiamy na portalu Marsz.info!



Amerykanin wspomina, że w dzieciństwie, od najmłodszych lat, zaczął uczestniczyć w nocowaniach z innymi chłopcami. Właśnie podczas takich spotkań, mając 12, może 14 lat, doświadczył swoich pierwszych zbliżeń z osobami tej samej płci. Chłopcy – jak sam mówi – „badali i eksperymentowali na sobie nawzajem”, a takie wydarzenia szybko stały się normą. Często sypiał u swoich kolegów i choć mówienie o tym wprawiało go w pewnego rodzaju zakłopotanie, to trwało to również w szkole średniej.



Na studiach Brian zaznał jeszcze większej „wolności” i wtedy już bez skrępowania mówił o swojej „orientacji seksualnej”. Stała się ona niejako próbą utworzenia tożsamości i sposobem na życie.



Mężczyzna zaangażował się w przelotne związki, uzależnił się od pornografii, zaczął obawiać się zakażenia chorobami wenerycznymi, które są niezwykle popularne wśród osób, które wymyśliły sobie prowadzenie homoseksualnego trybu życia. Dopiero po latach odkrył, że chce być ojcem, a pomogła mu w tym wizja, w której zobaczył, że ma żonę i przynajmniej trójkę dzieci.



Wkrótce minie 17 lat, od kiedy jest ze swoją małżonką Pam. Na zdjęciu umieszczonym na górze tekstu widać także jego trzy uśmiechnięte córeczki.



Jakże odmienne jest to stanowisko do opowieści promotorów tęczowej ideologii, którzy już najmłodszym dzieciom starają się wmówić, że mogą robić ze swoim ciałem to, co chcą, a w kontaktach z osobami tej samej płci nie ma nic złego i jest to rzecz całkowicie normalna oraz naturalna.



Świadectwo Briana Wheelocka pokazuje, do czego może doprowadzić brak męskich wzorców i rodzicielskiej opieki nad małoletnim dzieckiem. Prawdopodobnie, gdyby rodzice chłopców, u których nocował, dostrzegli problem wtedy, nie zmagałby się on z tak wielkimi rozterkami w dorosłym życiu.



A być może rodzice jego przyjaciół stosowali modne dziś zasady „róbta, co chceta” czy „moje ciało, moja sprawa” i uznali, że ich synowie, wraz z Brianem, mogą podejmować homoseksualne eksperymenty i nie będą ich w tym ograniczać.



Chcemy, aby ta opowieść i przykład Briana stały się odtrutką na opowieści tęczowych ideologów i mainstreamowych mediów, którzy twierdzą, że nie można porzucić drogi homoseksualnej.

Marsz.info - Dla życia i rodziny!https://marsz.info
Portal informacyjny poświęcony tematom ochrony życia i rodziny z Polski i całego świata: aktualności, wywiady, felietony, podcast.