Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie zapominaj [lub jeśli nie wiesz, to Cie informuję] że słowo szatan oznaczało nie tylko osobę ale i funkcję - oskarżyciel, prokurator. Więc mamy oskarżyciela, mamy zatem osobę, która pełni funkcję zamist osobę napiszmy istotę, jakiś byt funkcja (łc. functio ‘czynność’) stanowisko; określona praca, obowiązki, które ktoś ma wykonać; rola, zadanie czegoś.Cytuj: A powiedz mi ileż to już zjawisk rzekomo magicznych, lub wręcz diabelskich [bo takimi uczyniła je panująca władza kościelna] dziś wchodzi do kanonu tego co nazywamy science? prawdę pisząc - nie wiem, poproszę o przykłady Cytuj: Nie wiem czym są te "ciemne siły natury" - gdybym wiedział to już niebyłyby "ciemne" bo zostałyby wyciągnięte z mroków niewiedzy. a co ci podpowiada twój racjonalistyczny, wolny od okultystycznych przesądów umysł? Cytuj: Szestow twierdził że w życiu ludzkim potrzebny jest element irracjonalizmu - więc wierzył w Boga.
ty, jak sądze nie wierzysz w nic irracjonalnego, np.. nie wierzysz w jakieś ciemne siły natury, które nie podlegają kategoriom ontycznym
pzdr
|
N sie 27, 2006 18:10 |
|
|
|
 |
jarek669
Dołączył(a): Cz sie 17, 2006 15:11 Posty: 15
|
Rothein odpowiedz na mój wczesniejszy post?
|
Pn sie 28, 2006 6:46 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
[...]
Co do do tematu watku.Dla ponad 90 % ludzi na naszej planecie szatan jest usposobieneim wszlekiego zla a nie wybiorczego zla
Tak wiec jesli Rothein czy jak mu tam..zmieni nazwe swojej ideoligii na zielonego ufoluda czy inny nic nie znaczacy tutul jego poznawanie dziel Leveya bedzie mnie obchodzilo tyle co zeszloroczny snieg
Jesli natomiast afiszuje sie szatanem jako symbolem swojej ideologii , wtedy jest juz zupelnie inna pilka w grze
[...] - baranek ( odp. na nieistniejące)
|
Pn sie 28, 2006 19:43 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Tyle, że dla tej samej większości ten sam szatan nie jest postacią historyczną w przeciwieństwie do Hitlera wg.ciebie to nawet nie tyle symbol co realnie istniejąca zła istota dla Rotheina to tylko symbol,symbol wyzwolenia,indywidualizmu można więc śmiało powiedzieć, że patrzycie na tą postać w zupełnie inny a nawet przeciwny sobie sposób jeśli nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może patrzeć na pewne rzeczy w inny sposób
niż ty to twój problem,,,
Cytuj: Jesli natomiast afiszuje sie szatanem jako symbolem swojej ideologii , wtedy jest juz zupelnie inna pilka w grze
Tyle, że jego szatan nie jest twoim szatem zrozum to wreszcie!
|
Pn sie 28, 2006 20:08 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
No napisał(a): Tyle, że dla tej samej większości ten sam szatan nie jest postacią historyczną w przeciwieństwie do Hitlera wg.ciebie to nawet nie tyle symbol co realnie istniejąca zła istota dla Rotheina to tylko symbol,symbol wyzwolenia,indywidualizmu można więc śmiało powiedzieć, że patrzycie na tą postać w zupełnie inny a nawet przeciwny sobie sposób jeśli nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może patrzeć na pewne rzeczy w inny sposób niż ty to twój problem,,, Cytuj: Jesli natomiast afiszuje sie szatanem jako symbolem swojej ideologii , wtedy jest juz zupelnie inna pilka w grze Tyle, że jego szatan nie jest twoim szatem zrozum to wreszcie!
Dla wiekszosci szatan jest usposobieniem wszelakiego zla na ziemi
To ze fizycznie szatan nie pokazuje sie ludziom prowadzi tylko do relatywizacji zla ..a wlasciwie symbolu zla
Tak jak nie mozna uzywac symbili nazizmu , nie powinno sie uzywac symboliki szatana i powinno byc to karane
A byloby karane kiedy zamiast partii nazistowskiej powstala partia satanistyczna i ona by wymordowala 50 mln ludzi
Natomiast dla mnie nazim i szatan to scisle powiazane ze soba pojecia , i mam wrazenie ze wiekszosc ludzi podziela moje zdanie
Druga sprawa szatan nie jest prywatym pojeciem Rotheina, aby mogl sobie go dowolnie definiowac , podobnie jest z nazizmem
|
Pn sie 28, 2006 21:27 |
|
|
|
 |
jarek669
Dołączył(a): Cz sie 17, 2006 15:11 Posty: 15
|
No cóż chyba nie doczekam się odp Rotheina na moje wcześniejsze argumenty? dlaczego?
|
Pn sie 28, 2006 21:45 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Rothein , konczac ta dyskusje
Jak szatanizm /szatan bedzie Twoja wlasna nazwa to mozesz sobei to definiowac jak chcesz
Na ta nazwe nie ma nawet patentu Twoj ulubieniec Levay czy jak mu tam...
Szatanizm nie jest Twoja wlasna nazwa ani wymyslona przez Ciebie i to nie TY bedziesz decydowal co ja mam rozumiec przez slowo szatanizm czy szatana tylko bedzie to wg definicji teologow i biblistow..[...]albo zmien nazwe swojej /wyznawanej ideologi....np na krasnoluda wielkiego i wtedy zaczniemy sie rozumiec
|
Pn sie 28, 2006 22:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Posty zawierające uwagi ad personam, wyzwiska , groźby i zachęty do praktykowania satanizmu będą usuwane w całości.
|
Pn sie 28, 2006 22:08 |
|
 |
Rothein
Dołączył(a): Pn cze 26, 2006 13:09 Posty: 45
|
Ok, moje konto jeszcze istnieje w tym wymiarze[  ] więc mogę odpisać.
jarek669 napisał(a): Rothein napisał: "Temu kto chce zabić przeciwstawi się inny, który ograniczy jego wolność mocą własnej wolności. Czyjaś wolność jest poszerzana, kiedy wolność innego się kurczy. " A co jeżeli nie, jeżeli wszyscy wolni i silni uznają, że nieporzeba słabych na ziemi? Już coś podobnego chodziło niektórym po głowie - patrz Hitler i zwolennicy. Jeżeli Cię dobrze rozumiem to uważasz, że siłą napędową świata są silni ludzie przywódcy, a ja ze swoją wiarą jestem słaby? Kiedyś zapewne to nastąpi, że wszyscy, jak piszesz "wolni i silni" uznają ze niepotrzeba nam słabych na Ziemi. Być może człowiek będzie poprawiany genetycznie by słabych ubywało. Co do Hitlera - był nieudacznikiem i barbarzyńcą. Że już nie wspomne o tym żałosnym antysemityzmie. Prawdopodobieństwo porażki nazistowskich Niemiec było raczej duże. A co Hitlerowi chodziło po glowie...  . Co do zapytania "a ja ze swoją wiara jestem słaby?" - kiedyś spotkałem się z interesującym pytaniem umieszczonym w buddyjskiej książce, a dotyczącym psychologi celu: "Po co ci nirwana? Co kryje się za dążeniem do nirwany? Co to jest co kryje się w twojej motywacji?" Przenieś teraz te pytania na grunt Twojej wiary. Dlaczego wierzysz? Nie pytaj sie jednak swojej powierzchowności, ale szukaj odpowiedzi w głębi, albowiem Twój własny umysł może Cie z łatwością oszukać. Nie chcę wpływac na Ciebie swoimi sugestiami, więc nie powiem nic więcej prócz tego że wszelkie dyskusje na temat istnienia czy nieistnienia Boga, choć interesujące i wciągające, sa jednak jałowe. Dlaczego? Bo ostatecznie pytanie nie powinno brzmieć: "czy Bóg istnieje?" tylko: "dlaczego potrzebuję wierzyć że on istnieje?". Co do dyskusji o istnieniu bóstw, to ten kto wierzy i wiary potrzebuje, odpędzi wszelkie argumenty. jarek669 napisał(a): Nie wiesz zbyt wiele o naszej wierze. Trwać w niej mimo tych wszystkich pokus i walczyć ze złem to nas hartuje i czyni silnymi z każdym dniem. Ty masz tylko przekonania, które kaształtujesz tak jak Ci się podoba, jesteś autorytetem sam dla siebie, ale zapomniałeś o jednym każdy z ludzi ma wady i słabości. Walczysz ze złem? A może raczej z tym co uważasz za złe? Ja wiem że będe żył i umre. I koniec. Więc kocham to życie i jego "pokusy". Nie ma dla mnie nagrody w niebie ani kary w piekle - moje "niebo" i "piekło" jest tu i teraz. Nikt nie jest za mnie odpowiedzialny, jak tylko ja sam za siebie. A więc i za moje przekonania jestem odpowiedzialny. Odrzucam całkowicie wszelkie absolutne kryteria wartościowania i odważnie mówię że dobrym jest to co ja za dobre uważam. Ja tak twierdze i to jest dobre. " Wole swoją zawieszam nad sobą jako prawo". Nie musze swoich "dóbr i złów" czynić czymś uniwersalnym - np "wolą boga". jarek669 napisał(a): Rozumując tak jak ty gość o poglądach Stalina może twierdzić, że należy powtórzyć czystki ludności, bo takie ma przekonania, których będzie bronił i co mam go podziwiać? Nie, nie musisz go podziwiać. jarek669 napisał(a): Widzisz nasza rozmowa będzie zawsze jałowa i niewyczerpana, bo Ty żadasz dowodu istnienia Boga. Chcesz, abym przedstawił ci racjonalne argumenty, dowody naoczne, namacalne i widzialne. Ja nie ządam żadnego dowodu. J tak wiem że żadnego byś nie mógł podac. Wiara to nie wiedza, prawda  ? jarek669 napisał(a): Mówisz nie ma szatana? Jest chłopie i niestety ma się na tym naszym globie całkiem nieźle. Jego największym sukcesem jest fakt, że doprowadził do sytuacji, w której człowiek uwierzył w siłę swojego umysłu i możliwości i jest w stanie zrobić wszystko. Ale nie jest. To tylko Twój punkt widzenia. Jak mógłbym wierzyć w Diabła skoro nie uznaję istnienia Boga? A czy człowiek wierzy że może zrobić wszystko...? Nie wiem. Spełniamy się w swoich fizycznych granicach, to wystarczy. I wciąż idziemy do przodu. Jeszcze jedna uwaga: zauważyłem ze niektórzy biorą mnie za tzw. "dogmatycznego racjonaliste". Pomyłka. jarek669 napisał(a): Powiedz mi co powiesz o egzorcyzmach, z kim walczą egzorcyści jeżeli nie ma złych duchów. Co powiesz np. o Emilii Rose, gdzie ateiści nie potrafili wytłumaczyć niektórych zjawisk i rzeczy.
Kiedy częśc psychiki "oddzieli się" i nabierze pozorów autonomicznego bytu, staje się "demonem". Taki "demon" najbardziej zajadle wystepuje przciwko "lokalnemu, kolektywnemu egregorowi" - Bóg, Budda, Allach itd
"Cień", "stłumiony", wymazana ze swiadomości struktura psyche która egzystuje poza progiem świadomego umysłu. To tylko moja teoria, która wyjaśna opętania równie dobrze jak religijny zabobon, lub nawet lepiej. Co do Emilii Rose to nie wiem oczym piszesz bo nie widzałem filmu i nie jestem w temacie, więc raczej nie wypowiem się.
pozdr
_________________ kHaOsIsEvErYtHiNgIbElIeVeIn
|
Wt sie 29, 2006 16:00 |
|
 |
Xeno
Dołączył(a): Cz sie 17, 2006 19:07 Posty: 12
|
gabriel napisał(a): Jak szatanizm /szatan bedzie Twoja wlasna nazwa to mozesz sobei to definiowac jak chcesz Gadasz głupoty i zachowujesz się jak typowy moherowy beret, sam definiujesz pojęcia wedle stereotypów które utarłeś sobie w główce czytając Gościa niedzielnego. Od samego początku Rothein zaznaczył że jest satanistą LaVey'ańskim, Ty natomiast starasz się na siłę wpoić mu cechy dewastatora cmentarzy i amatora mszy w bunkrach. gabriel napisał(a): Na ta nazwe nie ma nawet patentu Twoj ulubieniec Levay czy jak mu tam... i to nie TY bedziesz decydowal co ja mam rozumiec przez slowo szatanizm
Oj tak widze że próbujesz usprawiedliwiać znaczenie pojęć. Pojdę Twoim rozumowaniem - dla mnie kościół katolicki jak i samo chrześcijaństwo kojarzy się z inkwizycją i mordami w imie pana, hehe i jak mnie przekonasz ze się mylę ? Co z tego że użyjesz podobnych argumentów jak Rothein , ''nie Ty bedziesz decydował co ja mam rozumieć przez słowo chrześcijaństwo''  Oto Twoja logika
pzdr
_________________ | GOD IS DEAD BUT WE MUST LIVE ON | Stowarzyszenie Miłośników Zbrodni
''Kto żyje bez szaleństwa mniej jest rozsądny niż mniema'' François de La Rochefoucauld
|
Wt sie 29, 2006 16:27 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Cytuj: Gadasz głupoty i zachowujesz się jak typowy moherowy beret, sam definiujesz pojęcia wedle stereotypów które utarłeś sobie w główce czytając Gościa niedzielnego. Od samego początku Rothein zaznaczył że jest satanistą LaVey'ańskim, Ty natomiast starasz się na siłę wpoić mu cechy dewastatora cmentarzy i amatora mszy w bunkrach Od kogo Rothein czy LaVey zapozyczyl nazwel szatan ? Czy ta nazwa istniala i byla definowana czy nie ?Wg Ciebie ludzie nie wiedzieli co znaczy ta nazwa i dopiero LaVey objawil ta prawde ? Jesli tak sadzisz w tym momencie nie mamy o czym dalej dyskutowac Cytuj: Oj tak widze że próbujesz usprawiedliwiać znaczenie pojęć. Pojdę Twoim rozumowaniem - dla mnie kościół katolicki jak i samo chrześcijaństwo kojarzy się z inkwizycją i mordami w imie pana, hehe i jak mnie przekonasz ze się mylę ? Co z tego że użyjesz podobnych argumentów jak Rothein , ''nie Ty bedziesz decydował co ja mam rozumieć przez słowo chrześcijaństwo'' Oto Twoja logika
Chrzescijanstwo to nei tylko katolicym, protestantyzm czy prawoslawie tak samo definiuje sztana
No chyba ze jedynie LaVey zna jedyna prawde , wtedy jak juz wspomnialem ..nie ma sensu dalej dyskutowac
Tak samo nie ma sensu dyskutowac jesli bedziesz tworzyl swoje wlasne definicje chrzescijanstwa , slonca, ksiezyca, wiatru ...tudziez innych dawno zdefiniowanych rzeczy
|
Wt sie 29, 2006 17:42 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Kiedyś ziemia była powszechnie uznawana za płaski dysk wspierany na barkach przez gigantów,wielkie kury,żólwie,smoki ewentualnie unoszący się na bezkresnej wodzie taka była definicja i to od dawna więc wg.twojej argumentacji nie było sensu jej zmieniać ZIEMIA JEST PŁASKA! 
|
Wt sie 29, 2006 17:56 |
|
 |
Xeno
Dołączył(a): Cz sie 17, 2006 19:07 Posty: 12
|
gabriel napisał(a): Od kogo Rothein czy LaVey zapozyczyl nazwel szatan ? Czy ta nazwa istniala i byla definowana czy nie ?Wg Ciebie ludzie nie wiedzieli co znaczy ta nazwa i dopiero LaVey objawil ta prawde ?
Jesli tak sadzisz w tym momencie nie mamy o czym dalej dyskutowac Widać że nie znasz LaVey'a i nie czytałeś Biblii Szatana. Człowieku przeczytaj najpierw kim jest dla LaVey'a Diabeł i wtedy wypowiadaj się o tym, już raz Ci to mówiłem. Bazujesz na jakiejś katolickiej recenzji Biblii Szatana. gabriel napisał(a): Chrzescijanstwo to nei tylko katolicym, protestantyzm czy prawoslawie tak samo definiuje sztana No chyba ze jedynie LaVey zna jedyna prawde , wtedy jak juz wspomnialem ..nie ma sensu dalej dyskutowac
Tak samo nie ma sensu dyskutowac jesli bedziesz tworzyl swoje wlasne definicje chrzescijanstwa , slonca, ksiezyca, wiatru ...tudziez innych dawno zdefiniowanych rzeczy
Czy Ty zrozumiałeś co chciałem Ci przekazać w poprzednim poście ? Wykazałem Ci absurdalność Twego myślenia i logiki, kompletnie nie zaczaiłeś o czym mowa. Skoro Wy odcinacie się od Waszych czarnych kart historii czyt. inkwizycji to czemu ja nie miałbym odcinać się od dewastacji cmentarza
Faktycznie nie mamy o czym dyskutować z tej racji że nie znasz Satanizmu LaVey'a.
pzdr
_________________ | GOD IS DEAD BUT WE MUST LIVE ON | Stowarzyszenie Miłośników Zbrodni
''Kto żyje bez szaleństwa mniej jest rozsądny niż mniema'' François de La Rochefoucauld
|
Wt sie 29, 2006 18:41 |
|
 |
Xeno
Dołączył(a): Cz sie 17, 2006 19:07 Posty: 12
|
Wklejam Ci poniżej fragment Biblii Szatan i to co reprezentuje Szatan LaVey'a, dla Twej twardogłowej logiki informuję Szatan jest tutaj edynie metforą
[...] prosze wybaczyc, ale nie bedziemy wklejac nic z Biblii Szatana. pedziwiatr
Kim jest Szatan i co oznacza ? Wystarczy mała definicja z ... wikipedii
''Szatan (hebr. שטן ha-satan - przeciwnik; w Księdze Liczb anioł Pana stanął na drodze Balaama jako jego "przeciwnik" (szatan); w dziełach gnostyckich nazywany czasem Azazelem; inne formy imienia to: Mastema, Beliar, Belial, Duma, Gadriel, Satanael, anioł Edomu. W tradycji rabinistycznej nosi on przydomek "szpetny") - w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie naczelna personifikacja zła oraz jego sprawca''
Jak zatem widzisz Szatan oznacza przeciwnika , niekoniecznie musi to być stworek z kopytami który czyha na Twe nieszczęście i zgubę ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) To po prostu personifikacja. Twoja wizja diabła jako demona kusiciela to przyswojona wersja średniowiecznych kaznodziejów by straszyć swych wiernych piekłem i ogniem piekielnym. Szkoda że dalej żyjesz tym mitem
pzdr
_________________ | GOD IS DEAD BUT WE MUST LIVE ON | Stowarzyszenie Miłośników Zbrodni
''Kto żyje bez szaleństwa mniej jest rozsądny niż mniema'' François de La Rochefoucauld
|
Wt sie 29, 2006 18:52 |
|
 |
Xeno
Dołączył(a): Cz sie 17, 2006 19:07 Posty: 12
|
Errata:
LaVey'owski Szatan bardziej przypomina Prometeusza aniżeli bibilijną bestię. I o tym pamiętaj.Nie zapominaj że to wszystko ikony, symbole takie jak Faust, Parsifal , Zygfryd czy Roland ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) Nie kieruj się złem, patrząc przez pryzmat swej wiary. Zasad etycznych mamy wiele jak wiele jest kultur. Dla Ciebie złem jest zabicie niewiernej żony u arabów , dla nich złem byłoby puścić jej to płazem  Musisz nauczyć się gabriel że punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Każdemu autorytetowi można przeciwstawić inny autorytet - B. Russell
pzdr
_________________ | GOD IS DEAD BUT WE MUST LIVE ON | Stowarzyszenie Miłośników Zbrodni
''Kto żyje bez szaleństwa mniej jest rozsądny niż mniema'' François de La Rochefoucauld
|
Wt sie 29, 2006 20:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|