Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 18:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 347 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 24  Następna strona
 czemu nie Wierzysz ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Zencognito napisał(a):
Nie wiem. Jeżeli jest możliwe zniknąć samemu z siebie to mamy tyle samo powodów by przyjąć, że wszechświat jest w stanie sam zniknąć w wyniku procesów wewnętrznych co że Bóg jest w stanie z własnej woli zniknąć.
No ale odchodzimy od tematu - wykazałem, że ewentualny brak wszechmocy wszechświata nie oznacza, że nie może on być wieczny tymsamym pokazałem iż jak najbardziej można przyjąć, że wszechświat nie miał początku.


O jakich procesach mówisz ,które to procesy , umozliwią mu zniknięcie w każdej chwili?

Czemu zakładasz, że nie miał początku?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt lip 24, 2007 22:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Seweryn, chodzi o to że wiemy iż wszechświat się rozszerza.
Ale mógł zacząć się powiedzmy rozszerzać po jakimś zdarzeniu, wcześniej mógł być stały, no bo czemu nie?
Mógł mieć początek w BB. BB nie musiało być przez nic zainicjowane, no bo czemuż?
Może być tak, że się rozszerza i maleje w nieskończoność, no bo czemu nie?
Może być tak, że na początku była jakaś nieznana energia, no bo czemu nie?
Jest tyle możliwości, że wcale a wcale nie musiał być na początku żaden bóg.
Bóg z definicji jest inteligentny, a wcale a wcale, jeżeli w ogóle jakaś przyczyna była, to nie musiał być nią właśnie bóg.
Ledwo co człowiek oderwał się od swojej planety, inne układy słoneczne widzimy sprzed miliardów lat, o wszechświecie wiemy jeszcze tyle co nic.
Jeżeli więc wiemy o wszechświecie jakieś 0,0000001, to nie możemy już z miejsca wystartować ze stwierdzeniem: "Była na 100% przyczyn a i na 100% był nią bóg!".
Nie możemy, bo za przeproszeniem, (censored) wiemy :)

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Śr lip 25, 2007 10:28
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
dobry_dziekan napisał(a):
Mógł mieć początek w BB. BB nie musiało być przez nic zainicjowane, no bo czemuż?
Może być tak, że się rozszerza i maleje w nieskończoność, no bo czemu nie?Może być tak, że na początku była jakaś nieznana energia, no bo czemu nie?
Jest tyle możliwości, że wcale a wcale nie musiał być na początku żaden bóg.

Jeżeli więc wiemy o wszechświecie jakieś 0,0000001, to nie możemy już z miejsca wystartować ze stwierdzeniem: "Była na 100% przyczyn a i na 100% był nią bóg!".
Nie możemy, bo za przeproszeniem, (censored) wiemy :)



Bóg istnieje nie tylko z powodu (no bo czemu nie) .Jest wiele potwierdzeń ,które układaja się w jedną całość i potwierdzaja jego istnienie .Natomiast (no bo czemu nie) jest bardzo płytkim i śmiesznym argumentem ,na powstanie Świata

Jeżeli mówisz ,że o wszechświecie wiemy 0,0000001 to znaczy ,że do czasu Apokalipsy nie dojdziemy nawet do 1 %.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr lip 25, 2007 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Nie Sewerynie. Jakoś cały czas mówisz, że jest wiele potwierdzeń, a te Twoje i innych potwierdzenia sprowadzają się do rozmyślań o pierwszej przyczynie.
A to nie są potwierdzenia, a tak jak inne hipotezy.

Sewerynie nie od zaraz życie na ziemi powstało, tak też my nie poznamy wszechświata w jeden dzień :)

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Cz lip 26, 2007 9:29
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20
Posty: 298
Post 
Zencognito napisał(a):
sp napisał(a):
poczatek = BÓG , a przeciez nie mozna zaprzeczyc ze byl jakis poczatek

Oczywiście, że można. Na takiej samej zasadzie, na której bezpoczątkowość przypisuje się Bogu.


tu nie chodzi o przypisywanie ale bardziej o Terminologie
Termin BÓG znaczy tyle co - Poczatek Wszystkiego - Bóg OSobowy zas to Ten co wszystko Przenika

Enigma

czy sugerujesz iz nie bylo zadnego poczatku czy tylko nasza nieudolnosc pojecia tego iz cos od zawsze istniało ?


Zencognito

<<
wszechświat jako całość jest wszechmocny, gdyż ma potencjał wykonania wszelkich możliwych zdarzeń. >>

nie jest wszechmocny - nie ma własnej woli , rozumnosci - wszexhswiat to slepa sila . Wszechmoc Łaczy sie z Bogiem OSobowym - Wszechmoc - Wszchmocny - Wszystko Może .

<<
wykazałem, że ewentualny brak wszechmocy wszechświata nie oznacza, że nie może on być wieczny tymsamym pokazałem iż jak najbardziej można przyjąć, że wszechświat nie miał początku.>>

zgadzam sie jednak iz bezpoczatkowosc nie wymaga wszechmocy ale nie wiem skad doszedles do wniosku iz wszechswiat nie mial poczatku
:)

sa tylko 2 mozliwosci

a) wszechswiat odwieczny jest i to on jest pocatkiem
b) wszechswiat ktos Storzył i to On Jest Poczatkiem ( pod Warunkiem iz Stworzyciel Wszechswiata sam nie jest Stworzony )

_________________
Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?


Pn lip 30, 2007 11:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20
Posty: 298
Post 
dobry_dziekan napisał(a):


Może być tak, że na początku była jakaś nieznana energia, no bo czemu nie?
Jest tyle możliwości, że wcale a wcale nie musiał być na początku żaden bóg.

eżeli w ogóle jakaś przyczyna była, to nie musiał być nią właśnie bóg.


to nie możemy już z miejsca wystartować ze stwierdzeniem: "Była na 100% przyczyn a i na 100% był nią bóg!".




1. poczatek = BÓG , jesli na poczatku byla jakas sila slepa - nieznana energia - to wtedy mamy do czynienia z bogiem osobowym - ale czy to mozliwe aby sila tak slepa nadala taki ład wszystkiemu ?

2. skoro jest skutek to i musi byc przyczyna ... Przyczyna wszystkiego zas jest to co bylo na poczatku czyli BÓG

_________________
Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?


Pn lip 30, 2007 11:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
@sp: owszem. Sugeruję, że nie potrafisz pojąć, iż coś mogło nie mieć początku. Umiłowanie ładu jest domeną ludzi słabych, którzy muszą mieć silne fundamenty i jasno nakreślone zasady postępowania oraz klarowny obraz ich historii. Niestety to są wszyscy wierzący, w cokolwiek i w kogokolwiek.

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Pn lip 30, 2007 13:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
SP, nie możesz powiedzieć że był tam bóg, i nie możesz go porównywać z bezmyślną energią, bo to przeczy wierze katolickiej.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pn lip 30, 2007 19:59
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
Hurra, znowu ten potężny argument "Musiała być przyczyna no bo musiała i tyle. A tą przyczyną oczywiście musi być Bóg."

_________________
Obrazek

gg 3287237


Pn lip 30, 2007 20:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
_Big_Mac_ napisał(a):
Hurra, znowu ten potężny argument "Musiała być przyczyna no bo musiała i tyle."


Raczej dlatego bo zmienność nie jest bezprzyczynowa.

_________________
www.onephoto.net


Pn lip 30, 2007 20:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
Paschalis napisał(a):
_Big_Mac_ napisał(a):
Hurra, znowu ten potężny argument "Musiała być przyczyna no bo musiała i tyle."


Raczej dlatego bo zmienność nie jest bezprzyczynowa.


Nieuprawniona analogia w przypadku powstania wszechświata. Nie mamy podstaw twierdzić, że zasada przyczynowości czy determinizm sięga poza nasz wszechświat. Przecież już tyle razy o tym było?

_________________
Obrazek

gg 3287237


Pn lip 30, 2007 21:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
_Big_Mac_ napisał(a):
Nieuprawniona analogia w przypadku powstania wszechświata. Nie mamy podstaw twierdzić, że zasada przyczynowości czy determinizm sięga poza nasz wszechświat. Przecież już tyle razy o tym było?


Big Mac często powołujesz się na naukę ,a potem jej zaprzeczasz .Mówiac bez przyczyny zaprzeczasz nie fizyce ,lecz wszystkim naukom jednocześnie ,gdyż każda jedna nauka opiera sie na skutku i przyczynie która go wywołuje. Dlatego tym bardziej jest to śmieszne jeśli dla potrzeb zaprzeczenia Bogu, zaprzeczasz wszystkim naukom.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn lip 30, 2007 21:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Sewerynie, a ty nadal nie widzisz, że do wszechświata wcale nie muszą się odnosić "Skutek/Przyczyna", bo nie znamy innych przypadków stworzenia wszechświata.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pn lip 30, 2007 21:22
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
_Big_Mac_ napisał(a):
Paschalis napisał(a):
_Big_Mac_ napisał(a):
Hurra, znowu ten potężny argument "Musiała być przyczyna no bo musiała i tyle."


Raczej dlatego bo zmienność nie jest bezprzyczynowa.


Nieuprawniona analogia w przypadku powstania wszechświata. Nie mamy podstaw twierdzić, że zasada przyczynowości czy determinizm sięga poza nasz wszechświat. Przecież już tyle razy o tym było?


Mamy. Choćby dlatego bo to fundamentalne doświadczenie, które we wszystkich znanych nam przypadkach się sprawdza. Podobnie jak np. śmiertelność homo sapiens, choć nie wszyscy homo sapiens jeszcze umarli to takie uogólnienie jest w pełni uzasadnione.

A uznanie, że determinizm musi istnieć tak gdzie nie ma wolnej woli, czyli np. przy powstaniu bezrozumnego Wszechświata.

Ale nie będę już ciągnął offtopa bo temat jest o tym dlaczego ateiści nie wierzą i to jest tu istotne, a nie dlaczego istnieje Bóg.

Co powoduje, że ty nie wierzysz? Tylko proszę nie odbijaj piłeczki i nie pytaj dlaczego masz wierzyć. ;)

_________________
www.onephoto.net


Pn lip 30, 2007 21:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
dobry_dziekan napisał(a):
Sewerynie, a ty nadal nie widzisz, że do wszechświata wcale nie muszą się odnosić "Skutek/Przyczyna", bo nie znamy innych przypadków stworzenia wszechświata.


skąd wiesz?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn lip 30, 2007 21:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 347 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 24  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL