Autor |
Wiadomość |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): Podaj mi roznice pomiedzy moja definicja a Twoja, i podaj mi gdzie pisalem o zgodnosci formy (?) z rzeczywistoscia. Forma to moze byc zgodna z jakims stylem, ale o tym nie piszemy. Twoja definicja zakłada kluczową rolę formy twierdzenia w ocenie prawdziwości moja podkreśla kluczową rolę i niezdeterminowanie treści w ocenie prawdziwości, traktując formę jedynie jako środek jej wyrazu. Cytuj: "Widze zielone ludziki" to zdanie ma forme? Tak, i co wiecej - to zdanie ma nawet tresc. "I see green creatures". To zdanie też ma formę i ma taką samą treść co przytoczone przez ciebie. Jak to możliwe, skoro, jak twierdzisz forma determinuje treść? Cytuj: Ok, prawda to zgodnosc tresci (tresc to zbedne slowo w tej definicji, ale niech bedzie) twierdzenia z rzeczywistoscia, wiec wyobraz sobie wszechswiat, w ktorym nie istnieje zadne posiadajace tresc twierdzenie i powiedz mi co w tym wszechswiecie bedzie prawda. Zgodnie z definicją prawdy Arystotelesa i Tarskiego w takim wypadku nie będzie można w ogóle mówić o takiej prawdzie. Cytuj: Ale ja nigdzie nie negowalem, ze dana tresc mozna wyrazic w kilku roznych formach. Co z tego wynika? Nic, bo pisze o czyms innym.
To czemu twierdzisz, że treść twierdzenia jest uzależniona od formy?
_________________ www.onephoto.net
|
Wt maja 15, 2007 20:21 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Twoja definicja zakłada kluczową rolę formy twierdzenia w ocenie prawdziwości moja podkreśla kluczową rolę i niezdeterminowanie treści w ocenie prawdziwości, traktując formę jedynie jako środek jej wyrazu. A w ktorymze to miejscu moja definicja kladzie nacisk na forme lub wogole cos o formie wspomina? Paschalis napisał(a): "I see green creatures". To zdanie też ma formę i ma taką samą treść co przytoczone przez ciebie. Jak to możliwe, skoro, jak twierdzisz forma determinuje treść?
Pamietaj, ze zaczelismy uzywac zamiennie slowa forma ze slowem jezyk. Jezyk angielski nadaje temu twierdzeniu taka sama tresc jak jezyk polski temu, ktore napisalem ja. A czy w jezyku polskim to co napisales ma tresc? Paschalis napisał(a): Zgodnie z definicją prawdy Arystotelesa i Tarskiego w takim wypadku nie będzie można w ogóle mówić o takiej prawdzie.
A zgodnie z naszymi definicjami? (wlasciwie nasza definicja bo sa identyczne, roznia sie forma)
|
Wt maja 15, 2007 20:40 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Stationary Traveller napisał(a): Paschalis napisał(a): Twoja definicja zakłada kluczową rolę formy twierdzenia w ocenie prawdziwości moja podkreśla kluczową rolę i niezdeterminowanie treści w ocenie prawdziwości, traktując formę jedynie jako środek jej wyrazu. A w ktorymze to miejscu moja definicja kladzie nacisk na forme lub wogole cos o formie wspomina? W miejscu, w którym piszesz, że treść jest uzależniona od formy twierdzenia. A, że pojęcie prawdy odnosi się do zgodności twierdzenia z rzeczywistością, to powyższe założenie ma też wpływ na rozumienie prawdy. Cytuj: Pamietaj, ze zaczelismy uzywac zamiennie slowa forma ze slowem jezyk. Jezyk angielski nadaje temu twierdzeniu taka sama tresc jak jezyk polski temu, ktore napisalem ja. A czy w jezyku polskim to co napisales ma tresc? Oczywiście nie. Ale tylko dlatego, że na własny użytek przyjęliśmy taką formę wyrazu. Moglibyśmy przyjąć inną i wyrazić to samo przy pomocy innego, wymyślonego przez nas, języka. Bo to forma podporządkowuje się treści, a nie odwrotnie. Cytuj: Paschalis napisał(a): Zgodnie z definicją prawdy Arystotelesa i Tarskiego w takim wypadku nie będzie można w ogóle mówić o takiej prawdzie.
A zgodnie z naszymi definicjami? (wlasciwie nasza definicja bo sa identyczne, roznia sie forma)
Ja podzielam arystotelesowską definicję w związku z tym w takim wypadku nie będzie można mówić o prawdzie, ale o rzeczywistości. I tutaj rzeczywiście mogę się z tobą zgodzić.
_________________ www.onephoto.net
|
Śr maja 16, 2007 22:42 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): W miejscu, w którym piszesz, że treść jest uzależniona od formy twierdzenia. A, że pojęcie prawdy odnosi się do zgodności twierdzenia z rzeczywistością, to powyższe założenie ma też wpływ na rozumienie prawdy.
To wskarz to miejsce w tej definicji albo nie wypisuj klamstw. Paschalis napisał(a): Oczywiście nie. Ale tylko dlatego, że na własny użytek przyjęliśmy taką formę wyrazu. Moglibyśmy przyjąć inną i wyrazić to samo przy pomocy innego, wymyślonego przez nas, języka. Bo to forma podporządkowuje się treści, a nie odwrotnie. Znowu piszesz to samo, forma nie przyporzadkowuje sie zadnej tresci, bo zadna tresc nie istnieje bez formy, co zreszta sam przyznales... no a mimo to powtarzasz te bzdury w kolko. Paschalis napisał(a): Ja podzielam arystotelesowską definicję w związku z tym w takim wypadku nie będzie można mówić o prawdzie, ale o rzeczywistości. I tutaj rzeczywiście mogę się z tobą zgodzić.
No to choc tu doszedles do slusznych wnioskow.
|
Pt maja 18, 2007 15:49 |
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
Żeby wiedzieć, co to jest prawda, może należałoby ustalić, gdzie jej szukać?
Jezus do Piłata powiedział tak:
"Ja się po to narodziłem i po to na świat przyszedłem, żeby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest po stronie prawdy, słucha mego głosu”. (Jana 18:37).
Prawda jest więc po stronie Jezusa.
On głosił prawdę.
Powiedział też, gdzie jej szukać.
"Uświęć ich przez prawdę; twoje słowo jest prawdą." (Jana 17:17)
|
Śr maja 23, 2007 0:55 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Zapytał Piłat:A cóż to jest prawda?I ciiiiiiiszzzaaaaaa.
|
Śr maja 23, 2007 8:15 |
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Zapytał Piłat:A cóż to jest prawda?I ciiiiiiiszzzaaaaaa.
Bo z kontekstu wynika, że nie chciał on tak naprawdę odpowiedzi.
|
Śr maja 23, 2007 9:10 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Z kontekstu wynika że Jezus nie umiał odpowiedzieć ,widział tylko ze On jest prawdą ,a pytanie Piłata dotyczyło niestety czegoś innego.Chyba nie uwazasz ze Jezus powiedziałby Piłatowi:Drogi Piłacie prawda to twierdzenie zgodne z rzeczywistością .Bo to juz wyglada dosyć śmiesznie .
|
Śr maja 23, 2007 12:11 |
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Z kontekstu wynika że Jezus nie umiał odpowiedzieć
Jezus nie chciał odpowiedzieć.
Cała jego ziemska słuzba dowodzi, że wiedział, co to prawda.
|
Śr maja 23, 2007 21:09 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Zaraz sprawdze Jamsen jak traktujesz to co pisze w Piśmie Świetym ,powiedz Jamsen kto rozmawiał z Saulem kiedy ten był u wrózki z Endor Pierwsza księga Samuela rozdział 28 werset 3-20.?Kim była ta osoba którą przwołała wróżka?
|
Cz maja 24, 2007 9:16 |
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Zaraz sprawdze Jamsen jak traktujesz to co pisze w Piśmie Świetym ,powiedz Jamsen kto rozmawiał z Saulem kiedy ten był u wrózki z Endor Pierwsza księga Samuela rozdział 28 werset 3-20.?Kim była ta osoba którą przwołała wróżka?
Pismo Święte mówi, jaki jest stan człowieka po śmierci i jaki ma Bóg stosunek do mediów spirytystycznych.
Kaznodziei 9:5
Bo żyjący są świadomi tego, że umrą, lecz umarli nie są świadomi niczego ani już nie mają zapłaty, gdyż pamięć o nich poszła w zapomnienie.
Powtórzonego Prawa 18:9-12
9 „Gdy wejdziesz do ziemi, którą ci daje Jehowa, twój Bóg, nie wolno ci uczyć się postępowania według obrzydliwości tych narodów.
10 Niech się nie znajdzie u ciebie nikt, kto swego syna lub swą córkę przeprowadza przez ogień, nikt, kto wróży, kto uprawia magię, ani nikt, kto wypatruje znaków wróżebnych, ani czarnoksiężnik,
11 ani ten, kto zaklina drugich, ani nikt, kto zasięga rady u medium spirytystycznego, ani trudniący się przepowiadaniem wydarzeń, ani nikt, kto się wypytuje umarłego.
12 Bo każdy, kto to czyni, jest obrzydliwością dla Jehowy i z powodu tych obrzydliwości Jehowa, twój Bóg, wypędza ich przed tobą.
Narody i ludzie, którzy zajmowali się tymi rzeczami mieli związek z demonami.
1 Koryntian 10:20
ale mówię, że to, co narody składają w ofierze, składają w ofierze demonom, a nie Bogu: nie chcę zaś, żebyście się stali współuczestnikami demonów.
Ten biblijny pogląd pokazuje, że Saul udając się do medium spirytystycznego z En-dor, złamał prawo Boże, a za zmarłego Samuela podszył się jakiś demon.
|
Cz maja 24, 2007 14:56 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
więc to co pisze w bibli w ksiedze Samuela nie jest prawdą?
|
Cz maja 24, 2007 22:16 |
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): więc to co pisze w bibli w ksiedze Samuela nie jest prawdą?
http://biblia-online.pl/index.php?1%20samuela;28;
Która część podanego wyjaśnienia sugeruje, że nie jest prawdą?
|
Pt maja 25, 2007 6:17 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Pan Bóg napisał(a): Wówczas Saul rozpoznał, że to „Samuel”, i pokłonił się nisko twarzą ku ziemi, i padł na twarz. 15 A ”Samuel” odezwał się do Saula: Czy jest to prawda?
|
Pt maja 25, 2007 7:16 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Odpowiedz na pytanie i nie odwracaj kota ogonem ,nie przytaczaj mi zaraz innych fragmentów bo ja tez znam Biblie i doskonale wiem że Biblia sobie niezaprzecza.
|
Pt maja 25, 2007 7:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|