Hitler był katolikiem.

Mógł uważać się nawet za napoleona ,co nie znaczy że nim był .
Ale na pewno uważał że :

Bo inaczej by nie mordował zachowując przykazanie Boże: nie zabijaj.

Sewerynie, proponujesz wegetarianizm?

I czy jest miejsce na świecie gdzie jest bezpiecznie i gdzie będzie mogła żyć w znośnych warunkach cała ludzkość?

Czy wolna wola jest warta tego całego zła?

Twoje odpowiedzi nie były zadowalające. To marne wymówki. Może znasz jakieś lepsze odpowiedzi. Ja tez bym wolał by Bóg istniał. Ale nie mam zamiaru wierzyć bo tak fajniej.


Szatan też pewnie jest ateistą

Jeśli powstrzymanie się od zabijania ludzi nazwiesz wegetarianizmem to tak. A jeśli przykazanie nie zabijaj nie jest dla ciebie zdowalającą odpowiedzią to trudno.

Z tym, że nie wolno mordować ludzi a Hitler nie uznawał żydów za ludzi...

To ciekawe , że po tym wszystkim ktoś staje w obronie hitlera usprawiedliwiając jego zbrodnie . Cieszę się, że nie jestem Ateistą.

Dlatego zostałeś nazistą ?

Seweryn !



To moje słowa , ale opisujące proces zachodzący w głowie wierzącego .
Też obawiam się że oni właśnie wg tego schematu , czyli religijnie/nieracjonalnie .




Hitler był katolikiem , a kościół katolicki wychwalał go pod niebiosa współpracując z nazistami [ i innymi faszystami ] przed II WŚ , w czasie niej i po II WŚ .
Co prawda zgłaszał pewne zastrzeżenia , że faszyzm [ nazizm ] ogranicza pewne działania kościoła , ale w każdej innej kwestii udzielał mu poparcia .

Dlatego za lepiej uzasadnione uważam twierdzenie :
Nie każdy Teista to nazista , ale każdy nazista to Teista.

W końcu czyż istnieje racjonalne [ ateistyczne ] uzasadnienie holokaustu ?
Tylko nieuzasadniona wiara mogła doprowadzić do takiej potworności .



Ależ człowiek musi zabijać , by żyć .
Chodzi tylko o zdefiniowanie kogo czego nie należy zabijać .

Pogląd ateistyczny w tym względzie winien skłaniać się do postaci :
"Nie zabijaj samoświadomych istot " [ na mocy imperatywu kategorycznego Kanta " .

Stanowisko teistyczne jest zaś niezmienne od wieków i brzmi :
"Nie zabijaj braci w wierze ", co skutkuje zabójswami religijnymi tych którzy nie podzielają danego zestawu urojeń .

Niezależnie jakie są oficjalne deklaracje danej religii , należy skupić się nie na głoszonych deklaracjach , ale na czynach wyznawców i chierarchii danej religii .

Errata [ uzupełniam , bo zjadłem istotne słowa ]

Winno być :
Też obawiam się że oni właśnie wg tego schematu myśleli i postępowali, czyli religijnie/nieracjonalnie .

Podobnie jak komuniści z tym, że ateizm nie musi być koniecznie racjonalny.

Lol, szatan to najbardziej wierząca w Boga istota we Wszechświecie

1) Nie wystarczy wychwalać kościół ale trzeba wypełniać słowa Boże ,aby nazwać sie sługą Boga. A jak wiesz Hitler ich nie wypełniał i nie uznawał gdyż uważał że :


Nie staniesz się doktorem tylko dlatego, że bedziesz wychwalał medycynę ,musisz jeszcze znać zasady medycyny a przede wszystkim stosowaś je .Dlatego twoje twierdzenie że każdy nazista to Teista.
jest fałszywe z prostego powodu . Prawdziwy Teista stosuje dekalog .Jeśli go nie stosuje to chodźby zwał się katolikiem ,w rzeczywistości nim nie będzie ,gdyż tożsamość człowieka nie zależy tylko od nazwy ,ale przede wszystkim od czynów. Jesli ty bedziesz się uważał za miss polski to nie wystarczy , że bedziesz o tym mówił .

I oto właśnie chodzi. Najgorszy z najgorszych nie jest ateistą.


Czy to nie niby Bóg wymyślił to co my zwiemy łańcuchem pokarmowym? Nie udawaj Sewerynie, że nie wiesz o co chodzi.

Bóg jest ponoć dobry więc nie mógł tego wymyślić. A może go nie ma?(może)

Chodzi o jelonka, który zjada trawkę i zostanie zjedzony przez wilka.
To nie jest zło ani złe.

I jakie estetyczne oraz przyjemne dla jelonka. Piękno pochodzące od Boga?

A ludzie to co niby co wcinają. Nic wcześniej nie czujące kamienie?


Pewnie jestem nielogiczny skoro nie chce by ktoś komu cierpienie nie przynosi korzyści nie cierpiał?