Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 29, 2025 20:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 313 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 21  Następna strona
 Czy sklonowany człowiek miałby duszę? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Może powiesz szumi że to i nie należy do tematu , ale chciałbym usłyszeć od ciebie Szumi , czy Frankenstein miał duszę ? (Prwdopodobnie żle to napisałem , ale chyba wiadomo o kogo chodzi )


So gru 13, 2008 20:00
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Powiem szczerze, że nie mam pojęcia, bo nie wiem w jaki sposób powstał. Wiem o nim tylko tyle, że wstał jakoś tak z łóżka i miał jakieś śruby w głowie ;)

Nie wiem nic więcej, nie wiem czy był on klonem, czy jakimś człowiekiem "wskrzeszonym", czy złożonym z kilku innych ludzi.

i powiem szczerze, że nie mam zamiaru w to wnikać, szkoda mi czasu.

I proszę jednak nie ciągnąć takich wątków :)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So gru 13, 2008 20:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Wieczny_student napisał(a):
Ale na czym opieramy twierdzenie, że jest to drugi człowiek? Na potencjale stania się dorosłym organizmem? Co odróżnia zapłodnioną komórkę jajową, że traktujemy ją inaczej niż inne komórki ciała? (Uznanie jej za człowieka uważam za efekt innego traktowania, a nie przyczynę.)
Tak , myślę że w głównej mierze decyduje tutaj odmienność genetyczna , to ona wyróżnia przecież każdego człowieka . Zygota ma zupełnie inny genom niż jaka kolwiek inna komurka , jest niczym intruz w ludzkim organizmie , z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn układ immuologiczny jej nie zabija.


So gru 13, 2008 20:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25
Posty: 72
Post 
Klon jest tym samym co bliźniak jednojajeczny. Identyczny materiał genetyczny. Zastanawiać się czy klony miałyby duszę jest tak samo jak poddawać w wątpliwość czy bliźniaki mają duszę.


So gru 13, 2008 20:39
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Mam taką samą intuicję w tej materii co Ty ftd, dlatego też stoję zdecydowanie na stanowisku duszy dla klona ;)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So gru 13, 2008 21:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
ftd napisał(a):
Klon jest tym samym co bliźniak jednojajeczny. Identyczny materiał genetyczny. Zastanawiać się czy klony miałyby duszę jest tak samo jak poddawać w wątpliwość czy bliźniaki mają duszę
Muszę to z przykrością stwierdzić , ale mylisz się FTD , bliżniaki jednojajowe mają ojca i matkę , a klon nie , bliżniaki jednojajowe powstały siłami natury , a klon nie , bliżniaki jednojajowe powstały przez podzielenie się nowego genomu , genomu którego stworzyły dwa różne materiały genetyczne , a klon niestety powstał przez wprowadzenie starego materiału genetycznego do wyjałowionego wcześniej jaja , no i to co jest najbardziej szokujące - normalny człowiek powstaje na skutek mieszania się genów, a klon nie !


So gru 13, 2008 21:48
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Inny_punkt_widzenia, ale w wyniku zapłodnienia powstaje jeden zarodek, jedno życie. Dopiero po pewnym czasie następuje replikacja materiału genetycznego i powstanie drugiego zarodka. Ale ten nowy jest klonem pierwszego. To nie są bliźnięta dwujajowe, które od początku są osobnymi osobami. W przypadku jednojajowych drugi bliźniak nie powstaje podczas zapłodnienia.
Dlatego jest klonem i dlatego innym klonom - w takiej koncepcji - też trzeba przyznać posiadanie duszy ludzkiej.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So gru 13, 2008 21:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Szumi jeżeli jesteśmy już dokładni i zwracamy uwagę na istotne sprawy to trzeba też zauważyć ,że bracia jednojajowi to bracia jednojajowi , a nie jakieś tam klony . Na skutek podwujnego , potrujnego (itd.) zapłodnienia powstają normalni bracia , na skutek (powstania) podzielenia się dwóch jąden w zapłodnionej komurce jajowej otrzymujemy dwóch identycznych braci , ale ci bracia to zupełnie inny niepowtażalny , ani wcześniej ani pózniej ludzki genom , który powstał przez wymieszanie się genomu matki o ojca . Przed pojawieniem się metody klonowania życie powstawało tylko w jeden znany od milonów lat sposób , 23 chromosomy , a więc połowa ludzkiego genomu dobrana w zupełnie przypadkowy sposób ,albo tylko Bogu wiadomo jaki , łączyła się z taką samą pólą 23 chromosomów od płci przeciwnej - i to był cód w dokładnym tego słowa znaczeniu . Każdy rodzic z niecierpliwoscią wyczekiwał tej czarownej chwili , aby ujżec wreście swoje dziecię , mieszankę niewiadomo jakich genów swoich i ukochanej osoby . Dzisiaj może to się zmienić , klonowanie to koniec pewnej epoki w dziejach człowieka , kiedy się rozpocznie to nie będziemy już czekać na cód narodzin . Klon nie jest Bogu tylko wiadomą , przypadkową mieszaniną genów , nie ma ojca , ani matki ma tylko dawcę starego zużytego genomu i wyjałowionego jaja . Może powstać nawet od jedej kobiety , ona może być dawcą genomu i jaja . Tak więc tutaj trzeba zwrócić uwagę na to , że normalni ludzie powstają przez połączenie się dwuch różnych genomów , Bóg tylko jeden wie jak te 23 chromosomy powstały , jakie posiadają geny w jaki sposób z jakimi genami i w przyszłości sie połączą .


So gru 13, 2008 22:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25
Posty: 72
Post 
Dlaczego przypadkowy sposób doboru ma być lepszy od świadomego ?
Bóg dał nam rozum abyśmy nie musieli rzucać kostką.


So gru 13, 2008 22:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Ftd , geny powinny się mieszać im są bardziej wymieszane tym lepiej , dzieci ze związków osób które żyły bardzo daleko od siebie np. on biały ona czarna, to dzieci o niezwykłej odporności immunologicznej . Nie wiem skąd ci przyszła ta kostka do głowy ? Chodziło oto , że życie powstaje przez mieszanie się genów , każdy człowiek (za wyjątkiem braci jednojajowych ) jest więc jedyną niepowtarzalną kombinacją genetyczną , której nie było ani wcześniej , ani nie będzie póżniej , klonowanie może to zmienić , zaczną pojawiać się na ziemi ludzie o zupełnie identycznych genach i predyspozycjach , to wcale nie będzie zdrowe .


N gru 14, 2008 17:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Jeżeli moment wymieszania się genów i powstania nowej jakości genetycznej uznamy za moment powstania człowieka (jak w przypadku zapłodnienia) to klon nie byłby osobnym człowiekiem (bo jego materiał genetyczny jest taki sam, jak innego człowieka. Jeżeli więc uznajemy klon za odrębnego człowieka, potrzeba nam szerszej definicji momentu powstania człowieka.

Czyli powstaje takie pytanie: kiedy klon staje się człowiekiem? Bo zaczyna jako komórki pobrane z ciała dawcy, a w trakcie rozwoju nie następuje u niego zmiana jakości genetycznej która decydowałaby o pojawieniu się odrębnego życia.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn gru 15, 2008 12:41
Zobacz profil
Post 
ftd napisał(a):
Klon jest tym samym co bliźniak jednojajeczny. Identyczny materiał genetyczny. Zastanawiać się czy klony miałyby duszę jest tak samo jak poddawać w wątpliwość czy bliźniaki mają duszę.


A ja mam inne pytanie. Skoro Kościół naucza, że klonowanie jest moralnie haniebne, to dlaczego zatem Bóg dał nam fizyczną możliwość klonowania, a w dodatku takim klonom daje jeszcze dusze? Czyż nie jest to boskie propagowanie klonowania?


Pn gru 15, 2008 14:44
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Eandil napisał(a):
[A ja mam inne pytanie. Skoro Kościół naucza, że klonowanie jest moralnie haniebne, to dlaczego zatem Bóg dał nam fizyczną możliwość klonowania, a w dodatku takim klonom daje jeszcze dusze? Czyż nie jest to boskie propagowanie klonowania?


Dał też fizyczną możliwość stworzenia bomby atomowej i komór gazowych, co nie oznacza,że przyzwala na to.
A na dodatek osobom, które zginął w takich okolicznościach nie odbiera szansy na niebo. A mimo to nie jest to propagowanie takich metod pozbawiania życia.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn gru 15, 2008 15:28
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Dał też fizyczną możliwość stworzenia bomby atomowej i komór gazowych, co nie oznacza,że przyzwala na to.


Dając swojemu dziecku do ręki karabin maszynowy, miotacz ognia i bazooke, też nie znaczy, że propaguję zabawę takimi specjałami.


Pn gru 15, 2008 15:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
12 grudnia wydana została przez Kongregację Nauki Wiary instrukcja Dignitas personae dotycząca niektórych problemów bioetycznych. Choć nie mówi bezpośrednio o duszy u klonów, wyraźnie przyznaje im godność równą godności osoby ludzkiej. Czyli należy uznawać, że duszę mają (czy raczej miałyby, gdyby klonowanie człowieka się odbyło).

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR ... 22008.html

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt gru 16, 2008 12:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 313 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL