Ja akurat 80 lat na ziemi uważam za długo, minutę w piekle uważam za długo. Ale wieczność w Niebie nie.

Bierzesz pod uwagę, że nawet przez przypadek lub drobne niedopatrzenie formalne trafisz do piekła na wieczność bez odwołania. A przy dużym szczęściu do czyśćca np. na 900 trylionów lat ?
Osobiście dziękuję za takie coś. Ja w takich gierkach z losem wolę nie uczestniczyć.

Kto ci tak powiedział, że przez przypadek lub drobne niedopatrzenie - piekło!
Dlaczego tak zmyślasz?
Katolicka nauka mówi, że przez życie bez Boga lub przeciw Bogu

Dzięki.Potwierdzasz to co właśnie mowię, tylko w innych słowach i na okrągło.
Jeśli wierzycie w omnipotencję Bożą, logika oraz nauki KK wyraźnie wskazują, że nic się nie dzieje poza Bożą wiedzą i wolą.
Ja, widząc tu i ówdzie kiepskość i łataninę Stworzenia w żadne doskonałości i wszechmoce nie wierzę. . Wy musicie. Mnie wystarczy to co jest : wielka Myśl i Sprawczość. Bez tych waszych i kościelnych "wszech" i innych lukrowanych dla publiczki sprzed tysiącleci poetycko - dydaktycznych hiperboli.
To Coś, co z niczego choćby i tylko taki świat stworzyć chciało i potrafiło - jest wielkie

I tak jest. Bóg wie, że wielu ludzi Go nienawidzi. Ale Jego wolą jest to, aby byli wolni w swoich wyborach. Tu, na ziemi, Bóg dał czas i sposobność na to, aby każdy sam za siebie zdecydował.
Jego wolą jest zbawienie, ale zbawienie, którego człowiek pragnie. Czynienie z ludzi niewolników nie jest Jego wolą. Dał rozum, wolna wole, kreatywność [po to, aby dokonać odsiewu, podziału na pragnących szczęścia miłości i na wybierających nienawiść. Bóg jest największym dawcą miłości i miłosierdzia. Oferuje każdemu. Każdemu, kto chce przyjąć. Stwarzając człowieka dał prawo wyboru. Nie stworzył niewolników. Każdy ma prawo wybrać piekło nienawiści.

Przez przypadek - bo np . umrzesz we śnie lub w wypadku a jeszcze wczoraj organiz twój pożądał osła lub żony sąsiada twego. Umierasz w grzechu cięzkim i niewybaczalnym , np przeciw Duchowi świętemu (jakaś np beznadzieja , pułapka kredytowa, Trumpa ustrzelili, Nawrocki poszedł znów na ustawkę) i szlus. Ciupasem do piekła, jeśli brać serio KKK.

Bzdura. Cały czas nie potrafię zrozumieć, jak dorosły człowiek może rozumować na poziomie kilkulatka.
Ale nie przeczę, że wiele sformułowań użytych w KKK nie jest wystarczająco zrozumiała dla niewierzących. Katechizm jest napisany dla osób posiadających wiarę i jakąś wiedzę religijną. Dla osób niewierzących i wiedzy religijnej, są katechizmy dla dzieci. Tam, jest to wyłożone w sposób bardziej przystępny dla nich.

Nie jesteś niewierzący, poszukujesz. Nie jesteś też złym człowiekiem, zresztą prawo do osądzania nas ma tylko Pan Bóg.
Gdzieś trafić musisz czy tego chcesz, czy nie. Chyba najlepiej odłożyć dywagacje i realizować Przykazania Miłości, a reszty Jezus w Tobie dokona.

Nie chcę, by ktokolwiek, nawet Jezus pozbawił mnie instynktu zachowawczego, wielkiego Daru Bożej Ewolucji. Uczynił że mnie pacynkę malowaną milujacą wrogi moje i policzki nadstawiającą. Dóbr się wyzbywającą na rzecz nierobów, do gniewu i pożądania niewiast i osłów oraz podobnych rzeczy niezdolną. Toż to prosta droga do zatracenia. Do wyginięcia gatunku. Grzech przeciw Stworzeniu ?

Czyli twoje marzenie to róbta co chceta na ziemi a potem anihilacja i wieczna nicość?

Tak, takie wykręcanie kota ogonem może być poczytane za grzech. Ale tylko wierzącym. Pozostałym tylko za głupotę.

Nauka Jezusa w jakiś sposób podobna do Kodeksu Drogowego. Jest np. zakaz wjeżdżania na skrzyżowanie, gdy świeci się czerwone. Słuchanie nakazów jest przejawem posiadania instynktu samozachowawczego. Podobnie, jak Nauki Jezusa. A ignorowanie przyczynie się do tragicznego epilogu.

Użyj umysłu nim się wypowiesz do ludzi. Zapominasz o policji, sądach, kazamatach i szubienicach. Halo, tu Ziemia.

A na temat? Miłowanie wroga = instynkt zachowawczy? Użyj głowy, nim coś napiszesz.
Nadstawianie policzka = zdrowe zmysły??
Innymi słowy : pan Putin , prosimy więcej dronów!
Ocierasz się człowieku o zdradę stanu.
Co bierzesz?

Czy Ojciec Kolbe miał instynkt samozachowawczy? A świeci którzy umierali za Prawdę?
Nawet nie tylko ze względów religijnych ale także za miłość do ojczyzny - Alianci lądujący w Normandii.
Owszem, mieli instynkt samozachowawczy w genach, a mimo to potrafili oddać wszystko.
Ale dla Witolda33 to pewnie głupota, lepiej siedzieć w fotelu, a puszką piwa itd
Dla niektórych bogiem jest wygoda a inni są gotowi oddać życie za sprawę.

A miłowanie wroga? Uważasz że powinno się nienawidzić, z tego powodu wieloletnie wojny. Choćby w strefie Gazy, obecnie Żydzi prowadzą ludobójstwo na Palestyńczykach. Czy to jednak nie Jezus miał rację?

Tak, mieli instynkt samozachowawczy. Mieli też system wartości. Mieli też wiarę. To, że ktoś potrafi poświecić swoje życie, swoje posiadanie w imię wyższego celu świadczy jedynie o szlachetności i odpowiedzialności.
I są to działania, wbrew pozorom, bardzo częste. W pracy ratowników, strażaków czy świadków jakichś tragedii. Jest tym ratowanie czyjegoś życia, ratowanie zbiorowości, np. rodziny.