Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu
| Autor |
Wiadomość |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Sareneth napisał(a): No oczywiście. "Różne koncepcje budowy Wszechświata zakładają różny jego kształt; może on być kulą, fraktalem, nieskończonym cylindrem, kosmiczną membraną (lub kilkoma), nieskończoną lub skończoną płaską powierzchnią, a także nie mieć sprecyzowanego kształtu". To oczywiście jest propaganda naukowa. Bo przecież każdy może wsiąść w X-winga, polecieć na koniec wszechświata, odwiedzić zielone ludziki i wrócić na obiad do domu... A może masz dowód, że wszechświat jest skończony? Jak tak to się nim podziel...
Są dwie wykluczjące się teorie ,wszechswiat nie może być skończony ani nieskończony . Która jest prawdziwa ? nie wiadomo . Teoretycznie powinien mieć koniec skoro miał początek no ale co dalej? Najprawdopodobniej wszechświat istnieje w czymś jeszcze czego oko nie widziało, ani ucho nie słyszało.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt cze 27, 2008 20:11 |
|
|
|
 |
|
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Nie chodzi o koniec wszechświata w sensie końca jego istnienia, tylko w sensie końca, jako miejsca, poza którym wszechświata nie ma. Ale to twoje ostatnie zdanie to już szczyt. Czy wszędzie trzeba pakować swoją wiarę?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
| Pt cze 27, 2008 20:46 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Idioto, daruj sobie takie posty, bo następne też polecą! Proponuję powrót do meritum sprawy.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Pt cze 27, 2008 22:10 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
jakiego meritum?????????????????????????????????????????????????
miały być dowody na Boga...
nie ma ich...
już prawie 100 stron pustosłowia, a ty mi głowę zawracasz jakimś meritum.
jak jesteś taki mocny w destrukcji, to pokaż jak ci idzie kreacja i zrób jakiś dowód...
|
| Pt cze 27, 2008 22:14 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Klebestift napisał(a): Teza że Jezus nie istniał jest rzeczywiście dość ekstrawagancka i zdaje się że niewielu historyków ja podziela (co nie znaczy że nie ma żadnych kontrowersji w tej sprawie), ale sednem sprawy jest chyba coś innego. Ateista nie musi negować istnienia Jezusa (Mahometa, Buddy itd.), wystarczy że nie wierzy w to że był on postacią w jakikolwiek sposób nadprzyrodzoną, tak jak może wierzyć w istnienie faraona Chefrena ale nie wierzy że był on wcieleniem boga Horusa, czyli czymś więcej niż człowiekiem. Sądzę że pewna konsekwencja w ocenie wiarygodności źródeł historycznych jest konieczna by zajmować się historią. Ja na przykład z takim samym sceptycyzmem podchodzę do opisów cudów dokonywanych przez Jezusa jak do opisów spotkań i rozmów starożytnych władców z ich bogami (nie oznacza to oczywiście że ci władcy nie istnieli). Podejrzewam, ze Ty zgodziłbyś się ze mną np. w kwestii tego czy Mahomet odbył podróż do nieba na koniu, ale już nie doszlibyśmy do porozumienia w sprawie tego czy Jezus wskrzesił z martwych Łazarza. Które podejście jest bardziej racjonalne?
W pewnym sensie masz rację , jednak zwróć uwagę że oprócz zdarzeń fikcyjnych są też prawdziwe .Na podstawie kilku fikcyjnych zdarzeń nie powinno się uważać , że wszystkie nadprzyrodzone zdarzenia są fikcyjne gdyż prócz fikcji istnieje również prawda,jak w każdej dziedzinie życia . Jeśli chodzi o Jezusa to zdarzenia z nim związane są dla mnie bardzo wiarygodne w przeciwieństwie do boskości faraona . Należy rozróżnić drogą prostej dedukcji , prawdę od fałszu. No trzeba się trochę wyśilić. Jesli mimo wysiłku ciągle jesteś Ateistą , cóż pozostaje wierzyć w coś z niczego bez przyczyny.
Pozdrawiam
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt cze 27, 2008 22:20 |
|
|
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Idiota napisał(a): jakiego meritum?????????????????????????????????????????????????
miały być dowody na Boga...
nie ma ich...
już prawie 100 stron pustosłowia, a ty mi głowę zawracasz jakimś meritum.
jak jesteś taki mocny w destrukcji, to pokaż jak ci idzie kreacja i zrób jakiś dowód... Masz idioto swoje dowody... Cytuj: http://www.1oaza1.za.pl/cuda_ojca_pio.htm A tu masz fragment jakby Ci się całości nie chciało czytać. Cytuj: Znany i głośny był przypadek małej Gemmy Di Giorgi, która urodziła się niewidoma, bez źrenic; dziecko nagle odzyskało wzrok po przyjęciu Komunii świętej z rąk Ojca Pio, 18 czerwca 1947 roku. Było to wyzwanie rzucone nauce. W cztery miesiące po tym cudzie znany okulista z Perugii, doktor Caramazza, poddał dziewczynkę szczegółowym badaniom i stwierdził, że nie mając źrenic nie może widzieć, a jednak widzi. A dziewczynka rosła, chodziła do szkoły ciesząc się doskonałym wzrokiem. Często przychodziła do San Giovanni Rotondo.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt cze 27, 2008 23:06 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ten Pio cały to był niezły aparat. Ktoś mu przynosił środki farmaceutyczne, żeby sobie mógł stygmaty robić  Ja tam takiemu gościowi nie ufam. Ani z resztą dziewoi co to wzrok odzyskała. Mnie się to bardzo podejrzane wydaje. A tak swoją drogą, nie uważasz Astronomie Obcy, że to podejrzane iż tylko jeden lekarz zbadał taki fenomen i nawet nie została przebadana przez innych okulistów? Co to, uznano że cud i nikogo to już nie obchodzi? Podejrzane do kwadratu... by nie rzec zmyślone i spreparowane
A swoją drogą, wierzysz setkom Amerykanów, którzy mieli wszczepiane implanty przez Obcych (zbieżność z nickiem przypadkowa). Oni też mają całe mnóstwo blachy wyjętej przez lekarzy spod skóry 
|
| Pt cze 27, 2008 23:15 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
nie takie znowu mnóstwo bo te nadajniki czy co to tam jest są bardzo małe tak, że często bardzo trudno je znaleźć a wkładają je w różne dziwne miejsca np. w zęby jeden dentysta mówił, że zrobienie takich małych kanalików jest niemożliwe przy obecnej technologii... Badano też krowy zabite przez obcych i według naukowców użyto jakiegoś lasera by wykroić im mózgi był o tym kiedyś program na discovery...
|
| Pt cze 27, 2008 23:23 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
0bcy_astronom napisał(a): A tu masz fragment jakby Ci się całości nie chciało czytać. Cytuj: Znany i głośny był przypadek małej Gemmy Di Giorgi, która urodziła się niewidoma, bez źrenic; dziecko nagle odzyskało wzrok po przyjęciu Komunii świętej z rąk Ojca Pio, 18 czerwca 1947 roku. Było to wyzwanie rzucone nauce. W cztery miesiące po tym cudzie znany okulista z Perugii, doktor Caramazza, poddał dziewczynkę szczegółowym badaniom i stwierdził, że nie mając źrenic nie może widzieć, a jednak widzi. A dziewczynka rosła, chodziła do szkoły ciesząc się doskonałym wzrokiem. Często przychodziła do San Giovanni Rotondo.
chwileczkę.. odtwórzmy zatem rozumowanie:
podałeś tylko pierwszą przesłankę, żadnych reguł i nie powiedziałeś co wynika z czego. ale ja jestem Logik Nieustraszony i żadnych entymematów się nie boję!!!
1) pewnej osobie przytrafiło się niezwykłe szczęście niewytłumaczone przez naukę XX wieku
2) jeśli 1) to Bóg istnieje
3 z modus ponens dla 1) i 2)
4) Bóg istnieje.
ok. jest rozumowanie i nawet poprawne formalnie.
tylko zasada 2) jest wzięta z sufitu.
musiałbyś ją teraz udowodnić
szoł iz ołwer!
|
| Pt cze 27, 2008 23:32 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Idiota, logiczne rozumowanie zostawiłabym jednak na okazję, jak będziemy mieli do czynienia z faktami. W tłumaczenie kłamstw nie warto angażować logiki, bo to jej urąga. Aczkolwiek rozumowanie słuszne
P.S. Czy tylko ja nie mogę spać?
|
| Pt cze 27, 2008 23:38 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Taa, najlepiej... W to nie wierze ani w to ani w tamto - i co nie macie dowodów.
Chodzi Ci zapewne o fragment " W 2007 roku historyk Sergio Luzzatto wydobył z watykańskich archiwów dokument rzekomo dowodzący, że Pio był oszustem i sam powodował u siebie stygmaty za pomocą kapsułek z kwasem. Dokument ten jest zapisem rozmowy z aptekarką Marią De Vito. Wyznała ona watykańskim urzędnikom, że w 1919 roku zakonnik Francesco Forgione kupił u niej cztery gramy kwasu karbolowego i poprosił, by w całkowitej tajemnicy przed innymi braćmi dostarczyła fiolkę do San Giovanni Rotondo."
Ale czy wtedy...
"(...) Niezależne relacje ekspertów są zgodne co do tego, że krwawienie nigdy nie ustało, a rany nigdy się nie goiły. Nigdy też nie doszło do zakażenia czy infekcji. Warto podkreślić, że dolegliwość ta ustąpiła bez śladu w dniu śmierci zakonnika w 1968 r.(...)"
Przy okazji - zobacz se trzeci temat http://www.dziennik.krakow.pl/public/?2008/06.22/Senior
Cytuj: Ja tam takiemu gościowi nie ufam Jeżeli jedna babka coś powiedział i to spowodowało utratę autorytetu u takiej osoby to chyba nikomu nie wierzysz ani nie ufasz bo na każdego chyba coś powiedziano co nie jest do końca wyjaśnione... Cytuj: Ktoś mu przynosił środki farmaceutyczne, żeby sobie mógł stygmaty robić Rozumiem, że albo masz jakieś dowody, albo tak orzekł sąd który się tą sprawą zajmował. Cytuj: Mnie się to bardzo podejrzane wydaje. To co by się musiało stać aby wyglądało niepodejrzanie? Jak ja coś powiem o twojej mamie czy tacie to też przestaniesz im ufać? Cytuj: A tak swoją drogą, nie uważasz Astronomie Obcy, że to podejrzane iż tylko jeden lekarz zbadał taki fenomen i nawet nie została przebadana przez innych okulistów? A co za różniąca? Nawet jakby ich stu było to znalazłby się taki który by powiedział "wszyscy zostali przekupieni bo kościół ma dużo kasy" ten jeden powinien wystarczyć ( o ile był tylko jeden ) A tak swoją drogą... Nie wierzysz w to że ta osoba bez źrenic widzi? Cytuj: Co to, uznano że cud i nikogo to już nie obchodzi? Mało wiesz o tej sprawie, poza tym cudów ojca PIO było masę i nie dziwie się że nie skupiali całej uwagi tylko na jednym. Cytuj: A swoją drogą, wierzysz setkom Amerykanów, którzy mieli wszczepiane implanty przez Obcych (...) Oni też mają całe mnóstwo blachy wyjętej przez lekarzy spod skóry Uśmiech... Wierze w to, że niektórzy mogli mieć coś wszczepione - niekoniecznie przez obcych. Cytuj: (zbieżność z nickiem przypadkowa). 
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt cze 27, 2008 23:49 |
|
 |
|
TutajDaniel
Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24 Posty: 561
|
Fizyka kwantowa i istnienie Wszechświata oraz ruch planet - to są niezbite dowody na istnienie Projektanta. Były przedstawione i omówione, więc bez takich głupich tekstów. Uzdrowienia można uznać za dowód na istnienie Chrześcijańskiego Boga, podobnie jak nie rozkładające się zwłoki świętych, Święty Ogień, krew św. Januarego itp.
Cytuj: Ten Pio cały to był niezły aparat. Ktoś mu przynosił środki farmaceutyczne, żeby sobie mógł stygmaty robić
Jesteś zwyczajnie śmieszna. Rany zniknęły bez śladu w dzień jego śmierci (którą przewidział - równo 50 lat po otrzymaniu stygmatów).
_________________ -Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.
|
| So cze 28, 2008 1:38 |
|
 |
|
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Jakich głupich tekstów? Ktoś pisze Ci naukowo poparte fakty, a Ty już piszesz, że to głupota? Jeżeli omówieniem fizyki kwantowej nazywasz napisanie jakiś bzdur na ten temat, to gratuluję. Cytuj: podobnie jak nie rozkładające się zwłoki świętych A o nierozkładających się zwłokach wyklętych przez kościół słyszałeś?
A ty słyszałeś o np. błędnych ognikach?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
| So cze 28, 2008 10:16 |
|
 |
|
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
Seweryn napisał(a): W pewnym sensie masz rację , jednak zwróć uwagę że oprócz zdarzeń fikcyjnych są też prawdziwe .Na podstawie kilku fikcyjnych zdarzeń nie powinno się uważać , że wszystkie nadprzyrodzone zdarzenia są fikcyjne gdyż prócz fikcji istnieje również prawda,jak w każdej dziedzinie życia.
Niestety ale wygląda na to że jedynym kryterium pozwalającym Ci odróżnić zdarzenia nadprzyrodzone prawdziwe od fałszywych jest to czy dotyczą one Twojej religii czy nie. Jeśli się mylę to podaj mi przykład jednego cudu opisanego w Biblii który uznajesz za niewiarygodny i jednego opisanego w dowolnym tekście odnoszącym się do innej religii o którym możesz powiedzieć że wydarzył się naprawdę (pomijając to co jest wspólne dla różnych religii bo np. pewne opisy tych samych cudownych zdarzeń występują i w Biblii i w Torze i w Koranie).
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
| So cze 28, 2008 11:16 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Jest wiele cudów poza kościołem katolickim i co z tego?
A jakoś nikt nie odnosi się do tego co napisałem o ojcu Pio. Powołajcie się na waszą naukę.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| So cze 28, 2008 11:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|