Po pierwsze, proszę nie cytuj wszystkiego a powiedz jak ty to rozumiesz.

Po drugie, znów nic odkrywczego. Taka jest wiara Chrześcijan, mówią iż nie można go poznać i zagłębiać się w świat duchowy. Z tego co tu przytoczyłeś, to rozumieć mam, że sam się stworzył. Na prawdę nie ma w tym nic konkretnego, bo nie można nic takiego o Bogu powiedzieć, a w takim razie nie można mieć żadnych dowodów. Wierzy się, albo i nie wierzy.

Po prostu. Pierwszy zasadniczy błąd to że utrzymujesz iż Bóg ma przyczynę zewnętrzną, czyli że go ktoś inny stworzył a tego znowu ktoś inny i tak w nieskończoność. Jednak to nie ma sensu bo w tedy by nie było pierwszej przyczyny, a zatem i nie drugiej i trzeciej i w końcu by to oznaczało że nie ma i ostatniego skutku czyli nas, świata a to jest oczywistym fałszem. I Po drugie jeśliby ten ciąg szedł w nieskończoność to by to oznaczało że świat istniał zawsze a to jest błędem to oznaczałoby że ziemia ma nieskończenie wiele lat! Lecz nawet sama nauka daje światu co najmniej 10 miliardów lat. Więc jasne jest że Bóg go stworzył. Pozatym jest udowodnione że istnienie Boga można udowodnić. Bo jest jego skutek czyli Śtworzenie ale nie ma skutku bez przyczyny a przyczyna to Bóg. Po drugie (Jeśli dotyczy w Błędzie rozumowania bo w sumie popełniasz ich aż 3) jeśli nie rozumiesz jak Bóg istnieje jak było przed czasem to słuchaj uważnie a w zasadzie czytaj. Ariusz twierdził że Jezus jest młodszy od Boga ojca bo on wyszedł z Boga Ojca po jakimś czasie więc Bóg nie jest wieczny. Ale to jest kompletna bzdura. Syn Boży jest równy ojcu bo został uczyniony przed czasem. Dlaczego Bóg który jest wieczny naraz chciał stworzyć świat. Czyż Bóg jest zmienny? Nie bo co zmienne to nie jest wieczne. Ale czemu powstało w Bogu nowe dążenie skoro nigdy przedtem nic nie uczynił? To pytanie nie ma sensu. Bo czyż nigdy to nie znaczy że nie uczynił tego w żadnym czasie? Ale nie było czasu. Nie było żadnego wtedy. Wyobraź sobie że czas się zatrzymuje. czy ludzie nadal się poruszają? Czy wszystko ma swój normalny bieg? Nie wszystko stoi. Tak więc Bóg stwearzając cokolwiek stworzył czas. Jak powstał Bóg? To masz dokładnie wytłumaczone. Zastanów się jak powstają w twojej głowie myśli? czy wewnętrznie lub zewnętrzne? Dlatego Św Jan pisze na początku było słowo by ułatwić wyobrażenie o bogu jak już tego nie rozumiesz no to nie zdołam ci tego wytłumaczyć. Radziłbym ci dowody o istnieniu boga dokładnie, słowo w słowo prześledzić, jeśli masz więcej pytań to zobacz nawww.tomizm.pl lub przeczytaj w Wyznaniach od Świętego Augustyna księgi 10 11 12 13. Tam jest o wszystkim. Tak to rozumiem. Jeśli nie chcesz w to uwierzyć to zobacz na własne oczy np. Św Ojciec Pio stygmaty. Nie da się tego wytłumaczyć chyba że istnieje Bóg, bo tak jest. Św tomasz jednak zaznacza że jeśli ktoś nie rozumie dowodów to niech po prostu uwierzy. [/b]

Nie popełniam błędu. Rozumiem dokładnie, iż świat możliwe że miał początek. Tylko że Ty mówisz, iż jeżeli miał początek to MUSIAŁ BYĆ to Bóg. Ja zaś mówię, że wcale nie, a mogło być zupełnie co innego o czym nie mamy pojęcia i prawdopodobnie nie będziemy mieli. Te dowody to zwykłe SPEKULACJE.

Nie istniało nic przed Bogiem. Bo Bóg to istota doskonała jednak nie byłby doskonały gdyby był po czymś. Pozaty co To jest takiego co jest przyczyną wszystkiego i istniało od samego początku. To Bóg. Pozatym obiawienia w Fatimie Tysiące uzdrowień Ojciec Pio i inni Święci widać od razu że istnieje nadprzyrodzonyświat. (Bóg) i aniołowie.

Tak. Widać od razu. Przecież dla tego 100% ludności ziemi jest Chrześcijańska.

Widzisz, spójrz na to co napisałeś. To nie jest dowód. To TY mówisz, że jest to Bóg. TY mówisz, że istnieje. Ja nie sądzę, żeby na początku była właśnie taka istota, dlatego nie podzielam twojego zdania.

Święty Ojciec Pio to nie spekulacje, ale ludzie na własne oczy widzieli że przywracał wzrok, że czynił cuda. Czemu akurat go przytaczam? Bo gdybym mówił o Św Franciszku o Panu Jezusie to mógłby ktoś powiedzieć to są stare dzieje nie wierzę w te cuda(Co jest oszczerstwem i fałszem), jednak Ojciec Pio żył tu współczesnie, nie ma więc wymówek no cyba że ktoś nie wierzy w fakt co jest absurdem.

Może to sprawka szatana była ?

Kto to taki wedłóg ciebie co stwożył cały świał? Jestem przekonany że Bóg. Pamiętaj że ten ktoś istniał już odwiecznie i jest niezmienny jak to widzieliśmy kto to taki jeśli nie Bóg?

Może np. dwóch Bogów ?

Napewno nie szatana bo on wypędzał szatany!!! A pozatym jak wiemy szatan to potępiony anioł nawet w egzorcyzmach wszyscy mówili że nienawidzą Boga. Czyli szatan mówi że Bóg jest.

Sai Baba też czyni cuda w Indiach

Skąd pomysł, że to musiał być jakiś "ktoś" ?

Sai Baba może to robić żeczywiści mocą diabła ale choćby i nie to i tak udawadnia to istnienie świata pozaziemskiego, duchowego, Bożego

Czy coś może myśleć? Tylko coś co ma rozum. A to już jest ktoś.

Eh. I co, koniec dowodów? Przechodzimy znów do Ojca Pio?

Ludzki mózg to nadal niewiadoma wielka. gdzieś czytałem, że było badanie, coś z prętem zimnym. Jeden koleś tak bardzo był przekonany, iż jest rozgrzany pręt do czerwoności, że jak mu przyłożyli do dłoni to zostały one poparzone.