sory,miało być "nie do pomyślenia'

Tia...

http://www.youtube.com/watch?v=aecIISVN ... ed&search=

"uwierz, a bedziesz uzdrowiony"

Pozdrawiam Was!

chyba nie rozumiesz znaczenia słowa 'fanaberia',bo wnioskuję z tego do czego odnośnik mi podałaś,że zrozumiałas mój post jako zaprzeczenie faktu ukrzyzowania Chrystusa,podczas gdy mi chodziło o jego bezsens i zbędność .

1) Bóg Cię nie obciążył - obciążyli siebie i swoje dzieci Adam i Ewa.
2) Rozumujesz po ludzku, a nie wiesz jak rozumuje Bóg.
3) Kochający rodzice nie tylko głaszczą dzieci po głowach i wybaczają - ale też starają się, aby dzieci wyniosły jakąś naukę, zrozumiały coś.


To chyba każdy wie, że nie miałeś Nie musisz tyle pisać

Masz wolną wolę. Możesz robić, co chcesz. Żyjesz z grzechem pierworodnym - ale on tak naprawdę do końca Cie nie determinuje, bo masz Kościół, sakramenty, przykazania, wskazówki - drogę do tego, aby pomimo grzechu Adama i Eway oraz swoich grzechów osiągnąć zbawienie.

W ogóle - dziwnie wygląda:
1) oskarżanie Boga w którego nie wierzysz
2) o wątpliwości, które najwyraźniej nie mają dla ciebie znaczenie (patrz wyżej)


Jak Boża ingerencja Grzechu dopuścili się ludzie - Adam i Ewa, wbrew Bożemu zakazowi.

Grzeszysz - tez w konsekwencji czynu rodziców, a nie dlatego że Bóg ich ukarał za to co zrobili.

Bóg nie stworzył zła ani też go nie wymyślił. To jeden z jego aniołów zdecydował się odwrócić od Boga i wybrał własną drogę, a przez cały czas stara się na swoją stronę przekabacić ludzi.


Bomba Jak Bóg jest - to wszystko właściwie jest jego wina... nawet gdy na pierwszy rzut oka widać, że tak nie jest.

Jak kupisz nowy komputer, który po jakimś czasie się psuje - to obwiniasz za problem tego, ktor ten komputer zrobił (złożył, zmontował), czy tego kto go wymyślił ...


Bzdura. Bóg zareagował jeszcze przed kuszeniem - ostrzegł ludzi. To nie było tak, że oni grzecznie siedzieli w Edenie, przyszedł wąż i dał jabłko, zjedli - a potem Bóg ich wywalił, bo po fakcie im powiedział że nie wolno im jeść jabłek akurat z tego drzewa, z którego zjedli. Bóg powiedział, ostrzegł - przed cała sytuacją. A człowiek z wolną wolą zdecydował, że zrobi inaczej niż Bóg chciał. Podjął decyzję, zrobił - konsekwencje są.

:D:D:D:D

Spisek - Bóg stworzył ludzi tylko po to, aby wywalić ich z raju...

nie.to Bóg umyslił sobie by wszyscy ludzie ponosili konsekwencje czynu pierwszych.

jeśli nie kłóci sie to z Twoim poczuciem sprawiedliwości to gratuluję Tobie i Całemu Kościołowi Świetamu..

Chyba Ty zakladasz, ze ja czegos nie rozumiem, ale masz takie prawo - kto bladzi(?), ten odnajduje..
A tak a propo linku - przegladnales IV filmiki? Zrozumiales "bezsens i zbędność" ukrzyzowania Chrystusa?

Pozdrawiam Was seredecznie!

P.S. A Twoj nicki "mowi" "WaszJudasz", czyli moj tez? Tys z tych "naszych"?

[quote=ToMu](...)nie wiesz jak rozumuje Bóg[/quote].

Bog, imho, nie rozumuje - rozumiesz co mam na mysli?

Pozdrawiam!

I to właśnie jest niesprawiedliwe.

z Waszych.

nie przeglądnąłem,może jutro,wybacz,że założyłem,że nie rozumiesz-po prostu kiedy zobaczyłem,ze rzecz traktuje o całunie turyńskim pomyślałem,że chodzi Ci o dowodzenie faktyczności ukrzyzowania.

choć zżera mnie ciekawość ,jak badanie całunu moze tłumaczyć sensowność wrzucania wszystkich ludzi w sytuacje udręczenia za nieposłuszeństwo dwojga i wyciągania tych ludzi z tej sytuacji przy pomocy jeszcze większego udręczenia jeszcze jednego człowieka.

Mi chodzi o to, aby ktos czasem sie zastanowil, ze jesli Mandylion z Oddesy, zostal uznany przez wiekszosc swiata nauki, to czemu tak ciezko jest poniektorym zaakceptowac, ze mopze dzialy sie i beda sie dziac, rzeczy, ktorych nasz umysl nie pojmuje, czyli ponownie tej, jak to nazwales "bezsensownosci" smierci Chrystusa na krzyzu...


Ciekawosc jest dobra, ale niech Ciebie tam nic nie zzera, tylko raczej sie raduj, ze SZUKASZ!

Jezus, Chrystus, Syn Bozy, Swoim POSWIECENIEM OTOKI CIELESNEJ, POKAZAL NAM SENS ZYCIA WIECZNEGO!

Oczywiscie niewierzacy lub "racjonalista", czy jakikolwiek sceptyk, bedzie argumentowal takowe ZJAWISKO inaczej i tez jest fajnie, bo PRAWDA jedna jest, tylko ludzkie odmienne poglady sa czesto szukaniem zaprzeczen tego co jest, w mojej opinii oczywiscie, ktora nie powinna dla nikogo byc az tak wazna...

Pozdrawiam serdecznie!

Lo jejku! Z Edessymialo byc!
(czemu tu nie da sie edytowac postow?

Inny jesteś w dużym błędzie .
Powinieneś wiedzieć, że Bóg aby ukarać węża który był sprawcą grzechu pozbawił węża odnóży .Więc nie możesz mówić że Bóg nie reagował gdy wąż podchodził do jego dzieci . Dzieci miały wolną wolę , i uległy pokusie węża wybierając zło .Nie słuchały prawd ojca . Natomiast muszę powiedzieć z przykrością że niewierzący nie tylko nie słucha prawd ojca ale nawet zaprzecza samemu ojcu.

Ostatni OT został usunięty. Jak ktoś chce żalić się na to jaki to KK jest zły to niech to czyni gdzie indziej i nie zaśmieca tego wątku OT.

Wracając do tematu: Inny, jak widzę twoje podejście do tej kwestii to mi się przypomina taka anegdotka z czasów komuny gdy nauczycielka w szkole intensywnie wpajała dzieciom, że Bóg nie istnieje, a następnie kazała im na niego złorzeczyć i krytykować. A wtedy dzieci zdumione zapytały: "Dlaczego mamy złorzeczyć i krytykować Boga skoro go nie ma?". Otóż w twoim przypadku jest podobnie. Ciężko mi racjonalnie pojąć jak można mieć pretensje do kogoś kogo istnienia się nie uznajesz. Krytyka kogoś kto nie istnieje jest irracjonalna.

Przyjmując jednak na potrzeby tej dyskusji założenie, że owo oskarżenie pada z ust osoby wierzącej, no to należy sobie zadać pytanie dlaczego opierać się tylko na samym fragmencie o skuszeniu Adama i Ewy przez węża i wygnaniu ich z raju, skoro Biblia stanowi pewną całość, a odpowiedzią Boga na grzech człowieka, jest zawarcie z nim przymierza poprzez Abrahama, i wyrastające do rangi symbolu wyzwolenie narodu żydowskiego z niewoli Egipskiej, a w końcu poprzez wydanie swojego Syna na śmierć, żeby zgładził ludzkie grzechy. Dlaczego więc formułujesz swoje oskarżenie na podstawie jednego fragmentu Biblii, pomijając pozostałe i to co one mają w sprawie zerwanego przymierza z Bogiem do powiedzenia?

Panie Paschalis,proponuje dla równowagi usunąć post Lucyny,który jest offtopoem w o wiele większym stopniu.
Jezeli ten post zostanie tam gdzie jest,zrozumiem,że jest on częścią dyskusji i mam prawo na niego odpowiedziec.