Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 4:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 157 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
 W czym katolicyzm się myli? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
annabart1 napisał(a):
Ja uważam, że katolik, protestant, prawosławny, czy ktoś z innego kościoła podającego się z chrześcijański nie powinien czynić niczego, co byłoby sprzeczne ze Słowem Bożym, albo nie ma w nim poparcia. Najlepiej korespondują z tym te słowa:"I tak przez waszą tradycję unieważniliście słowo Boga. Obłudnicy, Izajasz trafnie prorokował o was, mówiąc ;Lud ten okazuje mi szacunek swoimi wargami, ale ich serce jest ode mnie bardzo oddalone. Lecz na próżno mnie czczą, gdyż jako nauk uczą nakazów ludzkich&. (Mat 15:6-9)
Typowa protestancka wybiorczość i nierozumienie przekazu Pisma."Zapominasz" o 1Kor 11:2 "Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycję."
Wlaściwe zrozumienie Pisma przekazuje Tradycja a nie widzimisię tysięcy denominacji protestanckich wewnętrznie sprzecznych.KRK wywodzi się od Jezusa i apostołów a protestanci od Lutra i tych,ktorzy go dalej reformowali.
:razz:


Cz sty 24, 2008 20:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
On napisał(a):
Typowa protestancka wybiorczość i nierozumienie przekazu Pisma."Zapominasz" o 1Kor 11:2 "Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycję."
[/quote]

Tak, tak, tak... Ale co jeśli Kościół to sobie tam "wpisał" dla własnych, dużych korzyści? Jak dla mnie, to ten fragment niczego nie wnosi do "wiary". Nakłania raczej do odprawiania obrzędów, a czy Jezus czasem nie wypowiadał się o tych co "czczą go tylko ustami"? Wg mnie wiąże się ten akurat cytat z Biblii z tradycją, która rozumiana jest w sposób bardzo powierzchowny. "idź ze święconką w Wielkanoc", "idź do spowiedzi", "daj na tacę", "idź co niedzielę do kościoła (nawet jeśli tego w ogóle nie czujesz)" ....


Cz sty 24, 2008 20:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 10:51
Posty: 57
Post 
WłAśNIE! jak napisałeś - "wiesz... podobno Słowo Boże zostało swego czasu tak spreparowane,", podobno!. Ja mam całkowite przekonanie wypływające z analizy tej księgi, że jednak nie zostało, ani spreparowane - ani podczas przepisywania na przestrzeni setek lat na tyle zmienione, aby nadal nie pozostawało Słowem Bożym. Całe Ono jest wewnętrznie harmonijne i spójne a przede wszystkim spełnione proroctwa poświadczają boskość tej Księgi. Szereg źródeł świeckich, nie mających nic z kościołem wspólnego. potwierdza autentyczność zawartych w nim opisów postaci, wydarzeń.
To co powiedziałeś, że "podobno", sprawia, że wielu "chrześcijan"podobno służy Bogu. Jeżeli mają wątpliwości, że właśnie tego Bóg wymaga od swoich sług, to tylko połowicznie się do Jego rad i pouczeń stosują. Chodzi mi o to, że mówią, ale nie czynią. Takie podejście jednak nie zyskuje uznania Bożego. Nie wystarczy jedynie wierzyć, uczeń Jezusa Chrystusa napisał - " Wierzysz, że jest jeden Bóg? Czynisz bardzo dobrze. Jednakże i demony wierzą, a dygoczą."(Jakuba 2:19).

_________________
Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone.Ap 4:11(BT)


Cz sty 24, 2008 20:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
To, co wymieniłeś eldan, można określić jako tradycję przez małe "t" (prócz Eucharystii). Paweł natomiast w swoim liście pisze o Tradycji przez duże "T", która to jest żywym przekazem wiary we wspólnocie Kościoła. W czasach, gdy nie istniał jeszcze Nowy Testament, Tradycja była jedyną formą przekazywania prawdy o Jezusie, a jednocześnie była normą wiary chrześcijańskiej


Cz sty 24, 2008 20:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 10:51
Posty: 57
Post 
On napisał(a):
annabart1 napisał(a):
Ja uważam, że katolik, protestant, prawosławny, czy ktoś z innego kościoła podającego się z chrześcijański nie powinien czynić niczego, co byłoby sprzeczne ze Słowem Bożym, albo nie ma w nim poparcia. Najlepiej korespondują z tym te słowa:"I tak przez waszą tradycję unieważniliście słowo Boga. Obłudnicy, Izajasz trafnie prorokował o was, mówiąc ;Lud ten okazuje mi szacunek swoimi wargami, ale ich serce jest ode mnie bardzo oddalone. Lecz na próżno mnie czczą, gdyż jako nauk uczą nakazów ludzkich&. (Mat 15:6-9)
Typowa protestancka wybiorczość i nierozumienie przekazu Pisma."Zapominasz" o 1Kor 11:2 "Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycję."
Wlaściwe zrozumienie Pisma przekazuje Tradycja a nie widzimisię tysięcy denominacji protestanckich wewnętrznie sprzecznych.KRK wywodzi się od Jezusa i apostołów a protestanci od Lutra i tych,ktorzy go dalej reformowali.
:razz:


Jak nieznajomość historii u Pana On. KRK wywodzi się od Konstantyna a nie Jezusa. Proszę bezstronnie to sprawdzić. Sama jego nazwa to potwierdza- Kościół RZYMSKO KATOLICKI

_________________
Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone.Ap 4:11(BT)


Cz sty 24, 2008 20:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post Re: W czym katolicyzm się myli?
HajdukAdam napisał(a):
„Historia zweryfikowała jako fałsz wiele rzeczy, które głosili teologowie na przestrzeni wieków, a władze kościelne wprowadzały w życie”. -z niedoszłego przemówienia papieża na universytecie La Sapienza.
:o Jestem zaskoczony! Już nawet papież podcina gałąź na której siedzi Watykan? Wyrażam swoje zaniepokojenie jako brat z siostrzanego Kościoła :x

_________________
www.cerkiew.pl
http://didymos-pogranicza.blogspot.com/


Cz sty 24, 2008 20:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
eldan napisał(a):
On napisał(a):
Typowa protestancka wybiorczość i nierozumienie przekazu Pisma."Zapominasz" o 1Kor 11:2 "Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycję."


Tak, tak, tak... Ale co jeśli Kościół to sobie tam "wpisał" dla własnych, dużych korzyści? Jak dla mnie, to ten fragment niczego nie wnosi do "wiary". Nakłania raczej do odprawiania obrzędów, a czy Jezus czasem nie wypowiadał się o tych co "czczą go tylko ustami"? Wg mnie wiąże się ten akurat cytat z Biblii z tradycją, która rozumiana jest w sposób bardzo powierzchowny. "idź ze święconką w Wielkanoc", "idź do spowiedzi", "daj na tacę", "idź co niedzielę do kościoła (nawet jeśli tego w ogóle nie czujesz)" ....
1.KRK nie 'dopisał' lecz zapisal to co trwalo od początku.Zauważ jak Ewangelie mają krotką treść-są wręcz syntezą nauk Jezusa.Wlaściwe zrozumienie to wlaśnie Tradycja przekazywana przez s u k c e s j ę uczniow.W protestantyzmie nie ma sukcesji w okresie Jezus-Luter.A od Lutra do dziś są tysiące sukcesji.Ktora jest prawdziwa?
2.Jeżeli Tradycję z zapisu św.Pawla utożsamiasz z 'czczeniem ustami' to jest mi Ciebie niezmiernie żal,bo nic nie rozumiesz.Uniemożliwia Ci to totalna demoniczna blokada.
Natomiast "święconak' to zaledwie zwyczaj,ktory ma bardzo dobrą cechę podobnie jak przydrożne kapliczki-przypomina wielu o tym,że są tacy ktorzy wierzą w Boga.Ci z nich,ktorzy z Boga się narodzili (J 1,13) idą do Niego także pod wplywem tego wzrokowego impulsu.
:razz:


Cz sty 24, 2008 20:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
annabart1 napisał(a):

Jak nieznajomość historii u Pana On. KRK wywodzi się od Konstantyna a nie Jezusa. Proszę bezstronnie to sprawdzić. Sama jego nazwa to potwierdza- Kościół RZYMSKO KATOLICKI
Istoto czlekokształtna występująca pod kilkoma nickami.Twoja znajomość historii wywodzi się z 'nauki' b.CCCP -począwszy od sfalszowania rewolucyjnego ataku na palac zimowy i wystrzalu z Aurory.Wg ciebie to nie Bog stworzyl świat,lecz naukowcy CCCP.Nie jesteś partnerem do dyskusji ze mną.Poniżej średniego poziomu nie schodzę.
:razz:


Cz sty 24, 2008 21:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post Re: W czym katolicyzm się myli?
didymos napisał(a):
HajdukAdam napisał(a):
„Historia zweryfikowała jako fałsz wiele rzeczy, które głosili teologowie na przestrzeni wieków, a władze kościelne wprowadzały w życie”. -z niedoszłego przemówienia papieża na universytecie La Sapienza.
:o Jestem zaskoczony! Już nawet papież podcina gałąź na której siedzi Watykan? Wyrażam swoje zaniepokojenie jako brat z siostrzanego Kościoła :x
http://sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa=11&podgrupa=&strona=1&id=455&kategoria=3
Nie możemy się tu zatrzymywać nad porywającą konfrontacją, jaka z tego wynikła. Powiedziałbym, że ideę św. Tomasza na temat związków między filozofią a teologią można by wyrazić za pomocą formuły znalezionej przez Sobór w Chalcedonie dla chrystologii: filozofia i teologia muszą odnosić się do siebie "bez wymieszania i bez rozdzielenia". "Bez wymieszania" oznacza, że każda z nich musi zachować własną tożsamość. Filozofia winna naprawdę pozostać poszukiwaniem rozumu we własnej wolności i we własnej odpowiedzialności; winna dostrzegać własne granice i właśnie dlatego także swoją wielkość i zasięg. Teologia musi nadal czerpać ze skarbnicy poznania, której sama nie wynalazła, która zawsze ją przerasta i która, jako niewyczerpalna do końca przez refleksję, właśnie dlatego uruchamia na nowo myślenie.
Razem z "bez wymieszania" obowiązuje też "bez rozdzielenia": filozofia nie zaczyna za każdym razem od zera podmiotu myślącego w sposób wyizolowany, lecz polega na wielkim dialogu z mądrością historyczną, którą w sposób krytyczny, a zarazem uległy stale na nowo przyjmuje i rozwija; nie powinna się jednak również zamykać na to, co religie, a w szczególności wiara chrześcijańska otrzymały i dały ludzkości jako drogowskaz. Historia dowiodła, że różne rzeczy wypowiedziane przez teologów ciągu dziejów, a nawet wcielone w praktykę przez władze kościelne, okazały się fałszywe i dziś wprowadzają nas w błąd. Zarazem jednak prawdą jest, że dzieje świętych, historia humanizmu rozwiniętego na fundamencie wiary chrześcijańskiej ukazują prawdę tej wiary w jej zasadniczym rdzeniu, czyniąc z niej w ten sposób również instancję dla rozumu publicznego.

Kim jest teolog?To osoba,ktora ukończyla teologię i jest mgr,dr lub prof.
Te osoby mają rożne koncepcje,ale co wymagac od osoby będącej rektorem,profesorem i księdzem ktora odrzuca KRK?Czy kiedykolwiek pisala,glosila kazania w duchu KRK czy jedynie wlasnych koncepsji?
Jak pisze Papież-prawdę wiary ukazują święci.
Na szczęście o wlaściwej wykładni nauki w prawdzie wiary nie decydują teolodzy jak w protestantyzmie,lecz UNK i Papież.
Teolodzy mają zaledwie koncepcje.
:razz:


Cz sty 24, 2008 21:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post Re: W czym katolicyzm się myli?
On napisał(a):
Powiedziałbym, że ideę św. Tomasza na temat związków między filozofią a teologią można by wyrazić za pomocą formuły znalezionej przez Sobór w Chalcedonie dla chrystologii: filozofia i teologia muszą odnosić się do siebie "bez wymieszania i bez rozdzielenia". "Bez wymieszania" oznacza, że każda z nich musi zachować własną tożsamość. Filozofia winna naprawdę pozostać poszukiwaniem rozumu we własnej wolności i we własnej odpowiedzialności; winna dostrzegać własne granice i właśnie dlatego także swoją wielkość i zasięg. Teologia musi nadal czerpać ze skarbnicy poznania, której sama nie wynalazła, która zawsze ją przerasta i która, jako niewyczerpalna do końca przez refleksję, właśnie dlatego uruchamia na nowo myślenie.
Razem z "bez wymieszania" obowiązuje też "bez rozdzielenia": filozofia nie zaczyna za każdym razem od zera podmiotu myślącego w sposób wyizolowany, lecz polega na wielkim dialogu z mądrością historyczną, którą w sposób krytyczny, a zarazem uległy stale na nowo przyjmuje i rozwija; nie powinna się jednak również zamykać na to, co religie, a w szczególności wiara chrześcijańska otrzymały i dały ludzkości jako drogowskaz.
:brawo: W pełni popieram.
Cytuj:
Historia dowiodła, że różne rzeczy wypowiedziane przez teologów ciągu dziejów, a nawet wcielone w praktykę przez władze kościelne, okazały się fałszywe i dziś wprowadzają nas w błąd. Zarazem jednak prawdą jest, że dzieje świętych, historia humanizmu rozwiniętego na fundamencie wiary chrześcijańskiej ukazują prawdę tej wiary w jej zasadniczym rdzeniu, czyniąc z niej w ten sposób również instancję dla rozumu publicznego.
Musiałbym sprostować, by móc się zgodzić. Tylko prawdziwy teolog (a prawdziwym jest ten, kto się umie modlić i ma łaskę wiary) może głosić prawdę. Dlatego rozróżniłbym teologów od pseudoteologów.
Cytuj:
Kim jest teolog?To osoba,ktora ukończyla teologię i jest mgr,dr lub prof.
Te osoby mają rożne koncepcje,ale co wymagac od osoby będącej rektorem,profesorem i księdzem ktora odrzuca KRK?Czy kiedykolwiek pisala,glosila kazania w duchu KRK czy jedynie wlasnych koncepsji?
Jak pisze Papież-prawdę wiary ukazują święci.
Na szczęście o wlaściwej wykładni nauki w prawdzie wiary nie decydują teolodzy jak w protestantyzmie,lecz UNK i Papież.
Teolodzy mają zaledwie koncepcje.
:razz:
Generalnie zgadzam się, poza tym że o wykładni wiary nie decyduje biskup Rzymu, a Sobór Powszechny.

pzdr

_________________
www.cerkiew.pl
http://didymos-pogranicza.blogspot.com/


Cz sty 24, 2008 22:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 10:51
Posty: 57
Post 
On napisał(a):
annabart1 napisał(a):

Jak nieznajomość historii u Pana On. KRK wywodzi się od Konstantyna a nie Jezusa. Proszę bezstronnie to sprawdzić. Sama jego nazwa to potwierdza- Kościół RZYMSKO KATOLICKI
Istoto czlekokształtna występująca pod kilkoma nickami.Twoja znajomość historii wywodzi się z 'nauki' b.CCCP -począwszy od sfalszowania rewolucyjnego ataku na palac zimowy i wystrzalu z Aurory.Wg ciebie to nie Bog stworzyl świat,lecz naukowcy CCCP.Nie jesteś partnerem do dyskusji ze mną.Poniżej średniego poziomu nie schodzę.
:razz:


No cóż, życzę Panu Panie On. adwersarzy na Pana poziomie. Polecam chwilę nad tymi słowami się zastanowić:

" Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących.1 Kor 1:19-21 (BT)
:papa:

_________________
Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone.Ap 4:11(BT)


Cz sty 24, 2008 23:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
annabart1 napisał(a):

No cóż, życzę Panu Panie On. adwersarzy na Pana poziomie.
Dzięki :) .

annabart1 napisał(a):
Polecam chwilę nad tymi słowami się zastanowić:

" Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących.1 Kor 1:19-21 (BT)
:papa:
Polecenie wykonałem.
Rozumiem Twoje przeslanie - Bog wytracil u Ciebie mądrość,ale zachowal resztki przebiegłości :( .
:razz:


Cz sty 24, 2008 23:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
On, proszę Cię, żebyś w dyskusji nie zjeżdżał na argumentację ad personam


Cz sty 24, 2008 23:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
Yey, do czego to doszło - ktoś mnie nazwał przed chwilką opętanym przez demony? Ykhmmm...

Widać nie wyraziłem się jasno.
Chodzi mi wyłącznie o to, że spośród wszystkich Bogów wyłaniam sobie tego Jedynego. Cała Biblia nie jest zafałszowana. Najważniejsze rzeczy są nieskazitelne. Najważniejsze przykazanie, 10 przykazań bożych...
To ma dla mnie wartość. Już od jakiegoś czasu podważam istotę Chrystusa i tego wszystkiego co się wokół niego porobiło. Wydaje mi się, że w Islamie podejście do istoty Boga jest nieco zdrowsze - są prorocy, ale Bóg jest jeden i nie ma zabawy wokół tego tematu. Jest i basta.
W KK sprawa zaczyna się niewinnie. Sama boskość Jezusa w niczym tu nie przeszkadza, przecież jest w Trójcy Świętej. Jest Synem Boga, był/jest wzorem do naśladowania i wszystko gra. Mamy Boga - w Trójcy Jedynego, ale jednak. Nagle Kościół wymyśla sobie, że Maryję trzeba czcić. Ok, wszystko gra... do momentu, aż Maryja nie zaczyna wchodzić w rolę "przodowniczki Kościoła". Święta została tak wyniesona na ołtarze, że zamiast Króla Polski - Boga, mamy Królową, która staje się zarazem swego rodzaju sacrum w samym centrum uwagi choćby polskości. Za chwilę pojawiają się kolejni święci, do których się zaleca modlitwy o "wsparcie". A co - sam Bóg już mi nie wystarcza ? Potrzebuję do tego "nędznej istoty ludzkiej", którą wystawił pewien pan w Watykanie na ołtarze? To to ma być w końcu moja wiara, czy wiara tego pana? Najlepsze jest to, że ten pan też jest zaledwie człowiekiem - TAKIM SAMYM JAK JA. Przed Bogiem stoi tak samo jak ja. Popełnia błędy - tak samo jak ja. Jest człowiekiem pełnym emocji, uczuć, przeróżnych, skrytych lub noszonych na wierzchu doświadczeń życiowych, które nie wiem, jak wpływają na jego sprawowaną "władzę".
Noszenie medalików, krzyże na ścianach, K+M+B na drzwiach, komunia, chrzest, bierzmowanie, akt pokuty, kapłaństwo, namaszczanie chorych, małżeństwo...
Bóg powiedział:
"Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy."
W nic nie wierzę tak, jak w to. Wierzę, że to są słowa Boga. Mojego Boga, Boga Waszego. Boga każdej istoty ludzkiej. W to wierzę.


Pt sty 25, 2008 0:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 2:08
Posty: 139
Post 
annabart1 napisał(a):
Jak nieznajomość historii u Pana On. KRK wywodzi się od Konstantyna a nie Jezusa. Proszę bezstronnie to sprawdzić. Sama jego nazwa to potwierdza- Kościół RZYMSKO KATOLICKI


Radze poczytac wiecej o Konstantynie. To byla niewatpliwie wielka postac w historii zachodniej cywilizacji choc niedokladnie w kontekscie w jakim widza ja dzisiejsi katolicy. Konstantyn posluzyl sie religia chrzescijanska by przysporzyc sobie pokornych poddanych. Twierdzil, ze nawrocil sie na wiare chrzescijanska, a w rzeczywistosci wciaz uczestniczyl w poganskich obrzedach by przypodobac sie lokalnej ludnosci. Kazal tloczyc monety swojej postaci z bogiem slonca (Sol) na odwrocie. Jednym slowem - staral sie odwolywac do wspolnego mianownika tak, aby zapewnic sobie jak najwieksza przychylnosc. Byl jednym z pierwszych populistycznych politykow!!

Konstantyn przewodzil soborowi w Nicei w 325 A.D.. Poprzez taktyke zastraszania i przekupstwa walnie przyczynil sie temu, ze 2 miliardy chrzescijan czcza Judaistycznego Jahwe z bagazem Jezusa, ducha swietego i Marii (ją, zwlaszcza w ponurych, sentymentalnych krajach jak Polska lub Meksyk).


Pt sty 25, 2008 7:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 157 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL