Autor |
Wiadomość |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Nikt nikomu nie każe siedzieć w 1 rzędzie, jak jest ktoś uczulony może siedzieć na końcu lub nawet stać obok drzwi lub po prostu w kaplicy...
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pt maja 30, 2008 14:56 |
|
|
|
 |
kawa
Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13 Posty: 377
|
No bez przesady. Kadzidlo jest ważnym znakiem liturgicznym, rezygnacja z niego bylaby pewnym zubożeniem. Ciekawe, czy ci biedni alergicy unikają np zadymionych papierosami pubów?
Bezglutenowe hostie to też mżonka. Poza tym chorzy mogą spokojnie przyjmować Komunię pod postacią wina, czego niejednokrotnie bylam świadkiem... Po co doszukiwać się problemów ta, gdzie ich nie ma?
|
Pt maja 30, 2008 23:59 |
|
 |
liquid
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 6:47 Posty: 110
|
Tak, ci sami alergicy (szczególnie astmatycy, astma to też alergia) unikają wszelkich zadymionych pomieszczeń, bezwzględnie.
Natomiast przyjmowanie przez dzieci alkoholu może być niedopuszczalne z innych względów, chociażby wynikających z przepisów prawa. Dobrze jest mówić o tych sprawach temu, kto nie jest alergikiem i nie ma dzieci na diecie bezglutenowej.
W niewielkich kościołach nie ma znaczenia miejsce siedzenia, dym kadzidła roznosi się wszędzie. Zwróćcie uwagę, że przebywanie poza budynkiem kościoła podczas Mszy jest napiętnowane, poniekąd słusznie, wyjąwszy sytuacje, gdy kościół jest np. w budowie, lub nie może pomieścić wszystkich wiernych.
|
So maja 31, 2008 10:25 |
|
|
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Lub ze względów zdrowotnych 
|
N cze 01, 2008 0:19 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Jakbyś Idioto od razu napisał o co Ci chodzi to było by łatwiej. W przytoczonym artykule jasno jest napisane że od wieków znane są pozoytywne właściwości kadzidła, podobnie i teraz odkryto nowe możliwości jak najbardziej również pozytywne. Dla Ciebie to zatem wniosek że trzeba zakazać... daj z siebie troche więcej wysiłku to się może dogadamy.
|
Wt cze 03, 2008 15:30 |
|
|
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
 Re: Psychoaktywne właściwości kadzidła
Aztec napisał(a): ... i pomyśleć, że KK jest przeciwny narkotykom... 
A jaki to ma związek z tym, co napisałeś o kadzidle?
|
Pt cze 06, 2008 14:30 |
|
 |
zorro
Dołączył(a): Cz cze 05, 2008 19:38 Posty: 21
|
|
Pt cze 06, 2008 14:46 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Ja to do kościoła chodzę tylko po to by się tego nawdychać - potem mam odlot przez 2 godziny.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pt cze 06, 2008 17:20 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
0bcy_astronom napisał(a): Ja to do kościoła chodzę tylko po to by się tego nawdychać - potem mam odlot przez 2 godziny.
Masz dobre podejście
Wracając do tematu: przez 7 lat nosiłem w kościele kadzidło (w sensie kadzielnicę z rozpalonym ogniem i unoszącym się dymem) i jakoś nigdy nie czułem się "odjechany" a nieraz dymy szły takie, że ledwie było księdza widzieć
Pewnego razu pani doktor zakazała mi chodzić do kadzidła (byłem po ciężkim przeziębieniu) jednak ominąłem ten zakaz i następnego dnia już robiłem zadymę w kościele  potem okazało się że dym z kadzidła wyleczył mi katar w ciągu 3 dni a w domu nie udało mi się tego przez 3 tygodnie zrobić 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
N cze 08, 2008 9:07 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Do autora wątku: jeśli chcesz się dowiedzieć, czy też mógłbyś sobie zrobić taką inhalację to odpowiadam: kadzidło nie jest towarem trudno dostępnym. Wejdź do pierwszego z brzegu Veritasu i kup sobie (nie jest takie drogie). Potem rozżarz trochę węgla drzewnego, nasyp i miłego wdychania 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
N cze 08, 2008 9:11 |
|
 |
whistle
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 12:43 Posty: 275 Lokalizacja: Imielin
|
Przypomniało mi się jak znajomy ksiądz (proboszcz jednego z zabytkowych drewnianych kościółków) opowiadał o problemach z kadzidłem..  Co troszkę pokadzili włączał się w kościele alarm i przyjeżdżała straż pożarna:)
Też lubię ten "bogowy" zapach.. Od razu czuć że coś się święci
(dosłownie i w przenośni). Zwłaszcza, że ostatnio u nas kupują lepszą mirrę. Bo dawniej była chyba mieszana z kalafonią:)
_________________ "ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi
tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym.."
|
N cze 08, 2008 22:37 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
whistle napisał(a): Też lubię ten "bogowy" zapach.. Od razu czuć że coś się święci (dosłownie i w przenośni). Zwłaszcza, że ostatnio u nas kupują lepszą mirrę. Bo dawniej była chyba mieszana z kalafonią:)
Ja dorastałem na tym dymie  raz mieliśmy sytuację awaryjną i kiedy zabrakło kadzidła to ksiądz przyniósł z domu herbatę miętową. Później w kościele utrzymywał się zapach herbaciarni ale to się wytnie 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Pn cze 09, 2008 7:52 |
|
|