Czy nie uważacie że ludzie traktują Boga troche niegrzecznie
Autor |
Wiadomość |
Rafal Marcin Pius
Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 18:19 Posty: 28
|
Faktycznie to niegrzeczne, jeżeli ludzie ciągle tylko proszą o spełnianie swoich zachcianek, a wcale nie podziękują..
(Sam mam z tym kłopot, bo prosić łatwo, a o podziękowaniu się zapomina ) 
_________________ W niebie znajdziesz wszystkie wady prócz pychy..
W piekle znajdziesz wszystkie cnoty prócz pokory..
|
Cz gru 11, 2008 18:48 |
|
|
|
 |
LVL
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 20:38 Posty: 64
|
Cytuj: I tak będziemy Bogu zawracać głowę Cytuj: Bóg jest po to byśmy się do Niego modlili i "zadręczali" Go naszymi sprawami, On tak chce i skłania nas do takich, nie innych zachowań.
Wiesz, okazujesz wielką pogardę do Boga mówiąc "jest po to", całkowity brak szacunku do jego osoby, co gorsza ("On tak chce") wkładasz mu w usta własne słowa i własne pragnienia przypisujesz Bogu. Zamiast dochodzić i odkrywać Boga, kreujesz go we własnej głowie i z tego co widzę Boga to ty nie masz w sercu, raczej w dupie i chcesz by ci służył.
Nigdy bym nie stwierdził że Bóg tak chce, to jest takie pełne obłudy i samozakłamania, uważasz się za tak wspaniałego człowieka że wiesz co Bóg myśli? Ja osobiście wole zastanawiać się co Bogu milsze, ale są to rozmyślania co jest bliższe od czego, do sedna nie da się dojść. Bo nikt nie zna zamysłu Boga, bo nikt mu NIGDY nie dorówna, ani go nie zbada. Rzadko proszę Boga o coś, sam staram się osiągać własne cele, chyba że chodzi o innych, czy bliskie mi osoby na których mi bardzo zależy to wtedy "śmiem" prosić go o coś. Jak o nim myślę, jestem mu wdzięczny, szanuje go i wiem że on kocha nas wszystkich, także mnie i za to mu dziękuję, dziękuje mu za wszystko. Traktuje go jak przyjaciela, bo lepszego przyjaciela nie można mieć. Czy się modle w niedziele? pewnie, dla mnie dzień jak dzień, nie wierze w pismo, dla mnie jest to zwykły papier, niema tam prawdy. Ale lubię pokazywać inny punkt widzenia, bo zawsze jest "jeszcze inny punkt widzenia" i jak się przyjrzy czemuś z wielu stron, to w tedy wszystko nabiera sensu. Ale jak widze to tu, na forum ludzi wierzących w "miłość" niema dużo miłości, za to ocean nienawiści, "miłość" jest dla tych których określacie "my" nienawiść dla wszystkich "innych" którzy nie zgadzają się z wami. To śmieszne że zawsze w miejscach gdzie najwięcej mówi się o miłości, jest jej najmniej.
To co nie na temat wywalone. szumi
_________________ Rz 14,24
Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem.
|
Pt gru 12, 2008 11:50 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
LVL napisał(a): uważasz się za tak wspaniałego człowieka że wiesz co Bóg myśli? Nie trzeba być wspaniałym, żeby wiedzieć, czego pragnie Bóg. Biblia mówi dużo o tym. LVL napisał(a): Ja osobiście wole zastanawiać się co Bogu milsze,
"Zamiast dochodzić i odkrywać Boga, kreujesz go we własnej głowie" - pasuje i do Twojej wypowiedzi.
_________________ Piotr Milewski
|
Pt gru 12, 2008 16:59 |
|
|
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
LVL:
Cytuj: Wiesz, okazujesz wielką pogardę do Boga Tak twierdzisz? A ty, jaki szacunek masz do Boga pisząc o NIM z małej litery?! : Cytuj: "śmiem" prosić go o coś. Jak o nim myślę, jestem mu wdzięczny, szanuje go i wiem że on kocha nas wszystkich, także mnie i za to mu dziękuję, dziękuje mu za wszystko. Traktuje go jak przyjaciela, bo lepszego przyjaciela nie można mieć. Potem piszesz: Cytuj: nie wierze w pismo, dla mnie jest to zwykły papier, niema tam prawdy Jak bardzo się mylisz, sam nawet nie wiesz! Nasz ukochany JP II powiedział, że Pismo św. jest PRAWDĄ, kiedy Go, pytano: czym jest Pismo św.? I dalej piszesz: Cytuj: To śmieszne że zawsze w miejscach gdzie najwięcej mówi się o miłości, jest jej najmniej. Smieszne to na pewno nie jest. Ale zgadzam się z tobą, aczkolwiek ja osobiście nie jestem odpowiedzialna za tych ludzi i za ich zachowania. Masz rację co do tego, że chrześcijanin deklarujący się za takiegoż jest w sporej mierze tylko chrześcijaninem z nazwy. Jestem obiektywną realistką, patrzącą na świat dość trzeźwo. Dlatego przyznałam ci rację co do zachowań nas-chrześcijan. Czasami wydaje mi się, że ŚJ są bardziej uczynni i milsi dla bliźnich niż my. Czym nie stwierdzam faktu, jakobym ja była taka, jak piszesz: Cytuj: całkowity brak szacunku do jego osoby... (czyt. szacunku do Boga).
Chyba się nie rozumiemy, bo kocham Boga jako Jedynego Stwórcę i mojego Pana.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Pt gru 12, 2008 19:21 |
|
 |
emate
Dołączył(a): Cz paź 23, 2008 14:56 Posty: 60
|
Cytuj: Wiesz, okazujesz wielką pogardę do Boga mówiąc "jest po to", całkowity brak szacunku do jego osoby, co gorsza ("On tak chce") wkładasz mu w usta własne słowa i własne pragnienia przypisujesz Bogu. Zamiast dochodzić i odkrywać Boga, kreujesz go we własnej głowie i z tego co widzę Boga to ty nie masz w sercu, raczej w (censored) i chcesz by ci służył.
Racja... Czy wy myślicie, że Bóg jest maszynką do spełniania zachcianek? To chore... "Jest po to"... 
|
Pt gru 12, 2008 19:38 |
|
|
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
emate, witaj ziomal z mojego miasta
Cytuj: Czy wy myślicie, że Bóg jest maszynką do spełniania zachcianek?
Nie jest maszynką, ale jest tym, kto spełnia nasze prośby, bo jest milosierny i wysłuchuje nasze prośby, a my zdajemy się na Jego wolę, kiedy nasza wolna wola "zawodzi".
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Pt gru 12, 2008 20:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|