Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Autor |
Wiadomość |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
szumi napisał(a): Hmmm... wydawało mi się to tak oczywiste, że nie wyjaśniałem... Modlitwa za wstawiennictwem zmarłego, a nie żyjącego. Chyba, że ów kolega z USA będzie już po doświadczeniu śmierci. Ale wówczas będzie z pewnością wiedział o tej modlitwie. ................................................... Drogi Moderatorze Biblia wyraznie zabrania modlic sie do zmarlych czy kierowac poprzez zmarlych modlitwy do kogokolwiek, oj jestem twoja informacja bardzo rozczarowany
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Cz sty 20, 2011 19:32 |
|
|
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
BlankaA napisał(a): Procedura beatyfikacyjna zakłada, ze cud musi się wydarzyc po śmierci kandydata na ołtarze. Ewentualne uzdrowienia "za życia" nie stanowią przedmiotu postępowania związanego z tym wymogiem (jakkolwiek składają się na opinię świętości, jaką się cieszył kandydat). ........................................ Prosze o wskazanie tego co napisalas w Pismie Swietym, czy bedzie to mozliwe z gory dziekuje ...
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Cz sty 20, 2011 19:35 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
amadeus35 napisał(a): Drogi Moderatorze Biblia wyraznie zabrania modlic sie do zmarlych czy kierowac poprzez zmarlych modlitwy do kogokolwiek, oj jestem twoja informacja bardzo rozczarowany
Taaa.... Jakoś mnie nie przekonuje to protestanckie gadanie... Kościół Katolicki od początku widział w świętych wielkich orędowników u Boga.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz sty 20, 2011 20:01 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
amadeus35, tak czytałem Twoje wypowiedzi (niekoniecznie te w tym wątku) i mam pytanie. Czy wywyższanie się ponad resztę chrześcijan jest cechą potestantyzmu czy tylko Twoją  Bo widzę że często na tym bazujesz.
|
Pt sty 21, 2011 17:31 |
|
 |
BlankaA
Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30 Posty: 418
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Prosze o wskazanie tego co napisalas w Pismie Swietym, czy bedzie to mozliwe z gory dziekuje ... [/quote] Wiesz, każdy lekarz, jak się uprze, to może szukac na obrazie usg prostaty, tyle że jeśli pacjentem jest kobieta, to jest to działanie z góry skazane na niepowodzenie. Tym niemniej brak prostaty w tym przypadku nie jest bynajmniej symptomem groźnej patologii...
|
Pt sty 21, 2011 20:43 |
|
|
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Czyli mogę modlić się o wstawiennictwo do mojej zmarłej ciotki? I co to w ogóle jest wstawiennictwo? Pomodlenie się do Boga, Jezusa, Ducha Świętego czy całej Trójcy jednocześnie nic nie da, ale pomodlenie się do jakiegoś niedawno zmarłego papieża, który tak na prawdę (w porównaniu do Boga) jest nikim, coś zmieni? Bóg sobie myśli "Nie, nie uzdrowię jej", "przychodzi" do niego Jan Paweł II i mówi: "Bogu, no weź..." i bam! Cud! Uzdrowienie!? Tak mam to rozumieć? Taki brak zaufana do Boga to nie grzech? Takie uciekanie od modlitwy do niego? No bo Bóg mnie nie wysłucha ale jeśli pomodlę się do PAPIEŻA do o ho ho! W sumie co się ludziom dziwić. Papieża na oczy przynajmniej widzieli. A istnienia Boga nikt nigdy nie wykaże. Słaba ta wiara w Boga skoro trzeba się zmarłymi posiłkować.
_________________ ...
|
So sty 22, 2011 3:36 |
|
 |
pihu
Dołączył(a): Cz gru 09, 2010 13:46 Posty: 47
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Co to znaczy ze ktoś jest święty?
Co to znaczy ze ktoś jest błogosławiony?
to ludzie są czy nie są równi wobec boga?
No i wreszcie jak taki prosty człowiek jak ja ma rozumieć to ze modlitwa za wstawiennictwem jest skuteczniejsza niż ta skierowana bezpośrednio do boga? Dlaczego takie coś ma miejsce?
Aha, no i najważniejsze. Skąd wiadomo ze istnieje w niebie taka możliwość jak zostanie świętym? Tzn ja rozumiem ze to wiara,ale nawet wiara ma jakieś podstawy, teksty źródłowe.w przypadku ostatniego pytania wystarczy mi przypis z biblii. pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedz na wszystkie moje pytania.
|
Wt sty 25, 2011 0:52 |
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
BlankaA napisał(a): Prosze o wskazanie tego co napisalas w Pismie Swietym, czy bedzie to mozliwe z gory dziekuje ... Wiesz, każdy lekarz, jak się uprze, to może szukac na obrazie usg prostaty, tyle że jeśli pacjentem jest kobieta, to jest to działanie z góry skazane na niepowodzenie. Tym niemniej brak prostaty w tym przypadku nie jest bynajmniej symptomem groźnej patologii...[/quote] ................................. czy to ma byc twoja odpowiedz na moja prosbe
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Wt sty 25, 2011 22:53 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
No ale skąd wiadomo, że to dzięki JP2 zakonnica wyzdrowiała, a nie np. dzięki Matce Boskiej albo samego Jahwe? Przecież ona mogła niezależnie wyprosić to u syna, a i on sam mógł po prostu spontanicznie uzdrowić tę zakonnicę. Skąd WIADOMO, że JP2 miał tu swój udział?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr sty 26, 2011 9:59 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Bazuje się na świadectwie zakonnicy i osób z jej zakonu. To Jana Pawła II prosiły o wstawiennictwo. A działał i tak sam Bóg.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sty 26, 2011 14:04 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
No ale świadectwo nie dotyczy osoby ingerujacej, a jedynie osoby do której adresowano prośby oraz ustąpienia objawów choroby. Nie widzę tu bezdyskusujnego związku jednego z drugim. TO tak jak dziecko prosi mamę o czekoladkę, a tę ostatnią może dać mu tata, nieprawdaż?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr sty 26, 2011 16:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Pomijając wszystko inne, to regres w stosunku do czasów Egiptu faraonów. Wtedy kaplani wykorzystywali wiedze pozytywną do utrzymywania ciemnego ludu w ryzach (np. znajomosc daty zacmienia słońca, co pięknie przedstawił Prus w "Faraonie"). Dziś, następcy Herhora, Mefresa i Mentezufisa wykorzystuja niewiedze naukowa, do uzasadnienia swych roszczeń metafizycznych.
Ale jak już o cudach Jana Pawła 2, to jak słusznie ktoś trzeźwy zauważył: w tym wypadku mamy dwa cuda - jeden to cudowne uzdrowienia, a drugi to cud uznania tego uzdrowienia za cud. Dwa w jednym, jak przystało na medialnego papieża.
|
Cz sty 27, 2011 2:42 |
|
 |
vahoo
Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31 Posty: 190
|
 Re:
ToMu napisał(a): Bazuje się na świadectwie zakonnicy i osób z jej zakonu. To Jana Pawła II prosiły o wstawiennictwo. A działał i tak sam Bóg. Allah damned! wobec powyzszego cud nie moze byc przypisany istocie ludzkiej! tym bardziej, jesli ktos bazuje... wlasciwie to chyba na przeslankach 
_________________ nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...
|
Cz sty 27, 2011 7:24 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Przypominam, że poruszamy się cały czas w sferze religii,a ta jest oparta na wierze. Wiara nie ma na swoje potwierdzenie empirycznych dowodów. Taka już jej natura.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz sty 27, 2011 7:56 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
W sumie racja. Przecież JP2 na tej zasadzie (bo ktoś powiedział, że modlił się do X, a po jakimś czasie coś niewytłumaczalnego się stało) wyświęcił tysiące Xów. Czyż to nie jest absurd?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sty 27, 2011 8:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|